Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna www.rycerz.fora.pl
FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Kącik dla Gości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 470, 471, 472 ... 703, 704, 705  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:38, 12 Maj 2021    Temat postu:

Miśka napisał:
Ziółka nie pijam, pokrzywę organizm źle odbiera, mięty nie mogę wcale.

Tylko szałwię zaparzam wówczas,jak płuczę gardło, lub ząb komuś z nas napierdziela .

Polska to piękny kraj, oczywiście. Tylko obecny rząd do wymiany NA CITO - dlatego chce się uciekać gdzie oczy poniosą a najchętniej do Kalifornii- klimat dla mnie wspaniały i kwitnąca przyroda też zdecydowanie poprawia nastrój Smile))) ( pozdrowienia dla Kolegi wraz z małżonką - serdeczności ogromniaste ) Nie lubię jesieni, słoty, szarości, dooopowatej zimy bez śniegu .

Alu ten wywiad widziałam na żywo, baaaardzo dawno temu w TV .

A wracając do ziółek, maż bierze tabletki ziołowe na oczyszczanie żył już dobre 3-4 lata, codziennie jedną .

Ja niestety po każdym ziółku mam sensację. Może dlatego, że w domu rodzinnym się ziółek nie piło żadnych a babcia raczyła mnie piołunem na poprawę apetytu , skutecznie mi je obrzydzając. bleeeee Sad((


Narka ...... o iiiiiiiiii......... już czuję dreszcze Sad(((


Misiulinko, witaj w klubie Letrox'ianek Wink Very Happy Biorę raz dziennie rano 75 mikrogramów przez 6 dni, a siódmego dnia 100 Smile od kilku lat. I dopiero po 1 h zjadam śniadanie. Wcześniej brałam Euthyrox. Nie działał jednak na mnie dobrze i mi Pani Doktor zmieniła mi na Letrox bez laktozy.

Również nie pijam żadnych ziół, moj organizm niestety ich nie toleruje. Dokładnie tak jak kasz. Jedynie mogę kaszę gryczaną, chociaż i ta daje o sobie znać organizmowi, choć w mniejszej tolerancji jak inne.

Pokrzywę, owszem, piłam, jako nastolatka Wink Razz Jeździliśmy do lasu, sami zbieraliśmy, sami wyciskaliśmy sok (z przyjaciółmi i chłopakiem) i piliśmy duże ilości. Zależało nam na włosach, a po pokrzywie, włosy nie wypadały i rosły lśniące i gęste Smile

Melisa działa na mnie niestety odwrotnie, nie uspokaja mnie i nie wycisza, dlatego zaprzestałam ją pić. Oczywiście po konsultacji z Panią Doktor, która powiedziała, że nie na każdego działa tak samo. Zresztą jak każde zioła. Na mnie nie działała. Jedynie ewentualnie od czasu do czasu popiję lipę, kiedy złapię jakąś infekcję.

Co do wody. Piję wodę niskozmineralizowaną, niegazowaną Polaris, bo tak sobie dobrałam. Nie dlatego, że jest tania, bo piję i Perlage. Piję obie te wody na zmianę. Wiadomo, że nie piję całej szklanki na raz, bo chyba każdy wie o tym, że wodę powinno się popijać cały dzień, a nie jednorazowo szklankami. No ja tej wody piję nie tak dużo, dobrze jest, jak wypiję 0.75 l na dzień. Nie chcę czuć się małokomfortowo po prostu i tyle. Kiedy potrzebuję wypić wody więcej, to piję więcej, ale daleko mi do 2 litrów dziennie, czy chociażby 1.5 litra Smile Piję przecież jeszcze herbatę, 2 lub 3 szklanki (rzadziej 3) dziennie. Kawy nie piję wcale. Doliczyć do tego należy zupę, czy zjadane owoce, które posiadają również sporo wody. Czasem wodę rozcieńczam sobie sokiem mandarynkowym, ananasowym, bądź wiśniowym. Tymi, które najbardziej lubię Smile
Nawet, kiedy się odchudzałam, to piłam ledwie 1.5 litra dziennie.

Teraz, kiedy nadejdzie lato, przefiltruję sobię wodę z kranu (mam dzbanek do filtrowania), wystudzę, dodam kilka plasterków pomarańczy (wolę od cytryny), czy wcisnę sok z granatu, wleję do 1.5 litrowej karafki i będziemy popijać z Mężem w ciągu dnia Smile Jak się skończy, zrobię następną porcję Smile Tak robię co roku.

Obecnie mam wodowstręt i nic na to nie poradzę Smile Z tego co wiem, to nie jestem jedyna, która mało pije,


No to się rozpisałam na temat wody, ha ha ha Very Happy Very Happy

ps. Misiu, jak wizyta u stomatologa? Mam nadzieję, że jakoś przeżyłaś Wink Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez S.A.-D. dnia Śro 13:44, 12 Maj 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
Gość






PostWysłany: Śro 14:01, 12 Maj 2021    Temat postu:

Jeszcze siedzę w klinice. Ja juz po , czekam na męża az wyjdzie z sali tortur 😁
Buziola mam martwego, bez znieczulenia się nie obeszło.
Tez bore Letrox 75, godzinkę przed śniadaniem. Ponieważ mam cofkę na samą wodę czystą,Pan prof pozwolił na 3 krople cytryny i szczyptę miodu.
Dziekuje za trzymanie kciuków, 26 maja kolejna wizyta torturowa


Alu, nie mogę samej czystej wody, niestety.
Kiedys mialam tomografie a przed nią 1 i 1/2 litra płynu do wypicia. 2 razy mnie cofnęło. 😥😥&#128549

Pogoda cudna, korzystajmy ile się da.
Jak wrócę z Gdańska wystawie na słoneczko swoje sadełko,
moze tłuszczyk się wytopi 😊😁😊

Miłego popołudnia 💕💕💕
Powrót do góry
Andrea Wilczynsky
Użytkownik



Dołączył: 06 Maj 2021
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:12, 12 Maj 2021    Temat postu:

Na działce Ula zaparza skrzyp w dużej misce Gdy wystygnie wkładamy stopy do zieleniny. Na działce chodzimy boso.
Po 10 minutach osuszamy na wolnym powietrzu. Efekt wspaniały.

Ula ma też ziele którego łodyżka wydziela żółty płyn. Wszelkie ranki goją się błyskawicznie.
No i herbatka z pokrzywy. Działa dobroczynnie na wszystko.

Kiedyś moja sunia zachorowała. Nie chciała jeść. Poszliśmy na łąkę. Kręciła się i czegoś szukała, węszyła... Wyjadała jakieś zielska. Pomyślałem głupia. Zawołałem aby przestała. A ona dalej węszyła.

Wracając zrobiła kupkę. A w domu zjadła całą miskę kaszy z mięsem i prosiła o repetę. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ala
Gość






PostWysłany: Śro 18:54, 12 Maj 2021    Temat postu:

Andrea Wilczynsky napisał:
Na działce Ula zaparza skrzyp w dużej misce Gdy wystygnie wkładamy stopy do zieleniny. Na działce chodzimy boso.
Po 10 minutach osuszamy na wolnym powietrzu. Efekt wspaniały.

Ula ma też ziele którego łodyżka wydziela żółty płyn. Wszelkie ranki goją się błyskawicznie.
No i herbatka z pokrzywy. Działa dobroczynnie na wszystko.

Kiedyś moja sunia zachorowała. Nie chciała jeść. Poszliśmy na łąkę. Kręciła się i czegoś szukała, węszyła... Wyjadała jakieś zielska. Pomyślałem głupia. Zawołałem aby przestała. A ona dalej węszyła.

Wracając zrobiła kupkę. A w domu zjadła całą miskę kaszy z mięsem i prosiła o repetę. Wink






Zwierzęta są mądrzejsze niż nam się wydaje.
Widocznie sunia znalazła jakieś zioła na trawienie i po sprawie. Smile

Pogłaskania dla suni. Smile
Powrót do góry
Ala
Gość






PostWysłany: Śro 19:02, 12 Maj 2021    Temat postu:

Miśka napisał:
Jeszcze siedzę w klinice. Ja juz po , czekam na męża az wyjdzie z sali tortur 😁
Buziola mam martwego, bez znieczulenia się nie obeszło.
Tez bore Letrox 75, godzinkę przed śniadaniem. Ponieważ mam cofkę na samą wodę czystą,Pan prof pozwolił na 3 krople cytryny i szczyptę miodu.
Dziekuje za trzymanie kciuków, 26 maja kolejna wizyta torturowa


Alu, nie mogę samej czystej wody, niestety.
Kiedys mialam tomografie a przed nią 1 i 1/2 litra płynu do wypicia. 2 razy mnie cofnęło. 😥😥&#128549

