www.rycerz.fora.pl

Miśka · Gość

Tadaaammm

Słowo się rzekło- kobyłka u płotu

A teraz idę pooglądać już, co piszczy w trawie

Chciałam tylko zasygnalizować, ze wróciłam cała i zdrowa. chociaż padam na pysia, muszę przyznać Very Happy

Życzę spokojnej nocy i dobranoc Smile

Ula

Ula

"Ależ ten czas nam szybko ucieka. Dopiero był świt, a już nocka czeka. Więc nim wtulicie się w poduszeczkę, uśmiechnijcie sie chociaż troszeczkę."

Dobrej nocy. Smile

Założyciel Forum Rycerz · Gość

Wszyscy chcemy mieć Forum na którym przywilejem Gości i Użytkowników jest dzielenie się swoimi poglądami. Ja z tego przywileju korzystam tak jak wszyscy.

Czuję się wolnym człowiekiem. Nikt mnie nie przywiązał do budy i nie kazał szczekać.
Nikt mi nie płaci za uczestnictwo na Forum. A więc dzielę się swoimi poglądami.

Też czytelnik · Gość

Założyciel Forum Rycerz · Gość

Założyciel Forum Rycerz · Gość

Fatalista we wszystkim upatruje podstęp i zagrożenie. To wiara w nieuchronność przeznaczenia.
Śmiertelnym zagrożeniem są na przykład wybory korespondencyjne albo szczepionka. Również komety.

Dla fatalisty zagrożenie stanowić może oszustmatrymonialny Very Happy

Czytelnik

"Ich małżeństwo nie przetrwało ataku spiskowców? Melinda i Bill Gatesowie rozwodzą się po 27 latach

Melinda i Bill Gatesowie poinformowali, że zamierzają się rozwieść po 27 latach małżeństwa. Para będzie dalej współpracować w ramach swojej fundacji. Bill Gates na początku tego roku mówił, że jest zszokowany "szalonymi" i "nikczemnymi" teoriami spiskowymi, wymierzonymi w niego w ostatnich miesiącach.

"Po głębokim namyśle oraz pracy nad naszym związkiem zadecydowaliśmy zakończyć nasze małżeństwo"

- przekazano w oświadczeniu pary w mediach społecznościowych.

Melinda i Bill zaznaczyli w nim, że ciągu 27 lat małżeństwa wychowali "trójkę wspaniałych dzieci" oraz stworzyli fundację, "która działa na całym świecie, by umożliwiać wszystkim ludziom prowadzenie zdrowego i produktywnego życia".

Amerykańscy filantropi zapewnili, że dalej zamierzają współpracować w ramach fundacji. Jednocześnie "nie wierzą już, że mogą nadal wspólnie wzrastać jako para w kolejnych etapach naszego życia".

Pod koniec oświadczenia Gatesowie zaapelowali o uszanowanie prywatności ich rodziny.

66-letni Gates to według najnowszej listy "Forbes'a" czwarty najbogatszy człowiek świata; jego fortuna przekracza 124 mld dolarów. W przeszłości Amerykanin wielokrotnie znajdował się na czele tej listy. Przedsiębiorca do swojego majątku doszedł jako współzałożyciel i twórca oprogramowania Microsoftu.

Oprócz działalności biznesowej Gates angażuje się w szereg przedsięwzięć filantropijnych. W 2000 roku wraz ze swoją małżonką założył fundację, wśród której celów są m.in. przeciwdziałanie ubóstwu oraz walka z chorobami nękającymi biedniejsze państwa.

Na początku tego roku Gates ostrzegł, że świat musi być przygotowany na kolejne pandemie, które mogą być znacznie groźniejsze od obecnej. Mówił też, że jest zszokowany "szalonymi" i "nikczemnymi" teoriami spiskowymi, wymierzonymi w niego w ostatnich miesiącach."

Czytelnik

"Adam Michnik prosi o… pieniądze. „Pomóż nam uratować wolne media w Polsce” – apeluje do…. Szwedów

Na łamach szwedzkiego dziennika „Dagens Nyheter” ukazała się dość nietypowa reklama. Wieńczy ją apel. Do Szwedów kilka słów skierować postanowił sam Adam Michnik. Czego oczekuje od nich naczelny „Gazety Wyborczej”? Tu zaskoczeń raczej nie będzie… w myśl starego porzekadła „jak nie wiadomo, o co chodzi – chodzi o… pieniądze”.

Redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik w święto Konstytucji 3 maja oraz w Światowym Dniu Wolności Prasy na łamach szwedzkiego dziennika „Dagens Nyheter” zwraca się z prośbą o wsparcie finansowe Fundacji Gazety Wyborczej.

Całostronicowa reklama zawiera tekst Michnika zatytułowany: „Nie ma wolności bez solidarności”, w którym redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” porównuje „atak polskiego rządu na ekonomiczne podstawy wolnych mediów” do ataku na Kapitol, jaki miał miejsce 6 stycznia.

Michnik przekonuje ponadto, że 30 lat po upadku muru berlińskiego oraz upadku Związku Radzieckiego polskie społeczeństwo ponownie zmuszone jest bronić wywalczonej za ogromną cenę demokracji.

Pod artykułem znajduje się apel do Szwedów o „wsparcie niezależnego dziennikarstwa”.

„Pomóż nam uratować wolne media w Polsce. Wesprzyj Fundację Gazety Wyborczej”.

- głosi napis, pod którym dołączony jest adres strony internetowej umożliwiającej wpłatę pieniędzy.

Redaktor naczelny „Dagens Nyheter” Peter Wolodarski napisał w mediach społecznościowych, że reklama „Gazety Wyborczej” została opublikowana bezpłatnie. "

Czytelnik

"Komorowski jak Wałęsa i Kwaśniewski? Klęski byłych prezydentów po powrocie do polityki

Były prezydent Bronisław Komorowski zaprosił do współpracy przedstawicieli konserwatywnego nurtu w PO i PSL – poinformował "Super Express". Fakt rozmów potwierdził w niedzielę w Polsat News wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Czy oznacza to powrót byłego prezydenta do wielkiej polityki? Przed laty tego typu inicjatywy nie kończyły się dla ex-prezydentów najlepiej. Przypomnijmy, jak skończyły się polityczne powroty Lecha Wałęsy i Aleksandra Kwaśniewskiego.

Wyborcza klęska Wałęsy

Lech Wałęsa po wyborczej porażce z Aleksandrem Kwaśniewskim w 1995 roku już pięć lat później zapragnął powrotu do wielkiej polityki i postanowił jeszcze raz powalczyć o prezydenturę. Wybory, które odbyły się 8 października 2000 roku, okazały się dla Wałęsy klęską.

Zapowiadały je już sondaże. 2 sierpnia 2000 roku CBOS przeprowadził badanie, w którym Wałęsa wygrał. Sęk jednak w tym, że był to ranking polityków, na których Polacy na pewno NIE BĘDĄ głosować. 61 procent ankietowanych wskazało, że na pewno nie postawi krzyżyka przy nazwisku byłego prezydenta RP.

Wałęsa w wyborach uzyskał tylko 178 590 głosów, co dało wynik 1,01 procent. Wyprzedzili go Aleksander Kwaśniewski (wygrał w pierwszej turze), Andrzej Olechowski, Marian Krzaklewski, Jarosław Kalinowski, Andrzej Lepper i Janusz Korwin-Mikke. Pięć lat wcześniej Wałęsa w pierwszej turze zdobył blisko 6 milionów głosów. Czy da się spaść niżej?

Po klęsce w 2000 roku Wałęsa do aktywnej polityki już nie wrócił, choć wielokrotnie popierał przedstawicieli Platformy Obywatelskiej. Politykę komentuje za to w internecie, oczywiście w swoim stylu.
Choroba filipińska i współpraca z Palikotem

Aleksander Kwaśniewski w 2005 roku skończył 10-letni okres prezydentury. Dwa lata później powrócił na polityczne tory jako szef rady programowej Lewicy i Demokratów. Miał być nawet kandydatem koalicji na premiera, co ogłaszał szef SLD Wojciech Olejniczak.

Nazwisko Kwaśniewski wcale nie przyciągnęło tylu wyborców, na ilu liczyli zwolennicy Lewicy. Co nie znaczy, że nie było o nim głośno. W trakcie kampanii wyborczej stacje telewizyjne pokazały wykład Kwaśniewskiego dla ukraińskich studentów, podczas którego były prezydent miał wyraźne kłopoty z mową. Podobnie było na konwencji LiD w Szczecinie, gdzie padły słynne słowa:

Jarosławie Kaczyński, Lechu Kaczyński, Ludwiku Dorn i psie Sabo, nie idźcie drogą, nie idźcie tą drogą!

Wówczas pojawiła się teoria o "chorobie filipińskiej".

LiD zajął trzecie miejsce w wyborach z wynikiem ponad 2,1 mln głosów (13,15 procent). Był to wynik poniżej oczekiwań, a Kwaśniewski zapowiedział wycofanie się z polityki.

W 2013 roku Kwaśniewski wraz z Januszem Palikotem i Markiem Siwcem założyli ruch Europa Plus. Dołączył także do nich Ryszard Kalisz. Ten plan także nie wypalił. W wyborach do europarlamentu w 2014 roku Europa Plus Twój Ruch, bo tak nazywał się ten komitet, uzyskała 252 699 głosów (3,58 procent) i nie zdobyła mandatów. Z dniem ogłoszenia wyników wyborów Europa Plus przestała istnieć. Były prezydent nie zdecydował się już na zakładanie nowych inicjatyw politycznych.
Teraz Komorowski?

Bronisław Komorowski oraz parlamentarzyści KO i UED-PSL złożyli w przypadającym w niedzielę Dniu Flagi wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Według "Super Expressu", miał to być symboliczny początek nowej inicjatywy byłego prezydenta.

Na zdjęciach zamieszczonych na Twitterze PSL wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza składają z Komorowskim prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, Zgorzelski i Kazimierz Michał Ujazdowski. W uroczystości wzięli także udział Czesław Mroczek i Ireneusz Raś z KO oraz Michał Kamiński i Jacek Protasiewicz z UED-PSL. "Bardzo sensowna inicjatywa Prezydenta Komorowskiego. Dziękuję za zaproszenie!" – napiał na Twitterze Protasiewicz.

Czytelnik

"„Platforma pitu-pitu". Poseł Lewicy: Jesteśmy gotowi na poparcie ratyfikacji

Platforma Obywatelska pogubiła się ws. ratyfikacji Funduszu Odbudowy – ocenił w TVP Info poseł Lewicy Marek Dyduch. Komentując zachowanie przedstawicieli PO próbujących blokować ratyfikację parlamentarzysta wskazał, że „w sprawach zasadniczych dla Polski się nie kupczy”.

W TVP Info poseł Marek Dyduch mówił o kulisach negocjacji lewicy z rządem. – Warunki był bardzo czytelne i propubliczne, związane z działalnością instytucji publicznych. (…) Te warunki zostały spełnione, KPO w formie zakodowanej trafił do komisji UE i teraz on może być poprawiony, ale tylko z sugestii Unii – mówił.

Dodał, że wszystkie warunki, które postawiła Lewica w KPO się znalazły. – Dlaczego Lewica miałaby więc głosować przeciwko bądź odwlekać to głosowanie? Jesteśmy dzisiaj gotowi na głosowanie i poparcie tej ratyfikacji – zapewnił.

Dyduch: Stary numer PO

Odnosząc się do Platformy Obywatelskiej, która próbowała storpedować ratyfikację Funduszu, Dyduch wskazał, że partia ta posługuje się „starym numerem”. – Pogubiła się ws. ratyfikacji Funduszu Odbudowy i teraz swoją retoryką i zabawą, która polega na grze słów, próbuje obrócić kota ogonem – ocenił.

– PO w taki wydaniu to Platforma pitu-pitu, gadać, żeby gadać, żeby wprowadzać w błąd opinię publiczną, zamieszanie w sprawach, w których się pogubili, to jest używane po raz pierwszy w relacji do lewicy, ale nie pierwszy wobec opinii publicznej. Im chodzi o zamieszanie – powiedział.

Poseł podkreślał, że w sprawach zasadniczych dla Polski „się nie kupczy”. – Jeżeli opozycja w całości byłaby rozumna, po tym, jak Lewica usiadła do rozmów, mogłaby złożyć swoje propozycje, to byłby dobry gest PO lub PSL dla porozumienia. Oni krzyczeli szumieli, obrażali, ale nie potrafili zorganizować spotkania z premierem, aby swoje warunki postawić – wskazał."

Czytelnik

"Fińska polityk opublikowała fragment Pisma Świętego. Dostała zarzut „mowy nienawiści”

Fińska deputowana, była minister spraw wewnętrznych i długoletnia szefowa partii Chrześcijańskich Demokratów Päivi Räsänen usłyszała zarzut posługiwania się „mową nienawiści” ponieważ w 2019 r. opublikowała na Twitterze zdjęcie fragmentu strony Pisma Świętego, gdzie była mowa m.in. o homoseksualizmie. W tym samym tweecie Räsänen skrytykowała władze kościoła państwowego (Ewangelicko-Luterańskiego Kościoła Finlandii), którego sama jest wierną, że objęły patronat nad paradą „dumy gejowskiej”.

Räsänen wkleiła w swój tweet fragment Listu św. Pawła do Rzymian.

„Wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie” – brzmi polskie tłumaczenie przypomnianych przez polityk wersetów apostolskiego listu.

„Kościół ogłosił, że jest oficjalnym partnerem Parady Dumy 2019. Jak pogodzić doktrynę Kościoła, którą jest Biblia, z wychwalaniem bezwstydu i grzechu jako przedmiotu dumy?” – pytała deputowana.

Po publikacji ktoś złożył doniesienie na policję. Räsänen została wezwana na przesłuchanie, po czym wszczęto śledztwo. W jego efekcie Prokuratura Generalna postawiła jej zarzuty nie tylko za tweeta z 2019 r., ale także za o rok wcześniejszą wypowiedź telewizyjną – również krytyczną wobec homoseksualizmu – a nawet za ulotkę z 2004 r. o małżeństwie, której treść nie była zgodna z kanonami ideologii LGBT.

Prokurator Generalny wydał oświadczenie, w którym określił stwierdzenia Räsänen mianem „obraźliwych i dyskryminujących gejów”, a także naruszających ich „równość i godność”.

– Spokojnie i odważnie pójdę na rozprawę wierząc, że Finlandia jest państwem prawa, które szanuje wolność wypowiedzi i wolność religii, które to wolności są zagwarantowane tak w naszej konstytucji, jak i w umowach międzynarodowych – oświadczyła deputowana.

„Chrześcijanie nie zapierali się wiary nawet wobec lwów”

– Przekonanie oparte o fundament wiary chrześcijańskiej jest czymś więcej niż powierzchowną opinią. Pierwsi chrześcijanie nie zapierali się wiary nawet wobec lwów, czemu więc ja mam się jej zaprzeć na sali rozpraw? Nie wycofam się z moich przekonań ani słów. Nie będę też przepraszać za pisma apostoła Pawła. Jestem gotowa bronić wolności wypowiedzi i religii dopóty, dopóki będzie trzeba – dodała oskarżona polityk, którą wspiera międzynarodowa organizacja Sojusz na rzecz Obrony Wolności (ADF International). "

– Wolność wypowiedzi to jeden z kamieni węgielnych demokracji. Decyzja fińskiego prokuratora generalnego o zarzutach pod adresem dr Räsänen tworzy kulturę lęku i cenzury. Takie przypadki stają się coraz bardziej powszechne w całej Europie. To niepokojące. Jeśli osoby z zaangażowaniem służące społeczeństwu, jak Päivi Räsänen, otrzymują kryminalne zarzuty za wyrażanie swoich najgłębszych przekonań, to tłumi to powszechne prawo do swobodnej wypowiedzi – ocenia dyrektor ADF International Paul Coleman.

Od 1995 r. Päivi Räsänen w każdych wyborach uzyskuje mandat posła do fińskiej Eduskunty. Pełni urząd deputowanej już siódmą kadencję."

Miśka · Gość

Miło mi Ula , że i Tobie podoba się moja czupurka 😁,
Zdecydowanie lepiej postrzegam się w tych ciemniejszych.
A jeśli chodzi o ten wiosenny wiaterek, to przy dobrym podcięciu włosów, rano 2- 3 ruchy ręka we włosach, oczywiscie po wcześniejszym ich rozczesaniu i fruuzia już nabiera kształtu 😂
Jade po zakupy , wymyśliłam dzisiaj schab pieczony w ziołach prowansalskich i mloda kapusta z pomidorami. Będzie obiadek na 3 dni 😆😅😆
5go i 6go maja mam 8 godzinne szkolenia ( z godzinna przerwą na obiad) wiec nie bede miala czasu na cudowanie, będzie obiadek szybciutki.
Ogólnie maj mam wypełniony bardzo a w tym najgorsza jest wizyta u dentysty, na którą się w końcu zdecydowałam. Mąz mnie wesprze, tez ma borowanie, obie wizyty zamówione wcześniej.

Przyjemnego nowego tygodnia życzę ludziom dobrej woli i..... biore sie za smażenie jajecznicy na śniadanko

Buzioły 😘😁😘