Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna www.rycerz.fora.pl
FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Kącik dla Gości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 467, 468, 469 ... 703, 704, 705  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ala
Gość






PostWysłany: Pon 23:05, 10 Maj 2021    Temat postu:

Ula napisał:
Ala napisał:
Ulu, bardzo Ci dziękuję za namiary na melisę...pojęcia nie miałam, że ma tyle zastosowań i takie cudowne właściwości.
Stosuję tak jak Ty kiedyś - codziennie wieczorem wypijam szklankę naparu, nie tylko śpię cudownie, ale lepiej się czuje mój układ trawienny i cały organizm. Very Happy


Zakupiłam też dzisiaj bazylię, przesadziłam do domowej doniczki.
Bazylia podobno odstrasza owady, które latem, czyli niebawem, zaczną mnie nawiedzać, bo okno wciąż będzie otwarte, a ponoć owady nie cierpią jej zapachu, który ja osobiście uwielbiam. Nie wyobrażam sobie zupy pomidorowej bez bazylii i nie tylko do tej potrawy jej używam - kocham bazylię. Laughing


Jeśli mogę prosić, tu zwracam się do wszystkich, napiszcie co sądzicie o dzbankach filtrujących wodę.


Dla Ciebie i dla wszystkich pozostałych użytkowników jeden z moich ulubionych i jeden z największych hiciorków, wraz z pozdrowieniami. Smile



https://www.youtube.com/watch?v=TvnYmWpD_T8


Cieszę się Alu, że melisa działa na Ciebie dobrze Smile
Mnie do ziół przekonała moja teściowa... a pierwszym ziółkiem była właśnie melisa.
Próbowałam wielu ziołowych kuracji...i żadna z nich mnie nie zawiodła.
Używając ziół trzeba pamiętać o tym, że nie działają natychmiast... potrzebują czasu.
... a organizm przerw....


Bazylii jako przyprawy używam sporadycznie... ale po Twojej zachęcie, muszę się jej bardziej przyjrzeć...Smile

Polecam też zwykły rumianek... dla mnie jest idealnym, skutecznym ziółkiem na problemy żołądkowe. Z własnego doświadczenia wiem, że akurat on działa nawet doraźnie...

Dzięki za przepiękny utwór... Smile
Ten sam w innym wykonaniu...

https://youtu.be/s5sim5B15gQ






Poza melisą, którą piję od ponad tygodnia, piję też okazjonalnie miętę i rumianek, a częściej pokrzywę, która ponoć oczyszcza organizm i też jest pożyteczna. W ogóle lubię ziołowe herbatki, poza tym uwielbiam zieloną herbatę, ale tylko sypaną z Herbapolu, no i czarną Liptona.
Taka ze mnie herbaciara, chociaż uwielbiam też kawę z mleczkiem, sypaną, bez cukru oczywiście, najbardziej smakuje mi Lavacca Oro.

Bruce Sprigsteen, The Boss, to jeden z moich ulubionych wykonawców, zamieszczałam tu na wątku chyba Jego utwór, który śpiewał i tańczył na scenie ze swoją Mamą...

The Boss też pięknie wykonał ten utwór, może troszkę spokojniej. Smile


Dziś na moim balkonie posadziłam piękne szkarłatne surfinie, będą cieszyć oko. Very Happy


Dobrej, spokojnej nocy życzę wszystkim. Smile


Ostatnio zmieniony przez Ala dnia Pon 23:12, 10 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ala
Gość






PostWysłany: Pon 23:10, 10 Maj 2021    Temat postu:

Steysi napisał:
Hejka wszystkim Smile
Alu bardzo zatrzymuje wodę w organizmie. I im więcej piję jej to ją bardziej zrzucam. Biorę juz tyle leków że nie chce jeszcze jakimiś dodatkowymi lekami moczopędnymi obciążać organizmu. Kiedyś jeszcze pokrzywa na mnie działała. Ale to było kiedyś Smile generalnie uwielbiam pić wodę. 2 szklanki na czczo przed wyjściem do pracy. Szklanka przed posiłkiem, szklanka po posiłku. A skoro jem 5 małych posiłkow dziennie to tych szklanej już się nazbiera. Do tego w pracy cały czas musi być woda w szklance na biurku. No tak już mam. A że picie wody jest zdrowe to nie walczę z tym nałogiem Smile

Misiu dziękuję za pamięć i miłe słowo.





Dobrze robisz i tak trzymaj, prawidłowe nawilżenie organizmu, to jeden z czynników wpływających dobrze na odporność organizmu i powtarzam chodzi o czystą wodę, nie herbatki ani soczki.

Ja wypijam dwie szklanki 400 ml do południa i dwie po południu, więcej nie daję rady.

Dobranoc Steysi. Smile
Powrót do góry
Też czytelnik
Gość






PostWysłany: Pon 23:52, 10 Maj 2021    Temat postu: ochrona bezbronnych - kościelnej hipokryzji ciąg dalszy

Dominikanie z całej Polski proszą wiernych, którzy mogą mieć wiedzę na temat ewentualnych krzywd, jakich w przeszłości dokonali przedstawiciele zakonu, by nie zatajali tej wiedzy, tylko zgłosili się z nią do przełożonych zgromadzenia. "Nie chcemy biernie czekać i pozwolić, żeby ktoś, kto został zraniony przez naszych braci, był zmuszony do samotnej walki ze skutkami doznanej krzywdy" - napisali polscy dominikanie w niedzielnym komunikacie.

"W ostatnich tygodniach zostaliśmy jako polscy dominikanie skonfrontowani z bolesną prawdą, dotyczącą nadużyć popełnionych ponad dwadzieścia lat temu przez jednego z naszych braci z klasztoru wrocławskiego" - czytamy w komunikacie.

Dalej czytamy, że dominikanom szczególnie zależy na ochronie najbardziej bezbronnych. Dlatego apelują o ujawnienie ewentualnych przypadków nadużyć popełnionych przez członków zakonu wobec osób niepełnoletnich.

Dominikanie przepraszają za jednego ze swoich braci, który ponad 20 lat temu mógł skrzywdzić kilkanaście kobiet, "stosując przemoc fizyczną, psychiczną, duchową, a nawet seksualną". Sprawa nigdy jednak nie została zgłoszona na policję. Teraz duchowni chcą pełnego wyjaśnienia sprawy.

Sprawę nadużyć jednego z braci dominikanie porównują do funkcjonowania religijnej sekty. – Utworzył wokół siebie grupę, którą manipulował i uzależniał od siebie – mówi Onetowi o. Wojciech Delik, przeor Klasztoru Dominikanów we Wrocławiu. Do tego dochodziły gwałty.

W ten sposób prowadząc duszpasterstwo akademickie, w ciągu pięciu lat zakonnik mógł skrzywdzić ok. 15 dorosłych kobiet. Gdy sprawa wyszła na jaw ponad 20 lat temu, sprawcę ukarano zakazem wykonywania obowiązków kapłańskich, kontaktowania się z osobami spoza zakonu i przeniesieniem w inne miejsce. Nikt jednak nie zgłosił sprawy na policję.


Powtarzam: sprawcę ukarano zakazem wykonywania obowiązków kapłańskich (bardzo "surowa" kara), przeniesieniem w inne miejsce (skąd my to znamy) i nikt nie zgłosił sprawy na policję (naśladownictwo polskich purpuratów ciągle żywe).
Powrót do góry
Też czytelnik
Gość






PostWysłany: Wto 2:05, 11 Maj 2021    Temat postu: Re: zestresowany wikary

Ula napisał:
Też czytelnik napisał:
Z cyklu: ciężka praca kościelnego pedofila...


Przed Sądem Rejonowym w Zamościu zakończył się proces 34-letniego Łukasza P., duchownego z parafii w Wielączy w gminie Szczebrzeszyn. Mężczyzna był oskarżony o potajemne utrwalanie nagich wizerunków innych osób oraz o posiadanie treści pornograficznych z udziałem małoletnich.

Duchowny miał umieszczać kamery w damskich toaletach i pod prysznicami. Przyczepiał je też do czubka buta, następnie podchodził do przymierzalni i wsuwał but do środka.

Wpadł w 2017 roku podczas pobytu na wakacjach w Chorwacji. Został wówczas przyłapany na podglądaniu i nagrywaniu przebierającej się dziewczynki.

Podczas przeszukania pokoju wikarego na plebanii, poza miniaturowymi kamerami, znaleziono też 262 zdjęć oraz 7 filmów z treściami pornograficznymi z udziałem małoletnich.

Łukasz P. potwierdził, że jest autorem ujawnionych u niego filmów, przyznał się do popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów, złożył obszerne wyjaśnienia i wyraził skruchę. W trakcie przesłuchania miał też wyjaśniać, że podglądanie pomagało mu radzić sobie ze stresem spowodowanym ciężką pracą.

Duchowny chciał skorzystać z możliwości poddania się karze bez przeprowadzania procesu. Zaproponował rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.

Śledczy uznali, że taka kara byłaby nieadekwatna i skierowali do sądu akt oskarżenia. Sąd skazał go na 1,5 roku pozbawienia wolności. Dodatkowo każda z pokrzywdzonych w sprawie 30 osób, które były przez księdza podglądane i nagrywane, ma otrzymać zadośćuczynienie, które łącznie wyniesie 150 tys. złotych. Wyrok nie jest prawomocny.


PS. Po bardzo niskim wyroku (więzienna odsiadka i finansowe zadośćuczynienie są ironicznym śmiechem na sądowej sali) katolicki duchowny zostanie przeniesiony na inną parafię, przez purpurata, który pogrozi mu paluszkiem, że dał się złapać. Evil or Very Mad


Jak oświadczyła Małgorzata Gersdorf - "Wyroków sądowych i boskich się nie komentuje, tylko wykonuje".
I tego należy się trzymać... Very Happy

Natomiast Sławomir Neumann dał jasno do zrozumienia...
"Pamiętaj: jedna zasada jest dla mnie święta, k.... Naucz się tego, jak będziesz o czymkolwiek rozmawiał. Jak będziesz w Platformie, będę cię bronił, k..., jak niepodległości. Jak wyjdziesz z Platformy, to masz problem - mówi." ...– "Sąd to może wypierd***ć w kosmos, może to prowadzić trzy lata, bez znaczenia to jest."

A tak na marginesie... duchowny z parafii w Wielączy w gminie Szczebrzeszyn. .. coś tam jednak dostał...
Bo gdyby był członkiem PO...to by mu upiekło...a kto wie, czy sąd nie dość, że by go uniewinnił....to jeszcze by mu przyznał odszkodowanie.
A prokuratorowi... nakazałby Łukasza P. przeprosić.




Podaj jeden przykład (więcej nie wymagam), kiedy jakikolwiek przedstawiciel wymiaru sprawiedliwości (nieważne, która partia przy władzy), publicznie przeprosił księdza pedofila i nakazał zbrodniarzowi (pedofilia jest zbrodnią) wypłacenie odszkodowania.

W tematach politycznych (i nie tylko) wskazana jest obiektywność. Pisanie bajek jest domeną innego Forumowicza.


PS. Na temat przekleństw i ciągłych kłamstw obecnego polskiego premiera nie będę pisać, one obrosły już legendą.
Powrót do góry
znajomy z bardzo daleka
Gość






PostWysłany: Wto 2:46, 11 Maj 2021    Temat postu: pokazówka dla ubogich

Miśka napisał:
Matko

Gdybym miała zliczyć ileż to afer jest i było w rządzie PiS, to naprawdę, zabrakłoby nie tylko palców u rąk ale i u nóg.

Ponoć tyle PO nakradło, tyle afer PiS wciskał ciemnemu ludowi i jakoś nikomu w zasadzie nie postawiono zarzutów. Nowaka przyskrzynili, mimo,że przekopali całą Ukrainę. O tyle mnie zdziwiło, że gdyby tam zrobił jakieś przekręty a ma obywatelstwo ukraińskie to przecież tam postawiliby jego przed sądem w pierwszej kolejności . Skoro tam dokonał przestępstwa, to tam winien być sądzony.
Polska zrobiła kolejną pokazówkę dla ubogich.
Żeby nie było, nie bronię nikogo, kto jest winien ale winę należy udowodnić a nie robić hallo
Jak sobie przypomnę lekarza którego osądził Ziobro przed wyrokiem sądu, to mam dreszcze. Ileż ludzi przecież zmarło, nie doczekawszy się przeszczepu z winy Ziobry. Sad(((((
Ale lekarze, prawnicy, nauczyciele, to nie jest elektorat tego rządu, czyż nie ?
Inteligencja zawsze w oczy ich kuła, podobnie jak kuła zatwardziałych komunistów za czasów Stalina .
"Analfabetyzm" w takich czasach zawsze w cenie- takimi ludźmi manipulować najprościej . !!!!


Ale przyjdzie jeszcze taki czas, że sprawiedliwości stanie się zadość .
Pamiętam słowa posła PiSu, musimy wygrać ostatnie wybory, bo przecież posadzą nas następcy za wszystkie nasze przekręty.

Czy ja tego dożyję nie wiem, bo za kolejną unijną kasę PiS kupi swoich wyborców zapewne. j.w.


Dobranoc, spokojnych snów wszystkim życzę. Jutro ponoć też będzie ładna pogoda- i tego sobie życzmy nawzajem

papatki Smile)))))))




Misiu, wychowałem się na polityce, więc zdaję sobie sprawę z tego, że po objęciu władzy przez tzw. Zjednoczoną Prawicę, nastąpił podział łupów. Chłystek Ziobro (wciąż piszę o nim chłystek, ponieważ jego zachowanie o tym świadczy) jako zdobycz dostał stanowisko ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Poparcie Ziobry dla szarlatana Rydzyka mówi bardzo dużo o tzw. ministrze, który upolitycznił całe środowisko prokuratorów i sędziów.

Świetnie to ujęłaś, to co robi Zbigniew Ziobro, to pokazówka dla ubogich.

Misiu, serdecznie pozdrawiam z daleka. Rolling Eyes
Powrót do góry
Andrea Wilczynsky
Użytkownik



Dołączył: 06 Maj 2021
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:05, 11 Maj 2021    Temat postu: Re: ochrona bezbronnych - kościelnej hipokryzji ciąg dalszy

Też czytelnik napisał:
Dominikanie z całej Polski proszą wiernych, którzy mogą mieć wiedzę na temat ewentualnych krzywd, jakich w przeszłości dokonali przedstawiciele zakonu, by nie zatajali tej wiedzy, tylko zgłosili się z nią do przełożonych zgromadzenia. "Nie chcemy biernie czekać i pozwolić, żeby ktoś, kto został zraniony przez naszych braci, był zmuszony do samotnej walki ze skutkami doznanej krzywdy" - napisali polscy dominikanie w niedzielnym komunikacie.

"W ostatnich tygodniach zostaliśmy jako polscy dominikanie skonfrontowani z bolesną prawdą, dotyczącą nadużyć popełnionych ponad dwadzieścia lat temu przez jednego z naszych braci z klasztoru wrocławskiego" - czytamy w komunikacie.

Dalej czytamy, że dominikanom szczególnie zależy na ochronie najbardziej bezbronnych. Dlatego apelują o ujawnienie ewentualnych przypadków nadużyć popełnionych przez członków zakonu wobec osób niepełnoletnich.

Dominikanie przepraszają za jednego ze swoich braci, który ponad 20 lat temu mógł skrzywdzić kilkanaście kobiet, "stosując przemoc fizyczną, psychiczną, duchową, a nawet seksualną". Sprawa nigdy jednak nie została zgłoszona na policję. Teraz duchowni chcą pełnego wyjaśnienia sprawy.

Sprawę nadużyć jednego z braci dominikanie porównują do funkcjonowania religijnej sekty. – Utworzył wokół siebie grupę, którą manipulował i uzależniał od siebie – mówi Onetowi o. Wojciech Delik, przeor Klasztoru Dominikanów we Wrocławiu. Do tego dochodziły gwałty.

W ten sposób prowadząc duszpasterstwo akademickie, w ciągu pięciu lat zakonnik mógł skrzywdzić ok. 15 dorosłych kobiet. Gdy sprawa wyszła na jaw ponad 20 lat temu, sprawcę ukarano zakazem wykonywania obowiązków kapłańskich, kontaktowania się z osobami spoza zakonu i przeniesieniem w inne miejsce. Nikt jednak nie zgłosił sprawy na policję.


Powtarzam: sprawcę ukarano zakazem wykonywania obowiązków kapłańskich (bardzo "surowa" kara), przeniesieniem w inne miejsce (skąd my to znamy) i nikt nie zgłosił sprawy na policję (naśladownictwo polskich purpuratów ciągle żywe).


A więc nie był to jeden zakonnik ale grupa przestępcza prowadzona przez tego zakonnika. Przełożeni Zakonu wiele, wiele lat nie wiedzieli o tej przestępczej grupie. Nawet policja. Gwałcone kobiety milczały...

A teraz przełożeni Zakonu zapragnęli prowadzić śledztwo na własną rękę bez powiadamiania prokuratury o popełnianych zbrodniach.
Winnych chcą przenieść do innych klasztorów Myślę że to są działania wyprzedzające akcję policji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Steysi
Gość






PostWysłany: Wto 8:01, 11 Maj 2021    Temat postu:

Ala napisał:
Steysi napisał:
Hejka wszystkim Smile
Alu bardzo zatrzymuje wodę w organizmie. I im więcej piję jej to ją bardziej zrzucam. Biorę juz tyle leków że nie chce jeszcze jakimiś dodatkowymi lekami moczopędnymi obciążać organizmu. Kiedyś jeszcze pokrzywa na mnie działała. Ale to było kiedyś Smile generalnie uwielbiam pić wodę. 2 szklanki na czczo przed wyjściem do pracy. Szklanka przed posiłkiem, szklanka po posiłku. A skoro jem 5 małych posiłkow dziennie to tych szklanej już się nazbiera. Do tego w pracy cały czas musi być woda w szklance na biurku. No tak już mam. A że picie wody jest zdrowe to nie walczę z tym nałogiem Smile

Misiu dziękuję za pamięć i miłe słowo.





Dobrze robisz i tak trzymaj, prawidłowe nawilżenie organizmu, to jeden z czynników wpływających dobrze na odporność organizmu i powtarzam chodzi o czystą wodę, nie herbatki ani soczki.

Ja wypijam dwie szklanki 400 ml do południa i dwie po południu, więcej nie daję rady.

Dobranoc Steysi. Smile


Hej Smile
Absolutnie żadnych soczków nie pije. Nawet moje dzieci pija tylko wodę. Czasem jak robią imprezę urodzinową to wiadomo, ze kupuje się różne napoje. Ale tak na codzień wszyscy pijemy tylko wodę.

Nie każdy lubi pic wodę i też to rozumiem. Ważne że wypijasz te min 1,5 l Wink Można też sobie wrzucać mięte lub cytrynę. Idealna na upalne dni Smile

Wczoraj już nie odczytałam Twojego dobranoc, więc dziś mówię dzień dobry Smile
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Wto 10:13, 11 Maj 2021    Temat postu:

Ala napisał:
Ula napisał:
Ala napisał:
Ulu, bardzo Ci dziękuję za namiary na melisę...pojęcia nie miałam, że ma tyle zastosowań i takie cudowne właściwości.
Stosuję tak jak Ty kiedyś - codziennie wieczorem wypijam szklankę naparu, nie tylko śpię cudownie, ale lepiej się czuje mój układ trawienny i cały organizm. Very Happy


Zakupiłam też dzisiaj bazylię, przesadziłam do domowej doniczki.
Bazylia podobno odstrasza owady, które latem, czyli niebawem, zaczną mnie nawiedzać, bo okno wciąż będzie otwarte, a ponoć owady nie cierpią jej zapachu, który ja osobiście uwielbiam. Nie wyobrażam sobie zupy pomidorowej bez bazylii i nie tylko do tej potrawy jej używam - kocham bazylię. Laughing


Jeśli mogę prosić, tu zwracam się do wszystkich, napiszcie co sądzicie o dzbankach filtrujących wodę.


Dla Ciebie i dla wszystkich pozostałych użytkowników jeden z moich ulubionych i jeden z największych hiciorków, wraz z pozdrowieniami. Smile



https://www.youtube.com/watch?v=TvnYmWpD_T8


Cieszę się Alu, że melisa działa na Ciebie dobrze Smile
Mnie do ziół przekonała moja teściowa... a pierwszym ziółkiem była właśnie melisa.
Próbowałam wielu ziołowych kuracji...i żadna z nich mnie nie zawiodła.
Używając ziół trzeba pamiętać o tym, że nie działają natychmiast... potrzebują czasu.
... a organizm przerw....


Bazylii jako przyprawy używam sporadycznie... ale po Twojej zachęcie, muszę się jej bardziej przyjrzeć...Smile

Polecam też zwykły rumianek... dla mnie jest idealnym, skutecznym ziółkiem na problemy żołądkowe. Z własnego doświadczenia wiem, że akurat on działa nawet doraźnie...

Dzięki za przepiękny utwór... Smile
Ten sam w innym wykonaniu...

https://youtu.be/s5sim5B15gQ






Poza melisą, którą piję od ponad tygodnia, piję też okazjonalnie miętę i rumianek, a częściej pokrzywę, która ponoć oczyszcza organizm i też jest pożyteczna. W ogóle lubię ziołowe herbatki, poza tym uwielbiam zieloną herbatę, ale tylko sypaną z Herbapolu, no i czarną Liptona.
Taka ze mnie herbaciara, chociaż uwielbiam też kawę z mleczkiem, sypaną, bez cukru oczywiście, najbardziej smakuje mi Lavacca Oro.

Bruce Sprigsteen, The Boss, to jeden z moich ulubionych wykonawców, zamieszczałam tu na wątku chyba Jego utwór, który śpiewał i tańczył na scenie ze swoją Mamą...

The Boss też pięknie wykonał ten utwór, może troszkę spokojniej. Smile


Dziś na moim balkonie posadziłam piękne szkarłatne surfinie, będą cieszyć oko. Very Happy


Dobrej, spokojnej nocy życzę wszystkim. Smile


Bingo Alu

Też pijemy Lavazzę ORO - odmianę Symphony Smile)) ( jest kilka rodzajów Lavazzy) jest delikatna , z niewielką zawartością kofeiny. W miarę łagodna dla żołądka. chociaż zdaję sobie sprawę, że do mielonej mogą być dodawane polepszacze.
Palenie jej też mi odpowiada. Kupowałam kiedyś w ziarenkach, do ekspresu ale wolimy tradycyjnie zaparzaną - tzw " po turecku" - fusówkę.
Daję to w cudzysłów , bo tak naprawdę z Turcją nie ma takie zaparzanie kompletnie nic wspólnego przecież Smile)))

Przećwiczyłam różne kawy i różny ich smak, niedawno wspominałam o tym , przecież .

Jeśli ktoś z Państwa będzie miał możliwość wypicia filiżanki kawy JAMAJKI BLUE MOUNTAIN - gorąco polecam. Uważam, ze jest to ( oczywiście wg mnie) najlepsza i najsmaczniejsza kawa, którą piłam. Miałam ją w swojej kawiarni a ponieważ cena wysoka, więc najmocniej schodziła na święta bożonarodzeniowe . Pięknie ją pakowaliśmy w formie prezentu, , w zależności od wagi, jaką sobie klient zażyczył na wynos .


Wracając do wody. Nie wypiję samej wody, nie dam rady, chociaż kilka kropel soczku , inaczej przez gardło nie przejdzie.

Herbatek ziołowych nie pijam a już miętowej za żadne skarby. wątroba jej nie toleruje. Lubię dobrą herbatę, pijam różne, czarne, zielone , czerwone i czasem, od wielkiego dzwonu i białą. Przeważnie robię mieszanki . wsypuję do gara 2 gatunki, mieszam łapką i wsypuję do pojemnika
Do posiłków pijemy mieszankę wyłącznie Dilmah Earl Grey i Lipton Yellow - OBIE TYLKO LIŚCIASTE. Żadnych moczydełek Smile))

Steys. próbowałaś żurawinę kandyzowaną ? Dwa razy dziennie kilkanaście kuleczek przegryźć . Powinna pomóc zrzucić płyny ?
Ja piję wówczas, kiedy czuję taką potrzebę, średnio 8 szklanek dziennie ( w tym herbata, kawa i woda) i do tego oczywiście zupa o ile jest na obiad w danym dniu - to oczywiście zimą.
Latem zapotrzebowanie się zwiększa na picie oczywiście.

Miłego dnia - smażyłam tego posta chyba pół godziny, telefony dzwonią jak obłąkane Evil or Very Mad - da się już zwariować Sad(((((
Powrót do góry
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:14, 11 Maj 2021    Temat postu:

Miśka napisał:
Całusy dla SAD 😘😘😘😘😘 i 3mam kciuki za Steys. Wyników nie znam ale życzę aby ZAWSZE były jak najlepsze 💕💕💕

i....... miękkiej podusi wszystkim Smile))


Dziękuję za całusy Misiulinko Smile moje również lecą w Twoją stronę 😘😘 Zawsze Smile
I już uciekam na spacerek z moimi Wnusiami, pogoda bajeczna, cieplutka Smile Może ten najmniejszy "srajtygiel" wreszcie troszkę pośpi na powietrzu, bo Rodzice już padają na twarz Confused Oby później było lepiej Smile

Pozdrawiam wszystkich, do potem, pa Smile


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
Gość






PostWysłany: Wto 10:24, 11 Maj 2021    Temat postu:

S.A.-D. napisał:
Miśka napisał:
Całusy dla SAD 😘😘😘😘😘 i 3mam kciuki za Steys. Wyników nie znam ale życzę aby ZAWSZE były jak najlepsze 💕💕💕

i....... miękkiej podusi wszystkim Smile))


Dziękuję za całusy Misiulinko Smile moje również lecą w Twoją stronę 😘😘 Zawsze Smile
I już uciekam na spacerek z moimi Wnusiami, pogoda bajeczna, cieplutka Smile Może ten najmniejszy "srajtygiel" wreszcie troszkę pośpi na powietrzu, bo Rodzice już padają na twarz Confused Oby później było lepiej Smile

Pozdrawiam wszystkich, do potem, pa Smile



Jesteś bombowa Smile))))))))))))

Czasem babcia weźmie na łikęd dzieci, aby rodzice mogli się wyspać ? Smile))))) tak robili moi rodzice, tak robiliśmy i my - czasem trzeba dać im chwilę wyłącznie dla siebie . Smile))))

Przyjemnego spacerku- korzystaj, bo ponoć tylko do jutra jest tak pieknie a potem będzie........ jak zwykle do tej pory.

Dzisiaj puścił się mój rododendron zaczyna obsypywać się bielą z dodatkiem delikatnego różu.
Dzieci na spacerkach lubią pospać, mam nadzieję, że i tym razem tak się stanie , czego życzę. Będziesz miała możliwość wówczas posłuchania jak pięknie gra cała przyroda w parku lub w lesie .

Do miłego- kochanie
Powrót do góry
Ashanti
Użytkownik



Dołączył: 15 Sty 2019
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:41, 11 Maj 2021    Temat postu:

Jest przepyszna. Tylko tą piję. Trzy maleńkie filiżaneczki codziennie. Pracuję jako kelnerka. Moja starsza siora jest bufetową. Wie kiedy mi zaparzyć.
Moje siory i ja jesteśmy sprinterkami. Gdy w robocie zwalniam podaje mi kawę.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashanti
Użytkownik



Dołączył: 15 Sty 2019
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:47, 11 Maj 2021    Temat postu:

Miłym Paniom z Polski dedykuję film.

https://www.youtube.com/watch?v=Ww-n6tIvTaY


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ala
Gość






PostWysłany: Wto 18:46, 11 Maj 2021    Temat postu:

Steysi napisał:
Ala napisał:
Steysi napisał:
Hejka wszystkim Smile
Alu bardzo zatrzymuje wodę w organizmie. I im więcej piję jej to ją bardziej zrzucam. Biorę juz tyle leków że nie chce jeszcze jakimiś dodatkowymi lekami moczopędnymi obciążać organizmu. Kiedyś jeszcze pokrzywa na mnie działała. Ale to było kiedyś Smile generalnie uwielbiam pić wodę. 2 szklanki na czczo przed wyjściem do pracy. Szklanka przed posiłkiem, szklanka po posiłku. A skoro jem 5 małych posiłkow dziennie to tych szklanej już się nazbiera. Do tego w pracy cały czas musi być woda w szklance na biurku. No tak już mam. A że picie wody jest zdrowe to nie walczę z tym nałogiem Smile

Misiu dziękuję za pamięć i miłe słowo.





Dobrze robisz i tak trzymaj, prawidłowe nawilżenie organizmu, to jeden z czynników wpływających dobrze na odporność organizmu i powtarzam chodzi o czystą wodę, nie herbatki ani soczki.

Ja wypijam dwie szklanki 400 ml do południa i dwie po południu, więcej nie daję rady.

Dobranoc Steysi. Smile


Hej Smile
Absolutnie żadnych soczków nie pije. Nawet moje dzieci pija tylko wodę. Czasem jak robią imprezę urodzinową to wiadomo, ze kupuje się różne napoje. Ale tak na codzień wszyscy pijemy tylko wodę.

Nie każdy lubi pic wodę i też to rozumiem. Ważne że wypijasz te min 1,5 l Wink Można też sobie wrzucać mięte lub cytrynę. Idealna na upalne dni Smile

Wczoraj już nie odczytałam Twojego dobranoc, więc dziś mówię dzień dobry Smile





Wiem Steysi, wiem, że Ty soczków nie pijesz, ale Misia wspominała coś o soczkach, one nigdy nie zastąpią wody, która jest nam niezbędna.
Kiedy pija się dużo herbat, to powinno się nawet zwiększać ilość wypijanej wody.

Masz rację, dodatek cytryny lub mięty tylko wzbogaca wodę i czyni ją bardziej orzeźwiającą w czasie upałów.
Kiedyś zawsze na czczo wypijałam szklankę wody z dodatkiem soku z pół cytryny, chyba muszę wrócić do tego, może zgubię co nieco... Razz


Pozdrawiam. Smile


Ostatnio zmieniony przez Ala dnia Wto 19:05, 11 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:59, 11 Maj 2021    Temat postu:

Czytam na temat codziennego picia wody przez Was i z podziwu wyjść nie mogę, jakie ilości co poniektórzy jej codziennie piją Shocked Matuchno Moja, a ja mam niestety WODOWSTRĘT! No zwyczajnie wodowstręt Mad I ciężko mi wypić nawet o,5 litra dziennie. Pomijając oczywiście herbatę, zjedzenie zupy, popicie codziennych lekarstw rano i wieczorem, czy nawet jakiegoś owocka, który zawiera również wodę. No nie daję rady i kropka Embarassed
W czasie infekcji covidowej zmuszałam się do jej wypicia nawet popijając leki, pomimo, że czułam, że się odwadniam. Nie piłam i już. Po prostu nie mogłam.

Dawniej jeszcze popijałam codziennie jakieś tam ilości tej wody, czy nawet wyciskane soki, które wyciskałam całymi litrami, z owoców czy warzyw. Teraz im jestem starsza, bym mniej jej piję.

Kiedy wypiłam parę razy nawet 1 litr, bo mi się zdarzało, czułam się jak balon Shocked dosłownie jak balon i zastanawiałam się, czy mój brzuch, nie pęknie od jej nadmiaru Smile albo, czy przypadkiem, nie będzie mi wylatywać wszystkimi możliwymi otworami Embarassed Razz Wink Poważnie.

Piję tej wody niewielkie ilości, choć wiem, że powinnam dużo, duzo więcej, ale piję tyle, ile potrzebuję.
Fakt, latem piję sporo więcej, w upały, ale w inne pory roku po prostu za mało.
Dlatego podziwiam Was, że jesteście w stanie wychłeptać codziennie takie ilości wody Smile Szacun. Ja bym na pewno pękła Wink Razz

Ostatnio mam zajawkę na świeżo wyciskane soki i te piję i tyle Smile Czasem je rozcieńczam wodą, ale rzadko. Być może, mój organizm potrzebuje właśnie soki? Nie wiem. Chwilowo piję, nie codziennie, oczywiście
Nic na to nie poradzę.

Na początku tego roku, w okresie zimowym (styczeń, luty) miałam taki okres, że piłam codziennie elektrolity, tak sobie, dla zdrowia, być może one mi wystarczały i odpowiednio mnie nawadniały? Confused Być może.

Spadusiam Milusińscy, życzę miłego wieczoru i spokojnej nocy Wszystkim Smile Do zobaczenia Smile Pa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ala
Gość






PostWysłany: Wto 19:09, 11 Maj 2021    Temat postu:

Na poprawę humoru... Razz Laughing


Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 467, 468, 469 ... 703, 704, 705  Następny
Strona 468 z 705

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin