www.rycerz.fora.pl

Gość

[quote="Ula"]

znajomy z bardzo daleka · Gość

[quote="Ula"]

znajomy z bardzo daleka · Gość

znajomy z bardzo daleka · Gość

Sobotnią i niedzielną rozmowę telefoniczną z cukrzykiem żyjącym w mojej Ojczyźnie będę długo pamiętać. Oznajmił mi, że podczas ostatniej wizyty w lekarskim gabinecie dowiedział się, żeby przygotował się na obcięcie obu nóg. Był bardzo zdziwiony tym wyrokiem, czyli medyczną diagnozą, ponieważ nie ma żadnych ran na stopach (tzw. stopy cukrzycowe). Chciałem go trochę pocieszyć i powiedziałem jemu, żeby leczył nogi i nie myślał o żadnej amputacji.

Dwudniowe rozmowy telefoniczne z chorym polskim znajomym sprowokowały mnie do przeglądu internetowych artykułów, w których jest mowa o obcinaniu Polakom ich dolnych kończyn. Poniżej cytuję ich fragmenty.

- "Proszę wyobrazić sobie 9-tysięczne miasteczko. Taki Lądek-Zdrój. A w nim wszystkich mieszkańców bez rąk lub nóg. Tyle osób każdego roku w Polsce traci kończyny. Nasz kraj przoduje w Europie w amputacji nóg".

- "W państwowej przychodni tylko: następny proszę, następny proszę. A może lepiej zlikwidować te wszystkie poradnie i zostawić płatne? Niech lekarz wystawia mi rachunek, a ja idę z nim do NFZ-etu i tam z moich składek zwracają mi pieniądze. Obecnie doktor leczy mnie państwowo, a potem i tak trafiam do niego prywatnie i płacę mu do ręki. Taka podwójna gra".

Uwaga na poniższe dwa cytaty.

- "Według danych NFZ wzrasta liczba pacjentów hospitalizowanych z powodu dużych amputacji, czyli takich, które przeprowadzane są na poziomie podudzia, uda lub ewentualnie wyżej. W 2014 r. było to ponad 3800 przypadków, w 2015 - 3724, ale w roku 2017 ich liczba przekroczyła 4300. Wskaźnik amputacji z powodu powikłań cukrzycy wynosi w Polsce od ośmiu do dwunastu na 100 tys. mieszkańców, a w krajach takich jak Anglia, Niemcy czy Stany Zjednoczone sięga on od trzech do czterech. Profesor Leszek Czupryniak z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego twierdzi, że w kraju brakuje dostępu do profesjonalnego leczenia stopy cukrzycowej, które jest czasochłonnym i kosztowym procesem".

- "Amputacja jest najtańszym leczeniem, które przynosi zysk szpitalowi. Leczenie przewlekłe nie jest tak finansowane i pacjent ze stopą cukrzycową oznacza zawsze straty dla szpitala".

Cytuję dalej.

- "Czy wiecie Państwo, że… POLSKA PRZODUJE W ILOŚCI AMPUTACJI!".

- "Rocznie wykonuje się w naszym kraju około 10 tysięcy amputacji nóg. Większość z powodu tzw. stopy cukrzycowej, a dokładniej zespołu stopy cukrzycowej (ZSC), przypadłości dotykającej osób z zaawansowaną cukrzycą".

- "Możemy przypuszczać, że po prostu nie opłaci się w Polsce leczyć stopy cukrzycowej, gdyż leczenie jest zbyt drogie. O wiele łatwiej, szybciej i taniej jest obciąć chorą nogę. Czy naprawdę NFZ woli płacić za obcinanie kończyn, niż za długie i kosztowne leczenie stopy cukrzycowej?".

- "Polska jest jedynym krajem w Europie, w którym rośnie liczba amputacji kończyn z powodu miażdżycy - alarmują specjaliści".

- "Jeżeli jeszcze w latach 2008–2011 co roku traciło nogę w wyniku niedrożności naczyń krwionośnych spowodowanych miażdżycą 6–10 tys. pacjentów, to w 2012 r. liczba ta sięgnęła 12 tys. przypadków".

- "Polska przoduje w tej bolesnej statystyce wśród krajów europejskich. – W naszym kraju przeprowadza się blisko 8 amputacji nóg na 100 tys. mieszkańców, w Danii – 2, a w Hiszpanii i Holandii – 1".

- "Jedną z przyczyn rosnącej liczby amputacji nóg jest wadliwy system wyceny przez NFZ procedur medycznych. - Wycena amputacji [...] jest wysoka. W związku z tym wiele szpitali, w których funkcjonuje oddział chirurgii ogólnej, sięga po taką procedurę, by utrzymać się przy życiu(...)".

Zdaję sobie sprawę, że lektura powyższych wycinków prasowych może być (dla niektórych) trochę nudna, ale nie było to w moim zamiarze. Wiele osób z amputowanymi kończynami przeżywa osobiste tragedie, nie mogą się pogodzić z decyzją lekarzy, dla których (przykro mi o tym pisać) zyski szpitali są ważniejsze od zdrowia (czyt. nóg) pacjentów.

O niepotrzebnym rekordowym obcinaniu dolnych kończych w naszych szpitalach wiedzą rządzący (wszyscy, którzy byli lub są przy władzy - SLD, PSL, PO i PiS). Wiedzą o tym szefowie szpitali i NFZ, wiedzą wszyscy zajmujący się zdrowiem Polaków, nawet kościelni purpuraci o tym wiedzą. Nic się w Polsce nie zmieniło, chociaż... powstały nowe domy i fabryki, a ludzie kupują komputery i mądre telefony. Tylko świadomość wciąż ta sama.

Amputacja - niepotrzebna - nadal w Polsce trwa.

PS. Życie na emigracji ma też swoje plusy.

Założyciel Forum Rycerz · Gość

Na Facebooku zostałem zaproszony do Grupy o zaginionej Iwonie.
Wybór członka okazał się fatalny. Nie poniosła mnie fantazja dlatego zostałem zablokowany.
Po odblokowaniu napisałem:

Uważam, że nie powinniśmy prowadzić śledztw na własną rękę. Takie domorosłe czynności mogą utrudniać śledztwo prowadzone przez funkcjonariuszy do tego powołanych. Jeśli coś wiemy powinniśmy zgłosić się bezpośrednio do organu właściwego. Wkrótce będą akcje "Szukamy pierwszych oznak Wiosny" Ja co roku biorę udział...

My możemy jedynie komentować wiadomości oficjalne.

Założyciel Forum Rycerz · Gość

Steve Kubusia czekała amputacja obu nóg... Forumowiczom pokazał fotki. Wywołały szok. Cierpiał bardzo...

Amputacje masowo wykonywano w okopach aby nie dopuścić do gangreny. Dlatego po wojnie tylu było żołnierzy inwalidów.

Założyciel Forum Rycerz · Gość

Tylko w takiej jednej Grupie jest nawet kilka tysięcy członków i każdy z nich prowadzi indywidualne śledztwo. Każdy z nich czuje się detektywem.

Jeśli to ma być zabawa w detektywów to z jakiej racji blokuje się członka zabawy jeśli przedstawia odmienne spojrzenie od prowadzącego Grupę?

Z takim zjawiskiem spotykaliśmy się również na Forum spółki.

Jeśli ktoś ma ochotę na zabawę, może założyć temat o zaginionych na Forum Rycerz Wink

znajomy z bardzo daleka · Gość

Założyciel Forum Rycerz · Gość