Pogoda cudna, korzystajmy ile się da.
Jak wrócę z Gdańska wystawie na słoneczko swoje sadełko,
moze tłuszczyk się wytopi 😊😁😊

Miłego popołudnia 💕💕💕



Rozumiem Misiu...choć trudno mi pojąć z czego owa niechęć do wody wynika...
Jeśli chodzi o kontrast przed badaniem TK, to też miałam kłopoty z jej wypiciem, bo jakiś dodany do niej składnik smakowo mi przeszkadzał... Crying or Very sad

Dziś u mnie pogoda była taka jak lubię, słonecznie, ale nie za gorąco, poproszę taką na całe lato... Razz Very Happy

Miłego wieczoru. Smile
Powrót do góry
Ala
Gość






PostWysłany: Śro 19:05, 12 Maj 2021    Temat postu:

Zapomniałam dodać - jak widzę jest nas sporo na hormonach tarczycowych...ja biorę Euthyrox.
Powrót do góry
Też czytelnik
Gość






PostWysłany: Śro 20:27, 12 Maj 2021    Temat postu: kościelna pedofilia

Papież przyjął rezygnację biskupa Jana Tyrawy z posługi biskupa bydgoskiego. Mianował administratora apostolskiego diecezji bydgoskiej sede vacante w osobie biskupa toruńskiego Wiesława Śmigla – poinformowała w środę w południe nuncjatura apostolska w Polsce. Historia kapłana pojawiła się jako jeden z wątków filmu Tomasza Sekielskiego o pedofilii wśród księży.

Wyjaśniono, że "w następstwie formalnych zgłoszeń, Stolica Apostolska przeprowadziła postępowanie dotyczące sygnalizowanych zaniedbań biskupa bydgoskiego Jana Tyrawy w sprawach o nadużycia seksualne wobec osób małoletnich ze strony niektórych księży pracujących w diecezji bydgoskiej".

"Po zakończeniu tego postępowania, mając na uwadze również inne trudności w zarządzaniu diecezją, biskup bydgoski złożył rezygnację z pełnienia swojej posługi, przyjętą dziś przez Ojca Świętego" – napisano w komunikacie.

Biskup Jan Tyrawa w porozumieniu z kurią wrocławską przyjął do swojej diecezji oskarżonego o posiadanie dziecięcej pornografii księdza Pawła Kanię i skierował do nauczania w szkole i pracy z ministrantami. Ten pracował z dziećmi mimo zapadnięcia w I instancji wyroku skazującego go na rok więzienia w zawieszeniu.

Paweł Kania został skazany na siedem lat więzienia i został usunięty ze stanu duchownego. Decyzję Watykan podjął jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi, ale w Polsce ogłoszono ją dopiero po premierze filmu Tomasza Sekielskiego o pedofilii wśród duchownych.

Tyrawa nie zareagował także na zgłoszone w 2005 r. przez matkę innej ofiary wieloletnie molestowanie jej syna przez księdza kanonika Mariana W. w latach 1985–1991. Po dwóch latach daremnego oczekiwania matka chłopca złożyła zawiadomienie do prokuratury, jednak do tego czasu przestępstwo zdążyło się przedawnić.

Dalsze próby zainteresowania biskupa Tyrawy zagrożeniem dla kolejnych dzieci ze strony pedofila nie powiodły się. W 2019 matka ofiary zwróciła się do biskupa Stanisława Gądeckiego, aby pociągnąć Tyrawę do odpowiedzialności za narażanie dzieci przez 11 lat na niebezpieczeństwo.


Mój krótki komentarz: polscy purpuraci, którzy byli (i są nadal) wspólnikami zbrodni (pedofilia jest zbrodnią) są bardzo zajęci ukrywaniem pedofilstwa swoich podwładnych i walką z LGTB. Największe skupisko lesbijek i homoseksualistów jest... w Kościele katolickim (to jest moja opinia).
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Śro 20:59, 12 Maj 2021    Temat postu:

SAD

Dopiero po g.19 wróciłam z Gdańska. Mąż musiał odczekać kolejne 3 godziny ma konsultację .Więc wszedł do gabinetu dopiero krótko przed g.17. Potem powrót, małe zakupy i obiad po powrocie.
Potem kilka przelewów , wystawienie faktury, wydrukowanie z PUE zwolnienia pracownika i szybko na tą grę, bo chciałam dotrzymać słowa. Po pierwszym przelocie przez levele- chociaż nie ukrywam, że łatwa nie jest, mam zaledwie 6.705 punktów Smile)))
Jesteś mistrzynią, popróbuję jutro, wcześniej - może lepsze bryle by się u mnie zdały ? Smile))

Reszta na jutro, muszę odpocząć, upał mnie rozłożył na łopatki - nagle + 29 w cieniu dzisiaj. A co nagle, to zawsze po diable Smile)))

Jak czekaliśmy te 3 godziny na przyjazd konsultanta, przeszliśmy się trasą Iwony ( kolejny raz) od wejścia 63 w stronę JEJ miejsca zamieszkania .( bo klinika w pobliżu) Nie ma innej możliwości- wsiadła do auta , wyłącznie . - tylko ogromny znak zapytania- do czyjego ?
Szliśmy drogą, którą sądziłam, że była prostą, w stronę jej domu i w miarę bezpieczną - nie sądzę aby wybrała inną trasę- bo niby dlaczego miała się przeciskać przez chaszcze


Dobranoc wszystkim Smile


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Śro 21:03, 12 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
znajomy z bardzo daleka
Gość






PostWysłany: Czw 2:17, 13 Maj 2021    Temat postu: kalifornijska Natura

Miśka napisał:
Ziółka nie pijam, pokrzywę organizm źle odbiera, mięty nie mogę wcale.

Tylko szałwię zaparzam wówczas,jak płuczę gardło, lub ząb komuś z nas napierdziela .

Polska to piękny kraj, oczywiście. Tylko obecny rząd do wymiany NA CITO - dlatego chce się uciekać gdzie oczy poniosą a najchętniej do Kalifornii- klimat dla mnie wspaniały i kwitnąca przyroda też zdecydowanie poprawia nastrój Smile))) ( pozdrowienia dla Kolegi wraz z małżonką - serdeczności ogromniaste ) Nie lubię jesieni, słoty, szarości, dooopowatej zimy bez śniegu .

Alu ten wywiad widziałam na żywo, baaaardzo dawno temu w TV .

A wracając do ziółek, maż bierze tabletki ziołowe na oczyszczanie żył już dobre 3-4 lata, codziennie jedną .

Ja niestety po każdym ziółku mam sensację. Może dlatego, że w domu rodzinnym się ziółek nie piło żadnych a babcia raczyła mnie piołunem na poprawę apetytu , skutecznie mi je obrzydzając. bleeeee Sad((


Narka ...... o iiiiiiiiii......... już czuję dreszcze Sad(((




Misiu, dobrze pamiętam ten dzień w PRL-u (wówczas rządziła komuna), kiedy byłem pochylony nad mapą Stanów Zjednoczonych (wiedziałem, że z całą Rodziną udajemy się na emigrację do USA) i mój palec dotknął nazwy San Diego. W obecności mojego kolegi (który później odprowadzał nas na lotnisko Okęcie) powiedziałem na głos, że tutaj bym nie chciał mieszkać, bo za blisko granicy z Meksykiem i w San Diego jest na pewno bardzo gorąco. Bardzo się myliłem.

Podczas pobytu w Niemczech (wówczas RFN) dowiedziałem się od poznanych Amerykanek, że w okolicach San Diego występuje cudowny mikroklimat, o którym piszą foldery podróżnicze. Los tak sprawił, że wylądowaliśmy w... San Diego, naszym Raju na ziemi.

To prawda co piszesz, tutejsza przyroda jest wspaniała. W każdym miesiącu (od stycznia do grudnia) na różnych drzewach kwitną kwiaty, ulice są zasłane opadającym kwieciem. I tak jest przez cały rok. Egzotyczne kwiaty, które kupowałem w Polsce u ogrodnika (rosły tylko w szklarniach), tutaj wszędzie zaznaczają swoją obecność (strelicje, anturium, hibiskus).

Większość drzew i krzewów nigdy nie traci liści, kiedy jedne opadają to drugie "wskakują" na ich miejsce. San Diego to jedna wielka zieleń, której ciągłe nawadnianie sprawia, że chce się tutaj żyć. Nie jestem farmerem ani ogrodnikiem, ale wiem na pewno, że ciepły klimat Kalifornii przyczynia się do kilkukrotnych (w ciągu roku) zbiorów warzyw i owoców.


Misiu, dziękuję za miłe słowa i serdeczne pozdrowienia. Rolling Eyes


Dla całej Waszej Rodzinki życzenia Wszystkiego Najlepszego -

od mojej lepszej Połówki i ode mnie. Rolling Eyes
Powrót do góry
Andrea Wilczynsky
Użytkownik



Dołączył: 06 Maj 2021
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:28, 13 Maj 2021    Temat postu:

Ala napisał:
Andrea Wilczynsky napisał:
Na działce Ula zaparza skrzyp w dużej misce Gdy wystygnie wkładamy stopy do zieleniny. Na działce chodzimy boso.
Po 10 minutach osuszamy na wolnym powietrzu. Efekt wspaniały.

Ula ma też ziele którego łodyżka wydziela żółty płyn. Wszelkie ranki goją się błyskawicznie.
No i herbatka z pokrzywy. Działa dobroczynnie na wszystko.

Kiedyś moja sunia zachorowała. Nie chciała jeść. Poszliśmy na łąkę. Kręciła się i czegoś szukała, węszyła... Wyjadała jakieś zielska. Pomyślałem głupia. Zawołałem aby przestała. A ona dalej węszyła.

Wracając zrobiła kupkę. A w domu zjadła całą miskę kaszy z mięsem i prosiła o repetę. Wink






Zwierzęta są mądrzejsze niż nam się wydaje.
Widocznie sunia znalazła jakieś zioła na trawienie i po sprawie. Smile

Pogłaskania dla suni. Smile


Wyprosiłem ją w schronisku. Cały miot przeznaczony był do kasacji. Była jeszcze "ślepa" Wykarmiłem zakraplaczem do oczu. Żyła 18 lat. Ze łzami w oczach u tej samej weterynarz skróciliśmy jej nieuleczalną chorobę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ala
Gość






PostWysłany: Czw 11:40, 13 Maj 2021    Temat postu:

Andrea Wilczynsky napisał:
Ala napisał:
Andrea Wilczynsky napisał:
Na działce Ula zaparza skrzyp w dużej misce Gdy wystygnie wkładamy stopy do zieleniny. Na działce chodzimy boso.
Po 10 minutach osuszamy na wolnym powietrzu. Efekt wspaniały.

Ula ma też ziele którego łodyżka wydziela żółty płyn. Wszelkie ranki goją się błyskawicznie.
No i herbatka z pokrzywy. Działa dobroczynnie na wszystko.

Kiedyś moja sunia zachorowała. Nie chciała jeść. Poszliśmy na łąkę. Kręciła się i czegoś szukała, węszyła... Wyjadała jakieś zielska. Pomyślałem głupia. Zawołałem aby przestała. A ona dalej węszyła.

Wracając zrobiła kupkę. A w domu zjadła całą miskę kaszy z mięsem i prosiła o repetę. Wink






Zwierzęta są mądrzejsze niż nam się wydaje.
Widocznie sunia znalazła jakieś zioła na trawienie i po sprawie. Smile

Pogłaskania dla suni. Smile


Wyprosiłem ją w schronisku. Cały miot przeznaczony był do kasacji. Była jeszcze "ślepa" Wykarmiłem zakraplaczem do oczu. Żyła 18 lat. Ze łzami w oczach u tej samej weterynarz skróciliśmy jej nieuleczalną chorobę.







Przykro mi, nie wiedziałam...ale zostały wspomnienia i świadomość, że u Ciebie sunia znalazła spokojny dom i miłość swego pana.
Wiem co przeżyłeś w ostatnich Jej chwilach, myśmy też tego doświadczyli, kiedy nas ukochany jamniczek Kleksiu odszedł za tęczowy most po 14 latach swego życia... Crying or Very sad


O zwierzętach mogę bez końca, kocham je bardziej niż niektórych ludzi... Rolling Eyes

Pozdrawiam. Smile
Powrót do góry
Ala
Gość






PostWysłany: Czw 11:44, 13 Maj 2021    Temat postu:

Wczoraj wieczorem zrobiło się zimno, ale dziś znów jest pięknie.
Czas wyruszyć do Ustki nad morze. Góry lubię oglądać i podziwiać na fotografiach, kiedyś już pisałam dlaczego, ale bez morza byłoby mi smutno, szczególnie latem.


Wraz z pozdrowieniami dla wszystkich takie muzyczne wspomnienie . Very Happy


https://www.youtube.com/watch?v=BGA-LzpaM-I
Powrót do góry
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:58, 13 Maj 2021    Temat postu:

Andrea Wilczynsky napisał:
Na działce Ula zaparza skrzyp w dużej misce Gdy wystygnie wkładamy stopy do zieleniny. Na działce chodzimy boso.
Po 10 minutach osuszamy na wolnym powietrzu. Efekt wspaniały.

Ula ma też ziele którego łodyżka wydziela żółty płyn. Wszelkie ranki goją się błyskawicznie.
No i herbatka z pokrzywy. Działa dobroczynnie na wszystko.

Kiedyś moja sunia zachorowała. Nie chciała jeść. Poszliśmy na łąkę. Kręciła się i czegoś szukała, węszyła... Wyjadała jakieś zielska. Pomyślałem głupia. Zawołałem aby przestała. A ona dalej węszyła.

Wracając zrobiła kupkę. A w domu zjadła całą miskę kaszy z mięsem i prosiła o repetę. Wink



Żadna ze mnie szkolona ogrodniczka... ale kocham, naturę, roślinki i grzebanie w ziemi. Smile

Moja wzorowo zagospodarowana działka, która przez kilka sezonów zdobywała dyplomy i wyróżnienia...teraz raczej przypomina dziki ogródek.
Pielęgnowane trawniki, po których żal było chodzić... zamienił się w kolorową łąkę.
Pierwszymi intruzami były polne stokrotki, niezapominajki, mlecz, dzikie bratki...a ponieważ ładnie komponowały się z trawą,... to szkoda mi było te piękności usuwać.Co sezon coś przybywało... babka lancetowata, kurzy rdest tasznik, rumianek, żywokost.. i wiele innych, których nazw nie znam.
Wszystkim daję żyć... i dlatego moją łąkę koszę tylko trzy, góra cztery razy w sezonie.

Natomiast skrzyp - to cenne lecznicze ziółko .. a ziele, które wydziela żółty płyn.. nazywa się jaskółcze ziele (sok z niego działa odkażająco. tak jak jodyna)... nieproszone wtryniły się w grządki kwiatowe.
Z jaskółczym zielem nie ma kłopotu... bo rozsiewa się z kwiatów, ma płytkie korzenie i jest łatwy do wyrwania.
Gorzej jest ze skrzypem... bo rozrasta się podobnie jak perz z kłączy. Jedyna możliwość, żeby się go pozbyć... byłoby głębokie przekopanie ziemi i dokładne wybranie kłączy. U mnie nie wchodzi to w rachubę... bo wszędzie rosną wieloletnie byliny i roczne, nierozsiewające kwiatki. Moja robota polega tylko na spulchnianiu ziemi i dokarmianiu roślin.

Oszuście, Twoja sunia, na mojej działce z pewnością znalazłaby całą gamę leków z "bożej apteki" na wszystkie, nie tylko psie dolegliwości.

Wszystkim w ten pochmurny, deszczowy dzień...pogo ducha i optymizmu Smile



Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:11, 13 Maj 2021    Temat postu:

Ala napisał:
Wczoraj wieczorem zrobiło się zimno, ale dziś znów jest pięknie.
Czas wyruszyć do Ustki nad morze. Góry lubię oglądać i podziwiać na fotografiach, kiedyś już pisałam dlaczego, ale bez morza byłoby mi smutno, szczególnie latem.


Wraz z pozdrowieniami dla wszystkich takie muzyczne wspomnienie . Very Happy


https://www.youtube.com/watch?v=BGA-LzpaM-I


Alu, podobnie jak Ty...
... dla mnie góry mogą być, ale nie muszą, natomiast Bałtyk, ze wszystkimi swoimi kaprysami... ma obowiązek być. Very Happy

Nie mogę się już doczekać początku czerwca ... i dwutygodniowych wczasów w towarzystwie Oszusta nad ukochanym Morzem. Smile

Tobie życzę,.. udanego pobytu i fajnej pogody. Smile

A po powrotach... podzielimy się wrażeniami. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrea Wilczynsky
Użytkownik



Dołączył: 06 Maj 2021
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:58, 13 Maj 2021    Temat postu:

No tak.. nick oszust... przylgnął do mnie na zawsze. Ula często zapomina się i normalnie przy ludziach zwraca się do mnie oszuściematrymonialny
Ludzie patrzą na mnie, na Ulę i ze zgorszeniem kiwają głowami.

Wkrótce jedziemy nad morze. Czekaliśmy na tą chwilę dwa lata.

Tak sobie myślę czy nie powrócić do mojego nicka. Przecież i tak wszyscy wiedzą. Nawet właścicielka pensjonatu nad morzem. Jest zawsze zaskoczona że oszust... a wynajmuje dwa pokoiki. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 470, 471, 472 ... 703, 704, 705  Następny
Strona 471 z 705

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin