Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna www.rycerz.fora.pl
FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Kącik dla Gości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 659, 660, 661 ... 703, 704, 705  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Sob 12:38, 12 Lut 2022    Temat postu:

Ala napisał:
Proszę przeczytać, ciekawe doniesienia... Shocked Rolling Eyes


[link widoczny dla zalogowanych]


Zwykły katar a przy tym normalnie podwyższona temperatura jest wyrokiem. W nosie z katarem wykryto wirusa...

Wiadomo że przy katarze oddychanie jest utrudnione. No i kwarantanna, oddział zakaźny i respirator.... W domu prawie żałoba. To już po naszym Dziadku...

A że Dziadek miał 90 parę lat to się i zmarło... Crying or Very sad


Ostatnio zmieniony przez oszustmatrymonialny dnia Sob 12:39, 12 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:41, 12 Lut 2022    Temat postu:

"100% moich znajomych którzy mieli covid przeżyli. Najtrudniej było kiedy moja mama miała covid, najtrudniej było dla rodziny ponieważ to nasz bliski ale nie było żadnych problemów i w swoim podeszłym wieku miała tylko duszący kaszel przez 3y dni ale tylko jak mówiła. Pamiętam, że jak miałem grypę czy zapalenie oskrzeli to też miałem duszący kaszel jak mówiłem... Poza tym przypadki "źle się czułem przez 3y dni, gorączka, osłabienie i kaszel" to było u 95% ludzi których znam i pamiętam, że zwykłą grypę potrafiłem przechodzić ciężej. Nikt nie umarł, nikt nie ma poważnych powikłań... gdyby nie politycy oraz telewizja nie wiedział bym, że jest pandemia... ja co roku miałem grypę, odkąd pojawił się covid nie byłem jeszcze chory na nic. Wracając do szczepień, znam ludzi którzy byli zaszczepieni i wylądowali w szpitalu na coś podobnego do grypy ale znam też ludzi którzy po szczepionce musieli leczyć się na serce, tzw zapalenie mięśnia sercowego. Uważam, że ktoś chce nam odebrać prawo do wolności które zostało nam dane przez konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej. To na jej mocy my Polacy jesteśmy wolnym narodem i to za nią będziemy tak naprawdę walczyć tak jak to było kiedyś aby żadna firma farmaceutyczna nie zniewoliła nas. I czy wrogiem będą politycy nasi czy obcy czy firma farmaceutyczna my Polacy wygramy tak jak kiedyś. Najbardziej zastanawia mnie dlaczego zawsze pierwszy o kolejnej dawce "busterze" zaczyna mówić i naciskać dyrektor Pfizera... smutno mi iż dożyliśmy czasów kiedy nie można już zaufać lekarzom oraz firmom farmaceutycznym które uważają, że czyjaś choroba to intratny interes. Sam od zawsze się szczepiłem na wszystko aczkolwiek pamiętajmy, że jeżeli ktoś robi sobie dobry biznes na czyimś nieszczęściu, chorobie to coś jest nie tak..."


"Przeszłam covid bez większych problemów, bez nadzwyczajnych leków, mieliśmy w domu tylko pulmicort do inhalacji, który bardzo pomógł. Ja jestem przed 50-tką, szczupła, zdrowa, ale moja mama przed 80-tką z ciężką wadą serca (wrodzoną), przed operacją, też przeszła covid korzystając z tych samych środków, które ja miałam do dyspozycji. Jej choroba była dłuższa i mama była bardzo słaba przez miesiąc, ale do głowy nam nie przyszło, żeby przyjąć szczepionkę. Skoro moja mama przeszła chorobę względnie łagodnie, to trudno mi wyobrazić sobie jak bardzo metabolicznie chorym trzeba być, żeby z powodu tego przeziębienia (bo to jest przeziębienie wywołanie koronawirusem) umrzeć. Cała uwaga świata powinna skupić się w tym momencie na osobach otyłych, palących papierosy, nadużywających alkoholu. Dlaczego 90% powoli zabijających ludzi produktów nazywanych "spożywczymi" jest tak chętnie reklamowana i nawet osoby z chorobami nowotworowymi są informowane przez swoich onkologów, że mogą jeść "wszystko", ponieważ ich choroba nie ma związku z jedzeniem? Ten świat zwariował! Cukrzycy drugiego typu można zapobiec, dlaczego tych chorych zwłaszcza otyłych nie oskarża się o nadwyrężanie służby zdrowia i zabieranie łóżek szpitalnych?"

"Pozwolę sobie ma krótką dygresję a propos szczepionek przeciw grypie. Ponieważ sam niegdyś związany byłem z tzw. służbą zdrowia - cokolwiek to znaczy - to sam obserwowałem natarczywą reklamę tych szczepionek. Pięciu moich znajomych z najbliższej rodziny uległo temu, choć kiedy mnie pytali: ja zawsze odpowiadałem, że uważam to za zbędną procedurę. Owi ludzie byli między 60 a 65 rokiem życia. Ale decyzje każdy musi podjąć sam. Cała piątka zaraz po zaszczepieniu rozchorowała się i WCALE NIE ŁAGODNIE. Do dziś brzmią mi w uszach słowa niektórych z nich: gdybym wiedział, wiedziała co mnie czeka, w życiu bym nie poddał się zabiegowi. Dwoje z nich było hospitalizowanych i nie że płuca, kaszel etc.. lecz z zupelnie innych powodów i dolegliwości. Nie będę tu opisywał dolegliwości, ale były to rozmaite alergie, olbrzymia opuchlizna, zapalenie trzustki, bóle rozmaite i już po tej przebytej grypie, którą dostali po szczepieniu przeciw grypie. Przeżyli, ale nikt z lekarzy nie powiedział ostatecznie, na co cierpieli. Diagnoza: nie wiemy lub to są powikłania pogrypowe. 😁 Jak to, przecież byli zaszczepieni? A kiedy ktoś z nich nieśmiało wspomniał o NOP-ach, od razu temat się urywał, milczeć, nie znacie się, do budy, jam tu lekarz. Nie piszę tego, by straszyć , epatować, bo pisać można wiele. Ale to się wydarzyło w moim życiu z moimi bliskimi. I wszyscy umarli w ciągu kilku lat. Co im zaszkodziło? Pewnie samo życie, w końcu każdy jedyne co musi, to umrzeć. Co do mnie? Owszem miałem grypę dwadzieścia lat temu i coś "grypopodobnego" trzy lata temu. Czy leczył mnie jakiś lekarz? Nigdy. A kiedy pracowałem w szpitalach z moimi kolegami lekarzami, oni także mnie nie leczyli. Zalecenia: leż w domu, wypoć się - to była ich cała medycyna. Żyję. I zamierzam żyć do samej śmierci, a niezbadanego preparatu, jak i tej szczepionki przeciw grypie nie zamierzam brać. Jak już umrę, to sobie ze mną róbcie, co chcecie doktory, choć nie wiem, czy Wam moje dzieci pozwolą na to? Bęc!"


Testy reagują na wszystkie wirusy, masz katar, miałeś, kaszel, ból gardła, zapalenie krtani, opryszczkę, półpasiec, wirusowe zapalenie ucha - test zawsze będzie dodatni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Sob 12:50, 12 Lut 2022    Temat postu:

S.A.-D oczywiście. Nawet zwykły zajad w kącikach ust albo pypeć na języku jest dziełem wirusa.
Z powodu drobnej opryszczki odwołałem wizytę u dentysty.
Powrót do góry
Ala
Gość






PostWysłany: Sob 12:51, 12 Lut 2022    Temat postu:

Jeśli dalej będziemy naiwni, to Bill Gates ma w zanadrzu jeszcze bardziej groźnego i bardziej śmiertelnego wirusa oraz antidotum na niego rzecz jasna... Evil or Very Mad

Cieszę się, że nie jestem sama w zdroworozsądkowym myśleniu tu na Forum i nie tylko. Very Happy
Powrót do góry
Ala
Gość






PostWysłany: Sob 12:54, 12 Lut 2022    Temat postu:

Testy już dawno okazały się niewiarygodne, mówiono o tym...dziś dowodem na to niech będzie testowanie naszej zawodniczki nie dopuszczonej do zawodów na Olimpiadzie...jednego dnia miała test dodatni, drugiego ujemny, następnego znów dodatni... Laughing



P.S.
Może należy też wspomnieć o przeprowadzanych doświadczeniach i wykrywaniu tymi testami wirusa covida w owocach i napojach... Razz Laughing

Taka jest ich skuteczność. Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Ala dnia Sob 20:01, 12 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Sob 13:29, 12 Lut 2022    Temat postu:

Społeczeństwa muszą być trzymane w ryzach. Albo religijnie albo politycznie. Ludzie muszą się czegoś albo kogoś bać.
Moja Babcia mawiała: Bozia wszystko widzi i słyszy... Gdy to nie pomagało, straszyła mnie Babą Jagą. A mnie ogarniał blady strach.

Bo to wszystko zależy od wyobraźni.


Ostatnio zmieniony przez oszustmatrymonialny dnia Sob 13:31, 12 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ala
Gość






PostWysłany: Sob 19:55, 12 Lut 2022    Temat postu:

Ula napisał:
Ala napisał:
Mam syna antyszczepionkowca, pisałam kiedyś o tym...dla którego dr Hałat od początku "plandemii", jest współczesnym dr Wilczurem, jak sam mówi.

Reszta rodziny ze strachu zaszczepiła się, sama najpierw syna popierałam i nie chciałam się szczepić, później ze strachu i chęci życia, z powodu wieku oraz swych chorób, złamałam się i zaszczepiłam.
Bałam się o niezaszczepionego syna, aż zachorował... Crying or Very sad przeżyłam traumę niesłychaną, nie muszę chyba nikogo o tym przekonywać co czułam...
Jednak przeszedł chorobę, jak każdą grypową dolegliwość, co tylko potwierdza Jego głoszone do tej pory teorie.

Czas skończyć ze światową ściemą i tylko niech opozycja nie mówi, że to wina Rządu, któremu jestem wdzięczna za to, że nie wprowadził szczepień obowiązkowych, o których cały czas krzyczy i się dopomina opozycja...Evil or Very Mad
Nie będę mówić jak martwiłam się ja i syn, żeby go nie wyrzucili z pracy, gdyby szczepienia stały się obowiązkowe, a ma dobrą pracę...przeżyliśmy wszyscy w rodzinie horror.

Na szczęście zbliżamy się do prawdy, ale czy ją kiedyś usłyszymy naprawdę...??? Nie wiem, ale liczę na to, nawet jeśli rządzący mieliby ponieść konsekwencje wraz z rządami wszystkich krajów na świecie, bo przecież sprawa jest globalna. Evil or Very Mad

Moja rada, to nie wyłączyć TVP, tylko wyłączyć wszystkie media i włączyć myślenie... Razz Very Happy


Alu Smile... myślę, że kiedyś poznamy...
.. ja skłaniam się do takiej możliwości, że niekontrolowany... po prostu wyleciał przez otwarte okno z chińskiego laboratorium .
Nie sadzę, żeby ktoś ktokolwiek kiedyś poniósł za to odpowiedzialność...
... ot, nieszczęśliwy wypadek...
Nie sądzę też, żeby ktokolwiek normalny zrobił zrobił to celowo.

...ale jak faktycznie było?... poczekajmy, a zobaczymy...Smile

Mnie od następnego tygodnia czeka maraton po przychodniach... muszę porobić niezbędne badania przed wizytą u kardiologa.

Wczoraj na koncie pacjenta załatwiłam sobie skierowanie na dokładne badanie krwi...

Oglądam, czytam wiele mediów...i dlatego wiem, które z nich ...notorycznie łżą jak najęte...

Najświeższy przykład - wczoraj Onet zamieścił informację o wysokości rewaloryzacji emerytur, wg nich Rząd zdecydował o podniesieniu świadczeń o 5,7 %...
Natomiast dzisiaj w TVP... dowiedziałam się z pierwszej ręki...czyli Premiera Morawieckiego, że rewaloryzacja wyniesie 7 %.
Niby różnica niewielka... ale jednak działa na wyobraźnię...
Premier ogłosił też, że na jesień będzie wypłacona czternastka...

Wniosek z tego taki, że to TVP mówi prawdę. Smile

Wszystkim... miłego, fajnego dnia Smile





Uleńko, też mam nadzieję, że kiedyś może poznamy prawdę, ale, że jest to w pewnym stopniu światowa manipulacja, to już widać jak na dłoni...

Daj znać po wizycie u kardiologa co i jak i dobrze, że zrobisz sobie dokładne badanie krwi, w naszym wieku to obowiązek raz na rok sprawdzić co w trawie piszczy. Razz

Ja też oglądam różne media i niech nikt nie opowiada głupot, że TVP kłamie, a inne stacje prawdę mówią całą dobę...bo śmiać mi się chcę. Laughing

Masz rację, ponoć 7 % - owa rewaloryzacja będzie w tym roku...pamiętam czasy, za rządów opozycji, kiedy było to ok.5 zł...śmiech na sali.


Pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich zaglądających na Forum. Very Happy
Powrót do góry
Ala
Gość






PostWysłany: Sob 20:10, 12 Lut 2022    Temat postu:

U mnie w całym domu pachnie drożdżówką z brzoskwiniami i kruszonką, przepis kiedyś podałam na wątku kulinarnym, ale nikogo nie zainteresowała...Crying or Very sad, właśnie wyjęłam ją z piekarnika, jak wystygnie, udekoruję kleksami pomarańczowego lukru. Razz Very Happy

Jutro dzieci mnie odwiedzają, starszy syn odbiera gotowy zakwasik. Mamy też sporo ważnych tematów do obgadania. Very Happy

Do usłyszenia i spokojnego wieczoru wszystkim życzę. Very Happy
Powrót do góry
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Nie 3:06, 13 Lut 2022    Temat postu:

A ja myślę, że wirus został wyprodukowany celowo. Przecież rząd przeznacza ogromne pieniądze na badania. Bez wiedzy rządu nikt na własną rękę nie mógłby produkować broni biologicznej.

Takie badania objęte są ścisłą tajemnicą.
Powrót do góry
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Nie 9:22, 13 Lut 2022    Temat postu:

Można jedynie zadać pytanie czy w laboratoriach wyprodukowano tylko jedną mutację wirusa czy więcej oraz jak ogromne są zmagazynowane zasoby.

Bo przecież broń biologiczna wycelowana jest w ludność cywilną a nie w czołgi.
Powrót do góry
Ula
Administrator



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 531 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:54, 14 Lut 2022    Temat postu:

oszustmatrymonialny napisał:
Można jedynie zadać pytanie czy w laboratoriach wyprodukowano tylko jedną mutację wirusa czy więcej oraz jak ogromne są zmagazynowane zasoby.

Bo przecież broń biologiczna wycelowana jest w ludność cywilną a nie w czołgi.


Nie jestem specjalistką od wirusów... ale w temacie rozmnażania, to tak w ogóle coś tam wiem Very Happy
... ale jeśli chodzi o "rozmnażanie" ludzi...to z grubsza jestem obtrzaskana ...
Jeśli dziewczyna i chłopak czują do siebie miętę... to wystarczy,
Raz, dwa, trzy... i jak dobrze pójdzie...jest nowy człowiek...Very Happy

Oszuście... Smile
...to pewne, że w laboratoriach jest cała masa wyhodowanych wirusów... a jeszcze więcej ich mutantów... rozmnażają się tak szybko, że uczeni nie nadążają ze szczepionkami...
Sadzę, że covid okazał się od nich szybszy... o jakiś rok.

No ale zarobił na siebie... nie mówiąc już o farmaceutycznych firmach i tych, którzy w nie zainwestowali...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Pon 5:16, 14 Lut 2022    Temat postu:

Ula napisał:
oszustmatrymonialny napisał:
Można jedynie zadać pytanie czy w laboratoriach wyprodukowano tylko jedną mutację wirusa czy więcej oraz jak ogromne są zmagazynowane zasoby.

Bo przecież broń biologiczna wycelowana jest w ludność cywilną a nie w czołgi.


Nie jestem specjalistką od wirusów... ale w temacie rozmnażania, to tak w ogóle coś tam wiem Very Happy
... ale jeśli chodzi o "rozmnażanie" ludzi...to z grubsza jestem obtrzaskana ...
Jeśli dziewczyna i chłopak czują do siebie miętę... to wystarczy,
Raz, dwa, trzy... i jak dobrze pójdzie...jest nowy człowiek...Very Happy

Oszuście... Smile
...to pewne, że w laboratoriach jest cała masa wyhodowanych wirusów... a jeszcze więcej ich mutantów... rozmnażają się tak szybko, że uczeni nie nadążają ze szczepionkami...
Sadzę, że covid okazał się od nich szybszy... o jakiś rok.

No ale zarobił na siebie... nie mówiąc już o farmaceutycznych firmach i tych, którzy w nie zainwestowali...


Uleńko ja też nie jestem specjalistą od wirusów. Ale to nie jest tak, że dwa wirusy darzą się uczuciem i potem mają dużo,. dużo dzieci.

Do tego potrzebne są komórki ludzkie. To my jesteśmy ich jedynymi żywicielami i nosicielami. Drogą oddechową a nawet płciową przenosimy wirusy na innych ludzi.

A więc w laboratoriach do produkcji wirusów konieczne są żywe komórki. Do produkcji i sprawdzenia skuteczności szczepionek również konieczne są żywe komórki.

Mówią, że to są ochotnicy. A ilu ochotników potrzeba do takiego biznesu? Ile ofiar? O tym jeszcze nie czytałem.

Z okazji Walentynek życzę dużo zdrowia i ślicznych wnucząt.


Powrót do góry
Ala
Gość






PostWysłany: Pon 12:55, 14 Lut 2022    Temat postu:






P.S.
Paradoksem jest, że właśnie robię czerwono zielone skarpetki... Razz Laughing


Fajnego WALENTYNKOWEGO DNIA wszystkim życzę i zmykam na sjestę. Very Happy
Powrót do góry
oszustmatrymonialny
Gość






PostWysłany: Pon 14:24, 14 Lut 2022    Temat postu:

Od rana bardzo niedobrze się czułem. Osłabienie. zawroty głowy, kaszel, brak apetytu i odruchy wymiotne.

Pomyślałem to wirus To koniec ze mną... Zmierzyłem temperaturę. 35.8 Tętno ledwo wyczuwalne...

Wszedłem do wspólnej kuchni aby napić się wody z kranu. Na herbatę nie miałem sił.

Zamarłem: Wszystkie palniki kuchenki gazowej były otwarte na max. Resztką sił otworzyłem drzwi i okna na oścież. Sąsiadka podała mi krople...

A goście z Afryki nie wiedzieli że gaz trzeba zamykać...
Powrót do góry
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:02, 14 Lut 2022    Temat postu:

oszustmatrymonialny napisał:
Od rana bardzo niedobrze się czułem. Osłabienie. zawroty głowy, kaszel, brak apetytu i odruchy wymiotne.

Pomyślałem to wirus To koniec ze mną... Zmierzyłem temperaturę. 35.8 Tętno ledwo wyczuwalne...

Wszedłem do wspólnej kuchni aby napić się wody z kranu. Na herbatę nie miałem sił.

Zamarłem: Wszystkie palniki kuchenki gazowej były otwarte na max. Resztką sił otworzyłem drzwi i okna na oścież. Sąsiadka podała mi krople...

A goście z Afryki nie wiedzieli że gaz trzeba zamykać...


Oszusciematrymonialny, koniecznie się odezwij tu do nas jak tylko lepiej się poczujesz Confused
Zaniepokoiłeś mnie Crying or Very sad
Mieszkasz sam ...dobrze, że sąsiadka była na miejscu i podała Ci krople. Temperatura 35.8 to osłabienie, uważaj na siebie Rolling Eyes

Daj znać kiedy siły Ci wrócą Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Gości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 659, 660, 661 ... 703, 704, 705  Następny
Strona 660 z 705

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin