|
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:12, 25 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Alunia serdecznie dziękujemy. Przy wigilijnym stole zabraknie naszych najbliższych... również tych których dopadła choroba i tych którzy się nimi opiekują. Prawdopodobnie z Uleńką będziemy we dwoje. A prezenciki zawieziemy. |
Było nas troje... + jedno nakrycie dla tego co na morzu... czyli już kolejna Wigilia nie w komplecie...
Siostra już wcześniej uprzedziła, że nie przyjedzie... bo pomimo, że trzykrotnie zaszczepiona... to i tak obawia się kilkugodzinnej jazdy pociągiem... z przygodnymi ortodoksyjnymi antyszczepionkowcami.
A tuż przed Świętami ... Oleńka z przedszkola przywlokła do domu ospę...
Lekarz poradził rodzicom, żeby przez tydzień Broń Boże!... nie wychodzić z nią z domu...tym samym przesądził, że Święta spędzimy osobno.
Podejrzewam, że tak będzie i w Nowy Rok... ponieważ u Bartusia ospa też najprawdopodobniej się wykluje.
Rano w Wigilie.. syn odebrał przygotowane dla nich pod choinkowe prezenty, opłatek i część jedzonka, które mieliśmy razem wieczerzać.
Było nas mniej... Wigilię w mniejszym gronie spędziliśmy tradycyjnie, miło i uroczyście.
Był barszczyk z uszkami, karp, sałatka, kompot z owocowego suszu i ciasto... sernik z brzoskwiniami i makowiec z jabłkami...wszystko było smaczne
Trochę bałam się o karpie, które ostatecznie zdecydowałam się kupić w Biedronce... zachęciła mnie cena..."za darmo", czyli na voucher. Całość zapłaconej sumy.. odzyskałam w innych zakupionych sprawunkach.
Jednak karp, mimo moich wątpliwości okazał się super!... miałam szczęście!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:16, 25 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Ala napisał: | Zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, miłej atmosfery przy wigilijnym stole, a wszystko, czego pragnie każdy z nas - niech się spełnia.
Z całego serca życzy Ala. |
Alu...
Dziekuję... niech nasze marzenia się spełniają...i niech się nam.. oraz wszystkim ludziom na Ziemi..się .darzy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:29, 25 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Rozmawialiśmy telefonicznie podczas kolacji. Oboje płakali... Smutne Święta. |
Rozmawiając z Mamą Andrzeja... w jej głosie wyczułam niewyobrazalny smutek i żal po śmierci ich jedynych Dzieci... Syna i Córki.
Próbowałam Ją pocieszyć, ukoić... ale zdawałam sobie sprawę z tego... że takiego bólu po prostu nie da. Nie ma takich słów...
Z tym bólem muszą dalej żyć...
Moja jedyna rada... tak jak umiemy ...cieszmy się z życia...
Mama Kubusia Puchatka dziś ma Urodziny... wczoraj złożyłam Jej życzenia.
.. a dziś wysyłam serduszko..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ula dnia Sob 21:31, 25 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:52, 25 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Ostatnio rozmawialiśmy o znaczeniu snów...
I o tym, że sny się spełniają...
Podam swój przykład... w nocy z czwartku na piątek śniło mi się, że wypadły mi dwa zęby... sen był bardzo wyraźny.
Po przebudzeniu, zastanawiałam się nad nim.
Wiem, że wyrwane lub wypadające zęby we śnie... znaczy, dowiem się, że ktoś umarł...
W śnie nie było krwi, co znaczy, ze nikt z moich krewnych...
Pomyślałam, że jeżeli dwa zęby... to dotyczy dwóch osób, które były mi bliskie.
Jeżeli dwie... to pewnie zginęły w wypadku....
Gdy myślałam nad snem... zadzwonił ze świątecznymi życzeniami maż mojej kuzynki . Po złożeniu życzeń powiedział, że ma przykrą wiadomość...
Miesiąc temu w jednym szpitalu... umarły w 15 minutowym odstępie Ciocia Hela -( siostra mojej stryjenki)... i jej Córka.
Obydwie, niezaszczepione... zaraziły się koronawirusem. .. lekarze mimo wysiłków...nie zdołali ich uratować..
Mój sen tak jakby chciał uprzedzić tą przykra wiadomość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Sob 23:54, 25 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
To kolejna Wigilia u Uleńki. Wiele poprzednich w samotności... Ot, barszczyk Winiary, pierogi ze zgrzewki i jakaś ryba z puszki. O menu wigilijnym u Brata Alberta mogłem tylko pomarzyć...
Pogodzony byłem z tym. Niczego nie żądałem, niczego nie oczekiwałem i nie domagałem się. Byłem sam bez Rodziny i Przyjaciół.
Nie zatapiałem swojego smutku w alkoholu. Stworzyłem dla siebie świat fantazji. Ten mój świat przeniosłem do Forum spółki...
Był niezrozumiały nawet dla zawodowych Moderatorów i Administratorów.
A jednak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Nie 0:58, 26 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Na nieznanym mi Forum spółki trzeba było coś napisać. Zacząłem od tematu "Średniowieczny Skansen w Sercu Europy"
To chyba był wstrząs bo natychmiast zgłosił się Redaktor Naczelny Faktu.
Przy okazji zapytałem Moderatorkę społeczną czy ja przypadkiem nie wprowadzam spamu. Pamiętam odpowiedziała mi, że każdy trochę "spamuje".
Po dwóch latach bojów na Forum pokazała się Ula... A ja cały czas występowałem jako oszustmatrymonialny
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Nie 1:08, 26 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Myślę, że warto było otrzymać kilkadziesiąt "banów" i niezliczoną ilość kar dyscyplinarnych. Nie byłem odosobniony. Dlatego powstało Forum Rycerz
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Nie 1:47, 26 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Uleńko dziękuję za Wigilię. Za piękną rodzinną swobodną atmosferę. Nie wciskałem się w garnitur. i lakierki.
Drugi Dzień Świąt godzina 24.30 a ja podgrzewam bigos... Za oknem mróz i gwieździste niebo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pszczółka Maja
Użytkownik
Dołączył: 08 Paź 2018
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Skąd: Majaland Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Nie 8:29, 26 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
"Osoby starsze bez przyjęcia boostera są właściwie bezbronne wobec Omikronu - ocenił dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych, według którego „słabe wyszczepienie w grupach ryzyka nałoży na piątą falę epidemii, w którą przejdziemy płynnie tuż po czwartej”.
Zdaniem dr. Sutkowskiego w podejściu Polaków do szczepień „wychodzi nie bunt, tylko lenistwo”. - Odbieramy dbanie o własne zdrowie jako jakiś narzucony obowiązek, obciążenie administracyjne. Myślimy, że ktoś nas do tego zmusza - mówił w rozmowie z portalem abczdrowie.pl. - Oczywiście, cześć osób po prostu nie śledzi doniesień, nie czyta i nie wie, że odporność z czasem wygasa i należy powtórzyć szczepienie. Jednak większość ludzi po prostu myśli, że nie jest im to potrzebne. Jak już raz się zaszczepili, to po iść na kolejny zastrzyk? Myślą, że coś tam mają i to wystarczy. Otóż prawda jest taka, że nic nie mają. Jeżeli ktoś zaszczepił w marcu lub kwietniu, to teraz nie ma już żadnej odporności. "
Stan lenistwa i niewiedzy, opozycja tłumaczy jako opór społeczeństwa wobec obecnej władzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Nie 12:30, 26 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Statystyki nic nie mówią o alkoholach spożywają silny alkohol. Stanowi on odkażalnik. Jego działanie podobne jest do tego którego używamy do dezynfekcji dłoni. Przyjmowany doustnie bezpośrednio odkaża drogi oddechowe.
Nigdy dotąd nie słyszałem, aby alkoholika zaatakował jakiś wirus.
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Pon 11:30, 27 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Ostatnio rozmawialiśmy o znaczeniu snów...
I o tym, że sny się spełniają...
Podam swój przykład... w nocy z czwartku na piątek śniło mi się, że wypadły mi dwa zęby... sen był bardzo wyraźny.
Po przebudzeniu, zastanawiałam się nad nim.
Wiem, że wyrwane lub wypadające zęby we śnie... znaczy, dowiem się, że ktoś umarł...
W śnie nie było krwi, co znaczy, ze nikt z moich krewnych...
Pomyślałam, że jeżeli dwa zęby... to dotyczy dwóch osób, które były mi bliskie.
Jeżeli dwie... to pewnie zginęły w wypadku....
Gdy myślałam nad snem... zadzwonił ze świątecznymi życzeniami maż mojej kuzynki . Po złożeniu życzeń powiedział, że ma przykrą wiadomość...
Miesiąc temu w jednym szpitalu... umarły w 15 minutowym odstępie Ciocia Hela -( siostra mojej stryjenki)... i jej Córka.
Obydwie, niezaszczepione... zaraziły się koronawirusem. .. lekarze mimo wysiłków...nie zdołali ich uratować..
Mój sen tak jakby chciał uprzedzić tą przykra wiadomość. |
Uleńko podobnego niezrozumiałego zjawiska doświadczyłem wczoraj.
Nie we śnie ale na jawie.
Nagle poczułem ogromny wewnętrzny niepokój... jakby palący żal...
Pomyślałem dlaczego. Przecież wszystko jest O.K. Wieczorem chciałem zadzwonić do Ciebie ale się wstrzymałem. Pomyślałem że może śpisz.
No i dzisiaj rano sąsiad na mój widok przeraził się i przeżegnał... Ty żyjesz??? Przecież tutaj stał samochód pogrzebowy...
Natychmiast pobiegłem do komputera aby sprawdzić czy mam jeszcze emeryturę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Pon 11:49, 27 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Myślę, że mogą to być reakcje organizmu na przeciążony żołądek świątecznym jadłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:00, 28 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Ula napisał: | Ostatnio rozmawialiśmy o znaczeniu snów...
I o tym, że sny się spełniają...
Podam swój przykład... w nocy z czwartku na piątek śniło mi się, że wypadły mi dwa zęby... sen był bardzo wyraźny.
Po przebudzeniu, zastanawiałam się nad nim.
Wiem, że wyrwane lub wypadające zęby we śnie... znaczy, dowiem się, że ktoś umarł...
W śnie nie było krwi, co znaczy, ze nikt z moich krewnych...
Pomyślałam, że jeżeli dwa zęby... to dotyczy dwóch osób, które były mi bliskie.
Jeżeli dwie... to pewnie zginęły w wypadku....
Gdy myślałam nad snem... zadzwonił ze świątecznymi życzeniami maż mojej kuzynki . Po złożeniu życzeń powiedział, że ma przykrą wiadomość...
Miesiąc temu w jednym szpitalu... umarły w 15 minutowym odstępie Ciocia Hela -( siostra mojej stryjenki)... i jej Córka.
Obydwie, niezaszczepione... zaraziły się koronawirusem. .. lekarze mimo wysiłków...nie zdołali ich uratować..
Mój sen tak jakby chciał uprzedzić tą przykra wiadomość. |
Uleńko podobnego niezrozumiałego zjawiska doświadczyłem wczoraj.
Nie we śnie ale na jawie.
Nagle poczułem ogromny wewnętrzny niepokój... jakby palący żal...
Pomyślałem dlaczego. Przecież wszystko jest O.K. Wieczorem chciałem zadzwonić do Ciebie ale się wstrzymałem. Pomyślałem że może śpisz.
No i dzisiaj rano sąsiad na mój widok przeraził się i przeżegnał... Ty żyjesz??? Przecież tutaj stał samochód pogrzebowy...
Natychmiast pobiegłem do komputera aby sprawdzić czy mam jeszcze emeryturę. |
Oszuście, nie wiem z czego mógł wynikać Twój niepokój?
Przyczyn mogło być kilka... np reakcja na skok atmosferycznego ciśnienia...albo złego samopoczucia, lub wkurzyłeś się oglądając coś w telewizji?
Nieraz na człowieka nachodzą głupie myśli...obawy, które sprawiają, że sam się nakręca...
Ale jedno Ci powiem, że gdy człowieka "pogrzebią" za życia... to zwiastuje, że będzie żył długo... więc jeszcze pożyjesz
Ale swoją drogą... nie zazdroszczę Tobie sytuacji, kiedy ktoś na Twój widok... przeciera oczy i mówi - to ty żyjesz?
Ja na twoim miejscu... chyba z zaskoczenia normalnie bym zgłupiała... i na wszelki wypadek kazałabym, żeby mnie parę razy mocno uszczypnął...
bo jak boli, to na 100% ...znaczy kurde, że żyję..
Emeryturę, oczywiście masz... a w dodatku, wbrew propagandzie, jaka rozsiewa totalna opozycja... od stycznia będzie wyższa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:04, 28 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Uleńko dziękuję za Wigilię. Za piękną rodzinną swobodną atmosferę. Nie wciskałem się w garnitur. i lakierki.
Drugi Dzień Świąt godzina 24.30 a ja podgrzewam bigos... Za oknem mróz i gwieździste niebo... |
A ja Tobie dziękuję, że byłeś z nami
... że obsypałeś moje kuchenne kulinaria... komplementami:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|