|
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Wto 17:40, 14 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Stomatolog w naszym wieku jest konieczny. Eliminuje wszelkie stany zapalne. Trochę bólu i strachu. Uleńka i ja przeszliśmy gehennę kilkunastu wizyt. Ale mamy świeży oddech i piękny uśmiech.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Wto 17:49, 14 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
[quote=S.A.-D."] oszustmatrymonialny napisał: | S.A.-D. na uzębienie trzeba poświęcić trochę czasu. To wiąże się z bólem i dodatkowymi kosztami
Uleńka i ja przeszliśmy przez to piekiełko. Teraz możemy gryźć uśmiechać się do siebie. |
Oszuściematrymonialny, wiem o tym bardzo dobrze i pewnie z tego powodu jest mi tak ciężko się zdecydować, choć wiem, że musze koniecznie to zrobić. Tylko tak odkładam i odkładam, a "zęby lecą" błyskawicznie Mam od dziecka bardzo delikatne i słabe szkliwo zębowe, BYć może spowodowalo to picie napojów gazowanych (w młodości), tak przypuszczają sadyści. Ja nie wiem, jestem w końcu laikiem w tym temacie
Wiem jednak, że muszę jak najprędzej udać się do sadysty. I nie ma zmiłuj [/quote]
"S.A.-D dentysta nie jest sadystą. Robi tak aby nie bolało. Najgorszy jest zastrzxyk przeciwbóowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:35, 14 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Misiulinko, coś dla Ciebie i dla każdego kto kocha zwięrzęta
"Kochani!
Ponad rok temu adoptowałam psa. Starego, bo i my niemłodzi. "Tego nie robi się kotu" - pisała Wisława Szymborska o tym, co się dzieje gdy odumieramy kota. A psa? Tak samo. Zamieszkał z nami Rudy - stary piękny owczarek długowłosy, koloru czerwonej czekolady. Po ciężkich przejściach. Kilka dni później przypałętał się mały kot, którego nie planowałam, ale wiedziałam, że panowie się zgrają. Obserwowałam to, jak Rudzio adoptował kociaka.
Z tych obserwacji powstały moje codzienne wpisy na Fb w postaci dialogów moich ze zwierzostanem.
Antropoligizuję, personifikuję, tak, ale nie zmyślam! 😉
Podsłuchuję.
Z tych rozmów powstała książka. inna niż wszystkie. Do czytania na głos, albo cicho, do poduszki, jako prezent na Gwiazdkę, dla dorosłych i dla starszych dzieci też - zwłaszcza do czytania wspólnego!
Monika Piątkowska i Leszek Talko pięknie ją wydali.
A że to selfpublishing - nie ma tej książki w księgarniach TYLKO tu:
(mam nadzieję że zakup internetowy nie będzie trudny)
A kupuj esię tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Książkę kupiłam, przeczytałam, kosztuje tylko 39 złotych, ale jest po prostu piękna. Warto kupić i przeczytać. Polecam
Autorką jest TA Kalicińska, pisarka "Domu nad rozlewiskiem"
Steysi, dla Dziewczynek Twoich, bardzo się spodoba, uwierz. Ja beczałam jak czytałam
Kaiążka o tym psiaku i kotku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez S.A.-D. dnia Wto 19:48, 14 Wrz 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Śro 2:38, 15 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. pięknie to ujęłaś. Znam relacje zwierząt mieszkających pod wspólnym dachem. Zwierzęta obowiązuje zasada hierarchii. Tylko jedno może przewodzić.
Przewodnik posiada ambicje dominowania nad właścicielem i domownikami. To zupełnie naturalne.
Suka potrafi opiekować się ludzkim dzieckiem. Pragnie zastąpić matkę.
Te zachowania wcale nie różnią się od ludzkich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Śro 12:58, 15 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | Misiulinko, coś dla Ciebie i dla każdego kto kocha zwięrzęta
"Kochani!
Ponad rok temu adoptowałam psa. Starego, bo i my niemłodzi. "Tego nie robi się kotu" - pisała Wisława Szymborska o tym, co się dzieje gdy odumieramy kota. A psa? Tak samo. Zamieszkał z nami Rudy - stary piękny owczarek długowłosy, koloru czerwonej czekolady. Po ciężkich przejściach. Kilka dni później przypałętał się mały kot, którego nie planowałam, ale wiedziałam, że panowie się zgrają. Obserwowałam to, jak Rudzio adoptował kociaka.
Z tych obserwacji powstały moje codzienne wpisy na Fb w postaci dialogów moich ze zwierzostanem.
Antropoligizuję, personifikuję, tak, ale nie zmyślam! 😉
Podsłuchuję.
Z tych rozmów powstała książka. inna niż wszystkie. Do czytania na głos, albo cicho, do poduszki, jako prezent na Gwiazdkę, dla dorosłych i dla starszych dzieci też - zwłaszcza do czytania wspólnego!
Monika Piątkowska i Leszek Talko pięknie ją wydali.
A że to selfpublishing - nie ma tej książki w księgarniach TYLKO tu:
(mam nadzieję że zakup internetowy nie będzie trudny)
A kupuj esię tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Książkę kupiłam, przeczytałam, kosztuje tylko 39 złotych, ale jest po prostu piękna. Warto kupić i przeczytać. Polecam
Autorką jest TA Kalicińska, pisarka "Domu nad rozlewiskiem"
Steysi, dla Dziewczynek Twoich, bardzo się spodoba, uwierz. Ja beczałam jak czytałam
Kaiążka o tym psiaku i kotku
|
SAD :
Zamówię książkę, jeszcze dzisiaj. Rudzielec cudny )))) a kotek identyko mój Filuś osiedlowy ))
Dziękuję kochanie , dla wnuczka też zamówię. Wrażliwości nigdy za wiele, tak uważam
Steysi
Córki masz troskliwe, bardzo troskliwe widzę, mamę duma rozpiera ? - i wcale się nie dziwię ))) Widzą jak się szarpiesz i nie przechodzą obojętnie a to bardzo ważne .Przekazałaś im ogromne pokłady empatii zapewne ?
Dzisiaj jestem deczko zajęta. Po południu zapowiedzieli się znajomi, którzy przyjechali do 3M na urlop. Cosik muszę przygotować na kolację. Zakupy zrobiłam i pitraszę właśnie, szybką sałatkę dodatkowo pokroję i będzie ok ))
miłego kochani ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Śro 13:03, 15 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | S.A.-D. pięknie to ujęłaś. Znam relacje zwierząt mieszkających pod wspólnym dachem. Zwierzęta obowiązuje zasada hierarchii. Tylko jedno może przewodzić.
Przewodnik posiada ambicje dominowania nad właścicielem i domownikami. To zupełnie naturalne.
Suka potrafi opiekować się ludzkim dzieckiem. Pragnie zastąpić matkę.
Te zachowania wcale nie różnią się od ludzkich. |
Rzeczywiście masz nieprzespane noce ? jak Ty funkcjonujesz ? ło matko
Organizm musi swoje godziny przespać a wiesz dlaczego ? bo każdy organ w naszym ciele regeneruje się o innej godzinie nocą .
Serce o innej, wątroba o innej , nerki o innej itp, itd
Dlatego sen winien być minimum w godzinach 23:00-5:00 , tak mi zawsze mówił człowiek , który przeszedł wszystkie wtajemniczenia .
Ale o tym potem
narka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Śro 13:31, 15 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | S.A.-D. pięknie to ujęłaś. Znam relacje zwierząt mieszkających pod wspólnym dachem. Zwierzęta obowiązuje zasada hierarchii. Tylko jedno może przewodzić.
Przewodnik posiada ambicje dominowania nad właścicielem i domownikami. To zupełnie naturalne.
Suka potrafi opiekować się ludzkim dzieckiem. Pragnie zastąpić matkę.
Te zachowania wcale nie różnią się od ludzkich. |
Rzeczywiście masz nieprzespane noce ? jak Ty funkcjonujesz ? ło matko
Organizm musi swoje godziny przespać a wiesz dlaczego ? bo każdy organ w naszym ciele regeneruje się o innej godzinie nocą .
Serce o innej, wątroba o innej , nerki o innej itp, itd
Dlatego sen winien być minimum w godzinach 23:00-5:00 , tak mi zawsze mówił człowiek , który przeszedł wszystkie wtajemniczenia .
Ale o tym potem
narka |
Misia być może z tego powodu cierpię na niedomóg najważniejszego organu u mężczyzny. Nie chce się regenerować...
Podjąłem skomplikowaną procedurę starań o zabieg usunięcia zaćmy drugiego oka. Zarejestrowałem się do d.r. rodzinnej. Orientacyjny termin zabiegu to grudzień.
A ja nie mogę się doczekać kiedy zobaczę Uleńkę w całości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Śro 13:47, 15 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Kiedyś poszedłem z moją sunią i kotkiem do piwnicy. Nagle wielki szczur zaatakował kotka.
Na pomoc ruszyła niewiele większa od kotka sunia. Walka była zacięta. Sunia odniosła zwycięstwo.
W mieszkaniu przytulili się do siebie.
I jak tu nie kochać zwierząt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:13, 15 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | S.A.-D. napisał: | Misiulinko, coś dla Ciebie i dla każdego kto kocha zwięrzęta
"Kochani!
Ponad rok temu adoptowałam psa. Starego, bo i my niemłodzi. "Tego nie robi się kotu" - pisała Wisława Szymborska o tym, co się dzieje gdy odumieramy kota. A psa? Tak samo. Zamieszkał z nami Rudy - stary piękny owczarek długowłosy, koloru czerwonej czekolady. Po ciężkich przejściach. Kilka dni później przypałętał się mały kot, którego nie planowałam, ale wiedziałam, że panowie się zgrają. Obserwowałam to, jak Rudzio adoptował kociaka.
Z tych obserwacji powstały moje codzienne wpisy na Fb w postaci dialogów moich ze zwierzostanem.
Antropoligizuję, personifikuję, tak, ale nie zmyślam! 😉
Podsłuchuję.
Z tych rozmów powstała książka. inna niż wszystkie. Do czytania na głos, albo cicho, do poduszki, jako prezent na Gwiazdkę, dla dorosłych i dla starszych dzieci też - zwłaszcza do czytania wspólnego!
Monika Piątkowska i Leszek Talko pięknie ją wydali.
A że to selfpublishing - nie ma tej książki w księgarniach TYLKO tu:
(mam nadzieję że zakup internetowy nie będzie trudny)
A kupuj esię tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Książkę kupiłam, przeczytałam, kosztuje tylko 39 złotych, ale jest po prostu piękna. Warto kupić i przeczytać. Polecam
Autorką jest TA Kalicińska, pisarka "Domu nad rozlewiskiem"
Steysi, dla Dziewczynek Twoich, bardzo się spodoba, uwierz. Ja beczałam jak czytałam
Kaiążka o tym psiaku i kotku
|
SAD :
Zamówię książkę, jeszcze dzisiaj. Rudzielec cudny )))) a kotek identyko mój Filuś osiedlowy ))
Dziękuję kochanie , dla wnuczka też zamówię. Wrażliwości nigdy za wiele, tak uważam
Steysi
Córki masz troskliwe, bardzo troskliwe widzę, mamę duma rozpiera ? - i wcale się nie dziwię ))) Widzą jak się szarpiesz i nie przechodzą obojętnie a to bardzo ważne .Przekazałaś im ogromne pokłady empatii zapewne ?
Dzisiaj jestem deczko zajęta. Po południu zapowiedzieli się znajomi, którzy przyjechali do 3M na urlop. Cosik muszę przygotować na kolację. Zakupy zrobiłam i pitraszę właśnie, szybką sałatkę dodatkowo pokroję i będzie ok ))
miłego kochani )) |
Jak kupisz Misiulinko i przeczytasz, na pewno nie będziesz załować Osobiście jeszcze takiej książki nie czytałam. A Małgosia Kalicińska pisze swietnie, naprawdę
Jak "odchodził" Rudasek to się pobeczałam. Co prawda "odchodził cichutko, niespodziewanie, ale ważne, że Jego Pani była przy Nim On wiedział o tym
Dostałam antybiotyk, kaszlę jak jakiś gruźlik a dziś w nocy myślałam, że się uduszę. Całą noc nie spałam. Makabra
Miłych pogaduch Misiulinko ze Znajomymi. Buziak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Śro 18:01, 15 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. od kiedy zaszczepiłem się, nie mam żadnych problemów z kaszlem, katarem i gorączką. A zawsze miałem dwa razy w roku na jesień i wiosnę.
Biorę też zestaw witamin dla seniorów. W pierwszym etapie brałem kurkuminę z piperyną oraz na chleb z margaryną czosnek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steysi
Gość
|
Wysłany: Czw 7:34, 16 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Hejka
SAD dziękuję za podrzucenie tytułu książki. Mówisz, że dziewczynkom się spodoba. Ja sama ją przeczytam tez uwielbiamy takie książki. Ale tak jak Misia napisała, ja za dużo tej empatii chyba córkom przekazałam. Potrafimy płakać czytając książkę, oglądając film, czy nawet jak ktoś płacze mi w ramie to ja też płacze no masakra jakaś. Strasznie mokre oczy mamy.
Zwierzęta kocham. Sama mam w domu yorka Dafiego. On jest mój. I kota ragdolla Balbinę. Balbina jest mojego partnera. Oj początki wspólnego zamieszkania były bardzo trudne. Już myśleliśmy ze któreś z nas będzie musiało swojego zwierzaka oddać i nagle cos zaiskrzyło. Dziś nawet razem przytuleni śpią
Miłego dnia kochani! ja dziś może w końcu odpocznę po pracy. Bo od poniedziałku nic nie robię tylko biegam. A to okulista, a to zebranie u młodszej córki, a to zebranie u starszej córki, a to spotkanie służbowe w szpitalu na Banacha i tak ciągle coś. Ciężki jest los "samotnej" matki Artur nadal nie chodzi. Coś nie ma czucia w operowanej nodze... 22.09 jedzie do szpitala do Otwocka na kontrole. To zobaczymy czy cos się dzieje, czy tak chwilowo musi byc jak mówił rehabilitant.
No to uciekam Pa!
Ostatnio zmieniony przez Steysi dnia Czw 7:35, 16 Wrz 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Czw 8:29, 16 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Hejka kochani
STEYSI 🥰
Empatii nigdy w nadmiarze, super. Artur dojdzie do siebie, czasu potrzeba ale rozumiem, ze czasem cierpliwosci brakuje. Ważne, aby ćwiczył, samozaparcie zawsze w cenie.
Odpoczywaj , ważne abys tylko dla siebie znalazła chociaz tę godzinkę dziennie.
SAD 😘
Dzisiaj zamowie książkę, wczoraj późno wyszli znajomi. Nie widzieliśmy się z nimi lata całe a kiedys bylismy blisko.
Mąz koleżanki mial ze mną wykłady na Polibudzie, byl z tych, którzy prawie łopatą wkładają wiedzę do głowy, wspaniale tlumaczył. Kiedy to było....... 😁 ło matko 😊😊😊
Przypominam o zupie z dyni, zrobilam wczoraj do kolacji - pycha .
Po kawce podjade do ogrodnika, cosik jesiennego przytargam na taras. Dzosiaj corka w nocy wraca, via Amsterdam, zrobie jej na powitanie kwiatową niespodziewajke
U mnie dzisiaj kapu-kap ale pogody w sercu, wszystkim serdecznie życzę.
Calusy dla SAD 😘😘😘😘😘 iiiiiiii buziol dla wszystkich 🍁🍃🍁
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Czw 9:27, 16 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Pokaże Państwu wschód słońca na pustyni : )))))))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Czw 9:29, 16 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
i chwilę potem ))))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Czw 17:30, 16 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
A co tutaj tak cichutko ? ((
Jadę teraz do biura ale zostawię Wam cosik ku wesołości )))
Studenci w Warszawie też chcą mieć "PIWNICĘ PO BARANAMI" ..... ale nie wiedzą jak się pod Sejm przekopać ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|