Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna www.rycerz.fora.pl
FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Kącik dla Gości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 185, 186, 187 ... 703, 704, 705  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:33, 03 Gru 2020    Temat postu:

Marzyło mi się, żeby spadł śnieg...
Jakże byłam zaskoczona... gdy obudziłam się, wyjrzałam przez okno... a tam biało! ... i niech mi tylko ktoś powie, że marzenia się nie spełniają ?



Dobrego dnia! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prymitywny babol
Użytkownik



Dołączył: 24 Paź 2020
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:04, 03 Gru 2020    Temat postu:

Ula napisał:
S.A.-D. napisał:
Czytelnik napisał:
"Puste miejsce przy stole

Puste miejsce przy wigilijnym stole w wielu domach zostawia się dla niespodziewanego gościa. Często symbolizuje również te osoby, które już odeszły i przy tym stole już nie siedzą. Ciekawe jednak, ile z tych zostawionych pustych nakryć udałoby się w ten wigilijny wieczór zapełnić?

Wystarczy wieczorem 24 grudnia przejść się po wielu domach i zapytać, czy można zostać na kolacji. W jak wielu miejscach byłoby to zaskakujące nieporozumienie? W ilu by mniej lub bardziej grzecznie wyproszono taką niespodziankę na zewnątrz? Ile osób pozwoliłoby sobie na przyjęcie niespodziewanego wędrowca do swojego domu w tę szczególną noc? Ale w niemal wszystkich to puste nakrycie się zostawia.

Po co zostawiać puste miejsce przy stole w wigilijny wieczór, jeśli na co dzień odmawia się pomocy ubogiemu na ulicy? Po co łamać się opłatkiem, jeśli są osoby, z którymi chlebem byśmy się nigdy nie podzielili? Po co składać życzenia, jeśli mamy wokół takich ludzi, którym nie chcemy ich złożyć?"


Przepraszam, że się wtrące, ale akurat ładnych parę lat temu telewizja ruszyła właśnie z taką sondą apropos "przejścia po domach" w wieczór Wigilijny i zapytania, czy przyjmą domownicy samotnego wędrowca do stołu, bo pytający wierzy, że mają oni zostawione puste miejsce z nakryciem dla samotnego wędrowca. Osobiście oglądałam ten reportaż i napisze, że niewiele było rodzin, które odmówiły. Większość otworzyła drzwi i zaprosiła "gościa" do stoł Smile Nie wiem, jak by było teraz, pomijam pandemię, bo wiadomo że w czasie pandemii, raczej nikt by z taką propozycją nie wyszedł. Ale pominąwszy pandemię właśnie, nie wiem, pojęcia zielonego nie mam.

Pamiętam, że na innym forum, rozmawialiśmy któregoś wieczoru na ten temat i ja powiedziałam, że ja bym zaprosiła, no niestety, zostałam obrzucona niemiłymi epitetami i sporym hejtem. Do dziś pamiętam, spod jakiego nicka epitety w moim kierunku leciały największe Confused

Zatem, dziś raczej taka propozycja spotkałaby się z odmową. Tak sądzę. Choć pewna nie jestem.


Przyznam, że nie wiem jaka byłaby moja reakcja... gdyby w Wigilijny Wieczór jakaś obca osoba zapukała do moich drzwi?
Nigdy nie miałam takiej sytuacji....
Na stole ...zawsze stawiam talerze dla wędrowca, bo tak każe tradycja....ale nigdy nie zastanawiałam się nad tym... a co jeśli zawita?

I tak sobie myślę, że serce kazałoby ugościć... a rozum powiedziałby - pomyśl!

No nie wiem?


Dzień dobry Uleńko

Opowiem jaki mieliśmy przypadek dawno temu.

W dniu Wigilii, daaaawno kiedy wracaliśmy z piekarni z pieczywem a przyjechaliśmy na Święta do rodziców okazało się, że w zsypie na półpiętrze śpi mężczyzna . (w zsypach było ciepło bardzo - przechodziły rury grzewcze .)
Podeszliśmy z tatą porozmawiać, powiedział, że jest bezdomny. Co mieliśmy zrobić ? wyrzucić go w zimie a mróz był na ulicy straszny.
Pobiegłam na dół do sklepu i kupiłam jednorazowe naczynia. Nadszedł wieczór i Wilia. Nie byłam w stanie usiąść do stołu wiedząc, że ten człowiek tam jest. Nałożyliśmy więc potrawy wigilijne na te plastikowe naczynia i zanieśliśmy jemu do zsypu, prosząc aby po zjedzeniu, wszystko wrzucał bezpośrednio do zsypu/ Tak również było przez cały pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Kolejne posiłki zanosiliśmy na to półpiętro. Z zsypu wszyscy mieszkańcy tego piętra korzystali piętro niżej. Ale drugiego dnia świąt już niestety wytrzymać się nie dało. Człowiek nie tylko wyrzucał do zsypu te naczynia ale również do niego się załatwiał. Była to otwierana ( wygodna, niestety) szuflada. Możesz sobie wyobrazić jaki fetor rozchodził się po klatce schodowej. Sad((
No więc tata zadzwonił na policję z interwencją. przyjechali , coś porozmawiali z nim ( nie podsłuchiwaliśmy treści tych rozmów , byłoby to chyba niezbyt stosowne) ) Pół godziny później podjechała karetka pogotowia. Zabrali tego człowieka w kaftanie, z rękawami zawiązanymi .
Wyszliśmy porozmawiać z tymi sanitariuszami. Okazało się, że był to człowiek. którego dzień przed Wigilią wypisano ze szpitala psychiatrycznego. Nie miał gdzie wrócić, bo rodzina jego już nie wpuściła do domu. Skarżył się, że nie ma dokąd pójść. Zdziwiona byłam reakcją sanitariuszy, którzy jemu odpowiedzieli w taki sposób - "na twoim miejscu człowieku rzuciłbym się do Odry ". Przyznam, że byłam poruszona tymi słowami. Odpowiedzieli mi tylko tyle, że znają tego gościa, że trzeba z nim ostro, nie wolno się rozczulać, bo to nic jemu nie pomoże a tylko pogorszy sprawę . Do Nowego Roku u siebie jego przetrzymają a potem musi sobie radzić sam, gdzieś po noclegowniach, które od tego są. O ile od nowa nie zacznie chlać Sad((( -jego pobyt w szpitalu dobiegł już końca.
Tak więc nam pozostało zamówić pełne odkażanie i dezynfekcję zsypu i tyle.

Doświadczenia więc mam, jakie mam i dlatego postąpiłabym tak, jak napisałam powyżej . Dodatkowo zdaliśmy sobie sprawę, że naraziliśmy ludzi z naszego piętra na świątecznie nieprzyjemności Sad((

Sumienie mam spokojne ale wydaje mi się, że i tak popełniłam błąd. na policję należało dzwonić natychmiast. Tylko człowiek już taki jest, że nie potrafi przejść obojętnie nad kimś , kto potrzebuje wsparcia , zwłaszcza w okresie świąt i zimy.

Czy akurat wsparcie naszej rodziny było prawidłowe ? - na to niech sam sobie każdy odpowie, zgodnie z indywidualnym sumieniem.
JA uważam, że zawsze rozsądek powinien być na pierwszym miejscu - u mnie ( chyba raczej - niestety) było serce .

Przemyśleć warto, chociaż zdaję sobie sprawę, że każdy przypadek może być inny . Wpuścić do domu na Wilię a potem co ? - wyrzucić ponownie na ulicę ? Nie, nie w[uszczę, bo tak jak kolega zauważył, kąpiel, odwszawianie, przebranie w inne ubrania, bo te, które ma na sobie są zapewne tragicznie zanieczyszczone- więc momentalnie do wora i do kubła .

Daję po rozwagę.

i życzę spokojnego dnia .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prymitywny babol
Użytkownik



Dołączył: 24 Paź 2020
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:08, 03 Gru 2020    Temat postu:

Ula napisał:
Marzyło mi się, żeby spadł śnieg...
Jakże byłam zaskoczona... gdy obudziłam się, wyjrzałam przez okno... a tam biało! ... i niech mi tylko ktoś powie, że marzenia się nie spełniają ?



Dobrego dnia! Very Happy


ale bajecznie Smile))), prognozy świąteczne też są białe Smile)))


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Prymitywny babol dnia Czw 14:09, 03 Gru 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prymitywny babol
Użytkownik



Dołączył: 24 Paź 2020
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:05, 03 Gru 2020    Temat postu:

S.A.-D. napisał:
Prymitywny babol napisał:

Pamiętam i ja dawno temu taką dyskusję - dobrze , że się wtrącasz , przecież każde forum społecznościowe polega na dyskusji Smile

To był ten drugi wątek ? podzielony, tak ?

Przedstawiłam swój punkt widzenia i ktoś wyzwał mnie wówczas od farbowanej katoliczki, skoro nie chcę wpuścić do swojego domu osoby nieznajomej z ulicy . Może to jakaś inna dyskusja była ?

Każdy robi jak uważa i ma własne stanowisko w tej czy innej sprawie przecież. tak uważam .

Zamówiłam sobie prezent na imieniny, tzn mąż robi prezent a ja zamawiałam - wybierając Smile)). O tyle jestem zdziwiona , że zamówiłam u nas na naszej polskiej stronie, bo wiem, że tutaj jest sieć ich sklepów a okazało się teraz, kiedy podano mi nr przesyłki, że idzie z Barcelony a aktualnie jest we Frankfurcie - jaja jak arbuzy Shocked

Ogarnia już nas delikatnie przedświąteczna atmosfera. Sprzątania, zamawiania, planowania jadłospisu i prezentów.
Choinkę ubiorę po najbliższej niedzieli - będzie sztuczna w tym roku .
Wieniec na drzwiach już u mnie też wisi

Spokojnego wieczoru i zdrowia, zdrowia i zdrowia.

Napisz co u WRÓBELKA ?

całusy


Misiu, tak, na forumgp24 była kiedyś taka dyskusja (nie pamiętam na którym wątku) i znajomy pewnej Pani co miała 2 córki, o nicku P (ten facet) zmieszał mnie z błotem Confused i od tamtej pory, przestałam wyrażać swoje zdanie w dyskusjach. Jak raz się sparzę to więcej się nie odzywam. No tak mam i nic na to nie poradzę. Dziś wyjątkowo wyraziłam swoje zdanie, pewnie tylko dlatego, że na tym forum są ludzie przyjaźni i dobrze wychowani. Nikt na nikogo się nie rzuca z inwektywami i można sobie pisać co kto chce. Jest luz i to mobilizuje do wyrażenia własnego zdania Smile

Ja jestem w czarnej pupie Misiu Confused Nic jeszcze nie wiem, co będzie ze Świętami, ale już w weekend postanowiłam wreszcie coś zaplanować. bo to będzie najwyższa pora Razz

A Wróbelek nie gorączkuje, był dziś u stomatologa, bo Rodzice Jego chcieli aby fachowiec obejrzał dziąsełka. I okazało się, że ma jakieś zapalenie dziąsła i nie wiadomo czy z powodu "idącego" ząbka, czy może się gdzieś czymś uderzył. Trzeba wyeliminować zapalenie dziąsła, być może wtedy zniknie ten wirus. Zobaczymy. Pomimo tego, Wróbelek jest w doskonałej formie, lata, biega, rozrabia, cieszy się i nie widać po Nim, aby coś Mu dolegało. Dzięki Bogu Smile Jedynie, to ten tydzień miał posiedzieć w domu, raczej nie bywać na dworze. Jego Rodzice dostosowują się to zalecenia pani doktor, jednej i drugiej Wink

Nawet nie wiem, czy będę w tym roku w ogóle "pierniczyć", bo w zasadzie nie bardzo mam dla kogo, no i zwyczajnie mi się nie chce Embarassed Może kupię je w tym roku? Zobaczę. Od poniedziałku ruszę z kopyta z przygotowaniami domku do Świąt, zakupy zostawię na półtora tygodnia przed Świętami, bo lubię wszystko świeże, nie znoszę mrożenia (jak zapewne pamiętasz). A gotowanie zostawię na tydzień przed Wigilią, w poniedziałek. W tym roku nie będzie to wielkie gotowanie, bo raczej będzie nas mniej Sad zatem nie ma się czym przejmować. I tyle.

Nooo, uciekam, bo oglądam transmisję na żywo ze sprzedaży internetowej ciuszków. Taka się zrobiłam wygodna Razz

Serdeczności Misiulinko przesyłam, buziaka też i dużo, dużo zdrowia Laughing Dobranoc. Pa.

ps. Dobrej nocy życzę Wszyskim, śpijcie spokojnie Smile I zostańcie zdrowi.


Nie wiem SAD, kogo masz na myśli i w zasadzie nie chcę już wiedzieć
Też nie będę "pierniczyć" i nawet pitrasić. Zamówię wszystkie potrawy świąteczne, mogę tym wspomóc restauratorów w potrzebie i siebie w totalnym lenistwie Smile))
Rozmawiałam wczoraj, dostałam menu świąteczne. Przesłałam je dzieciom i mamie zięcia. Jutro rano zamówimy wszystko, dokładnie wszystko, łącznie z przystawkami, daniami, zupami, deserami i ciastami na wszystkie te dni, łącznie z wigilią. Zamówienie przyjmują minimum na 5 dań ogółem.

Raz będzie inaczej a ponieważ znam smaki tej restauracji, cieszę się, że właśnie ruszyli z czymś takim i przyjmują zamówienia od 1 grudnia. Odbiór dzień przed Wigilią.

Całusy kochanie Smile)) - zabieram się za wystawienie choinki na ogród i dokładne spłukanie jej wodą, wężem ogrodowym, przed wstawieniem jej do domu. Przeschnie 2 dni w cieple a potem ją udekorujemy . Takim sposobem wpuścimy do domu już pierwszy promyk świąt - będzie przyjemniej i weselej zapewne. Nastój też się poprawi chyba ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Prymitywny babol dnia Czw 15:06, 03 Gru 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Czw 15:31, 03 Gru 2020    Temat postu:

Ula napisał:
oszustmatrymonialny napisał:
Uleńko nie ma powodu drzeć szat z powodu szpiszastego albo zaokrąglononedo brzucha. Ciąża to wielka niewiadoma. To ryzyko które bierze na siebie tylko i wyłącznie Kobieta.

Dlatego uważam, że to Kobieta we wczesnym stadium powinna o sobie decydować.

Nie polityk, nie duchowny ale właśnie Kobieta. Pomocny w tym powinien być bezstronny religijnie i politycznie lekarz specjalista.


No dobra oszuście... ale przecież do zapłonienia trzeba dwojga...
póki jeszcze co - kobiety i mężczyzny, czyli przyszłych rodziców dziecka.
To uważasz, że przyszły tata nie ma nic do gadania? Shocked


Uleńko to Kobieta nosi ciążę. Mężczyzna spełnia rolę pośrednią. Przyszły Tata może sobie oczywiście pogadać a nawet wypić na zdrowie dziecka. Ale to tylko Kobieta odpowiedzialna jest za ciążę. To tylko Kobieta odczuwa kiedy coś nie jest tak.

Udaje się więc do doktora. No i słyszy: Nie wolno. Trzeba urodzić. A potem zobaczy się co da się z tym zrobić. Oczywiśce jeśli Pani przeżyje...

A Tata przeważnie odchodzi w siną dal... Nie chce mieć kłopotów.

Uleńko ja bym chciał mieć z Tobą dziecko ale borykam się ze znanym u mężczyzn w moim wieku problemem... Crying or Very sad
Powrót do góry
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:43, 03 Gru 2020    Temat postu:

oszustmatrymonialny napisał:
Ula napisał:
oszustmatrymonialny napisał:
Uleńko nie ma powodu drzeć szat z powodu szpiszastego albo zaokrąglononedo brzucha. Ciąża to wielka niewiadoma. To ryzyko które bierze na siebie tylko i wyłącznie Kobieta.

Dlatego uważam, że to Kobieta we wczesnym stadium powinna o sobie decydować.

Nie polityk, nie duchowny ale właśnie Kobieta. Pomocny w tym powinien być bezstronny religijnie i politycznie lekarz specjalista.


No dobra oszuście... ale przecież do zapłonienia trzeba dwojga...
póki jeszcze co - kobiety i mężczyzny, czyli przyszłych rodziców dziecka.
To uważasz, że przyszły tata nie ma nic do gadania? Shocked


Uleńko to Kobieta nosi ciążę. Mężczyzna spełnia rolę pośrednią. Przyszły Tata może sobie oczywiście pogadać a nawet wypić na zdrowie dziecka. Ale to tylko Kobieta odpowiedzialna jest za ciążę. To tylko Kobieta odczuwa kiedy coś nie jest tak.

Udaje się więc do doktora. No i słyszy: Nie wolno. Trzeba urodzić. A potem zobaczy się co da się z tym zrobić. Oczywiśce jeśli Pani przeżyje...

A Tata przeważnie odchodzi w siną dal... Nie chce mieć kłopotów.

Uleńko ja bym chciał mieć z Tobą dziecko ale borykam się ze znanym u mężczyzn w moim wieku problemem... Crying or Very sad



Oszuście - nie znam się na problemach mężczyzn w Twoim wieku... ale tak, czy siak... sprawa ze mną wygląda tak, że ja... wszystkie dzieci. które miałam wydać na świat... to już urodziłam. Limit został wyczerpany ... Laughing

Natomiast w meritum sprawy...
Nie doceniasz roli mężczyzny!

Zapłodnienie kobiety... to dla niego sama przyjemność...czyli pestka.

Ale trwanie przy niej, podtrzymywanie na duchu, gotowość bycia z nią na dobre i złe... jest dla niego prawdziwym wyzwaniem.

Każda normalna kobieta jeśli zajdzie w ciąże .. a przy boku ma odpowiedzialnego mężczyznę...nigdy nawet nie pomyśli o aborcji.

Jasne...nie piszę o dziewczynach, które biorą udział w tzw. strajku kobiet...i które publicznie się przechwalają..., że właśnie przeszły aborcje... i że było fajnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Czw 18:04, 03 Gru 2020    Temat postu:

Ula napisał:
Marzyło mi się, żeby spadł śnieg...
Jakże byłam zaskoczona... gdy obudziłam się, wyjrzałam przez okno... a tam biało! ... i niech mi tylko ktoś powie, żemarzenia się nie spełniają ?



Dobrego dnia! Very Happy


Uleńko ja pamiętam kiedy to kilka lat temu wysłałaś mi piosenkę "Powrócisz tu..."
To było na Forum spółki. Zostałem zbanowany i nie mieliśmy kontaktu.

Prowadziłem wówczas korespondencję z Redaktorem tej Gazety w sprawie
DALLAS

No i jako Gość zwróciłm się do Redaktora Naczelnego tej Gazety z prośbą o przywrócenie mojego konta w celu dokończenia rozmowy z Redaktorem podległym Naczelnemu.

Moje konto oszustmatrymonialny zostało przywrócone.

Jako Użytkownik wysłałem Tobie piosenkę
"Marzenia się spełniają..."
Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Czw 18:49, 03 Gru 2020    Temat postu:

Dlaczego tak było na Forum spółki? Ja myślę dlatego, że faktycznie rządził
Selekcjoner a Zastępca Naczelnego d/s Forum nie był zorientowany w sytuacji.

Moderator pokornie wykonywał polecenia Selekcjonera

Atakowana była Moderatorka społeczna . Na wniosek do Redakcji o usunięcie Jej konta, Naczelny odpowiedział, że jego Zastępca jest nowy i nie zapoznał się jeszcze z Forum.

Dlatego *WILK* usunął Selekcjonera Wink
Powrót do góry
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:00, 03 Gru 2020    Temat postu:

[quote="Prymitywny babol"]
Ula napisał:
Marzyło mi się, żeby spadł śnieg...
Jakże byłam zaskoczona... gdy obudziłam się, wyjrzałam przez okno... a tam biało! ... i niech mi tylko ktoś powie, że marzenia się nie spełniają ?



Dobrego dnia! Very Happy


ale bajecznie Smile))), prognozy świąteczne też są białe Smile)))[/quote

Przed chwilką wróciłam z godzinnego spaceru po śniegu.
Lubię jak skrzypi pod butami, uwielbiam zapach śniegu.
Najładniej prószący... prezentuje się przy zapalonych latarniach... nie mogę się napatrzeć.

Świat jest piękny! Smile




Misiu, Twój przykład pomocy bezdomnemu... powinien dać wszystkim do myślenia.
Chęć zaspokojenia własnego sumienia... może przynieść zupełnie nieoczekiwane... przykre skutki.

Nasze domy, mieszkania... są naszymi azylami i w nich mamy prawo czuć się bezpiecznie.
Dlatego zaproszenie obcej osoby do własnego domu... powinno być zawsze przemyślane. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Pią 8:17, 04 Gru 2020    Temat postu:

Czasem jest tak, że człowieka ogarnia nieodparta chęć zrobienia dobrego uczynku. Wówczas może spotkać się z niezrozumieniem. Zwykle o takim mówią jeleń. No i zaczyna się wykorzystywanie. Dał raz to dlaczego ma nie dawać jeszcze więcej.

W tm momencie zaczynają się kłopoty. Kiedyś co tydzień w czwartki przez wiele miesięcy dawałem 50 zł.za wspomnienie. Czyli za wymienienie Imienia. Roboty przy tym wielkiej nie było. Ale wzmacniało mnie to duchowo.
Któregoś czwartku miałem tylko 20 zł. Naprawdę więcej nie miałem.

Spojrzał na mnie jakoś tak dziwnie i odmówił przyjęcia. Imienia też nie wymienił.

I już więcej nie dawałem. W ogóle przestałem tam chodzić. Ktoś zaraz powie że nie mam w sobie wiary. Wiarę mam ale nie mam wystarczająco dużo pieniędzy. Sad
Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Pią 11:43, 04 Gru 2020    Temat postu:

Tak... Owczarek alzacki (niemiecki) które przedstawiamy w Galerii to piękne, mądre, waleczne, zdyscyplinowane i wierne psy.
Jako chłopiec małem takiego z WOP-u Służył cztery lata w randze "kapitana"

Wink

[/list]
Powrót do góry
Czytelnik
Gość






PostWysłany: Pią 12:57, 04 Gru 2020    Temat postu:

"Wyciek groźnej bakterii w Chinach. Ponad 10 tys. zakażeń


Zakażenie brucelozą wykryto już u ponad 10 tys. osób w chińskim mieście Lanzhou, gdzie latem 2019 roku bakteria tej choroby wydostała się z zakładu produkującego szczepionki dla zwierząt - podał w piątek chiński portal Caixin, cytując miejscowych urzędników.

Do końca listopada na brucelozę przebadano 70 tys. mieszkańców Lanzhou, a u 10 528 z nich wykryto zakażenie – ogłosiły władze miasta. Caixin zauważa, że przypadków jest już więc ponad 50 razy więcej, niż ujawniono w grudniu 2019 roku.

Według władz bakteria wydostała się z fabryki szczepionek dla zwierząt latem 2019 roku, ponieważ w zakładzie używano przeterminowanych środków dezynfekujących. Początkowo firma starała się ukryć wyciek, a miejscowi urzędnicy pomniejszali skalę problemu. Nie diagnozowano też chorych, co uniemożliwiło wielu z nich skuteczne leczenie.

Firma zarządzająca zakładem zgodziła się wypłacić ofiarom łącznie 80 mln juanów (45 mln zł) w ramach zadośćuczynienia. Ponad 3,2 tys. osób podpisało już w tej sprawie umowy, opiewające na 24,17 mln juanów, co wskazuje, że dla każdej ofiary przewidziano około 7,45 tys. juanów (4,2 tys. zł) – pisze Caixin, cytując informacje przekazane przez urzędników.

Władze zarządziły badania na większą skalę i nakazały firmie rozpoczęcie rozmów na temat odszkodowań dopiero po publikacji reportażu śledczego przez Caixin we wrześniu br. Dziennikarze ujawnili wtedy, że liczba zakażonych jest znacznie wyższa, niż początkowo informowały władze, a wielu osób nie leczono i wciąż cierpią one na uciążliwe objawy brucelozy.

Bruceloza, znana też jako gorączka maltańska, zwykle atakuje owce, bydło, kozy, trzodę chlewną i psy. U ludzi może powodować m.in. nawroty gorączki, chroniczne osłabienie, bóle głowy, mięśni i stawów, depresję, obrzęk serca, wątroby i śledziony, przy czym niektóre z tych objawów mogą się utrzymywać przez długi czas lub nie ustąpić nigdy. Przeniesienie bakterii z człowieka na człowieka jest "skrajnie rzadkie" - podają amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC)."
Powrót do góry
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:51, 04 Gru 2020    Temat postu:

Rzeczpospolita kacza Evil or Very Mad inaczej nie można już nazwać naszej Ojczyzny. Zmierza ku upadkowi rozszarpywana przez przez żrących się między sobą polityków prawicy. Mających w dudzie zdanie narodu i jego dobro. Liczy się kto komu dokopie kto ile nagrabi do własnej kieszeni. Pokłócona ze światem, teraz trwa walka by pozbyć się Europy bo wymaga praworządności i patrzy co robi władza.

A władza cóż agresją reaguje na każdą próbę wymuszenia praworządności.
Jest butna i bezwzględna, tak jak wobec kobiet którym odebrała prawo decydowania o własnym ciele. Zamiast je wysłuchać wuc nakazał je pałować i zagazować by się zamknęły. To samo ma zrobić UE dać kasę i się zamknąć bo wuc się wkurzy i...

No właśnie co? Każe ją spałować bo samo wyjście z UE niczego nie załatwi, przecież wuc i jego przydupasy muszą mieć wroga, tak samo jak wroga musiał mieć ten w 1939.
Widzicie analogię? bo ja tak, dlatego jeśli idzie o wybór kogo wypieprzyć, odpowiadam tych przy korycie. Europa zostaje i my w Europie a kaczki W.........Ć Evil or Very Mad

Noooo..... Wink

Aha ...Miłego popołudnia Smile

ps. W Galerii moje 2 najukochańsze psiurki, których już nie ma Sad Biegają sobie po drugiej stronie Tęczy na polach pełnych kaczeńcy i zielonej trawki ...i niuchają sobie wszystko dokoła Sad


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez S.A.-D. dnia Pią 15:57, 04 Gru 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Pią 16:52, 04 Gru 2020    Temat postu:

S.A.-D. napisał:
Rzeczpospolita kacza Evil or Very Mad inaczej nie można już nazwać naszej Ojczyzny. Zmierza ku upadkowi rozszarpywana przez przez żrących się między sobą polityków prawicy. Mających w dudzie zdanie narodu i jego dobro. Liczy się kto komu dokopie kto ile nagrabi do własnej kieszeni. Pokłócona ze światem, teraz trwa walka by pozbyć się Europy bo wymaga praworządności i patrzy co robi władza.

A władza cóż agresją reaguje na każdą próbę wymuszenia praworządności.
Jest butna i bezwzględna, tak jak wobec kobiet którym odebrała prawo decydowania o własnym ciele. Zamiast je wysłuchać wuc nakazał je pałować i zagazować by się zamknęły. To samo ma zrobić UE dać kasę i się zamknąć bo wuc się wkurzy i...

No właśnie co? Każe ją spałować bo samo wyjście z UE niczego nie załatwi, przecież wuc i jego przydupasy muszą mieć wroga, tak samo jak wroga musiał mieć ten w 1939.
Widzicie analogię? bo ja tak, dlatego jeśli idzie o wybór kogo wypieprzyć, odpowiadam tych przy korycie. Europa zostaje i my w Europie a kaczki W.........Ć Evil or Very Mad

Noooo..... Wink

Aha ...Miłego popołudnia Smile

ps. W Galerii moje 2 najukochańsze psiurki, których już nie ma Sad Biegają sobie po drugiej stronie Tęczy na polach pełnych kaczeńcy i zielonej trawki ...i niuchają sobie wszystko dokoła Sad


"Despotyzm to ustrój polityczny państwa, w którym nieograniczona i bezwzględna władza należy do jednej osoby - zazwyczaj króla lub cesarza"


Jak historia wskazuje, wielu despotów skończyło żałośnie. To żądza władzy powoduje coraz więcej błędów które się kumulują.

A pieski? Miałem ich kilka... Nawet ślepe jeszcze maleństwo sunię ze schroniska przeznaczoną na uśpienie. Była ze mną 17 lat. Pomogłem jej bezboleśnie odejść.
Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Pią 17:27, 04 Gru 2020    Temat postu:

Czy jestem zwolennikiem eutanazji? Z pewnością nie. W swoim sumieniu jednak dopuszczam taką możliwość kiedy to medycyna jest bezradna a cierpienia przewyższają wolę życia.
Oczywiście są skuteczne środki znieczulające jak morfina.

Zawiozłem swoją sunię do lecznicy i poprosiłem o eutanazję. Zaproponowano mi oddanie do szkolenia praktykantom.

Nie wyraziłem zgody. Z moją sunią byłem podczas eutanazji... Pochowałem w ogrodzie. Zawiniętą w koc. Z numerkiem, miseczką i ulubioną maskotką.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 185, 186, 187 ... 703, 704, 705  Następny
Strona 186 z 705

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin