Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna www.rycerz.fora.pl
FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Kącik dla Gości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 408, 409, 410 ... 703, 704, 705  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miśka
Gość






PostWysłany: Nie 10:36, 28 Mar 2021    Temat postu: Re: Wiosna

Ula napisał:
Miśka napisał:
Nadeszła Pani Wiosna




Przepiękny! Smile

Misiu Smile
Zdjęcie krokusa, uzmysłowiło mi, że jeszcze ubiegłorocznej wiosny, na mojej działce kwitło mnóstwo tych kwiatów. Białe, żółte, niebieskie...

Niestety, w tym roku dojrzałam tylko dwa niebieskie... ki licho?

No i teraz domyśliłam się, że ustaliłam winnego spustoszenia... dziki!
Kiedy zimą odwiedzałam działkę w celu dokarmiania ptaków... wpadły mi w oczy zryte miejsca. Nawet zastanawiałam się, kto i czego szukał?
Przy okazji nabyłam wiedzę, że przysmakiem dzików... oprócz trufli, żołędzi...są także cebulki krokusów.

W miarę królowania wiosny... dz pewnością dowiem co jeszcze im smakuje? Very Happy




A to dziki -skurczybyki 😄😁😆 , myslalam, że cebulki krokusów są trujące 🥸🥸🥸

Jeśli chodzi o Bieruta wiem deczko wiecej, niż Wiki opisuje, czytam książki, które poszerzają horyzonty, nie sieczkę.
Historie Polski mam również wydaną po za granicami kraju.
Ktora nie była posłuszna władzom komunistycznym.
Slowo BIERUT bylo uzyte w innym kontekście, PiSowcom ono wyjątkowo pasuje.

Witam w niedzielny poranek wszystkich, tych z bliska i tych z daleka.


SAD 😘💖💕
Powrót do góry
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:55, 28 Mar 2021    Temat postu:

Dzień dobry. Smile

Zaciekawiła mnie narracja totalnej opozycji, która od kilku tygodni zarzuca Rządowi, że źle sobie radzi z pandemią… a dowodem na to ma być ilość zgonów Polaków w 2020 r. Twierdzą, że w porównaniu z rokiem 2019 zmarło o 70 tys więcej Obywateli.

Nie wiem, czy totalna opozycja uwzględniła fakt, że w naszym Kraju, podobnie jak na Świecie panuje epidemia?.
To dramat!, ..Ludzie chorują i umierają. Każda śmierć niesie za sobą ból i ludzkie tragedie, Ale, żeby wykorzystywać je w politycznych celach?… dla mnie, delikatnie mówiąc..jest niesmaczne.

Pokusiłam się, żeby wg aktualnych danych...sprawdzić jak to wygląda w innych państwach:
Liczba zgonów/liczba zarażonych - przypadki śmiertelne w %

Świat – 2 725 310/126 751 929 – 2,15 %
Brazylia – 310 550/12 490 362 – 2,48 %
USA – 548 828/3 0218 682 – 1,81 %
(Kalifornia – 58 815/3 658 714 – 1,61 %)
Francja – 94 623/4 569 164 – 2,07
Włochy – 107 636/3 512 453 – 3,06 %
Hiszpania – 75 010/3 255 324 – 2,30 %
Niemcy – 75 916/2 782 925 – 2,73 %
Polska - 51 753/2 221 725 – 2,33 %
Rosja – 96 123/4 469 327 – 2,15 %


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Nie 17:52, 28 Mar 2021    Temat postu:

Ula napisał:
Dzień dobry. Smile

Zaciekawiła mnie narracja totalnej opozycji, która od kilku tygodni zarzuca Rządowi, że źle sobie radzi z pandemią… a dowodem na to ma być ilość zgonów Polaków w 2020 r. Twierdzą, że w porównaniu z rokiem 2019 zmarło o 70 tys więcej Obywateli.

Nie wiem, czy totalna opozycja uwzględniła fakt, że w naszym Kraju, podobnie jak na Świecie panuje epidemia?.
To dramat!, ..Ludzie chorują i umierają. Każda śmierć niesie za sobą ból i ludzkie tragedie, Ale, żeby wykorzystywać je w politycznych celach?… dla mnie, delikatnie mówiąc..jest niesmaczne.

Pokusiłam się, żeby wg aktualnych danych...sprawdzić jak to wygląda w innych państwach:
Liczba zgonów/liczba zarażonych - przypadki śmiertelne w %

Świat – 2 725 310/126 751 929 – 2,15 %
Brazylia – 310 550/12 490 362 – 2,48 %
USA – 548 828/3 0218 682 – 1,81 %
(Kalifornia – 58 815/3 658 714 – 1,61 %)
Francja – 94 623/4 569 164 – 2,07
Włochy – 107 636/3 512 453 – 3,06 %
Hiszpania – 75 010/3 255 324 – 2,30 %
Niemcy – 75 916/2 782 925 – 2,73 %
Polska - 51 753/2 221 725 – 2,33 %
Rosja – 96 123/4 469 327 – 2,15 %


No tak. ale o Niemcach opozycja złego słowa nie powie.
Powrót do góry
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:43, 28 Mar 2021    Temat postu:

oszustmatrymonialny napisał:
Ula napisał:
Dzień dobry. Smile

Zaciekawiła mnie narracja totalnej opozycji, która od kilku tygodni zarzuca Rządowi, że źle sobie radzi z pandemią… a dowodem na to ma być ilość zgonów Polaków w 2020 r. Twierdzą, że w porównaniu z rokiem 2019 zmarło o 70 tys więcej Obywateli.

Nie wiem, czy totalna opozycja uwzględniła fakt, że w naszym Kraju, podobnie jak na Świecie panuje epidemia?.
To dramat!, ..Ludzie chorują i umierają. Każda śmierć niesie za sobą ból i ludzkie tragedie, Ale, żeby wykorzystywać je w politycznych celach?… dla mnie, delikatnie mówiąc..jest niesmaczne.

Pokusiłam się, żeby wg aktualnych danych...sprawdzić jak to wygląda w innych państwach:
Liczba zgonów/liczba zarażonych - przypadki śmiertelne w %

Świat – 2 725 310/126 751 929 – 2,15 %
Brazylia – 310 550/12 490 362 – 2,48 %
USA – 548 828/3 0218 682 – 1,81 %
(Kalifornia – 58 815/3 658 714 – 1,61 %)
Francja – 94 623/4 569 164 – 2,07
Włochy – 107 636/3 512 453 – 3,06 %
Hiszpania – 75 010/3 255 324 – 2,30 %
Niemcy – 75 916/2 782 925 – 2,73 %
Polska - 51 753/2 221 725 – 2,33 %
Rosja – 96 123/4 469 327 – 2,15 %


No tak. ale o Niemcach opozycja złego słowa nie powie.


Pytanie, dlaczego?
Może odpowiedź nie jest wcale skomplikowana?
Może chodzi o prostą sprawę... a mianowicie, że naszej totalnej opozycji (póki co) nie zależy na uwaleniu rządu Angeli Merkel? i przejecie władzy nad Niemcami ... Very Happy ... no ale któż to wie?

A tak na marginesie... Oszuście, czy już swój zegarek.. pchnąłeś o godzinę do przodu...Smile



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:24, 28 Mar 2021    Temat postu: Re: Wiosna

Miśka napisał:
Ula napisał:
Miśka napisał:
Nadeszła Pani Wiosna




Przepiękny! Smile

Misiu Smile
Zdjęcie krokusa, uzmysłowiło mi, że jeszcze ubiegłorocznej wiosny, na mojej działce kwitło mnóstwo tych kwiatów. Białe, żółte, niebieskie...

Niestety, w tym roku dojrzałam tylko dwa niebieskie... ki licho?

No i teraz domyśliłam się, że ustaliłam winnego spustoszenia... dziki!
Kiedy zimą odwiedzałam działkę w celu dokarmiania ptaków... wpadły mi w oczy zryte miejsca. Nawet zastanawiałam się, kto i czego szukał?
Przy okazji nabyłam wiedzę, że przysmakiem dzików... oprócz trufli, żołędzi...są także cebulki krokusów.

W miarę królowania wiosny... dz pewnością dowiem co jeszcze im smakuje? Very Happy




A to dziki -skurczybyki 😄😁😆 , myslalam, że cebulki krokusów są trujące 🥸🥸🥸

Jeśli chodzi o Bieruta wiem deczko wiecej, niż Wiki opisuje, czytam książki, które poszerzają horyzonty, nie sieczkę.
Historie Polski mam również wydaną po za granicami kraju.
Ktora nie była posłuszna władzom komunistycznym.
Slowo BIERUT bylo uzyte w innym kontekście, PiSowcom ono wyjątkowo pasuje.

Witam w niedzielny poranek wszystkich, tych z bliska i tych z daleka.


SAD 😘💖💕


Misiu Smile, nic na to nie wskazuje, że cebulki krokusów są trujące... a już z pewnością nie dla dzików... bo obeszłam nawet okoliczne działki... i nigdzie tam nie widziałam martwego dzika.Very Happy

Od teściowej, która tez ma działkę dowiedziałam się, że dziki uwielbiają tez bulwy kwiatów (nie pamiętam nazwy) ...są wysokie i mają kwiaty podobne do słoneczników...ale o wiele mniejsze. Szybko się rozmnażają... niektórzy nazywają je słodkimi ziemniakami.
U teściowej tak się rozpleniły, że zarosły pół działki. Teraz zostały po nich tylko zryte na głębokość pół metra place.

Dzięki teściowej wiem, że "słodkich ziemniaków" uprawiać nie będę Smile

Co z nasza S.A.D.?, żadnych nowych wieści?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Też czytelnik
Gość






PostWysłany: Nie 20:13, 28 Mar 2021    Temat postu: unikanie tematu

oszustmatrymonialny napisał:
Stefciu z problem pedofilii boryka się nie tylko nasz obecny rząd. Ten problem istniał również za poprzednich rządów. Jednak nie był nagłaśniany więc problemu nie było. Ludziom pozwolono na ten temat dyskutować więc powstał problem i przekonanie, że winny jest obecny rząd.

To bardzo wygodne dla opozycji. Nie było też problemu z niepełnosprawnymi a z zespołem Downa to był wstydliwy temat i o tym się nie mówiło. Dzieci z tym zespołem były ukrywane przed szykanami.

Więc problemy powstają gdy można rozmawiać bez cenzury. Dlatego na Forum Rycerz mamy tyle problemów. Ale jest na to sposób. Po prostu unikajmy rozmów na tematy które dawniej podlegały cenzurze. Very Happy




Nie unikam tematu pedofilii (również tej kościelnej), ponieważ nie obawiam się nieistniejącej (na tym Forum) cenzury. Pozostały we mnie nawyki sprzeciwiania się władzy (jakiejkolwiek maści), która nie mówiąc o problemach lub o zbrodniach (pedofilia jest zbrodnią) uważa, że najlepszym sposobem na przestępstwa jest milczenie o nich lub ich zagłuszanie rytualnymi tańcami w Toruniu.

Twoja rada, żeby unikać tzw. niewygodnych tematów jest dla mnie nie do przyjęcia. Parafrazując słowa naszej chorej koleżanki (S.A.-D.)... no już taki jestem.

PS. Moja dobra rada: nie mieszaj chorych z zespołem Downa z ofiarami zbrodniczej pedofilii.
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Nie 20:55, 28 Mar 2021    Temat postu: Re: Wiosna

Ula napisał:
Miśka napisał:
Ula napisał:
Miśka napisał:
Nadeszła Pani Wiosna




Przepiękny! Smile

Misiu Smile
Zdjęcie krokusa, uzmysłowiło mi, że jeszcze ubiegłorocznej wiosny, na mojej działce kwitło mnóstwo tych kwiatów. Białe, żółte, niebieskie...

Niestety, w tym roku dojrzałam tylko dwa niebieskie... ki licho?

No i teraz domyśliłam się, że ustaliłam winnego spustoszenia... dziki!
Kiedy zimą odwiedzałam działkę w celu dokarmiania ptaków... wpadły mi w oczy zryte miejsca. Nawet zastanawiałam się, kto i czego szukał?
Przy okazji nabyłam wiedzę, że przysmakiem dzików... oprócz trufli, żołędzi...są także cebulki krokusów.

W miarę królowania wiosny... dz pewnością dowiem co jeszcze im smakuje? Very Happy




A to dziki -skurczybyki 😄😁😆 , myslalam, że cebulki krokusów są trujące 🥸🥸🥸

Jeśli chodzi o Bieruta wiem deczko wiecej, niż Wiki opisuje, czytam książki, które poszerzają horyzonty, nie sieczkę.
Historie Polski mam również wydaną po za granicami kraju.
Ktora nie była posłuszna władzom komunistycznym.
Slowo BIERUT bylo uzyte w innym kontekście, PiSowcom ono wyjątkowo pasuje.

Witam w niedzielny poranek wszystkich, tych z bliska i tych z daleka.


SAD 😘💖💕


Misiu Smile, nic na to nie wskazuje, że cebulki krokusów są trujące... a już z pewnością nie dla dzików... bo obeszłam nawet okoliczne działki... i nigdzie tam nie widziałam martwego dzika.Very Happy

Od teściowej, która tez ma działkę dowiedziałam się, że dziki uwielbiają tez bulwy kwiatów (nie pamiętam nazwy) ...są wysokie i mają kwiaty podobne do słoneczników...ale o wiele mniejsze. Szybko się rozmnażają... niektórzy nazywają je słodkimi ziemniakami.
U teściowej tak się rozpleniły, że zarosły pół działki. Teraz zostały po nich tylko zryte na głębokość pół metra place.

Dzięki teściowej wiem, że "słodkich ziemniaków" uprawiać nie będę Smile

Co z nasza S.A.D.?, żadnych nowych wieści?


Martwego nie ale śpiącego na śmietniku na dodatek na wyrzuconym przez kogoś materacu- już tak Laughing
Właśnie nie wiem co się dzieje z SAD . czekam i się martwię Shocked

Dobranoc- uciekam na mecz, gra nasza reprezentacja Rolling Eyes
Powrót do góry
Też czytelnik
Gość






PostWysłany: Nie 22:37, 28 Mar 2021    Temat postu: chińskie przysłowia

Kilka (wybranych przeze mnie) przysłów chińskich...


- Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

- Bezużyteczną rzeczą jest uczyć się, lecz nie myśleć, a niebezpieczną myśleć, a nie uczyć się niczego.

- Człowiek, który mówi: tego się nie da zrobić, nie powinien przeszkadzać temu, który to robi.

- Dobre lekarstwo jest gorzkie w ustach, ale skuteczne w chorobie.

- Gdy nie masz nic do ofiarowania, ofiaruj uśmiech.

- Jeżeli 50-letniego mężczyznę po przebudzeniu nic nie boli, to znaczy, że ten mężczyzna nie żyje.

- Kiedy się nikogo o nic nie prosi, wszyscy wydają się uczynni.


Miłego snu. Rolling Eyes
Powrót do góry
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:33, 28 Mar 2021    Temat postu: Re: chińskie przysłowia

Też czytelnik napisał:
Kilka (wybranych przeze mnie) przysłów chińskich...


- Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

- Bezużyteczną rzeczą jest uczyć się, lecz nie myśleć, a niebezpieczną myśleć, a nie uczyć się niczego.

- Człowiek, który mówi: tego się nie da zrobić, nie powinien przeszkadzać temu, który to robi.

- Dobre lekarstwo jest gorzkie w ustach, ale skuteczne w chorobie.

- Gdy nie masz nic do ofiarowania, ofiaruj uśmiech.

- Jeżeli 50-letniego mężczyznę po przebudzeniu nic nie boli, to znaczy, że ten mężczyzna nie żyje.

- Kiedy się nikogo o nic nie prosi, wszyscy wydają się uczynni.


Miłego snu. Rolling Eyes

Uwielbiam chińskie przysłowia... a im są starsze, tym jeszcze bardziej Smile

Dorzucę...Very Happy

"Pewien mąż tak kochał swoją jednooką żonę, że sądził, iż wszystkie inne kobiety mają jedno oko za dużo."

"Ludzie, chociaż nie dożyją nawet stu lat, to jednak stwarzają sobie troski na całe tysiąclecia."

"Miej oczy szeroko otwarte, a usta otwieraj powoli."

"Wszyscy ludzie są mądrzy: jedni przedtem, inni potem."

"Jeśli chcesz być szczęśliwy przez chwilę - napij się wina, jeśli chcesz być szczęśliwy przez rok - ożeń się, jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem. "




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Też czytelnik
Gość






PostWysłany: Pon 1:35, 29 Mar 2021    Temat postu:

Z cyklu: przeczytane w Sieci...

Jak mantrę co dzień słyszymy o "liczbie wolnych łóżek respiratorowych”. I uspokaja nas myśl, że w najgorszym razie wciąż czeka na nas wolne łóżeczko, więc możemy ryzykować i żyć, jakby pandemii nie było. Tymczasem zdecydowana większość chorych na COVID-19 spod respiratora nie wychodzi żywa.

Tej doby wykryto w Polsce prawie 30 tys. nowych zakażeń. W porównaniu z poprzednią niedzielą 5,5 tys. więcej osób trafiło do szpitali. Zwiększył się odsetek zajętych respiratorów. Z ok. 4 tys. covidowych łóżek respiratorowych zajętych jest ok. 3 trzy tys. Wolnych wciąż prawie 1 tys. Dużo? Nie, mało. Bo przy 30 tys. nowych zakażeń dziennie, jeśli mocno pogorszy się co dziesiątemu choremu, to w ciągu doby respiratory nam się skończą.

A zresztą przestańmy wreszcie myśleć, że dopóki są wolne łóżka w szpitalach, to jesteśmy uratowani. Za przeproszeniem, ale zacytuję słowa Tomasz Kota jako Zbigniewa Religi w filmie "Bogowie”, że: "samymi łóżkami to możemy burdel otworzyć".

Łóżka respiratorowe nie są cudownym pananceum "na COVID-a". Nawet jeśli będą miały certyfikat, bo rząd kupi je tym razem z pewnego źródła, którym nie będzie handlarz bronią, Allegro, czy AliExpress, to i tak gra o nasz życiem będzie trochę przypominać rosyjska ruletkę. Tylko, że odwrotną – bo większość "magazynku" nie jest pusta, a ma śmiercionośne kule. Powiedzmy sobie uczciwie: większość pacjentów COVID-owych spod respiratora nie wychodzi, ale pod nim umiera.

- Prof. Simon mówi, że tylko co dziesiąty pacjent z koronawirusem leżący pod respiratorem przeżywa. Mogę to potwierdzić – mówi rehabilitantka Renata Piskorż z Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej ze szpitala im. Strusia w Poznaniu. Amerykańskie dane o chorych na COVID-19, za których oddycha respirator, mówią, że 88 proc. z nich umiera.

- Kto trafi "na rurę", czyli pod respirator, ma bardzo małe szanse na przeżycie. Koledzy z tymczasowych szpitali mówią, że dramatycznie to wygląda. Zmiany w płucach są naprawdę masywne. A rząd i szpitale chwalą się, że są wolne łóżka respiratorowe. Respirator to ostateczność – mówił mi Łukasz Majecherowicz, ratownik z karetki ze szpitala w Nysie.

Ceniony przez lekarzy za wiarygodność serwis PubMed podaje, że pod respiratorem umiera prawie połowa pacjentów, którzy nie przekroczyli czterdziestki, a wśród chorych, którzy są po osiemdziesiątce ponad 80 proc. zakończy życie pod respiratorem.

- Obsesyjne liczenie respiratorów i wiara, że uratują one życie wszystkim chorym na COVID-19 ma znamiona obłędu – mówi w rozmowie z MedExpress prof. Krzysztof Kusza, były konsultant krajowy w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii.

- My, pracujący na OIOM-ach, błagamy ludzi: "Przyjeżdżajcie jak najszybciej!”. Co z tego? Pacjenci zwlekają. Nie zawsze z własnej woli. Często, gdy trafia mi się tak ciężki pacjent, pytam: "Dlaczego dopiero teraz pani, czy pan przyjechał?”. Słyszę, że lekarz z przychodni, w trakcie kolejnych teleporad mówił, że nie ma co się pchać do szpitala, że to ostateczność, lepiej poleżeć w domu i się obserwować.

Teraz mam właśnie takiego mężczyznę, zaledwie po 40., a 70 proc. płuc już zajętych – opowiada Renata Piskorż. Zachęca, by jeśli ktoś bardzo źle się czuje, jechał jak najszybciej do szpitala. Choćby zawieziony samochodem przez rodzinę, jeśli na karetkę będzie trzeba długo czekać. Radzi, by chorując na COVID-19, nawet kilkanaście godzin dziennie starać się leżeć na brzuchu, bo to ułatwia oddychanie.

- Co rano przychodzę na dyżur, na OIOM, na którym byłam jeszcze wczoraj i mówię: "Cześć, co dziś mamy?". Często słyszę: "pozmieniało ci się”. To już wiem, że były zgony. Coraz częściej myślę: "Przecież jestem rehabilitantką, nie grabarzem...".

Pomyślmy o tym, gdy kuszą nas spotkania towarzyskie, wyjście do tajnej knajpy i podróże zatłoczonym autobusem bez maseczki. Bo nawet jeśli my czujemy się niezniszczalni, możemy zakażenie przechodzić bezobjawowo i "poczęstować" nim kogoś, kto odporność ma słabiutką. A tak się składa, że wolałby on skończyć życie na własnych warunkach, a nie tych podyktowanych przed COVID-a. A jeśli chce żyć szybko i umrzeć młodo, to na pewno nie uśmiecha mu się śmierć w łóżku, tym bardziej respiratorowym. Pomyślmy o tym planując to, jak spędzimy Wielkanoc.


Mój krótki komentarz: u niektórych osób jest wielki problem z myśleniem, a jeśli już pomyślą, to prawdopodobnie będzie już za późno...

Zbliżają się święta Wielkanocne...
Powrót do góry
Też czytelnik
Gość






PostWysłany: Pon 2:11, 29 Mar 2021    Temat postu: Re: chińskie przysłowia

[quote="Ula"]
Też czytelnik napisał:
Kilka (wybranych przeze mnie) przysłów chińskich...


- Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

- Bezużyteczną rzeczą jest uczyć się, lecz nie myśleć, a niebezpieczną myśleć, a nie uczyć się niczego.

- Człowiek, który mówi: tego się nie da zrobić, nie powinien przeszkadzać temu, który to robi.

- Dobre lekarstwo jest gorzkie w ustach, ale skuteczne w chorobie.

- Gdy nie masz nic do ofiarowania, ofiaruj uśmiech.

- Jeżeli 50-letniego mężczyznę po przebudzeniu nic nie boli, to znaczy, że ten mężczyzna nie żyje.

- Kiedy się nikogo o nic nie prosi, wszyscy wydają się uczynni.


Miłego snu. Rolling Eyes

Uwielbiam chińskie przysłowia... a im są starsze, tym jeszcze bardziej Smile

Dorzucę...Very Happy

"Pewien mąż tak kochał swoją jednooką żonę, że sądził, iż wszystkie inne kobiety mają jedno oko za dużo."

"Ludzie, chociaż nie dożyją nawet stu lat, to jednak stwarzają sobie troski na całe tysiąclecia."

"Miej oczy szeroko otwarte, a usta otwieraj powoli."

"Wszyscy ludzie są mądrzy: jedni przedtem, inni potem."

"Jeśli chcesz być szczęśliwy przez chwilę - napij się wina, jeśli chcesz być szczęśliwy przez rok - ożeń się, jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem. "



Autor przysłowia o rocznym (tylko?) szczęściu z poślubioną żoną był bardzo pechowym Chińczykiem. Przecież można pogodzić dwie miłości: do kwiatów i do własnej Żony. Rolling Eyes
Powrót do góry
Steysi
Gość






PostWysłany: Pon 7:53, 29 Mar 2021    Temat postu:

Cześć !
Martwię się o SAD. To już drugi tydzień jak choruje? Nie mogę znaleźć jej ostatniego posta. Cały czas o niej myślę i trzymam kciuki, żeby się z tego wylizała i szybko doszła do siebie. Ze w XXI wieku takie cholerstwo nas dopadło Sad Kiedy to się na litość boską skończy?

Miłego dnia Wam życzę i lecę do pracy. Chce wziąć 2 dni wolnego przed świętami wiec muszę wszystkie sprawy zawodowe ogarnąć. Zerknę potem do Was, może ktoś będzie miał wieści o SAD.
Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Pon 10:41, 29 Mar 2021    Temat postu: Re: unikanie tematu

Też czytelnik napisał:
oszustmatrymonialny napisał:
Stefciu z problem pedofilii boryka się nie tylko nasz obecny rząd. Ten problem istniał również za poprzednich rządów. Jednak nie był nagłaśniany więc problemu nie było. Ludziom pozwolono na ten temat dyskutować więc powstał problem i przekonanie, że winny jest obecny rząd.

To bardzo wygodne dla opozycji. Nie było też problemu z niepełnosprawnymi a z zespołem Downa to był wstydliwy temat i o tym się nie mówiło. Dzieci z tym zespołem były ukrywane przed szykanami.

Więc problemy powstają gdy można rozmawiać bez cenzury. Dlatego na Forum Rycerz mamy tyle problemów. Ale jest na to sposób. Po prostu unikajmy rozmów na tematy które dawniej podlegały cenzurze. Very Happy




Nie unikam tematu pedofilii (również tej kościelnej), ponieważ nie obawiam się nieistniejącej (na tym Forum) cenzury. Pozostały we mnie nawyki sprzeciwiania się władzy (jakiejkolwiek maści), która nie mówiąc o problemach lub o zbrodniach (pedofilia jest zbrodnią) uważa, że najlepszym sposobem na przestępstwa jest milczenie o nich lub ich zagłuszanie rytualnymi tańcami w Toruniu.

Twoja rada, żeby unikać tzw. niewygodnych tematów jest dla mnie nie do przyjęcia. Parafrazując słowa naszej chorej koleżanki (S.A.-D.)... no już taki jestem.

PS. Moja dobra rada: nie mieszaj chorych z zespołem Downa z ofiarami zbrodniczej pedofilii.


Stefciu jeszcze raz:

To bardzo wygodne dla opozycji. Nie było też problemu z niepełnosprawnymi a z zespołem Downa to był wstydliwy temat i o tym się nie mówiło. Dzieci z tym zespołem były ukrywane przed szykanami.

Wszystkie poprzednie rządy zamiatały pod dywan niewygodne dla siebie sprawy. A gdy są już w opozycji trąbią na cały głos że ktoś chowa pod dywanem brudy. Tylko czyje to brudy?

A o pedofilach i co wyprawiają to od słuchania i czytania zbiera mnie na wymioty.
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Pon 10:43, 29 Mar 2021    Temat postu:

Steysi napisał:
Cześć !
Martwię się o SAD. To już drugi tydzień jak choruje? Nie mogę znaleźć jej ostatniego posta. Cały czas o niej myślę i trzymam kciuki, żeby się z tego wylizała i szybko doszła do siebie. Ze w XXI wieku takie cholerstwo nas dopadło Sad Kiedy to się na litość boską skończy?

Miłego dnia Wam życzę i lecę do pracy. Chce wziąć 2 dni wolnego przed świętami wiec muszę wszystkie sprawy zawodowe ogarnąć. Zerknę potem do Was, może ktoś będzie miał wieści o SAD.


Hej Steys, martwimy się wszyscy.
Alu, zadzwon do SAD prosze, wiem, ze nie można być namolnym człowiekiem, jednak raz w tygodniu, to może nie jest zbyt często?
Jeśli możesz, poproszę. 🤔

SAD 💕
Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Pon 12:24, 29 Mar 2021    Temat postu:

Ja też bardzo o to proszę. Być może odbierze ktoś z rodziny... Albo chociaż wysłać SMS z pozdrowieniem.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 408, 409, 410 ... 703, 704, 705  Następny
Strona 409 z 705

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin