|
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiulinka
Gość
|
Wysłany: Pon 21:28, 11 Sty 2021 Temat postu: Re: szczepionka |
|
|
znajomy z bardzo daleka napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | znajomy z bardzo daleka napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | znajomy z bardzo daleka napisał: | Młodsza córka przyjęła w piątek szczepionkę na COVID-19 (obowiązek osób pracujących w służbie zdrowia), do dzisiaj odczuwa skutki tego zastrzyku. Mówiła nam, że wciąż źle się czuje. Dzwoniła do kilku pracowników szpitala, którzy powiedzieli, że mają podobne symptomy.
Przy każdej wizycie mój lekarz się pyta czy chcę się zaszczepić na grypę. Moja odpowiedź jest wciąż ta sama: "nigdy tego nie robiłem, może innym razem". Oboje z Żoną prowadzimy zdrowy tryb życia, w naszym jedzeniu przeważają ryby, warzywa i owoce (sprzedawcy wołowiny i wieprzowiny nie zarabiają na nas 1 centa), a restauracje sprzedające tzw. fast food omijamy szerokim łukiem.
Wszystkim tutaj Piszącym oraz Ich Bliskim życzę miłego poniedziałku. |
To zwykła sugestia. Jeśli cudowna maść reklamowana w TV pomogła milionom to i mi z pewnością pomoże. No i po posmarowaniu się tą maścią czujemy się bardzo dobrze. W lustrze zauważamy na łysinie odrastającą dawniej bujną czuprynę.
Na podobnej zasadzie działa placebo.
Jeśli lekarz twierdzi, że po szczepionce boli go brzuch, to wszyskim zaszczepionym będą bolały brzuchy. A gdy potwierdzi to znany polityk albo aktor, pewni jesteśmy że szczepionka jest szkodliwa właśnie na brzuch. |
Niezbyt dobre samopoczucie mojej Córki po szczepionce na COVID-19 nie jest żadną sugestią, to prawdziwe uczucie osłabienia całego organizmu. Otrzymała szczepionkę: Moderna.
Chyba źle zrozumiałeś mój poprzedni komentarz. |
Steve ja często też czuję się niezbyt dobrze. Miewam uczucie osłabienia... Moje samopoczucie również czasem nie jest zbyt pozytywne.
I to wszystko u mnie występuje gdy wszedłem w wiek dojrzały. Bez szczepionki na koronovirusa.
Tak jak wszyscy mam obawy przed przyjęciem szczepionki. Jednak szczepionka w swojej zawartości nie posiada wirusów.
Nie mam wyboru. Bez szczepionki mam dużo mniejsze szanse na pokonanie choroby.
Przeszedłem zapalenie płuc. Nie mogłem oddychać. To była męczarnia... |
Piszesz, że bez szczepionki niekiedy czujesz się źle za co winisz wiek dojrzały. Moja Córka, która jest o wiele młodsza od Ciebie nie ma prawa czuć się niedobrze po zastrzyku???
Od dawna zauważyłem, że piszesz (odpowiadasz) bardzo dziwnie, często nie na temat. Winię za to Twój dojrzały wiek.
PS. Moja Córka nie brała żadnego placebo (twoja sugestia), dostała prawdziwą szczepionkę na COVID-19, po której poczuła się bardzo źle. |
To bardzo ważne co piszesz. Jest poprawa, czy dalej są problemy po MODERNIE ?
Szczerze zdrowia życzę Tobie i całej Twojej rodzinie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Misiulinka
Gość
|
Wysłany: Pon 21:30, 11 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Na dzisiaj skończyłam pracę - a jutro od nowa Polsko Ludowa
Ponieważ podpieram się nosem, wszystkim mówię dobranoc- spokojnej nocy
A Koledze z daleka życzę jeszcze udanego poniedziałku
papatki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czytelnik
Gość
|
Wysłany: Wto 0:16, 12 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
"Około 200 osób nieuprawnionych zaszczepiono poza kolejnością, mimo, że 32 osoby uprawnione do szczepień zgłosiły się i nie otrzymały szczepionki.
"Nie znaleźliśmy żadnych umów, żadnych śladów zobowiązań związanych z tym, że była na WUM akcja promocyjna dotycząca szczepień" podkreślił Niedzielski. Jak dodał, w WUM doszło do nadużycia władzy, w związku z czym na placówkę została nałożona kara w wysokości 350 tys. zł.
Dymisja prof. Gacionga
Zwracając się w trakcie konferencji do prof. Zbigniewa Gacionga, minister zdrowia ocenił, że "nie można unikać odpowiedzialności", a za nieprawidłowości dotyczące szczepień na COVID-19 na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym odpowiada właśnie rektor.
" Nie widzę możliwości współpracy w władza uniwersytetu; oczekuję dymisji (rektora WUM" powiedział minister.
Mówił o osobach, które zostały już zaszczepione przez Centrum Medyczne Warszawskiego Uniwersytu Medycznego, choć nie były medykami ani nie należały do ich rodzin.
Celebryci na wolontariat
"A poznajemy nazwiska coraz ciekawsze: rozpoczęło się od aktorów, a skończyło na prezesach różnych spółek i innych osobach, które żyją w świecie medialnym. Myślę, że osoby te również powinny poczuć odpowiedzialność, taką dobrze pojętą odpowiedzialność, która zdefiniowana jest w sferze odwagi cywilnej" mówił Niedzielski.
"Ponieważ mamy możliwość dopuszczenia do szczepień osób, które są wolontariuszami w szpitalach, myślę, że pewnym odpracowaniem tego niesłusznie przyjętego przywileju bycia zaszczepionym w pierwszej kolejności, byłaby praca w charakterze wolontariusza w przychodniach bądź miejscach, w których można pomóc walczyć z covidem, bo teraz będziecie już państwo na zachorowanie odporni" dodał szef resortu zdrowia."
|
|
Powrót do góry |
|
|
znajomy z bardzo daleka
Gość
|
Wysłany: Wto 1:52, 12 Sty 2021 Temat postu: Re: szczepionka |
|
|
Misiulinka napisał: | znajomy z bardzo daleka napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | znajomy z bardzo daleka napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | znajomy z bardzo daleka napisał: | Młodsza córka przyjęła w piątek szczepionkę na COVID-19 (obowiązek osób pracujących w służbie zdrowia), do dzisiaj odczuwa skutki tego zastrzyku. Mówiła nam, że wciąż źle się czuje. Dzwoniła do kilku pracowników szpitala, którzy powiedzieli, że mają podobne symptomy.
Przy każdej wizycie mój lekarz się pyta czy chcę się zaszczepić na grypę. Moja odpowiedź jest wciąż ta sama: "nigdy tego nie robiłem, może innym razem". Oboje z Żoną prowadzimy zdrowy tryb życia, w naszym jedzeniu przeważają ryby, warzywa i owoce (sprzedawcy wołowiny i wieprzowiny nie zarabiają na nas 1 centa), a restauracje sprzedające tzw. fast food omijamy szerokim łukiem.
Wszystkim tutaj Piszącym oraz Ich Bliskim życzę miłego poniedziałku. |
To zwykła sugestia. Jeśli cudowna maść reklamowana w TV pomogła milionom to i mi z pewnością pomoże. No i po posmarowaniu się tą maścią czujemy się bardzo dobrze. W lustrze zauważamy na łysinie odrastającą dawniej bujną czuprynę.
Na podobnej zasadzie działa placebo.
Jeśli lekarz twierdzi, że po szczepionce boli go brzuch, to wszyskim zaszczepionym będą bolały brzuchy. A gdy potwierdzi to znany polityk albo aktor, pewni jesteśmy że szczepionka jest szkodliwa właśnie na brzuch. |
Niezbyt dobre samopoczucie mojej Córki po szczepionce na COVID-19 nie jest żadną sugestią, to prawdziwe uczucie osłabienia całego organizmu. Otrzymała szczepionkę: Moderna.
Chyba źle zrozumiałeś mój poprzedni komentarz. |
Steve ja często też czuję się niezbyt dobrze. Miewam uczucie osłabienia... Moje samopoczucie również czasem nie jest zbyt pozytywne.
I to wszystko u mnie występuje gdy wszedłem w wiek dojrzały. Bez szczepionki na koronovirusa.
Tak jak wszyscy mam obawy przed przyjęciem szczepionki. Jednak szczepionka w swojej zawartości nie posiada wirusów.
Nie mam wyboru. Bez szczepionki mam dużo mniejsze szanse na pokonanie choroby.
Przeszedłem zapalenie płuc. Nie mogłem oddychać. To była męczarnia... |
Piszesz, że bez szczepionki niekiedy czujesz się źle za co winisz wiek dojrzały. Moja Córka, która jest o wiele młodsza od Ciebie nie ma prawa czuć się niedobrze po zastrzyku???
Od dawna zauważyłem, że piszesz (odpowiadasz) bardzo dziwnie, często nie na temat. Winię za to Twój dojrzały wiek.
PS. Moja Córka nie brała żadnego placebo (twoja sugestia), dostała prawdziwą szczepionkę na COVID-19, po której poczuła się bardzo źle. |
To bardzo ważne co piszesz. Jest poprawa, czy dalej są problemy po MODERNIE ?
Szczerze zdrowia życzę Tobie i całej Twojej rodzinie |
Misiulinko, wczoraj daliśmy Córce kilka tabletek opioidalnych (oxycodone - ściśle kontrolowany narkotyk), które pomagają zwalczać wszelki ból. Dzisiaj (poniedziałek) czuła się o wiele lepiej i pojechała do pracy. W ciągu dnia do Niej dzwoniłem i powiedziała, że wszystko jest OK. Wynika z tego, że (zła) reakcja po szczepionce (MODERNA) była tylko kilkudniowa.
Misiulinko, razem z Żoną i naszymi Bliskimi serdecznie dziękujemy za Twoją troskę i życzenia zdrowia, które ciepło odwzajemniamy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Też czytelnik
Gość
|
Wysłany: Wto 2:37, 12 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Odnoszę dziwne wrażenie, że (nie)wszyscy zapomnieli lub zasłaniają się krótką pamięcią (większość tzw. polityków cierpi na "zapominalską" chorobę), kiedy szef partii, która rządzi Polską, pomimo ogólnopolskiego zakazu pojechał w biały dzień na Powązki. Żeby daleko nie chodzić (bolą go nogi i wiek już nie ten), kazał się zawieść pod sam grób.
Za swój "wyczyn" nie zapłacił nawet 1 (słownie: jednej) złotówki mandatu. Powodów jest kilka, wymienię tylko dwa.
1. Nikt się nie odważy (do tego trzeba "jaj"), żeby ukarać go mandatem.
2. Ten człowiek jest ponad prawem - niektóre z nowych praw pod jego kierunkiem są zatwierdzane.
PS. To co powiedział minister od chorób polskiego społeczeństwa o darmowej pracy w przychodniach lub szpitalach osób, które poza kolejnością przyjęły szczepionkę na COVID-19, jest dla mnie dowodem na to, że Adam Niedzielski miał swój "zły dzień". O sympatię do idei socjalistycznych (skąd my to znamy) nie mam zamiaru go podejrzewać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Też czytelnik
Gość
|
Wysłany: Wto 3:54, 12 Sty 2021 Temat postu: socjalistyczna nagonka |
|
|
Wypowiedź ministra zdrowia nie przeszła bez echa. Podczas konferencji prasowej Adam Niedzielski zasugerował, aby osoby, które zaszczepiły się poza kolejnością, udały się na wolontariat, by pokazać, że działały w dobrej wierze. Dorota Chotecka, żona zaszczepionego Radosława Pazury udowadniała w sieci, że jej mąż działał w dobrej wierze. Biorąc udział w akcji szczepień, chciał zachęcić do przyjmowania leku.
"Nie ma żadnego problemu, żeby mój mąż pracował i pomagał chorym. Myślę, że pan minister nie musi go do tego przymuszać, bo on brał udział w wielu akcjach charytatywnych i pracuje na stałe z bezdomnymi" i dodała:
"To jest żenujące, co pan minister opowiada. Nie ma problemu, żeby mój mąż stawił się jako pierwszy na wolontariacie. Natomiast nie może być tak, że pan minister będzie go zmuszał do tego typu inicjatywy".
Aktorka powiedziała, że jej mąż nie czuje się winny, dlatego nie odpowie na wezwanie ministra zdrowia:
"Mój mąż musi poczuć sam, czy chce to zrobić i czy czuje się na tyle winny. Podejrzewam, że nie czuje się winny i jeżeli chodzi o to, to na pewno się nie zgłosi. Na pewno nie dlatego, że pan minister będzie wymuszał, będzie karał albo winił go za coś, czemu nie jest winny".
Mój komentarz: ministrowi od chorób Polaków przypominam, że (podobno) komuna w Kraju nad Wisłą upadła dawno temu, podobno...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Wto 6:17, 12 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Steve nasze Forum dostosowane jest do każdego wieku. Dla tych którzy dopiero uczą się pisać i dla tych którzy już zapomnieli. Ważne aby wszyscy wypowiadali się szczerze i na luziku. Na Forach spółki trzeba było trzymać język za zębami. Za nieprzestrzeganie prywatnych Insrukcji Moderatora, konto było dożywotnio blokowane.
Uleńko pragnę dodać, że Ola potrafi już wyrażać swoje myśli. Bardzo smakował jej drobno pokrojony schabowy. Powiedziała "jajo ko... ko" co oznacza że schabowy jest tak dobry jak jajko na miękko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Wto 7:32, 12 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Steve pamiętasz jak pisaliśmy na Forum spółki szyfrem? Pisaliśmy jako Goście po zablokowaniu naszych kont. W taki sposób abyśmy mogli się rozpoznawać i aby nikt się nie podszywał.
Na naszym Forum rozpoznajemy się doskonale. A wiesz? Trochę nawet tęsknię za tą konspiracją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Wto 10:26, 12 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Nawet Uleńka jako Moderatorka FGL nie potrafiła rozszyfrować kto i o czym pisze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiulinka
Gość
|
Wysłany: Wto 11:52, 12 Sty 2021 Temat postu: Re: szczepionka |
|
|
znajomy z bardzo daleka napisał: | Misiulinka napisał: | znajomy z bardzo daleka napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | znajomy z bardzo daleka napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | znajomy z bardzo daleka napisał: | Młodsza córka przyjęła w piątek szczepionkę na COVID-19 (obowiązek osób pracujących w służbie zdrowia), do dzisiaj odczuwa skutki tego zastrzyku. Mówiła nam, że wciąż źle się czuje. Dzwoniła do kilku pracowników szpitala, którzy powiedzieli, że mają podobne symptomy.
Przy każdej wizycie mój lekarz się pyta czy chcę się zaszczepić na grypę. Moja odpowiedź jest wciąż ta sama: "nigdy tego nie robiłem, może innym razem". Oboje z Żoną prowadzimy zdrowy tryb życia, w naszym jedzeniu przeważają ryby, warzywa i owoce (sprzedawcy wołowiny i wieprzowiny nie zarabiają na nas 1 centa), a restauracje sprzedające tzw. fast food omijamy szerokim łukiem.
Wszystkim tutaj Piszącym oraz Ich Bliskim życzę miłego poniedziałku. |
To zwykła sugestia. Jeśli cudowna maść reklamowana w TV pomogła milionom to i mi z pewnością pomoże. No i po posmarowaniu się tą maścią czujemy się bardzo dobrze. W lustrze zauważamy na łysinie odrastającą dawniej bujną czuprynę.
Na podobnej zasadzie działa placebo.
Jeśli lekarz twierdzi, że po szczepionce boli go brzuch, to wszyskim zaszczepionym będą bolały brzuchy. A gdy potwierdzi to znany polityk albo aktor, pewni jesteśmy że szczepionka jest szkodliwa właśnie na brzuch. |
Niezbyt dobre samopoczucie mojej Córki po szczepionce na COVID-19 nie jest żadną sugestią, to prawdziwe uczucie osłabienia całego organizmu. Otrzymała szczepionkę: Moderna.
Chyba źle zrozumiałeś mój poprzedni komentarz. |
Steve ja często też czuję się niezbyt dobrze. Miewam uczucie osłabienia... Moje samopoczucie również czasem nie jest zbyt pozytywne.
I to wszystko u mnie występuje gdy wszedłem w wiek dojrzały. Bez szczepionki na koronovirusa.
Tak jak wszyscy mam obawy przed przyjęciem szczepionki. Jednak szczepionka w swojej zawartości nie posiada wirusów.
Nie mam wyboru. Bez szczepionki mam dużo mniejsze szanse na pokonanie choroby.
Przeszedłem zapalenie płuc. Nie mogłem oddychać. To była męczarnia... |
Piszesz, że bez szczepionki niekiedy czujesz się źle za co winisz wiek dojrzały. Moja Córka, która jest o wiele młodsza od Ciebie nie ma prawa czuć się niedobrze po zastrzyku???
Od dawna zauważyłem, że piszesz (odpowiadasz) bardzo dziwnie, często nie na temat. Winię za to Twój dojrzały wiek.
PS. Moja Córka nie brała żadnego placebo (twoja sugestia), dostała prawdziwą szczepionkę na COVID-19, po której poczuła się bardzo źle. |
To bardzo ważne co piszesz. Jest poprawa, czy dalej są problemy po MODERNIE ?
Szczerze zdrowia życzę Tobie i całej Twojej rodzinie |
Misiulinko, wczoraj daliśmy Córce kilka tabletek opioidalnych (oxycodone - ściśle kontrolowany narkotyk), które pomagają zwalczać wszelki ból. Dzisiaj (poniedziałek) czuła się o wiele lepiej i pojechała do pracy. W ciągu dnia do Niej dzwoniłem i powiedziała, że wszystko jest OK. Wynika z tego, że (zła) reakcja po szczepionce (MODERNA) była tylko kilkudniowa.
Misiulinko, razem z Żoną i naszymi Bliskimi serdecznie dziękujemy za Twoją troskę i życzenia zdrowia, które ciepło odwzajemniamy. |
Dziękuję i cieszę się, że jest poprawa i życzę żeby szczepionka przyniosła pożądany skutek .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiulinka
Gość
|
Wysłany: Wto 11:57, 12 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszej doby wykonano niewiele ponad 3000 szczepień. W takim tempie zaszczepimy Polaków za 2-3 lata !
Jaki jest problem aby w punkcie szczepien ustawić 6 stanowisk. Otworzyc wówczas ampułkę i szczepić całą szóstkę jednorazowo ? jedno samo szczepienie trwa 0,5 minuty . Potem zmiana na odkażonym fotelu i kolejna szóstka ? Nie kapuję tego braku organizacji ! Kolejna otwarta ampułka i itp itd !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 12:07, 12 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Misiulinka napisał: | Dzisiejszej doby wykonano niewiele ponad 3000 szczepień. W takim tempie zaszczepimy Polaków za 2-3 lata !
Jaki jest problem aby w punkcie szczepien ustawić 6 stanowisk. Otworzyc wówczas ampułkę i szczepić całą szóstkę jednorazowo ? jedno samo szczepienie trwa 0,5 minuty . Potem zmiana na odkażonym fotelu i kolejna szóstka ? Nie kapuję tego braku organizacji ! Kolejna otwarta ampułka i itp itd ! |
Zapomniałaś, że dostawy szczepionek dla członków UE są takie, że więcej osób nie da się zaszczepić, jak dostawy będą większe, będziemy szczepić więcej osób na dobę. Wiedziałabyś, gdybyś słuchała Ministra Zdrowia na konferencji prasowej, ale Ty takich stacji TV nie oglądasz, stąd niewiedza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 12:26, 12 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | Uwielbiałam Agnieszkę Osiecką. Miała niezaprzeczalny talent. Dzięki Niej wiedzieliśmy, jak pachnie w maju Saska Kępa, gdzie płyną "oceany mrukliwe i strumienie życzliwe", co czuje kobieta, która znalazła się "na zakręcie" i dlaczego okularnicy "miny mają mroczne". Pisała jak nikt, ale z życiem osobistym radziła sobie znacznie gorzej niż inni. Wolała "gonić króliczka" niż go złowić"
Bardzo chciałam oglądać serial o Agnieszce, ale że emitowany jest na TVP1, a ja daleka jestem aby śledzić ten program, po prostu nie oglądam go, licząc, że któryś z programów zechce wyemitować serial raz jeszcze dla innych telewidzów I teraz chyba nie żałuję, przeczytawszy taką oto opinię (recenzję) na temat serialu.
Jeżeli ktoś z Użytkowników ogląda emisję, może doda swoją opinię?
"Co słychać?
Ano jeśli poniedziałek, to jesteśmy po "Osieckiej".
I całkowicie zgadzam się z moim Panem Inżynierem - ZA WCZEŚNIE, za chaotycznie.
Nie oglądaliśmy wszystkich odcinków, ale wystarczająco na takie uwagi:
Scenarzyści kompletnie nie zrozumieli tego, że Agnieszka Osiecka karmiła się miłością. Wszyscy jej bliscy znajomi to podkreślali. Niezwykle szybko zakochiwała się miłością wielką, zatem była nią cała ale też bała się zaangażowania takiego "do końca, z nogami". Bała się zaangażowania totalnego, a już zupełnie odrzucała miłość stateczną czyli mieszkamy razem, podlewamy paprotkę, a w niedzielę idziemy do mamy na obiad słuchać mieszczańskich westchnięć "a kiedy ślub"? Ona była intelektualistką, poetką, a nie nerwową, suchą i bez żadnego wyrazu kobietą.
Jeszcze w pierwszych odcinkach "jak cię mogę..." ale im dalej, tym gorzej.
Była magnetyczna uwodzicielska, urocza, podobno każdy ją kochał od pierwszego spojrzenia, od pierwszych słów, od samego patrzenia na nią i słuchania jej, kochało się ją. A co, kogo tu mamy?
Mary Poppins PRL?
W tym filmie jest wszystko oprócz MIŁOŚCI. Nie widać żadnych oznak zakochania się, ani Agnieszki, ani jej kolejnych ukochanych. Nie widać też tego, że Agnieszka zakochiwała się też, a może głównie w intelekcie. Mężczyzna musiał jej imponować tym, co mówi i jak myśli.
Aktorzy grający innych aktorów, poza Oskarem Borkowskim (świetny Cybulski) nie odrobili lekcji. A można było tak świetnie "odrobić" te, dzisiaj już, historyczne postacie. Jeśli tak znakomicie umieją aktorzy w programie "Twoja twarz..." zrobić Tinę Turner czy Violettę Villas, to tym bardziej postarać się i zrobić znakomicie Olgę Lipińską czy Elżbietę Czyżewską, Bobka Kobielę. A co mamy? Młodych aktorów którzy grają, ale nie wiemy kogo. Tak naprawdę nie poznajemy ich po tych charakterystycznych ruchach, gestach... a można byłoby! Dla nas - żyjących, pamiętających ich wszystkich doskonale to spory zawód.
Magdalena Popławska.
Nie wiem jak można było tak przestrzelić (z z całą sympatią do pani Magdy) Pomijam warunki zewnętrzne, bo po własnych doświadczeniach wiem, jak ciężko jest znaleźć kogoś zgodnego z opisem literackim, ale pani Popławska jest w tej roli zimna, kostyczna i momentami wygląda na 80 lat (scena w pociągu), a dodam jeszcze że Agnieszka Osiecka słynęła z pięknego ciała. Miała podobno śliczne piersi w których też kochali się młodzieńcy i panowie.
Aktorka wychudzona, co sprawia że rysy wiecznie smutnej pani MP postarzają ją skutecznie. To nie Agnieszka!
Nie znałam osobiście Pani Agnieszki, ale zawsze chłonęłam opowieści o Niej, a opowiadający mówili o niej z zachwytem. Wynurzała się z nich niezwykle ciekawa, ale nieuchwytna, piękna i zachwycająca kobieta, dają siebie światu tylko w ściśle wyliczonej dawce, a całą siebie dającą szczodrze tylko przyjaciołom i bliskim sobie ludziom. Zawiła, eteryczna, ale też odważna i trzepiąca wódkę w oparach fajek. Wówczas wszyscy palili. Nie dająca się wcisnąć w żadne ramki.
W tym filmie nie ma zakochanej i kochającej Agnieszki - nie wiemy dlaczego ona występuje z tym albo innym aktorem i czemu są parą. Reżyser nie pokazał nam tego trudnego do pokazania stanu szaleństwa zmysłów zamkniętych w grzecznym zachowaniu. Tu nie ma grama miłości!
A Agnieszka podobno zakochiwała się często i głęboko, mocno. To ponoć był sens jej życia - miłość. Reżyser jej to odebrał, obrał ją z tego co było dla niej tak ważne. To, zresztą jest dramat polskich filmów współczesnych - reżyserzy boja się pokazać miłość, a szaleństwo zmysłów, to nerwowe szarpanie się przed ostrym (?) seksem. Smuteczek.
To serial chaotyczny. Trzeba było się zdecydować, czy kręcimy serial o PRL-u, czy o ciekawej poetce?
Za dużo wikłania się w tło historyczne, a za mało w duszę, romantyzm miłości, grę słów. Odarto Agnieszkę z tego czym była - miłością i genialna poetessą. POETESSĄ!
Szkoda.
Pan Inżynier:
- Tak to jest gdy za piękny film o miłości biorą się ideologowie. (i ma na myśli nie tylko scenarzystów i reżysera, ale nade wszystko patrona)" |
Jeśli ja bardzo chcę obejrzeć jakiś film w Telewizji, to nie patrzę jaka stacja go wyświetla, chociaż nie lubię stacji komercyjnych z uwagi na długaśne reklamy, oglądam i cieszę się z tego, że mogę obejrzeć to, co chcę i lubię.
Nie wyobrażam sobie, żeby rodzaj stacji TV mnie ograniczał w jakikolwiek sposób i zmuszał do oglądania tylko swoich programów, przecież to podstawowa zasada wolności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiulinka
Gość
|
Wysłany: Wto 12:27, 12 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Misiulinka napisał: | Dzisiejszej doby wykonano niewiele ponad 3000 szczepień. W takim tempie zaszczepimy Polaków za 2-3 lata !
Jaki jest problem aby w punkcie szczepien ustawić 6 stanowisk. Otworzyc wówczas ampułkę i szczepić całą szóstkę jednorazowo ? jedno samo szczepienie trwa 0,5 minuty . Potem zmiana na odkażonym fotelu i kolejna szóstka ? Nie kapuję tego braku organizacji ! Kolejna otwarta ampułka i itp itd ! |
Zapomniałaś, że dostawy szczepionek dla członków UE są takie, że więcej osób nie da się zaszczepić, jak dostawy będą większe, będziemy szczepić więcej osób na dobę. Wiedziałabyś, gdybyś słuchała Ministra Zdrowia na konferencji prasowej, ale Ty takich stacji TV nie oglądasz, stąd niewiedza. |
Nie oglądam, bo bajdurzenie nie mające nic wspólnego z rzeczywistością mnie nie interesuje. Moje IQ nie przystaje do tego poziomu, chyba mam zbyt niskie, mea culpa 😁😊😁
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 12:31, 12 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Misiulinka napisał: | Anonymous napisał: | Misiulinka napisał: | Dzisiejszej doby wykonano niewiele ponad 3000 szczepień. W takim tempie zaszczepimy Polaków za 2-3 lata !
Jaki jest problem aby w punkcie szczepien ustawić 6 stanowisk. Otworzyc wówczas ampułkę i szczepić całą szóstkę jednorazowo ? jedno samo szczepienie trwa 0,5 minuty . Potem zmiana na odkażonym fotelu i kolejna szóstka ? Nie kapuję tego braku organizacji ! Kolejna otwarta ampułka i itp itd ! |
Zapomniałaś, że dostawy szczepionek dla członków UE są takie, że więcej osób nie da się zaszczepić, jak dostawy będą większe, będziemy szczepić więcej osób na dobę. Wiedziałabyś, gdybyś słuchała Ministra Zdrowia na konferencji prasowej, ale Ty takich stacji TV nie oglądasz, stąd niewiedza. |
Nie oglądam, bo bajdurzenie nie mające nic wspólnego z rzeczywistością mnie nie interesuje. Moje IQ nie przystaje do tego poziomu, chyba mam zbyt niskie, mea culpa 😁😊😁 |
Z zasadami ustalonymi przez UE też się nie zgadzasz, że je krytykujesz...???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|