|
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:29, 14 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Otrzymałem SMS z Ministerstwa Zdrowia z podziękowaniem za przyjęcie trzeciej dawki szczepionki przypominającej która chroni przed omikronem Zachęć innych... |
Gratuluję
Ja, mam w planie trzecią szczepionkę przyjąć bliżej wiosny... i wtedy też będę mogła pochwalić takim SMS-em
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:34, 14 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Uleńka poradziła mi abym wyprane dżinsy wywiesił na dworze. Zdjąłem. Były jak pancerna blacha okrętowa. |
To nic, że sznura zdjąłeś sztywne jak blacha... ale za to jak ślicznie pachnące wiatrem...
Kocham ten zapach... i dlatego, niezależnie od pogody... pranie wywieszam na suszarce, na balkonie...
A gdy je przewieje... suszarkę wnoszę do mieszkania... i napawam się zapachem...:0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:37, 14 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Alu
...Oszust przekazał mi Twoją podpowiedź... i natychmiast poszłam do zielarskiego sklepiku i kupiłam 250 ml oleju z ostropestu.. jestem już po pierwszej łyżeczce
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ula dnia Pią 21:38, 14 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Sob 11:36, 15 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Gdybym mógł nalać sobie tego oleju do głowy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ala
Gość
|
Wysłany: Sob 19:37, 15 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Ala napisał: | Chyba kupię sobie papugę...
[link widoczny dla zalogowanych]
Dobrego dnia wszystkim. |
Dobrego...
Alu ... w temacie papug jestem obtrzaskana
Kiedy moi synowie byli jeszcze dziećmi... mieliśmy w domu ich kilka.
To są wspaniałe zwierzątka... oprócz klatki, karmy i stałego towarzystwa człowieka nie wymagają jakiejś szczególnej uwagi.
Jedna z naszych papug, którą nazwaliśmy Milka....mówiła proste słowa...
...np. przedrzeźniała nas gdy ją wołaliśmy... my do niej Milka...a ona odpowiadała Milka, Milka, Milka...
Jedna znów uwielbiała bawić rozsypanymi na stole zapałkami... brała do dzióbka, albo w chwytała w pazurki... i uprawiała akrobatykę
Jeszcze inna uprawiała gimnastykę na firanach... siadała na samej górze i robiąc fikołki...opadała aż do podłogi...
Wszystkie z naszych papużek... kochały siadać na naszych głowach... a mi obowiązkowo towarzyszyć w kuchni przy przygotowaniu posiłków.
Musiałam bardzo uważać, żeby nie wpadła do garnka z gotującą zupą, albo do patelni, gdy smażyłam mięso.
Z klatki korzystały rzadko... tylko wtedy gdy jadły... i oczywiście nocą.
Całe dnie latały sobie po mieszkaniu... i niestety niektórym z nich udało się trafić i przedostać przez firanki do otwartego okna... i wybierały totalną wolność...
W sumie... wspominam je wszystkie z nostalgią... |
Hej Uleńko, akrobacje Twojej papugi, przypomniały mi podobne wygibasy jakie czynił mój kotek Kubuś jak był mały...właził mi po nodze, zasiadał na ramieniu i przyglądał się jak gotuję zupę mleczną na śniadanie, też bałam się, że wpadnie do garnuszka...
Albo kotki mojej Mamy, a miała dwa, właziły na firankę, która zsuwała się z żabek i wciąż musiałam ją przypinać od nowa.
Zwierzęta są cudowne, ale mają swoje plusy i minusy,a ja jestem w takim wieku, że już nie chcę żadnych kłopotów.
Moi synowie mają zwierzęta - młodszy suczkę Lusię, starszy ma pieska i dwa kotki, ale on ma dom z furtkami dla zwierząt, które wychodzą za potrzebą na podwórko.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich zaglądających na wątek..
P.S. Pisałam tak długo, ponieważ w międzyczasie miałam ważny telefon. Buziaki.
Ostatnio zmieniony przez Ala dnia Sob 23:19, 15 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ala
Gość
|
Wysłany: Sob 19:39, 15 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Ala napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Ala napisał: | Chyba kupię sobie papugę...
[link widoczny dla zalogowanych]
Dobrego dnia wszystkim. |
Ze mną by nie pogadała. Jestem małomówny. |
Ja bym się z tym nie zgodziła... |
Alu
... masz rację... Oszust jest normalnym gadułą.. |
Masz rację, wiem coś o tym...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ala
Gość
|
Wysłany: Sob 19:45, 15 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Alu
...Oszust przekazał mi Twoją podpowiedź... i natychmiast poszłam do zielarskiego sklepiku i kupiłam 250 ml oleju z ostropestu.. jestem już po pierwszej łyżeczce |
Super, a ja widzę już pozytywne efekty picia tego zdrowego specyfiku.
Przede wszystkim, mam więcej witalności w sobie, więcej energii do działania.
Nie będę tu pisać o innych zaletach, żeby publicznie nie zanudzać Was swymi dolegliwościami...
Mówiłam Oszustkowi, że widziałam ten olej również w Stokrotce, na półce ze zdrową żywnością.
Dwóch moich lekarzy poleca picie tego oleju i twierdzi, że ma on działanie ogólnoustrojowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Nie 8:13, 16 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Nie posmarujesz, nie pojedziesz!
W Chinach używano oleju sojowego i to na 2000 l. p.n.e.!Jeszcze mocniejsze dowody na używanie tłuszczów roślinnych możemy znaleźć w starożytności. Badacze zamierzchłych czasów utrzymują, że olej znany był zarówno w antycznej Grecji, starożytnym Rzymie, a także wśród pierwszych Słowian.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:04, 18 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Gdybym mógł nalać sobie tego oleju do głowy... |
No, nie wiem? ...
... bo żeby wlać sobie coś bezpośrednio do głowy... to trzeba by w niej nawiercić otworek... potem wsadzić w niego lejek i pomalutku lać... i jeszcze bardzo uważać coby się nie przelało...... no i w dodatku nie zapomnieć o zakorkowaniu dziurki...
... to cała masa skomplikowanej roboty...
To już lepiej nalać na łyżeczkę i łyknąć. W smaku jest dosyć obojętny,... a jeśli piłeś kiedyś czysty tran... to w porównaniu z nim, olej z ostropestu jest po prostu pyszny!
Oszuście, jak byś się nie bronił... to w tym tygodniu dostaniesz ode mnie flaszkę tego oleju... i przyrzekniesz, że będziesz regularnie pił...a po miesiącu pogadamy
Działanie oleju... poza innymi zaletami jest dobry na głowę...
"Działanie oleju ostropestowego nie jest obojętne także dla mózgu. Przez to, że zwalcza wolne rodniki i ogranicza ich namnażanie się, wspomaga procesy zapamiętywania oraz koncentracji. W jego skład wchodzi kwas linolowy, który z kolei pomaga przeciwdziałać rozwojowi nowotworów. Stosowany jest także w przypadku zapaleń: krtani, gardła, czy też dziąseł. "
A najważniejsze, że spożywanie go nie ma skutków ubocznych dla organizmu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:20, 18 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ala napisał: | Ula napisał: | Alu
...Oszust przekazał mi Twoją podpowiedź... i natychmiast poszłam do zielarskiego sklepiku i kupiłam 250 ml oleju z ostropestu.. jestem już po pierwszej łyżeczce |
Super, a ja widzę już pozytywne efekty picia tego zdrowego specyfiku.
Przede wszystkim, mam więcej witalności w sobie, więcej energii do działania.
Nie będę tu pisać o innych zaletach, żeby publicznie nie zanudzać Was swymi dolegliwościami...
Mówiłam Oszustkowi, że widziałam ten olej również w Stokrotce, na półce ze zdrową żywnością.
Dwóch moich lekarzy poleca picie tego oleju i twierdzi, że ma on działanie ogólnoustrojowe. |
Alu,
...w Zielonej Górze (chyba) nie ma sklepów "Stokrotki"...ale są podobne innych sieci... zaglądnę.
Blisko domu mam ryneczek... a na nim wiele sklepików... miedzy innymi zielarski. i tam zawsze kupują... a gdy w nim czegoś nie ma, wtedy idę do "Herbapolu".
Olej z ostropestu pije dopiero od kilku dni... i już zauwazyłam jego pozytywne działanie...
Wiem, że zioła działają powoli... więc spokojnie czekam, aż organizm zauważy, że dostał coś nowego... i odpowie...
Cieplutko i serdecznie pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Wto 6:39, 18 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Pięknie dziękuję Paniom za polecenie mi tego specyfiku. Oczywiście wlewanie oleju bezpośrednio do głowy jest przenośnią.
Tran jest koncentratem oleju z wątroby dorsza atlantyckiego. Dlatego posiada niezbyt przyjemny zapach i smak. Pamiętam go ze szkoły podstawowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ala
Gość
|
Wysłany: Wto 11:10, 18 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Ala napisał: | Ula napisał: | Alu
...Oszust przekazał mi Twoją podpowiedź... i natychmiast poszłam do zielarskiego sklepiku i kupiłam 250 ml oleju z ostropestu.. jestem już po pierwszej łyżeczce |
Super, a ja widzę już pozytywne efekty picia tego zdrowego specyfiku.
Przede wszystkim, mam więcej witalności w sobie, więcej energii do działania.
Nie będę tu pisać o innych zaletach, żeby publicznie nie zanudzać Was swymi dolegliwościami...
Mówiłam Oszustkowi, że widziałam ten olej również w Stokrotce, na półce ze zdrową żywnością.
Dwóch moich lekarzy poleca picie tego oleju i twierdzi, że ma on działanie ogólnoustrojowe. |
Alu,
...w Zielonej Górze (chyba) nie ma sklepów "Stokrotki"...ale są podobne innych sieci... zaglądnę.
Blisko domu mam ryneczek... a na nim wiele sklepików... miedzy innymi zielarski. i tam zawsze kupują... a gdy w nim czegoś nie ma, wtedy idę do "Herbapolu".
Olej z ostropestu pije dopiero od kilku dni... i już zauwazyłam jego pozytywne działanie...
Wiem, że zioła działają powoli... więc spokojnie czekam, aż organizm zauważy, że dostał coś nowego... i odpowie...
Cieplutko i serdecznie pozdrawiam |
Uleńko, zainteresowałam się tematem i okazuje się, że ludzie w Aptekach nie pytają o tej olej, wolą się leczyć chemią, dlatego nawet w hurtowniach go nie ma, chociaż kiedyś zawsze był, ale za to w sklepach ze zdrową żywnością i zielarskich owszem jest ten olej w ciągłej dostawie, więc nie ma co się martwić, zawsze dla chętnego znajdzie się źródło zaopatrzenia.
Drugim źródłem naturalnego bogactwa dla naszego organizmu, o którym również pisałam na wątku kulinarnym, jest zakwas z buraków...
Nie wspomnę ile dobrego jest w nim, ale do tego jaki jest smaczny, mój starszy syn z synową go uwielbiają, syn nawet twierdzi, że jest od niego uzależniony...
Z całego serca polecam go pić na zdrowie, bo nie ma w tym żadnej fatygi oprócz pokrojenia składników i następnie dwa razy dziennie zamieszania zawartości i sam się robi.
U mnie czuję już wiosnę, po stronie słonecznej na termometrze mam 18 stopni na plusie, po tej zacienionej co prawda zero, ale w ciągu dnia pewnie i tam zrobi się cieplej.
Równie cieplutko i serdecznie pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Wto 16:05, 18 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Tak sobie myślę, że człowiek wcale nie musi być mięsożerny. Wszystkie składniki potrzebne do życia zawarte są w roślinach. Mówią że to wegetarianie.
Ja po spożytym mięsie czuję się ociężały. Trawię jak wąż boa. Cykl trawienia zwykle trwa całą dobę a nawet dwie. Wszyscy znamy to uczucie napełnienia...
Natomiast po zupie jarzynowej czuję się doskonale. Po dwóch godzinach można nałożyć sobie następną porcję i rozkoszować się smakiem.
Proponuję smażone placki kartoflane na oleju roślinnym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:49, 19 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ala napisał: | Ula napisał: | Ala napisał: | Ula napisał: | Alu
...Oszust przekazał mi Twoją podpowiedź... i natychmiast poszłam do zielarskiego sklepiku i kupiłam 250 ml oleju z ostropestu.. jestem już po pierwszej łyżeczce |
Super, a ja widzę już pozytywne efekty picia tego zdrowego specyfiku.
Przede wszystkim, mam więcej witalności w sobie, więcej energii do działania.
Nie będę tu pisać o innych zaletach, żeby publicznie nie zanudzać Was swymi dolegliwościami...
Mówiłam Oszustkowi, że widziałam ten olej również w Stokrotce, na półce ze zdrową żywnością.
Dwóch moich lekarzy poleca picie tego oleju i twierdzi, że ma on działanie ogólnoustrojowe. |
Alu,
...w Zielonej Górze (chyba) nie ma sklepów "Stokrotki"...ale są podobne innych sieci... zaglądnę.
Blisko domu mam ryneczek... a na nim wiele sklepików... miedzy innymi zielarski. i tam zawsze kupują... a gdy w nim czegoś nie ma, wtedy idę do "Herbapolu".
Olej z ostropestu pije dopiero od kilku dni... i już zauwazyłam jego pozytywne działanie...
Wiem, że zioła działają powoli... więc spokojnie czekam, aż organizm zauważy, że dostał coś nowego... i odpowie...
Cieplutko i serdecznie pozdrawiam |
Uleńko, zainteresowałam się tematem i okazuje się, że ludzie w Aptekach nie pytają o tej olej, wolą się leczyć chemią, dlatego nawet w hurtowniach go nie ma, chociaż kiedyś zawsze był, ale za to w sklepach ze zdrową żywnością i zielarskich owszem jest ten olej w ciągłej dostawie, więc nie ma co się martwić, zawsze dla chętnego znajdzie się źródło zaopatrzenia.
Drugim źródłem naturalnego bogactwa dla naszego organizmu, o którym również pisałam na wątku kulinarnym, jest zakwas z buraków...
Nie wspomnę ile dobrego jest w nim, ale do tego jaki jest smaczny, mój starszy syn z synową go uwielbiają, syn nawet twierdzi, że jest od niego uzależniony...
Z całego serca polecam go pić na zdrowie, bo nie ma w tym żadnej fatygi oprócz pokrojenia składników i następnie dwa razy dziennie zamieszania zawartości i sam się robi.
U mnie czuję już wiosnę, po stronie słonecznej na termometrze mam 18 stopni na plusie, po tej zacienionej co prawda zero, ale w ciągu dnia pewnie i tam zrobi się cieplej.
Równie cieplutko i serdecznie pozdrawiam. |
Po wielu dniach zachmurzenia... u nas też wyszło słoneczko...
Wybrałam się na działkę, żeby sprawdzić czy przedwczorajsza wichura nie narobiła szkód ...i posłuchać co w trawie piszczy...
Wiatr na szczęście z działką obszedł się łagodnie... a z ziemi wychodzą listki krokusów i nieśmiało wybijają tulipany. Forsycja w malutkich paczkach...
...idzie na wiosnę.
Gdy jechałam, spojrzałam na zasilany słońcem termometr ...było +16,6 st. C.
Alu ... masz rację..
...sok z kwaszonych buraków jest zdrowy i smaczny...no ale ludzie ogłupiani reklamami wola iść do marketu i kupić zgrzewkę świństwa... coca colę, mirindę,,, i inne napoje naładowane chemią.
Ciarki przechodzą mi po plecach gdy to widzę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:55, 19 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Tak sobie myślę, że człowiek wcale nie musi być mięsożerny. Wszystkie składniki potrzebne do życia zawarte są w roślinach. Mówią że to wegetarianie.
Ja po spożytym mięsie czuję się ociężały. Trawię jak wąż boa. Cykl trawienia zwykle trwa całą dobę a nawet dwie. Wszyscy znamy to uczucie napełnienia...
Natomiast po zupie jarzynowej czuję się doskonale. Po dwóch godzinach można nałożyć sobie następną porcję i rozkoszować się smakiem.
Proponuję smażone placki kartoflane na oleju roślinnym. |
Oszuście
... po ostatniej grochówce... teraz będzie fasolówka (strąkowe są zdrowe)... ale w kolejce już czekają placki ziemniaczane.
A po nich... barszcz czerwony ... czysty, zabielany śmietaną...a do niego, osobno okraszone boczkiem i cebulka ubite ziemniaczki ...
Co Ty na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|