 |
www.rycerz.fora.pl
FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Śro 10:54, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
| Miśka napisał: | A ten, to kolejny przybysz do nas, z San Escobar - zgadnijcie co będzie reformował ?   
miłego dnia wszystkim życze - słoneczko już wysoko  ))
SAD- jadę do PEPCO - całus )) |
Wiem co, dlatego się nie wypowiem
Ocipieć można 
Misiulinko, jeszcze w Biedrze sa wszystkie jednorazówki. Jak dasz radę to też zajrzyj
Dzięki, miłego Dnia i Tobie Misiulinko, buziak 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez S.A.-D. dnia Śro 10:55, 02 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 11:12, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Miałam się nie wypowiadać, ale ...trzeba mieć nie lada odwagę, aby wystąpić w takiej kreacji. Odwagę i piękne ręce od ramion do łokci koński ogon jest dobry dla nastolatek Chyba?
Kreacja nie w moim stylu, niestety. No ale ...każdy ma inny i każdemu co innego się podoba. Ma prawo
ps. Fotek Pani I. ze wspomnianej uroczystości z poprzednich stron, jest sporo w internecie.
ps.2. Misiulinko, chyba miałam rację co do nowego Męża tej Pani 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
| Wysłany: Śro 12:58, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
SAD ))))))
Dostałam wszystko w PEPCO, nawet nie wiesz, jak jestem Tobie wdzięczna
Talerzyki co ciasta, obiadowe,śniadaniowe, do zupy, kubeczki do ciepłych i wysokie do zimnych napojów + patery wszystko w w tym samym wzorze i buziol aż się śmieje . Oczywiście i wszystkie sztućce mam takie, jak opisałaś ))
Dodatkowo kupiłam 4 słoiczki litrowe każdy z kolorową nakrętką, w serduszka, w kwiaty polne , cudne ))
W domu przygotuję dzień wcześniej potrawy, wsadzę je do lodówki zakręcone i na 4 dni będą, dogotuję tylko makaron lub ryż + kompościk i obiad będzie na ażur ))
A w pozostałe dni będzie pizza na trasie lub KFC ))
Fajny ten sklep, dużo ciekawych rzeczy, po powrocie tam zawitam na pewno. )) Przymierzę się do usunięcia szafki narożnej z łazienki.
Robiłam ją na zamówienie ale zauważyłam tam dzisiaj takie fajne, otwarte bambusowe z półeczkami i koszyczki na ręczniki i inne bzdety - zaaranżuję od nowa górną łazienkę )))
Ogromny całus za pomoc
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Śro 13:00, 02 Cze 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
| Wysłany: Śro 13:31, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
|
Znowu fatalne nieporozumienie. Uleńka czeka na mnie w domu a ja z obiadem na działce. Wróciła piękna pogoda. ☀
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Steysi
Gość
|
| Wysłany: Śro 13:39, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
| S.A.-D. napisał: | Miałam się nie wypowiadać, ale ...trzeba mieć nie lada odwagę, aby wystąpić w takiej kreacji. Odwagę i piękne ręce od ramion do łokci koński ogon jest dobry dla nastolatek Chyba?
Kreacja nie w moim stylu, niestety. No ale ...każdy ma inny i każdemu co innego się podoba. Ma prawo
ps. Fotek Pani I. ze wspomnianej uroczystości z poprzednich stron, jest sporo w internecie.
ps.2. Misiulinko, chyba miałam rację co do nowego Męża tej Pani |
Tak SAD, odwagę na pewno trzeba mieć i piękne ramiona również bo sukienka je uwydatnia. Ja bym takiej kreacji nie założyła. Ale tylko dlatego że wolę skromniejsze sukienki Co do końskiego ogona, nastolatką już nie jestem ale noszę. Po pierwsze dlatego, ze mam bardzo dużo włosów i przeszkadzają mi w wykonywaniu różnych czynności a po drugie jak rano wstaje to wyglądam jakby piorun we mnie walnął  a nie chce mi się ich prostować o 5 rano. Nawet chciałam obciąć, ale fryzjerka powiedziała że będzie mi nieładnie. Także umrę chyba z końskim ogonem mimo, ze marzy mi się krótka fryzurka z takimi "potarganymi" włosami.
Dzień dobry wszystkim Jeszcze 2 godzinki i zaczynam długi weekend
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Steysi
Gość
|
| Wysłany: Śro 13:41, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
| Miśka napisał: | SAD ))))))
Dostałam wszystko w PEPCO, nawet nie wiesz, jak jestem Tobie wdzięczna
Talerzyki co ciasta, obiadowe,śniadaniowe, do zupy, kubeczki do ciepłych i wysokie do zimnych napojów + patery wszystko w w tym samym wzorze i buziol aż się śmieje . Oczywiście i wszystkie sztućce mam takie, jak opisałaś ))
Dodatkowo kupiłam 4 słoiczki litrowe każdy z kolorową nakrętką, w serduszka, w kwiaty polne , cudne ))
W domu przygotuję dzień wcześniej potrawy, wsadzę je do lodówki zakręcone i na 4 dni będą, dogotuję tylko makaron lub ryż + kompościk i obiad będzie na ażur ))
A w pozostałe dni będzie pizza na trasie lub KFC ))
Fajny ten sklep, dużo ciekawych rzeczy, po powrocie tam zawitam na pewno. )) Przymierzę się do usunięcia szafki narożnej z łazienki.
Robiłam ją na zamówienie ale zauważyłam tam dzisiaj takie fajne, otwarte bambusowe z półeczkami i koszyczki na ręczniki i inne bzdety - zaaranżuję od nowa górną łazienkę )))
Ogromny całus za pomoc
|
Też często jeżdżę do pepco i do kika. Można tam znaleźć mnóstwo ciekawych rzeczy i to za grosze
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
| Wysłany: Śro 15:35, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
| Steysi napisał: | | Miśka napisał: | SAD ))))))
Dostałam wszystko w PEPCO, nawet nie wiesz, jak jestem Tobie wdzięczna
Talerzyki co ciasta, obiadowe,śniadaniowe, do zupy, kubeczki do ciepłych i wysokie do zimnych napojów + patery wszystko w w tym samym wzorze i buziol aż się śmieje . Oczywiście i wszystkie sztućce mam takie, jak opisałaś ))
Dodatkowo kupiłam 4 słoiczki litrowe każdy z kolorową nakrętką, w serduszka, w kwiaty polne , cudne ))
W domu przygotuję dzień wcześniej potrawy, wsadzę je do lodówki zakręcone i na 4 dni będą, dogotuję tylko makaron lub ryż + kompościk i obiad będzie na ażur ))
A w pozostałe dni będzie pizza na trasie lub KFC ))
Fajny ten sklep, dużo ciekawych rzeczy, po powrocie tam zawitam na pewno. )) Przymierzę się do usunięcia szafki narożnej z łazienki.
Robiłam ją na zamówienie ale zauważyłam tam dzisiaj takie fajne, otwarte bambusowe z półeczkami i koszyczki na ręczniki i inne bzdety - zaaranżuję od nowa górną łazienkę )))
Ogromny całus za pomoc
|
Też często jeżdżę do pepco i do kika. Można tam znaleźć mnóstwo ciekawych rzeczy i to za grosze |
Masz rację 2 spore torbichy i niecałe 80 złociszy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
| Wysłany: Śro 15:51, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Mąż wracając z pracy kupił mi pęczuszek konwalii, Śliczne, pachnące .
Pytałam się ile zapłacił , nie chce mi powiedzieć. )) W Poznaniu, jak szłam do rodzinki, kupiłam 5 pęczków , bo były cieniutkie. Zdjęłam gumeczki, połączyłam w całość, uformowałam i były super.
Ale tamten, w Poznaniu, cieniutki pęczuszek kosztował 12 złociszy - nie sądzicie, że drogo ?
Nie o to chodzi, że zapłaciłam, tylko uważam, że za takie coś- to drogo, jak diabli.
Ładne są, pachną pięknie , to prawda ale może już nie pamiętam normalnych cen ???
Córka przy bramie wjazdowej posadziła konwalie, które jej kupiłam ze 4 lata temu . Idealnie się tam nadawały, rozrosły się cudnie, ale blokuje je kostka , więc nie przejdą na prawą stronę, na ogród. Wczoraj oglądałam - takie białe śnieżynki )) Córka zachęcała do zerwania dla siebie ale było mi szkoda, tak pięknie wyglądają te wystające gwiazdeczki wśród zielonych , soczystych liści .
Mąż podpatrzył i zapewne dlatego dzisiaj je kupił do domu.
Idę, zjeść talerz zupki jarzynowej- tak pachnie, o matko - młodzież ))
Ja samą wodę zupową jeszcze dzisiaj ale jutro już głębiej sięgnę łychą ))
Smacznego Państwu życzę . ))
|
|
| Powrót do góry |
|
|
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 16:36, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
| Miśka napisał: | SAD ))))))
Dostałam wszystko w PEPCO, nawet nie wiesz, jak jestem Tobie wdzięczna
Talerzyki co ciasta, obiadowe,śniadaniowe, do zupy, kubeczki do ciepłych i wysokie do zimnych napojów + patery wszystko w w tym samym wzorze i buziol aż się śmieje . Oczywiście i wszystkie sztućce mam takie, jak opisałaś ))
Dodatkowo kupiłam 4 słoiczki litrowe każdy z kolorową nakrętką, w serduszka, w kwiaty polne , cudne ))
W domu przygotuję dzień wcześniej potrawy, wsadzę je do lodówki zakręcone i na 4 dni będą, dogotuję tylko makaron lub ryż + kompościk i obiad będzie na ażur ))
A w pozostałe dni będzie pizza na trasie lub KFC ))
Fajny ten sklep, dużo ciekawych rzeczy, po powrocie tam zawitam na pewno. )) Przymierzę się do usunięcia szafki narożnej z łazienki.
Robiłam ją na zamówienie ale zauważyłam tam dzisiaj takie fajne, otwarte bambusowe z półeczkami i koszyczki na ręczniki i inne bzdety - zaaranżuję od nowa górną łazienkę )))
Ogromny całus za pomoc
|
Nawet nie wiesz, jak bardzo jest mi milo, że mogłam pomóc z jednorazówkami Baaaardzo się cieszę
Ja mam Pepco doslownie pod domem i bywam tam prawie codziennie. Dużo rzeczy kupiłam sobie do kuchni i nie tylko. Sporo ciuszków też. Pomimo, że w zasadzie jest to sklep dla dzieci (przynajmniej takie były na początku plany) Przeważają ubranka dziecięce, zabawki i artykuły piśmienne. Jest w czym wybierać. Szkoda tylko, że głównie z Chin, pewnie dlatego są takie tanie i takie "cukierkowe" jak ja to nazywam  Szczególnie dla dziewczynek.
Dla siebie ciuszki wybieram raczej z Indii jak się pojawią (kocham bawełnę indyjską) i z bawełny ekologicznej. Świetna bawełna. Polecam wszystkim. Jest opisanie wewnątrz np. bluzeczki na zielono lub na etykietce z ceną
Natomiast wszystkie akcesoria kuchenne (garnki, patelnie, łyżki do patelni, pędzelki też do patelni itd., itp. podejrzałam u Synowej, że sobie nabywa w Pepco, to i ja zaczęłam. Mam też koszyczki z wszytą, bawełnianą wyściółką np. do chleba, przeróżne dzbanuszki szklane o różnych kształtach (nie tak dużo, ale mam) fajne podkładki pod talerze. Obrusy i ściereczki. Dobrej jakości też są ręczniki, małe, duże i średnie.
Kupiłam sobie cudny adamaszkowy biały obrus na Święta BN 2 lata temu
Misiu, przed świętami i BN i Wielkanocnymi są przepiękne i w dużych ilościach dekoracje (przeróżne) świąteczne, rzadko spotykane.
No naprawdę, PEPCO, to fajny sklep, warto w nim kupować
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez S.A.-D. dnia Śro 16:37, 02 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 16:55, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
| Steysi napisał: | | S.A.-D. napisał: | Miałam się nie wypowiadać, ale ...trzeba mieć nie lada odwagę, aby wystąpić w takiej kreacji. Odwagę i piękne ręce od ramion do łokci koński ogon jest dobry dla nastolatek Chyba?
Kreacja nie w moim stylu, niestety. No ale ...każdy ma inny i każdemu co innego się podoba. Ma prawo
ps. Fotek Pani I. ze wspomnianej uroczystości z poprzednich stron, jest sporo w internecie.
ps.2. Misiulinko, chyba miałam rację co do nowego Męża tej Pani |
Tak SAD, odwagę na pewno trzeba mieć i piękne ramiona również bo sukienka je uwydatnia. Ja bym takiej kreacji nie założyła. Ale tylko dlatego że wolę skromniejsze sukienki Co do końskiego ogona, nastolatką już nie jestem ale noszę. Po pierwsze dlatego, ze mam bardzo dużo włosów i przeszkadzają mi w wykonywaniu różnych czynności a po drugie jak rano wstaje to wyglądam jakby piorun we mnie walnął a nie chce mi się ich prostować o 5 rano. Nawet chciałam obciąć, ale fryzjerka powiedziała że będzie mi nieładnie. Także umrę chyba z końskim ogonem mimo, ze marzy mi się krótka fryzurka z takimi "potarganymi" włosami.
Dzień dobry wszystkim Jeszcze 2 godzinki i zaczynam długi weekend |
Cześć Steysi
No nie wiem, jakoś Pani I. w tym uczesaniu mi nie pasowała Być może to nie jest uczesanie dla niej? Nie wiem. 100 razy bardziej podobała mi się w krótkich włosach w wywiadzie z Mają R.
No i przykro to napisać, ale na fotkach nie wygląda za dobrze, widać wiek, który ma. Przepraszam, że krytykuję, bo nie powinnam  no ale zaczełam, to kończę. Więcej nie będę, bo to nieładnie pisać o nieobecnych i krytykować Toż to zwykły hejt z mojej strony, a zwykle tego nie robię
A z tym końskim ogonem, to różnie bywa, jedni mają urodę, aby tak się czesać i wyglądają dobrze, a innym po prostu koński ogon nie pasuje. To nie ma znaczenia jakie kto ma włosy i ile (moim zdaniem). Nie każdej kobiecie on pasuje. No a poza tym, koński ogon jest nudnym upięciem włosów (tak uważają fryzjerzy i styliści).
Może Pani I. chciala wyszczuplić twarz? Koński ogon wyszczupla i podkreśla mocne rysy twarzy (też nie moja opinia, a fachowców)
ps. Nasze babcie nie "nosiły" końskich ogonów Dlaczego? Wie ktoś może?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 17:08, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
| Miśka napisał: | Mąż wracając z pracy kupił mi pęczuszek konwalii, Śliczne, pachnące .
Pytałam się ile zapłacił , nie chce mi powiedzieć. )) W Poznaniu, jak szłam do rodzinki, kupiłam 5 pęczków , bo były cieniutkie. Zdjęłam gumeczki, połączyłam w całość, uformowałam i były super.
Ale tamten, w Poznaniu, cieniutki pęczuszek kosztował 12 złociszy - nie sądzicie, że drogo ?
Nie o to chodzi, że zapłaciłam, tylko uważam, że za takie coś- to drogo, jak diabli.
Ładne są, pachną pięknie , to prawda ale może już nie pamiętam normalnych cen ???
Córka przy bramie wjazdowej posadziła konwalie, które jej kupiłam ze 4 lata temu . Idealnie się tam nadawały, rozrosły się cudnie, ale blokuje je kostka , więc nie przejdą na prawą stronę, na ogród. Wczoraj oglądałam - takie białe śnieżynki )) Córka zachęcała do zerwania dla siebie ale było mi szkoda, tak pięknie wyglądają te wystające gwiazdeczki wśród zielonych , soczystych liści .
Mąż podpatrzył i zapewne dlatego dzisiaj je kupił do domu.
Idę, zjeść talerz zupki jarzynowej- tak pachnie, o matko - młodzież ))
Ja samą wodę zupową jeszcze dzisiaj ale jutro już głębiej sięgnę łychą ))
Smacznego Państwu życzę . )) |
Ja mam w gródku niewielkie "pole konwaliowe", pod samym oknem sypialni W nocy, kiedy jest na nie pora i jest ciepło, pachną jak nie wiem co Kocham ich zapach, który przyciąga nie jedną kobietę Chociaż o dziwo, nie znoszę np. perfum o konwaliowym zapachu i sama nie wiem dlaczego Być może nie jest wykonany prawidłowo, może zbyt intensywnie pachnie (sam zapach prawdziwych konwalii jest intensywny przecież.)
A może tylko zapach żywych konwalii tak działa na mnie, delikatnie i inspirująco. Magicznie
Tydzień temu sama sobie kupiłam pęczek konwalii, bo tych z ogródka nie zrywam Dałam za pęczek 5 złotych. Taki spory i gruby pęczek. Więc chyba nie za drogo
Ja już po obiedzie (Pomidorówka (wyjątkowo) z ryżem, duszony schab w sosie borowikowym z ryżem (za dużo ugotowałam) i mizeria ze śmietaną jogurtową ....mniam))
Miłego popołudnia wszystkim życzę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez S.A.-D. dnia Śro 17:09, 02 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
| Wysłany: Śro 17:56, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Sprawa wyjaśniona. Uleńka domyśliła się że jestem na działce. Podjechała do Biedronki po ogórki kiszone do gulaszu z kaszą gryczaną.
Ale znowu pech. Lodówka na działce nie chodzi z powodu braku prądu Musieliśmy zjeść cały litr lodów. No i koszenia trawy nie było bo kosiarka też na prąd.
Zaproponowałem Uleńce: ja wykopię ziemiankę a ty kup normalną wiejską kosę.
Pojechała i kupiła. A ja wykopałem ziemiankę. Pojutrze będę kosić kosą a Uleńka wymości ziemiankę słomą jako izolacja przed upałami.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
| Wysłany: Śro 19:24, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
| S.A.-D. napisał: | | Miśka napisał: | Mąż wracając z pracy kupił mi pęczuszek konwalii, Śliczne, pachnące .
Pytałam się ile zapłacił , nie chce mi powiedzieć. )) W Poznaniu, jak szłam do rodzinki, kupiłam 5 pęczków , bo były cieniutkie. Zdjęłam gumeczki, połączyłam w całość, uformowałam i były super.
Ale tamten, w Poznaniu, cieniutki pęczuszek kosztował 12 złociszy - nie sądzicie, że drogo ?
Nie o to chodzi, że zapłaciłam, tylko uważam, że za takie coś- to drogo, jak diabli.
Ładne są, pachną pięknie , to prawda ale może już nie pamiętam normalnych cen ???
Córka przy bramie wjazdowej posadziła konwalie, które jej kupiłam ze 4 lata temu . Idealnie się tam nadawały, rozrosły się cudnie, ale blokuje je kostka , więc nie przejdą na prawą stronę, na ogród. Wczoraj oglądałam - takie białe śnieżynki )) Córka zachęcała do zerwania dla siebie ale było mi szkoda, tak pięknie wyglądają te wystające gwiazdeczki wśród zielonych , soczystych liści .
Mąż podpatrzył i zapewne dlatego dzisiaj je kupił do domu.
Idę, zjeść talerz zupki jarzynowej- tak pachnie, o matko - młodzież ))
Ja samą wodę zupową jeszcze dzisiaj ale jutro już głębiej sięgnę łychą ))
Smacznego Państwu życzę . )) |
Ja mam w gródku niewielkie "pole konwaliowe", pod samym oknem sypialni W nocy, kiedy jest na nie pora i jest ciepło, pachną jak nie wiem co Kocham ich zapach, który przyciąga nie jedną kobietę Chociaż o dziwo, nie znoszę np. perfum o konwaliowym zapachu i sama nie wiem dlaczego Być może nie jest wykonany prawidłowo, może zbyt intensywnie pachnie (sam zapach prawdziwych konwalii jest intensywny przecież.)
A może tylko zapach żywych konwalii tak działa na mnie, delikatnie i inspirująco. Magicznie
Tydzień temu sama sobie kupiłam pęczek konwalii, bo tych z ogródka nie zrywam Dałam za pęczek 5 złotych. Taki spory i gruby pęczek. Więc chyba nie za drogo
Ja już po obiedzie (Pomidorówka (wyjątkowo) z ryżem, duszony schab w sosie borowikowym z ryżem (za dużo ugotowałam) i mizeria ze śmietaną jogurtową ....mniam))
Miłego popołudnia wszystkim życzę |
5 złotych, to jeszcze znośnie . Też nie lubię perfum konwaliowych- to takie wazduchy jakieś, duszące .
Chociaż kwiaty pachną cudnie. Myślę, że to właśnie ten bardzo mocny zapach, który w pomieszczeniu rozchodzi się subtelnie, na skórze działa piorunująco , za ostro.
Pamiętam kiedyś,na imieniny mamy, kupiłam jej od siebie właśnie perfumy konwaliowe , były obok mojej podstawówki w takim wmurowanym kiosku RUCHu . Byłam albo w pierdaczku albo w 2-3 klasie podstawówki.
Perfum kosztował abo 1,99zł albo 2,99zł ))) Wyciągnęłam ze swojej skarbonki tą kasę nożem, bo po nożu się drobny bilon wyślizgiwał ))
Brat mnie nauczył , zapewne nie raz wydłubał z mojej skarbonki na swoje fajurki )) . Rodzice wrzucali do mnie drobniaki a wcale jakimś cudem ich nie przybywało )))
Taka byłam dumna, ze perfumy mam dla mamy ))) No i mama oczywiście była zachwycona, tylko po jakimś czasie zniknęły z półeczki w łazience bezpowrotnie )))
Jak dorosłam, zrozumiałam dlaczego ))
Kieszonkowe zaczęłam dostawać od rodziców, z tego co pamiętam dopiero od szkoły średniej . Jak wcześniej potrzebowałam na cokolwiek- dostawałam ale nie tak regularnie- tygodniówkę ))
Ile bym nie dostała w podstawówce i tak wszystko szło na lody )))
Vis a vis mojej szkoły, przy Al.Piastów była "dziurka" a tam lodów i smaków ogromna ilość ))
W domu, w którym mieszkaliśmy, na dole była cukiernia z lodami ( najlepszymi w Szczecinie) to jak mogłam ją omijać ? no jak ? ))
W niedzielę pod moim domem były tłumy, kolejka niesamowita - cassate pyszne, jak i wszystkie lody a czekolada mrożona w MORSie, pod drodze ze szkoły- mmmmmmm, niebo w gębie )))
Ślizgawka w żołądku, że hej ))
Latem, po obiadku podawaliśmy, na dole, od zaplecza termos taki szeroki a w cukierni Pani Kamińska ładowała do niej kuleczki wieloowocowe a czasem brało się dużą kulkę cassate, oczywiście za wszystko płacąc .
Wszystko zależało od tego ile osób było u nas na podwieczorku
Jak byliśmy sami- to lody i poobiednia obowiązkowa, rodzinna prasówka ))
Uwielbiałam ten czas z całą rodziną. Ponieważ rodzice pracowali a soboty też były pracujące, to tylko niedziela była przecież wolna.
A ponieważ rzadko byliśmy sami, to tym bardziej cenny był ten czas.
A teraz już się pożegnam. Kupiłam wczoraj nową końcówkę do podlewania ogrodu, muszę ją wypróbować )) - lubię podlewać i uwielbiam zapach ziemi , a już zwłaszcza takiej zroszonej .
Hejka wszystkim i całus dla SAD ))
Jutro podjadę do biura rano więc się nie przywitam zbyt szybko
papatki
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Śro 19:26, 02 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
| Wysłany: Śro 20:34, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Z nostalgię wspominam czasy PRL-u Zegarki na rękę marki Ruhla albo marki Pobieda. Były dumą ale też obiektem zazdrości. Pamiętam gdy w wieku 12 lat mój Tata przywiózł mi z NRD taki zegarek.
Chodziłem z tym zegarkiem z podkasanym rękawem do łokcia i co rusz spoglądałem która godzina. Rozpierała mnie duma.
Dziś wstydzimy się tych wzruszeń...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
| Wysłany: Śro 21:41, 02 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
| oszustmatrymonialny napisał: | Z nostalgię wspominam czasy PRL-u Zegarki na rękę marki Ruhla albo marki Pobieda. Były dumą ale też obiektem zazdrości. Pamiętam gdy w wieku 12 lat mój Tata przywiózł mi z NRD taki zegarek.
Chodziłem z tym zegarkiem z podkasanym rękawem do łokcia i co rusz spoglądałem która godzina. Rozpierała mnie duma.
Dziś wstydzimy się tych wzruszeń... |
Wspominamy, przecież to nasze dzieciństwo
Mój tata miał zegarek Atlantic , całe życie ten sam. Wymieniał tylko co kilka lat pasek do zegarka. mama miała maluteńki przesliczny. Tarcza była mieniąca , w zależności od padania światła, zmieniała kolory .
Moja córka dostała m.in ten zegarek mamy, w spadku.
Ja dostałam mały- prostokątny z białym paseczkiem, na komunię. Nie pamiętam nazwy. Ukradli mi w szkole 1-2 miesiące po komunii, niestety.
A z Dederonów, z delegacji tata mi przywiózł ale - łyżwy , figurówki.
Spałam z nimi, tak się cieszyłam ))) u nas w Polsce nie było jeszcze takich w sklepach.
Pamiętacie dziewczyny grę PIEKŁO-NIEBO ?
a pamiętnik , w którym się wszyscy wpisywali, pamiętacie ?
a Złote Myśli też pamiętacie ?
a grę w klasy kolorowymi szkiełkami pamiętacie ?
a grę w gumę, też pamiętacie ?
a skakankę, z długiego sznura, pamiętacie ?
a taką grę, gdzie się stało w kole i po rzucie scyzorykiem odkrawało się po kawałku pole przeciwników ? Do czasu aż mogli na swoim polu postawić stopę ? ? ( nazwy już nie pamiętam  (( )
a odliczanki podczas gry w chowanego, pamiętacie ?
a grę w zielone, pamiętacie ?
a niewidzialną rękę, pamiętacie ?
))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Dobranoc - pchły na noc
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Śro 21:42, 02 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
