Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna www.rycerz.fora.pl
FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Kącik dla Gości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 442, 443, 444 ... 703, 704, 705  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Sob 14:15, 24 Kwi 2021    Temat postu:

Wszyscy tęsknimy za normalnością. Nawet chcielibyśmy jakiegoś normalnego Forum aby normalnie popisać sobie.

Na takim Forum właśnie się znajdujemy. Tutaj można pisać normalnie. Nawet głupotki i normalnie na luziku.

Naprawdę nie ma potrzeby aby spinać się i tworzyć jakieś arcydzieła aby wszystkich zaskoczyć swoimi intelektualnymi walorami.

Piszmy normalnie na normalnym Forum.

Wszystkim Paniom przesyłam niewinny buziaczek przez maseczkę. Jestem po szczepieniach więc taki buziak mogę przesłać.

Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Sob 17:08, 24 Kwi 2021    Temat postu:

Czasami człowieka chandra bierze. Chciałby na chwilę odciąć się od rzeczywistości. Chciałby podzielić się marzeniami nawet takimi na pograniczu fantazji.

Ja tak czyniłem na Forach spółki. Te marzenia nie były akceptowane. Byłem za to karany.
I wiecie co? Moje marzenia się spełniły. Właśnie na Forum spółki. Nie wiem czy to cud czy przypadek. Ale coś musiało zadziałać bo samo z siebie nic się nie bierze.

Dlatego nie bójmy się marzeń. One nie ośmieszają. One powodują uśmiech. Wink
Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Sob 18:09, 24 Kwi 2021    Temat postu:

Na Forum spółki kilkakrotnie zakładałem temat Marzenia się spełniają...
Był konsekwentnie niszczony. Pomyślałem sobie aby na naszym Forum taki założyć dla tych którym marzenia jeszcze się nie spełniły. Ale trzeba mocno wierzyć w ich moc.
Marzenia nie kosztują i nie podlegają cenzurze. Ten temat dostępny będzie dla wszystkich. Wink
Powrót do góry
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:10, 24 Kwi 2021    Temat postu:

oszustmatrymonialny napisał:
Czasami człowieka chandra bierze. Chciałby na chwilę odciąć się od rzeczywistości. Chciałby podzielić się marzeniami nawet takimi na pograniczu fantazji.

Ja tak czyniłem na Forach spółki. Te marzenia nie były akceptowane. Byłem za to karany.
I wiecie co? Moje marzenia się spełniły. Właśnie na Forum spółki. Nie wiem czy to cud czy przypadek. Ale coś musiało zadziałać bo samo z siebie nic się nie bierze.

Dlatego nie bójmy się marzeń. One nie ośmieszają. One powodują uśmiech. Wink


Marzenia...marzenia...
A kto ich nie ma?
Bardziej i mniej ambitne, osobiste głęboko skrywane, bo ponoć wtedy najczęściej się spełniają .. są motorem życia i nadzieją.

Jednym z moich marzeń ... było trafienie szóstki w dużego lotka. Nawet nie chodziło o wygranie milionów... ale o celny strzał.Laughing

Przed laty wybrałam 6 liczb, które są ściśle związane z ważnymi datami moich najbliższych.
Na początku trafiłam piątkę... wtedy była warta dobrą pensję.
W kolejnych latach, po kilka razy w roku trafiały się...bardzo rzadko czwórki, częściej trójki.
Aż przyszedł taki "nieurodzajny rok, że w końcu powiedziałam sobie dość!
Było to dwa lata temu...
...wysłanie kuponu kosztuje 4 złote, losowanie odbywa się 3 razy w tygodniu.
Z drżącym sercem regularnie sprawdzam swoje 6 liczb z wynikami losowań... i co się okazało?...nie grając - wygrałam 1272 zł.!
Nawet jak kiedyś padnie te moja szóstka? Very Happy... to czort z nią Very Happy
..wytłumaczę sobie, że widocznie nie była mi pisana Very Happy

A wiecie o czym marzę od roku?
Coby w końcu skończyła się ta wstrętna zaraza, żebym nie musiała codziennie słuchać, oglądać komunikatów... o ilości nowych zakażeń, zgonów...żebym nie miała w oczach dramatów rodzin, którzy stracili bliskich.
Marzy mi się... żeby bez obawy przy powitaniu...uścisnąć drugiemu człowiekowi dłoń , cmoknąć w policzek, wyjść bez maseczki.... przecież to tak niewiele. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:25, 24 Kwi 2021    Temat postu:

S.A.-D. napisał:
Ali i Uleńce, też bardzo dziękuję, że pamiętają o mnie i mnie wspominają 💖💖💖

ps. Nie wiem o czym pisać, stąd rzadko bywam, znaczy, nie mam żadnej koncepcji, o tak to nazwę Smile Nie chcę o polityce, bo mi zbrzydła, no i nie mam ochoty.

ps.2. na dworze zimno, choć słonecznie, czekam z utęsknieniem na ciepełko.

ps.3. Już 27 kwietnia, powinien pojawić się na Świecie mój drugi Wnuczek, Janek Smile czekamy wszyscy na Niego Smile

ps.4. No i czekam cierpliwie jak Steysi się odezwie. Może już wróciła do pełni sił? Wspominałam też o Niej przedostatnim razem.


S.A.D.... to jest najmniejsze zmartwienie... dla nas najważniejsze jest to, żebyś jak najpełniej wróciła do zdrowia! Smile
A rozpisywanie się, jest drugorzędną sprawą.

My tez czekamy na Twojego drugiego Wnuka... Smile

Buziaki... Smile



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Steysi
Gość






PostWysłany: Sob 20:48, 24 Kwi 2021    Temat postu:

Misiu, Ulu, SAD <3 dziękuję bardzo za troskę. Jesteście kochane Smile operacja przebiegła bez problemu, do sił parę dni wracałam. Była gorączka, zle samopoczucie i w ogóle brak sił. Ale to już jest 3 moja operacja i wiedziałam czego się spodziewać. Nie odzywałam się, żeby Wam nie truć. Bardzo się martwię bo obraz usg był nieciekawy no i teraz czekam na wyniki histopatologiczne. Od dwóch lat jestem pod opieką lekarzy i ciągle słyszę ze to stan przedrakowy. No i jakoś tak mi smutno. Za małe mam dzieci, do odchowania jeszcze... Ja wiem nie można patrzeć pesymistycznie ani tak myśleć. I tak się staram żyć. Niby wszystko okej jest. Ale to czekanie na wyniki mnie męczy. Śmieje się, rozmawiam a z tyłu głowy cały czas mam "co wyjdzie".

SAD bardzo mnie cieszy, że wracasz do zdrowia. I zaglądasz do nas. Nikt nie wymaga od Ciebie epopei Smile ważne że jesteś nawet milcząc.

Misiu, coraz mniej Cię na forum widzę. Zaglądaj częściej. Bardzo lubię Cię czytać.

Ulenko jak Twoja siostra po operacji? Dobrze się już czuje?

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie Smile
Powrót do góry
Ala
Gość






PostWysłany: Sob 21:48, 24 Kwi 2021    Temat postu:

SAD I Steysi...

...cieszę się, że się odezwałyście, że SAD, wraca do zdrowia, ą Steysi jest już po zabiegu i czeka na wynik - będzie dobrze Steysi, ja nawet jak nie piszę, to myślę o Tobie, myślę o Was obu. Smile

Ja też mam kłopoty ze zdrowiem, w środę idę na badanie do Szpitala i zobaczymy co orzekną lekarze, sprawa nie dotyczy covidu, ale też mnie niepokoi. Crying or Very sad


Ściskam Was obie wirtualnie i gorąco pozdrawiam. Smile

Pozdrawiam równie serdecznie resztę użytkowników. Smile
Powrót do góry
Steysi
Gość






PostWysłany: Nie 1:40, 25 Kwi 2021    Temat postu:

No i tak... Godzina 1:36 a ja mam znowu bezsenna noc. Wyglądam już jak zombi Smile powiem Ci Alu że z Tobą też chyba zakopie topór wojenny (jak to zrobiłam z SAD). Szkoda życia na slowne utarczki. Każda z nas jest inna i nie zmienimy już tego. Mimo że bardzo przeżyłam to co mi kiedyś napisałaś na fb. Miło mi bardzo ze czasem o mnie pomyślisz. Daj znać w środę jak się sprawy maja. KONIECZNIE Smile
Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Nie 4:31, 25 Kwi 2021    Temat postu:

Złota Rybka spełniła marzenia Baby. Ale ona chciała więcej i więcej... Jaki był finał tej mądrej bajki wszyscy wiedzą.

Kiedyś po wypłacie 13 pensji zagrałem z kumplami w pokera. W sumie wygrałem ponad dwie dodatkowe pensje.

Pomyślałem sobie mam szczęście i wstąpiłem do salonu gier hazardowych. Po wrzuceniu żetonu do Jednorękiego Bandyty wygrałem kolejną pensję.

Tego samego dnia przepuściłem przez maszynę wszystko. Na drugi dzień musiałem wziąć w pracy chwilówkę bo byłem doszczętnie spłukany.

Dziś niedziela. Życzę wszystkim zdrowia. A o więcej należy prosić Złotą Rybkę Wink
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Nie 9:25, 25 Kwi 2021    Temat postu:

No to kolejno

SAD

Ceszy mnie bardzo, że u Ciebie juz znaczna poprawa.
Czekam na wieści o najmniejszym czlowieczku, który za chwile pojawi się na świecie ❤
Napisz jaki duży, czy wszystko przebiegło ok, czego życzę całym sercem . Wyobrazam sobie jaka to ogromna radość dla całej Waszej rodziny . Kazda z nas będąc mamą pamieta taki dzień, który jest najpiękniejszym dniem jaki sobie można wymarzyć.
Chociaz nie ukrywam, że po kolejnej nieprzespanej nocy chciałoby się maleństwo chociaz na jedną noc wsadzić jeszcze do brzuszka aby się wyspać 😁
Wiec czekamy razem z Tobą na ten cud natury 😘😘😘

STEYSI

Dziekuje, ze się odezwałaś, piszesz, że masz kłopoty ze snem.
Poczytaj jednak troszke o olejku CBD , jeśli się zdecydujesz, to ten najniższy, pięcioprocentowy i tylko JEDNA, powtarzam JEDNĄ malutka kropelke przed samym spaniem, juz po umyciu zębów i dokładnym wypłukaniu buziaka, po język i po 2 minutach połknij. Skonsultuj to z lekarzem, zawsze to natura a nie chemia.
Psyychicznie musisz się uspokoić, to ważne, głównie dla zdrowia ale tez i dla Twojego lepszego samopoczucia.

A u mnie ? We wtorek dowiozą mi nowe płytki drewniane na taras, stare straciły blask i 2 sztuki się złamały, wiec chce całość wymienić na nowe.
Kupilam sobie nowe sliczne pantofelki siateczkowe na lato, zgrabne i baaardzo kobiece.
Na łikęd majowy pożyczymy od dzieci kampera i ruszymy do Szczecina. Chce posprzątać groby rodziców męża oraz swoich i przystroić je juz bardziej wiosennie.
Wypijemy kawkę na Jasnych Bloniach we czwórkę. Zapalę dymka razem z braciszkiem przy remontowanym amfiteatrze Heleny Majdaniec w Parku Kasprowicza i spacerkiem przejdziemy tez po Ogrodzie Różanym, tez w tym kompleksie Parku. Stęsknilam się bardzo za rodzeństwem .
Kupilam sobie na ten wyjazd w Mango nową kołderke DORMEO wczoraj i 2 nowe podusie z tej samej firmy.
A polityką ? Polityką zajmuję się dalej, do czasu powrotu normalności.
Ponieważ poglądy dalekie mam od tutaj przeważających a zależy mi również na zdrowiu tubylców , wiec się wycofałam zwyczajnie i tyle.
Nie potrafię żyć obok tego, co mnie pochłania wiec jest jak jest.
Bezruch mnie zabija a na tym w szczególności mi nie zależy 😁
Do farby włosów podejdę po raz trzeci, ciągle na mojej głowie nie jest to, czego od niej oczekuję 😊

Pozdrawiam wszystkich a za Alę 3mam kciuki.

Milej niedzieli, dzisiaj kawka u dzieci - urodziny syna (lub zięcia, jak kto woli ) i zapewne jakieś gry planszowe z wnukiem ❤

Kolego 🙋‍♀️


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Nie 9:27, 25 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Nie 9:32, 25 Kwi 2021    Temat postu:

Zeszlam na dół cichutko, mąż jeszcze śpi, pieszczoszka juz po śniadaniu i spacerku a ja biore sie teraz za gotowanie kawy zbożowej do śniadanka

Miłego...
Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Nie 10:38, 25 Kwi 2021    Temat postu:

Wczoraj rozmawiałem telefonicznie z mamą Kubusia. Ma kłopoty ze sercem. Konieczna jest regulacja rozrusznika. Jest umówiona z kardiologiem.

Wie od dawna że mamy Forum. Przesyła serdeczne pozdrowienia.
Kubuś często opowiadał mamie o nas. Cieszył się, że ma tak wspaniałych Przyjaciół.


Ostatnio zmieniony przez Założyciel Forum Rycerz dnia Nie 10:46, 25 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Pon 4:19, 26 Kwi 2021    Temat postu:

Z przydomowego ogródeczka. Wink

Powrót do góry
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:13, 26 Kwi 2021    Temat postu:

Steysi napisał:
Misiu, Ulu, SAD <3 dziękuję bardzo za troskę. Jesteście kochane Smile operacja przebiegła bez problemu, do sił parę dni wracałam. Była gorączka, zle samopoczucie i w ogóle brak sił. Ale to już jest 3 moja operacja i wiedziałam czego się spodziewać. Nie odzywałam się, żeby Wam nie truć. Bardzo się martwię bo obraz usg był nieciekawy no i teraz czekam na wyniki histopatologiczne. Od dwóch lat jestem pod opieką lekarzy i ciągle słyszę ze to stan przedrakowy. No i jakoś tak mi smutno. Za małe mam dzieci, do odchowania jeszcze... Ja wiem nie można patrzeć pesymistycznie ani tak myśleć. I tak się staram żyć. Niby wszystko okej jest. Ale to czekanie na wyniki mnie męczy. Śmieje się, rozmawiam a z tyłu głowy cały czas mam "co wyjdzie".

SAD bardzo mnie cieszy, że wracasz do zdrowia. I zaglądasz do nas. Nikt nie wymaga od Ciebie epopei Smile ważne że jesteś nawet milcząc.

Misiu, coraz mniej Cię na forum widzę. Zaglądaj częściej. Bardzo lubię Cię czytać.

Ulenko jak Twoja siostra po operacji? Dobrze się już czuje?

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie Smile


Steysi... wiem, na zdadzą nic moje tłumaczenia,.. że myślenie, zadręczanie się w takich sytuacjach nie pomaga. Człowiek sam się nakręca...a w głowie krążą najczęściej czarne , natrętne myśli.
I w zasadzie człowiek jest z nimi sam.... dzieci i tak już po swojemu przeżywają Twoje pobyty w szpitalu... więc opowiadanie im o Twoich obawach nie ma sensu.
Po co je dodatkowo martwić...

Steysi, oczekiwanie na wyniki histopatologiczne, dla każdego człowieka jest jednym wielkim stresem... chociaż wie, że nawet pozytywny, nie jest wyrokiem!

Niestety, czas oczekiwania... robi z nas jeden kłębek nerwów i tego w sobie nie zmienimy.
Przesyłam całe pokłady pozytywnych myśli...
Musi być dobrze...trzymam za Ciebie kciuki Smile

Moja siostra miała zabieg we wtorek, czyli w dniu, w którym Ty zgłosiłaś sie do szpitala. Dwa dni później wyszła do domu. Kilka dni była obolała...a teraz czuje się dobrze.
Najbardziej wkurzyła ją lekarka, która przy wypisie wystawiła receptę na leki.
Sistra sama nie mogła ich wykupić...i poprosiła o to koleżankę.
Okazało się, że doktórka fest zaszalała... za leki, których dostępne odpowiedniki kosztują około 90 zł...siostra musiała wybulić ponad 400 zł.

Ale z drugiej strony...oby tylko były takie zmartwienia Smile

Steysi... trzymaj się!!! Smile




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:20, 26 Kwi 2021    Temat postu:

Steysi napisał:
No i tak... Godzina 1:36 a ja mam znowu bezsenna noc. Wyglądam już jak zombi Smile powiem Ci Alu że z Tobą też chyba zakopie topór wojenny (jak to zrobiłam z SAD). Szkoda życia na slowne utarczki. Każda z nas jest inna i nie zmienimy już tego. Mimo że bardzo przeżyłam to co mi kiedyś napisałaś na fb. Miło mi bardzo ze czasem o mnie pomyślisz. Daj znać w środę jak się sprawy maja. KONIECZNIE Smile


Złote słowa! i tego się trzymajmy. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 442, 443, 444 ... 703, 704, 705  Następny
Strona 443 z 705

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin