Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna www.rycerz.fora.pl
FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Kącik dla Gości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 703, 704, 705  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joleczka
Użytkownik



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:15, 07 Sty 2019    Temat postu:

de Silva napisał:
Co prawda lubię takie żłośnice. Razz Pozdrowienia dla Ciebie i Joleczki Smile


Dziękuję. Od niedawna jestem mężatką. Nieraz spoglądam na mojego męża z pozycji panny. A mój mąż ani rusz. Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
de Silva
Gość






PostWysłany: Wto 8:38, 08 Sty 2019    Temat postu:

[/quote]

Dziękuję. Od niedawna jestem mężatką. Nieraz spoglądam na mojego męża z pozycji panny. A mój mąż ani rusz. Embarassed[/quote]



Joluś, może męża nie interesują już panny. Hahaha Razz Smile
Powrót do góry
Joleczka
Użytkownik



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:29, 08 Sty 2019    Temat postu:

[/quote]Joluś, może męża nie interesują już panny. Hahaha Razz Smile[/quote]

Mój mąż był na mnie obrażony po nocy poślubnej. W końcu wytłumaczyłam mężowi, że musiałam odmówić bo mi się akurat przytrafiło... Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
de Silva
Gość






PostWysłany: Wto 12:11, 08 Sty 2019    Temat postu:

Mój mąż był na mnie obrażony po nocy poślubnej. W końcu wytłumaczyłam mężowi, że musiałam odmówić bo mi się akurat przytrafiło... [quote][



O takie pierdoły nie ma co nawet drżeć kotów, w życiu są większe problemy i trzeba umieć stawić im czoła żeby małżeństwo się nie rozpadło. Wink
Powrót do góry
Joleczka
Użytkownik



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:56, 08 Sty 2019    Temat postu:

Cytat:
[O takie pierdoły nie ma co nawet drżeć kotów, w życiu są większe problemy i trzeba umieć stawić im czoła żeby małżeństwo się nie rozpadło. Wink



Tak, ale ja po trzech latach chodzenia obiecałam że dopiero w noc poślubną.
Powiedziałam wówczas mężowi kategorycznie nie. Zapytał dlaczego?
Odpowiedziałam no bo nie. Potem wytłumaczyłam mężowi na czym polega małżeństwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
de Silva
Gość






PostWysłany: Wto 15:40, 08 Sty 2019    Temat postu:

Cyt.
{Tak, ale ja po trzech latach chodzenia obiecałam że dopiero w noc poślubną.
Powiedziałam wówczas mężowi kategorycznie nie. Zapytał dlaczego?
Odpowiedziałam no bo nie. Potem wytłumaczyłam mężowi na czym polega małżeństwo.}






Od razu trzeba było wyjaśnić sprawę i nie byłoby niepotrzebnych spięć na samym początku.[/quote]
Powrót do góry
Joleczka
Użytkownik



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:15, 08 Sty 2019    Temat postu:

Od razu trzeba było wyjaśnić sprawę i nie byłoby niepotrzebnych spięć na samym początku.


To się tylko tak łatwo mówi. Wyjaśnić. Ja byłam dopiero od kilku godzin mężatką. Bez żadnego doświadczenia. Myślałam, że mąż domyśli się.
Po moich oczepinach gdy weszliśmy do sypialni, goście weselni zamilkli i było cicho. Stali pod drzwiami bo słyszałam szepty.
To jak mogłam tłumaczyć. Powiedziałam nie! i położyłam się spać.

Mój mąż po kilkunastu minutach wrócił do gości. Słyszałam oklaski i gratulacje. Byłam na męża zła, że nie śpi ze mną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baba Jaga
Użytkownik



Dołączył: 07 Paź 2018
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Łysa Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:18, 08 Sty 2019    Temat postu:

Jolka masz i tak dużo szczęścia. Ja chciałam kilka razy wyjść za mąż i za każdym razem spędzałam noc przedślubną. A nad ranem każdy mówił, że już nie może. To po co mi taki mąż który odmawia kobiecie. Jolka, mężczyźni są jednorazowego użytku. Zresztą sama się przekonasz.
Jakbym nie wybrzydzała i nie przebierała to też miałabym męża.
Jolka, jaki jest taki jest ale swój. Jak nie może to daj mu czas na biologiczną odnowę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:48, 08 Sty 2019    Temat postu:

cd...Smile

… i poszli…
Poszli prosto do domu kelnerki…zamknęli drzwi i na trzy doby zniknęli…
...a ponieważ za równo dziewięć miesięcy kelnerka została mamą a Indianin tatą… możemy tylko domyślić się co on tam wtedy wyrabiali
Urodziły się...dwie dziewczynki… jedna starsza , podobna jak dwie krople wody do mamy…. a druga młodsza … czysty tata.
Dwa tygodnie później odbyły się huczne chrzciny i córeczkom nadano imiona… Monisia i Paulinka.
Radości nie było końca… kelnerka na urlopie macierzyńskim zajmowała się pociechami… a Indianin zarejestrował firmę – Przejażdżki w Czółnie po Odrze….interes kwitł!
Gdy wracał z pracy… włączał się w opiekę i wychowanie swoich ukochanych skarbów, … przewijał, kąpał, nosił na barana, podrzucał do sufitu…
..ale również uczył je podstaw życia...a więc strzelania   łuku, rozpalania fajki… oraz innych tradycyjnych indiańskich zabaw.
… i co rusz powtarzał…. gdyby nie tęsknota za braćmi i siostrami… za ojczyzną, byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.
… i ta tęsknota sprawiła, że pewnego dnia wyszedł do sklepu po chleb…. I zniknął jak kamfora..
… zniknęło również jego czółno…
Możemy sobie wyobrazić jaki dramat przeżywała kelnerka…

cdn...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
de Silva
Gość






PostWysłany: Śro 1:53, 09 Sty 2019    Temat postu:

[quote="Joleczka"


To się tylko tak łatwo mówi. Wyjaśnić. Ja byłam dopiero od kilku godzin mężatką. Bez żadnego doświadczenia. Myślałam, że mąż domyśli się.
Po moich oczepinach gdy weszliśmy do sypialni, goście weselni zamilkli i było cicho. Stali pod drzwiami bo słyszałam szepty.
To jak mogłam tłumaczyć. Powiedziałam nie! i położyłam się spać.

Mój mąż po kilkunastu minutach wrócił do gości. Słyszałam oklaski i gratulacje. Byłam na męża zła, że nie śpi ze mną.[/quote]


To jeszcze gdzieś są takie zwyczaje by po oczepinach stać pod drzwiami młodej pary? Razz
Powrót do góry
de Silva
Gość






PostWysłany: Śro 1:56, 09 Sty 2019    Temat postu:

Baba Jaga napisał:
Jolka masz i tak dużo szczęścia. Ja chciałam kilka razy wyjść za mąż i za każdym razem spędzałam noc przedślubną. A nad ranem każdy mówił, że już nie może. To po co mi taki mąż który odmawia kobiecie. Jolka, mężczyźni są jednorazowego użytku. Zresztą sama się przekonasz.
Jakbym nie wybrzydzała i nie przebierała to też miałabym męża.
Jolka, jaki jest taki jest ale swój. Jak nie może to daj mu czas na biologiczną odnowę.



Za ostra jazda widać była Razz każdego konia tak zajedziesz i potem nie ma na kim jeździć. Very Happy
Powrót do góry
Baba Jaga
Użytkownik



Dołączył: 07 Paź 2018
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Łysa Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:07, 09 Sty 2019    Temat postu:

Za ostra jazda widać była Razz każdego konia tak zajedziesz i potem nie ma na kim jeździć. Very Happy


Jolka jest młodą mężatką bez żadnego doświadczenia. Na naukach wbito Jej do głowy że tyko po ślubie i według ściśle określonych zaleceń i wskazań.
Kiedyś a być może do dziś zachowała się tradycja sprawdzania prześcieradła przez doświadczone mężatki.
Weselnicy muszą mieć pewność, że małżeństwo zostało skonsumowane.
Ważnym elementem jest krótki okrzyk oraz jęki. Dlatego para bywa na podsłuchu.

Mąż Jolki wyszedł z pokoju po kilku minutach. Dla weselników oznaczało, że nie bawił się w podchody i inne ceremonie. Obowiązek wykonał szybko, skutecznie i po męsku.
Wyszedł bo co miał robić całą noc z żoną?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joleczka
Użytkownik



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:37, 09 Sty 2019    Temat postu:

Słyszałam od sąsiadek dużo różnych często przeciwstawnych porad małżeńskich. Na przykład co do technik. Rumieniłam się gdy tego słuchałam że tak można. Inne stanowczo odradzały, bo mąż mógłby nabrać podejrzeń skąd to potrafisz.

A mój mąż nie posiada jakiejkolwiek fantazji erotycznej. Nie powiem, jest czuły i delikatny. Nie wiem jak ja mam mu to powiedzieć.
Chyba poproszę sąsiadkę aby nasi mężowie o tym sobie pogadali.
Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pszczółka Maja
Użytkownik



Dołączył: 08 Paź 2018
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 69 razy
Skąd: Majaland
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:50, 09 Sty 2019    Temat postu:

Zew Krwi u Monisi i Paulinki zaczął się coraz silniej ujawniać. Płynęła w ich żyłach pół na pół krew indiańska i ślicznej kelnerki z portowej tawerny.

Na podwórku Helki i Gienka zawarły przyjaźń z naszym rodzonym Marsjankiem.

W szopie Marsjanek tajemnie budował statek kosmiczny a Monisia i Paulinka prawdziwe indiańskie czółno.



Do Odry wrzucały zakorkowane butelki z listami do swojego tatusia aby wrócił...

Przyszła wreszcie do skrzynki pocztowej wiadomość z Sapporo w języku japońskim. Po mozolnym odszyfrowaniu rysunków ktoś powiadamiał, że Indianina widziano na jednej z Wysp...

c.d.n.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
de Silva
Gość






PostWysłany: Śro 12:57, 09 Sty 2019    Temat postu:

Joleczka napisał:


A mój mąż nie posiada jakiejkolwiek fantazji erotycznej. Nie powiem, jest czuły i delikatny. Nie wiem jak ja mam mu to powiedzieć.
Chyba poproszę sąsiadkę aby nasi mężowie o tym sobie pogadali.
Embarassed




A jesteś pewna że mąż sąsiadki robi jej minetę? Razz może umie tyle co Twój. Razz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 703, 704, 705  Następny
Strona 4 z 705

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin