Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna www.rycerz.fora.pl
FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Kącik dla Gości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 652, 653, 654 ... 703, 704, 705  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ala
Gość






PostWysłany: Sob 12:48, 29 Sty 2022    Temat postu:

oszustmatrymonialny napisał:
Ala do lasu przyjeżdża luksusowa limuzyna z miasta. Na grzybobranie.
Cała rodzina uzbrojona w kije i telefony komórkowe.

Pędzą w głąb lasu w poszukiwaniu grzybów. Krzyczą do telefonów. Kijami rozbijają piękne muchomory. Po drodze zostawiają butelki po napojach i torby foliowe.

Mówią, że w lesie nie ma grzybów i zwierząt. A ja idę za nimi i zbieram dorodne prawdziwki.

No i zagubili się w lesie. Pytają w którą stronę... Wink




Cała prawda o Polakach...niestety...na szczęście nie wszyscy są tacy.
Osobiście nigdy nie wyrzucę żadnego papierka nigdzie indziej na ulicy, jak tylko do kosza.
Jeszcze są i tacy, którzy bezmyślnie, z własnej głupoty i braku wyobraźni, przyczyniają się do powstawania pożarów w lasach. Evil or Very Mad


U mnie też zmartwienie - młodszy syn, który nie jest zaszczepiony, zachorował, przez 2 dni miał wysoką gorączkę, teraz na szczęście jest już lepiej, ale przeżyłam horror... Crying or Very sad
Zaopatrzenie wozi jemu starszy syn na wycieraczkę pod drzwi, bez kontaktu osobistego. Syn jest na zwolnieniu lekarskim.
Trzej jego koledzy w pracy poszli na kwarantannę jak jeszcze był w pracy i chyba od nich się zaraził.

Do nas podobno nadchodzi Orkan...martwię się czy aby mój blok się nie położy z takich podmuchów. Razz Laughing


Wszystkim życzę dobrego dnia. Smile
Powrót do góry
Ala
Gość






PostWysłany: Sob 12:52, 29 Sty 2022    Temat postu:

oszustmatrymonialny napisał:
Tak sobie czytam i oglądam telewizję. Zastanawiam się co jeszcze może się nam w życiu przytrafić... Crying or Very sad



Już podobno wykryto Wuhan nowego wirusa u nietoperzy... Evil or Very Mad

Podobno jest bardzo groźny i gdyby przeniósł się na człowieka, byłby w dużym stopniu śmiertelny... Crying or Very sad Rolling Eyes
Powrót do góry
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Sob 13:11, 29 Sty 2022    Temat postu:

Ala jeśli syn przechoruje i wyjdzie z tego bez powikłań, nabierze na pewien czas odporności. Jednak trudno jest przemówić do rozsądku.
Po co tak ciężko chorować jeśli można się zaszczepić.
To już prawie 60 tysięcy zakażeń dziennie. Dużo zgonów niezaszczepionych.

My też otrzymujemy Alerty o wichurze. Ale ludzie bagatelizują. Mówią a co mi się może stać? Innym tak, ale nie mnie... Confused
Powrót do góry
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Sob 13:20, 29 Sty 2022    Temat postu:

Ala napisał:
oszustmatrymonialny napisał:
Tak sobie czytam i oglądam telewizję. Zastanawiam się co jeszcze może się nam w życiu przytrafić... Crying or Very sad



Już podobno wykryto Wuhan nowego wirusa u nietoperzy... Evil or Very Mad

Podobno jest bardzo groźny i gdyby przeniósł się na człowieka, byłby w dużym stopniu śmiertelny... Crying or Very sad Rolling Eyes


Ala po prostu należy wstrzymać się od turystyki do grot i powojennych umocnień. Wink
Powrót do góry
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Sob 15:58, 29 Sty 2022    Temat postu:

Dlaczego o tym mówię? Bo turyści nagle zapragnęli odwiedzać Chiny a następnie Włochy. A teraz modne będą jaskinie z nietoperzami...
Ciekawość nie zna granic. Rolling Eyes
Powrót do góry
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Nie 10:22, 30 Sty 2022    Temat postu:

Od czasu ogłoszenia zagrożenia epidemiologicznego nie jeździmy z Uleńką na wczasy. Działka i dom. Komplet szczepień oraz witaminy. Maseczka i odstęp w sklepach.
Tylko tyle i nic więcej. Czy to aż tak bardzo uciążliwe? To jasne że chciałoby się pójść do kościoła, na dancing, na koncert a nawet na jakiś marsz uliczny...

Jednak uznaliśmy, że spotkania we dwoje to najlepszy sposób nas stres. Wink

Uleńka zapracowana. Zlecona robota papierowa na komputerze. Dziewczyna się stresuje. A to danych do projektu nie ma a to zleceniodawca nas wczasach w Zakopanem...

Zadzwoniła do mnie i powiedziała: Przyjedź zjemy smaczny obiadek. Niczego więcej mi nie potrzeba.
Powrót do góry
Ala
Gość






PostWysłany: Nie 20:19, 30 Sty 2022    Temat postu:

oszustmatrymonialny napisał:
Ala jeśli syn przechoruje i wyjdzie z tego bez powikłań, nabierze na pewien czas odporności. Jednak trudno jest przemówić do rozsądku.
Po co tak ciężko chorować jeśli można się zaszczepić.
To już prawie 60 tysięcy zakażeń dziennie. Dużo zgonów niezaszczepionych.

My też otrzymujemy Alerty o wichurze. Ale ludzie bagatelizują. Mówią a co mi się może stać? Innym tak, ale nie mnie... Confused




Oby wszystko szczęśliwie się zakończyło i mój syn wrócił do zdrowia Oszuście.

Pozdrawiam. Smile


Ostatnio zmieniony przez Ala dnia Nie 20:19, 30 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Pon 2:23, 31 Sty 2022    Temat postu:

Ala z całego serca tego życzę. Wieści są optymistyczne. Jest już zmodernizowana szczepionka i leki. Ale też pesymistyczne mówiące że wcześniej albo później wszyscy zachorujemy.

Ja jestem optymistą i myślę, że pandemia powoli wygaśnie.
Powrót do góry
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Pon 12:52, 31 Sty 2022    Temat postu:

Często czytam słowa:
"Oszuście, Ty jak coś rąbniesz to nie wiadomo czy się śmiać czy usiąść i płakać " Za styl mojego pisania wielokrotnie byłem karany i dożywotnio blokowany.

Ludzie zatracają poczucie humoru i radość.
Wychowani od kołyski na komputerach, pozbawieni kontaktu z innymi ludźmi.
Zgorzkniali szukają opieki u cudotwórców aby wyciągnęli ich z tej zapaści...

Zamiast pięknych bajek opowiadanych przez Babcię patrzyli w ekran komputera. Confused
Powrót do góry
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:02, 01 Lut 2022    Temat postu:

Ala napisał:
oszustmatrymonialny napisał:
Wilki od wieków były wybijane przez człowieka. Zwierzyny leśnej naturalnego pokarmu którego nie ma zmusza wilki do napadów na wioski.

Skrajny głód silniejszy jest od atawistycznego strachu przed człowiekiem. Dlatego żebrzą prosząc człowieka o jedzenie.


Dokładnie tak Oszuście, one boją się człowieka, nigdy pierwsze go nie zaatakują, a jedynie głód może spowodować, że zbliżą się do ludzkich zagród.
To niezwykle inteligentne zwierzęta, mogłabym wiele czytać i słuchać o nich w programach przyrodniczych, filmach naukowych i opowieściach Leśników. Very Happy



Nie wiem skąd u niektórych ludzi bierze się strach i wrogie nastawienie do tych pięknych i mądrych zwierząt?...
...być może z bajek o "Czerwonym Kapturku" , gdzie wilk robi za czarny charakter, który zżarł babcie i jej wnuczkę... za co rozcięto mu brzuch... i wtedy wyskoczyły z niego żywe i w całkiem dobrym stanie obydwie ofiary...
... możemy tylko się domyślać co dalej stało się z wilkiem...
Czytając tę bajeczkę... miałam nadzieję, że myśliwy zdezynfekował ranę, zaszył wilkowi brzuch, po zagojeniu usunął szwy... odkarmił, pogroził palcem i puścił wolno... Very Happy

W lubuskich lasach ponoć jest zatrzęsienie wilków... w okresie grzybobrania spędzam dużo czasu w lesie... i tylko raz udało mi się zobaczyć wilki.
Na malutkiej polanie... wylegiwała się cała rodzina.. mama, tata i i ich cztery pociechy... to był przepiękny widok, ale nie przyglądałam się długo... bo zaraz przypomniałam sobie o "czerwonym Kapturku"... powolutku się odwróciłam i cichutko na paluszkach... dałam nogę.

Mi wydaje się, że najwięcej o złych rzeczy o wilkach...mówią myśliwi i kłusownicy, którzy w lasach chcą robić za bogów... myślę o odstrzale zwierząt.
Wilk są dla nich konkurencją...bo po prostu zabierają im przyjemność zabijania

Wilki muszą jeść...i co za tym idzie,,, prowadzą naturalną selekcję w leśnych środowiskach... lubią sobie upolować bobra, słabą sarenkę, dzika, jelenia... itp.

Osobiście... mniej boli mnie serce... gdy zwierzęta same między sobą załatwiają swoje sprawy Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ula dnia Wto 12:04, 01 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:28, 01 Lut 2022    Temat postu:

Ala napisał:
Ula napisał:
Ala napisał:
Takie tam wieści z plotkarskiego Pomponika...na temat mojego znaku zodiaku. Razz wraz z pozdrowieniami i dobrego dnia życzę. Very Happy


[link widoczny dla zalogowanych]


P.S.
Info dla niezalogowanych - przypominam, że wystarczy kliknąć w funkcję cytuj, a ukaże się link. Very Happy


Wodnik jest dobrym znakiem zodiaku... mam długoletnią koleżankę, zresztą też moją imienniczkę, z którą zawsze się dogaduję... chociaż nieraz co dopiero po obustronnych sprzeczkach Very Happy
Znamy się jak "łyse konie" ... i nigdy nie pokłóciłyśmy sie ze sobą...na dłużej niż kilka godzin...Very Happy

... a ja jestem z Barana... czyli z tych, co nie maja łatwych charakterów Smile

Alu Smile... coraz bardziej regularnie oglądam program "Voice Senior"... i coraz bardziej go lubię...Smile
Nawet przez głowę mi nie przechodziło, że jest tyle utalentowanych muzycznie starszych osób...podziwiam ich odwagę i upór w dążeniu do spełnienia własnych marzeń...
A osoby, które oceniają... za kulturę, życzliwość, delikatność ...
A w ogóle... jestem zachwycona Piotrem Cugowskim... ile w nim empatii.. i miłych słów, którymi obdarza śpiewających...

W dzisiejszym odcinku... najbardziej podobał mi się Pan (rolnik), który wystąpił (chyba?)... na końcu... Smile




Dziękuję Uleńko za miłe słowa o moim znaku zodiaku.
Nie znałam do tej pory żadnej koleżanki czy znajomej spod znaku Barana, więc nic nie mogę powiedzieć o ludziach spod tego znaku...miałam kiedyś kolegę spod tego znaku, ale już nie żyje... Crying or Very sad
Jeśli chodzi o Ciebie, to całkiem dobrze układają się nam stosunki, tak myślę. Very Happy

Program The Voice Senior wymyślił ktoś bardzo życzliwy drugiemu człowiekowi w słusznym wieku, bo tak jak piszesz, oprócz muzyki, niekiedy w świetnym wykonaniu, poznajemy tam ciekawe losy bohaterów, niekiedy wzruszające do łez...

Masz również rację - życzliwość Jurorów jest zachwycająca.

We wczorajszym odcinku też najbardziej podobał mi się ten sam uczestnik, co Tobie, oprócz Niego, jeszcze pani Halinka.
Zamieściłam ich wykonania na wątku muzycznym.

Pozdrawiam, życząc miłego dnia. Very Happy


Alu Smile .. cieszy mnie bardzo, że jeden z naszych faworytów - "Pan rolnik"
dostał się do finału Smile
Nie jestem pewna,,, jednak wydaje mi się, że drugi z moich wykonawców, na którego stawiałam... przepadł... a może nie?.. w następnym odcinku się okaże.Very Happy

Prawem oceniających jest wybór... ale byłam rozczarowana wyborem p. Witolda, który z trójki naprawdę dobrych wykonawców... wybrał wg mnie najsłabszych... chodzi mi o kwartet...

Czekan na finał... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:36, 01 Lut 2022    Temat postu:

oszustmatrymonialny napisał:
Ala dzięki za wyczerpujące informacje. Zaniepokoił mnie sposób spożywania oleju przez Uleńkę. Pije prosto z butelki. Surprised


Oszuście Smile... a wiesz dlaczego?...
...z lenistwa! Very Happy
Chodzi mi o każdorazowe mycie łyżeczki po oleju...
... więc sobie pomyślałam... pierwszą porcję odmierzyłam łyżeczką... w ustach "zmierzyłam" mniej więcej jej objętość...
...i teraz "odmierzam" prosto z flaszki... główka pracuje Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:53, 01 Lut 2022    Temat postu:

Ala napisał:
Mam kolejny ziołowy "klejnocik zdrowotny", który pomaga w wielu dolegliwościach, służy do smarowania, tym razem nie do picia, który bardzo ucieszył też moją siostrę, cierpiącą na bóle kręgosłupa i bóle kolan i takie tam inne okresowe, w zależności od pogody, bóle kości. Podam na końcu link, to sami poczytacie.

Ten specyfik zawdzięczamy naszej koleżance z tamtego Forum GP24, z którą jestem w ciągłym kontakcie od tamtej pory (jak dobrze mieć przyjaciół)... Very Happy
Nie będę Jej bliżej przedstawiać, bo kto wie, kto wie...może zawita do nas z wizytą...to sama się przedstawi. Very Happy

Oto obiecany link. Fajnego dnia wszystkim. Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]


P.S.
Niezalogowani klikają w opcję cytuj, żeby ukazał się link. Razz


Alu Smile... z czystym sumieniem potwierdzam...
...żywokost mam na działce... na początku traktowałam go jako ładnie kwitnący chwast... i tylko dlatego go nie usunęłam...
Po jakimś czasie natrafiłam na tą roślinę w jednej z zielarskich książek... przeczytałam o jej zdrowotnych właściwościach...
... a ponieważ akurat miałam problemy z kolanem... postanowiłam sprawdzić na sobie,..
Wykopałam kilka korzeni... oczyściłam, pokroiłam na małe kawałki i załam spirytusem....a gdy swoje odstało... przez tydzień tą nalewkę wcierałam w kolano i robiłam okłady... kolano przestało boleć, przestało w nim chrzęścić.. i tak jest do dzisiaj.Smile... odpukać! Very Happy

Nalewka z korzenia żywokostu. pomimo że gdy dokładnie obrany...jest biały...to nalewka jest czarna jak smoła. Najlepiej do okładów używać jednorazowych opatrunków...bo plamy są nie do sprania...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:16, 01 Lut 2022    Temat postu:

oszustmatrymonialny napisał:
Tak sobie czytam i oglądam telewizję. Zastanawiam się co jeszcze może się nam w życiu przytrafić... Crying or Very sad


Co się może przytrafić?
...a choćby to.. Very Happy
Wczoraj byłam w dwóch marketach, blisko domu, gdzie najczęściej kupuję...
... i nie mogłam wierzyć własnym oczom... ceny, w ciagu kilku ostatnich dni osiągnęły niczym nie wytłumaczalny kosmos.! Shocked
A dzisiaj dotarło do mnie czym to było spowodowane...
Rząd od 1 lutego obniżył Wat...
A właściciele marketów postanowili to wykorzystać... aby klientów w biały dzień zrobić w bambuko.

Zdaję sobie sprawę, że mamy wolny rynek... jednak choćby odrobina przyzwoitości powinna obowiązywać też i najbardziej liczących na zysk ... właścicieli sklepów...

Rynek jest wolny... ale wydaje mi się, że przydałyby się kontrole nadmuchanych cen...
Przecież wysokość marż... łatwo sprawdzić.... porównać faktury producentów, dostawców... z cenami na półkach...

Bo wychodzi na to, że największą radość i pożytek z obniżki Watu... nie będą mieli klienci ... ale nieuczciwi właściciele ...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Wto 13:23, 01 Lut 2022    Temat postu:

Nigdy nie miałem szczęścia spotkać wilków. W naszych lasach jest ich sporo.
One nas omijają. Schodzą nam z drogi. Z pewnością wyczuwają i obserwują.
Ale to my jesteśmy w lesie gośćmi.

Dlatego korzystajmy z gościnności zwierząt w lesie bo to ich jedyne naturalna środowisko.
A my mamy ciepłe domy, jedzenie z marketów i programy wspierające prokreację.

One sobie bez nas doskonale poradzą. Wink
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 652, 653, 654 ... 703, 704, 705  Następny
Strona 653 z 705

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin