|
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Sob 9:59, 18 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Wstac, czy nue wstać? Oto jest pytanie 😁
Pisze jeszcze z łóżeczka, spaliśmy prawie 10 godzin 😁😆😁
Ale to tak naprawdę wina deszczu, bo pada i jest ponuro 😛, nie nasza 😂
Czas na śniadanko i na zakupy .
Wciągnęlam sie w dyskusje na drugim wątku, bo byl problem przemocowy. Teraz to juz wyłącznie zwykle obrabianie doooooopy koleżance, czyli magiel 😕
Przyjemnego łikędu i czas się chyba już podnieść ? 🤩😍🤩
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:04, 18 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | Wstac, czy nue wstać? Oto jest pytanie 😁
Pisze jeszcze z łóżeczka, spaliśmy prawie 10 godzin 😁😆😁
Ale to tak naprawdę wina deszczu, bo pada i jest ponuro 😛, nie nasza 😂
Czas na śniadanko i na zakupy .
Wciągnęlam sie w dyskusje na drugim wątku, bo byl problem przemocowy. Teraz to juz wyłącznie zwykle obrabianie doooooopy koleżance, czyli magiel 😕
Przyjemnego łikędu i czas się chyba już podnieść ? 🤩😍🤩 |
Hej Misiulinko Kochana
No ślicznie mnie nazwałaś "SADusia" i jak Cię nie kochać? no jak?
Ja też wstałam z łóżeczka koło 10.00 dziś, bo też u mnie szaro, buro, deszczowo i ponuro pogoda pod zdechłym Azorkiem, chociaż Azorkowi tego nie życzę
Rosołek się pyrli, ja usiadłąm przed kompem, bo dziś w miarę dobrze się poczułam, pewnie 3 dzień brania antybiotyku robi swoje Rzadkością jest, aby moja Pani doktor dawała mi antybiotyk, ale to było konieczne. Zalegające oskrzela to u mnie nie przelewki, bo przy moim POChP przy kaszlu mam duszności, co nie jest dobrze. Ale idzie ku lepszemu
Zjadłam też na śniadanie czosnku, posiekałam sobie 2c ząbki nie duże i na masełko rozsmarowałam a potem połozyłam wędlinkę Czuję jak capię tym czosnkiem, ale nie przejmuje się tym, byle wyzdrowieć
Osobiście nie cierpię zabierać głos jeśli chodzi o sprawy z przemocą, a na pewno nie dyskutować o tym i stawiać swoją opinię. Każdy człowiek jest inny i każdy inaczej reaguje na sprawy damsko męskie, Poza tym, uderzenie kobiety przez męża nie zawsze wiąże się z jego patologią czy wyniesieniem z domu zlych nawyków.
Poza tym należy pamiętać o odwrotnych sytuacjach, kiedy to kobieta jest agresywna i rzuca się do męża z pazurkami. Okłada go gdzie popadnie i jeszcze woła pomocy Takich przypadków jest bardzo dużo, tylko o tym się nigdzie głośno nie mówi. Bo kobieta zwykle uchodzi za tę poszkodowaną bardziej, słabszą i osaczoną przez mężczyznę.
Jest to mocno niesprawiedliwe, ale niestety tak jest.
Uważam również, że własne "brudy" pierze się we własnym domu, a nie roznosi je na zewnątrz. No, tyle
Matuchno ale capię czosnkiem
Misulinko 🤩😍 przesyłam buziaka (czosnkowego) może dasz radę przeżyć
I już spadusiam Pa, pa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Sob 13:33, 18 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Miśka napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Dziękuję za posty i linki. Pragnę odpowiedzieć: Tak zastanawiam się, że przecież Centrum Erotyczne nie może znajdować się w pęcherzu. Powinny zadziałać również inne bodźce.
Tak. Te delikatne kwiatki pojawiają się nagle. Są jak Kobieta w przezroczystej szacie.
Jak sen... I znikają. |
Hahahahahaha , są trzy głowne przyczyny nocnego siusiana ( zapewne w godz 4:00 - 5:00 ) bo w tym czasie właśnie regenerują się obie nerki w nocy :
1 Przyczyna, to przyzwyczajenie, które z czasem staje się nieomalże rytuałem )) - wystarczy przetrzymać 2-3 noce i minie ))
2. U Panów przerost gruczołu a u Pań niezbyt dokładne opróżnienie pęcherza przed spaniem
3. Reszta, to przeziębienia i inne rzeczy .
Ogólnie skłaniam się głownie do pkt 1 ))) - ja nie wstaję w nocy, nie ma takiej opcji, no chyba że się podziębię .
Spokojnych, bezsiusiankowych snów wszystkim życzę ))))
Dbc
łączę całusy dla SADusi )))) |
Misia u mnie to występuje nie od przeziębienia ale od piwa. |
Feeee, jak od Ciebie musi capić na km, piwo potwornie waniajet.
Skoro codziennie w nocy biegasz, to rozumiem, po Twoim powyższym stwierdzeniu, ze i codziennie je pijesz ?
Ok, Twoja broszka, jestes dorosły, sam wybierasz. |
Misia to stereotyp. Bo jeśli facet pije piwo to z pewnością od niego musi capić. Capi zupełnie coś innego...
Ostatnio zmieniony przez Założyciel Forum Rycerz dnia Sob 13:49, 18 Wrz 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Sob 14:25, 18 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
A dlaczego nie capi od kulturalnego faceta który pije koniaczek? Dlatego, że dba o higienę.
Po śledzikach z cebulką też capi. Ale to capią gnijące resztki pomiędzy zębami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Sob 16:16, 18 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | Miśka napisał: | Wstac, czy nue wstać? Oto jest pytanie 😁
Pisze jeszcze z łóżeczka, spaliśmy prawie 10 godzin 😁😆😁
Ale to tak naprawdę wina deszczu, bo pada i jest ponuro 😛, nie nasza 😂
Czas na śniadanko i na zakupy .
Wciągnęlam sie w dyskusje na drugim wątku, bo byl problem przemocowy. Teraz to juz wyłącznie zwykle obrabianie doooooopy koleżance, czyli magiel 😕
Przyjemnego łikędu i czas się chyba już podnieść ? 🤩😍🤩 |
Hej Misiulinko Kochana
No ślicznie mnie nazwałaś "SADusia" i jak Cię nie kochać? no jak?
Ja też wstałam z łóżeczka koło 10.00 dziś, bo też u mnie szaro, buro, deszczowo i ponuro pogoda pod zdechłym Azorkiem, chociaż Azorkowi tego nie życzę
Rosołek się pyrli, ja usiadłąm przed kompem, bo dziś w miarę dobrze się poczułam, pewnie 3 dzień brania antybiotyku robi swoje Rzadkością jest, aby moja Pani doktor dawała mi antybiotyk, ale to było konieczne. Zalegające oskrzela to u mnie nie przelewki, bo przy moim POChP przy kaszlu mam duszności, co nie jest dobrze. Ale idzie ku lepszemu
Zjadłam też na śniadanie czosnku, posiekałam sobie 2c ząbki nie duże i na masełko rozsmarowałam a potem połozyłam wędlinkę Czuję jak capię tym czosnkiem, ale nie przejmuje się tym, byle wyzdrowieć
Osobiście nie cierpię zabierać głos jeśli chodzi o sprawy z przemocą, a na pewno nie dyskutować o tym i stawiać swoją opinię. Każdy człowiek jest inny i każdy inaczej reaguje na sprawy damsko męskie, Poza tym, uderzenie kobiety przez męża nie zawsze wiąże się z jego patologią czy wyniesieniem z domu zlych nawyków.
Poza tym należy pamiętać o odwrotnych sytuacjach, kiedy to kobieta jest agresywna i rzuca się do męża z pazurkami. Okłada go gdzie popadnie i jeszcze woła pomocy Takich przypadków jest bardzo dużo, tylko o tym się nigdzie głośno nie mówi. Bo kobieta zwykle uchodzi za tę poszkodowaną bardziej, słabszą i osaczoną przez mężczyznę.
Jest to mocno niesprawiedliwe, ale niestety tak jest.
Uważam również, że własne "brudy" pierze się we własnym domu, a nie roznosi je na zewnątrz. No, tyle
Matuchno ale capię czosnkiem
Misulinko 🤩😍 przesyłam buziaka (czosnkowego) może dasz radę przeżyć
I już spadusiam Pa, pa |
SADusiu kochana
Bardzo się cieszę, że jest już Tobie dużo lepiej Rosół uwielbiam ))) mniam, mniam - bardzo często jego gotuję wg przepisu Pani Ciesielskiej.
Ponieważ pogoda nie dopisuje, więc jutro siedzimy w chacie
Dlatego też dzisiaj pitraszę obiadek na jutro i pojutrze coby wszystkie smaki się przegryzły - pachnie w kuchni obłędnie ( rosolek też cudownie pachnie, dodaję do niego dodatkowo listeczki lubczyka
Podaję Tobie oraz wszystkim zaglądającym na wątek ten przepis- sprawdzony prosty i wyśmienity.
[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj ponownie link dla osób niezalogowanych :
https: //www.kwestiasmaku.com/przepis/indyk-gotowany-w-sosie
Indyk jest soczysty, mięciutki, rozpływa się w buzi , warto spróbować, naprawdę - pyszny
Ponieważ moja pierś z indyka ważyła 2,60 kg, proporcjonalnie zwiększyłam wszystkie składniki , dodatkowo paprykę słodką przesmażyłam chwilunię na masełku przed włożeniem jej wo wywaru z mięskiem , do tego będzie ryż RISO ARBORIO i zielona sałata, z rzodkiewką w sosie winegret .
Przesmażanie papryki podchwyciłam od Madzi Gessler - rewelacja
Podzielę się z córką i z sąsiadką, uprzedziłam aby na niedzielę i poniedziałek nie pitrasiły swoich obiadków - będą miały relax ))
Ja już po obiadku wczorajszym, tym, którzy jeszcze są przed- życzę smacznego a wszystkich proszę o 3manie kciuków- dzisiaj nasi siatkarze walczą w półfinale )))) - oj będzie się działo )))
Whiskacza ku zdrowotności i uspokojenia nerwów- przygotowałam a dokładnie to Ballantines Brasil , w sam raz dla Pań 35% .
Mąż woli swój, mój jest deczko słodkawy , ale pyszny
Wielu pozytywnych wrażeń Państwu życzę ))))
narka kochanie i ogromny buziak dla Ciebie )))
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Sob 16:17, 18 Wrz 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:05, 19 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: |
SADusiu kochana
Bardzo się cieszę, że jest już Tobie dużo lepiej Rosół uwielbiam ))) mniam, mniam - bardzo często jego gotuję wg przepisu Pani Ciesielskiej.
Ponieważ pogoda nie dopisuje, więc jutro siedzimy w chacie
Dlatego też dzisiaj pitraszę obiadek na jutro i pojutrze coby wszystkie smaki się przegryzły - pachnie w kuchni obłędnie ( rosolek też cudownie pachnie, dodaję do niego dodatkowo listeczki lubczyka
Podaję Tobie oraz wszystkim zaglądającym na wątek ten przepis- sprawdzony prosty i wyśmienity.
[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj ponownie link dla osób niezalogowanych :
https: //www.kwestiasmaku.com/przepis/indyk-gotowany-w-sosie
Indyk jest soczysty, mięciutki, rozpływa się w buzi , warto spróbować, naprawdę - pyszny
Ponieważ moja pierś z indyka ważyła 2,60 kg, proporcjonalnie zwiększyłam wszystkie składniki , dodatkowo paprykę słodką przesmażyłam chwilunię na masełku przed włożeniem jej wo wywaru z mięskiem , do tego będzie ryż RISO ARBORIO i zielona sałata, z rzodkiewką w sosie winegret .
Przesmażanie papryki podchwyciłam od Madzi Gessler - rewelacja
Podzielę się z córką i z sąsiadką, uprzedziłam aby na niedzielę i poniedziałek nie pitrasiły swoich obiadków - będą miały relax ))
Ja już po obiadku wczorajszym, tym, którzy jeszcze są przed- życzę smacznego a wszystkich proszę o 3manie kciuków- dzisiaj nasi siatkarze walczą w półfinale )))) - oj będzie się działo )))
Whiskacza ku zdrowotności i uspokojenia nerwów- przygotowałam a dokładnie to Ballantines Brasil , w sam raz dla Pań 35% .
Mąż woli swój, mój jest deczko słodkawy , ale pyszny
Wielu pozytywnych wrażeń Państwu życzę ))))
narka kochanie i ogromny buziak dla Ciebie ))) |
Cześć Misiulinko
Dzięki za przepis na gotowaną pierś z indyka, skorzystam tyle, że ja nie używam w ogóle śmietanki 30% żadnej i do niczego. Od wielu lat używam śmietankę jogurtową 10% Piątnicy i jestem z niej mega, mega zadowolona, gdyż spełnia wszystkie moje oczekiwania. Ubija się też rewelacyjnie na gęsto
Wiele moich bliskich koleżanek nauczyłam, aby kupowały tę śmietanką i powiem, że bardzo mi później dziękowały
Co prawda u mnie w domu nie przepadają za indykiem (ja też) ale od czasu do czasu, kupuję i podaję na obiad, zwykle upieczony w piekarniku z przyprawami, bądź warzywami. Jednak ten gotowany mnie zainteresował, więc skorzystam z przepisu
W ogóle parę artykułów żywieniowych wyeliminowałam w kuchni z użytku. Z różnych względów. Przede wszystkim prawie nie używam soli, zastępuję ją przyprawami i doskonale one się sprawdzają. Cebuli też prawie nie używam (chociaż bardzo, bardzo lubię) a jeśli już, to sparzam i dopiero dodaję. Bo np. nie wyobrażam sobie śledzika bez cebulki, ale sparzam i dodaję właśnie m.in. do śledzia
Wczorajszy rosołek wyszedł pyszny gotowałam go z wołowinki i z kupionego właśnie dużego skrzydła z indyka. Oczywiście ja np. koniecznie dodaję kapustę włoską do rosołu pod koniec gotowana i my, domownicy, tę kapustę zjadamy, bo uwielbiamy taka z rosołu
To na tyle ze spraw kulinarnych
Na dworze u mnie "czerstwo" strasznie, zimno i pochmurno, rano popadał deszcz, teraz nie pada, ale nadal zimno.
Kochani, czy do Was dociera, że zbliża się jesień? Polska Złota Jesień? Co prawda złota ona nie jest, ale kto wie, co będzie np. za tydzień?
Listki już zaczynają opadać, co podwójnie wprowadza np. mnie w stan jesiennej melancholii. Jak co roku Lubię jesień, ale ciepłą, złotą i kolorową Może jeszcze taka będzie?
Powiadamiam Was również, że od następnego tygodnia mają nadejść przymrozki które chcą nam przypomnieć, że i do zimy już nie jest daleko
A mnie jest szkoda lata i letnich złotych wspomnień, niech mówią "głupia" o mnie, a mnie jest żaaalll
Spadusiam
Pozdrawiam Misiulinko cieplutko, buziak )dziś już nie capiący czosnkiem)
Miłego dnia wszystkim zaglądającym Użytkownikom
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez S.A.-D. dnia Nie 11:06, 19 Wrz 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Nie 12:20, 19 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | Miśka napisał: |
SADusiu kochana
Bardzo się cieszę, że jest już Tobie dużo lepiej Rosół uwielbiam ))) mniam, mniam - bardzo często jego gotuję wg przepisu Pani Ciesielskiej.
Ponieważ pogoda nie dopisuje, więc jutro siedzimy w chacie
Dlatego też dzisiaj pitraszę obiadek na jutro i pojutrze coby wszystkie smaki się przegryzły - pachnie w kuchni obłędnie ( rosolek też cudownie pachnie, dodaję do niego dodatkowo listeczki lubczyka
Podaję Tobie oraz wszystkim zaglądającym na wątek ten przepis- sprawdzony prosty i wyśmienity.
[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj ponownie link dla osób niezalogowanych :
https: //www.kwestiasmaku.com/przepis/indyk-gotowany-w-sosie
Indyk jest soczysty, mięciutki, rozpływa się w buzi , warto spróbować, naprawdę - pyszny
Ponieważ moja pierś z indyka ważyła 2,60 kg, proporcjonalnie zwiększyłam wszystkie składniki , dodatkowo paprykę słodką przesmażyłam chwilunię na masełku przed włożeniem jej wo wywaru z mięskiem , do tego będzie ryż RISO ARBORIO i zielona sałata, z rzodkiewką w sosie winegret .
Przesmażanie papryki podchwyciłam od Madzi Gessler - rewelacja
Podzielę się z córką i z sąsiadką, uprzedziłam aby na niedzielę i poniedziałek nie pitrasiły swoich obiadków - będą miały relax ))
Ja już po obiadku wczorajszym, tym, którzy jeszcze są przed- życzę smacznego a wszystkich proszę o 3manie kciuków- dzisiaj nasi siatkarze walczą w półfinale )))) - oj będzie się działo )))
Whiskacza ku zdrowotności i uspokojenia nerwów- przygotowałam a dokładnie to Ballantines Brasil , w sam raz dla Pań 35% .
Mąż woli swój, mój jest deczko słodkawy , ale pyszny
Wielu pozytywnych wrażeń Państwu życzę ))))
narka kochanie i ogromny buziak dla Ciebie ))) |
Cześć Misiulinko
Dzięki za przepis na gotowaną pierś z indyka, skorzystam tyle, że ja nie używam w ogóle śmietanki 30% żadnej i do niczego. Od wielu lat używam śmietankę jogurtową 10% Piątnicy i jestem z niej mega, mega zadowolona, gdyż spełnia wszystkie moje oczekiwania. Ubija się też rewelacyjnie na gęsto
Wiele moich bliskich koleżanek nauczyłam, aby kupowały tę śmietanką i powiem, że bardzo mi później dziękowały
Co prawda u mnie w domu nie przepadają za indykiem (ja też) ale od czasu do czasu, kupuję i podaję na obiad, zwykle upieczony w piekarniku z przyprawami, bądź warzywami. Jednak ten gotowany mnie zainteresował, więc skorzystam z przepisu
W ogóle parę artykułów żywieniowych wyeliminowałam w kuchni z użytku. Z różnych względów. Przede wszystkim prawie nie używam soli, zastępuję ją przyprawami i doskonale one się sprawdzają. Cebuli też prawie nie używam (chociaż bardzo, bardzo lubię) a jeśli już, to sparzam i dopiero dodaję. Bo np. nie wyobrażam sobie śledzika bez cebulki, ale sparzam i dodaję właśnie m.in. do śledzia
Wczorajszy rosołek wyszedł pyszny gotowałam go z wołowinki i z kupionego właśnie dużego skrzydła z indyka. Oczywiście ja np. koniecznie dodaję kapustę włoską do rosołu pod koniec gotowana i my, domownicy, tę kapustę zjadamy, bo uwielbiamy taka z rosołu
To na tyle ze spraw kulinarnych
Na dworze u mnie "czerstwo" strasznie, zimno i pochmurno, rano popadał deszcz, teraz nie pada, ale nadal zimno.
Kochani, czy do Was dociera, że zbliża się jesień? Polska Złota Jesień? Co prawda złota ona nie jest, ale kto wie, co będzie np. za tydzień?
Listki już zaczynają opadać, co podwójnie wprowadza np. mnie w stan jesiennej melancholii. Jak co roku Lubię jesień, ale ciepłą, złotą i kolorową Może jeszcze taka będzie?
Powiadamiam Was również, że od następnego tygodnia mają nadejść przymrozki które chcą nam przypomnieć, że i do zimy już nie jest daleko
A mnie jest szkoda lata i letnich złotych wspomnień, niech mówią "głupia" o mnie, a mnie jest żaaalll
Spadusiam
Pozdrawiam Misiulinko cieplutko, buziak )dziś już nie capiący czosnkiem)
Miłego dnia wszystkim zaglądającym Użytkownikom |
To był buziak ku zdrowotności kochanie, ten czosnkowy 🥰
Popieram Twój cytat, tez szkoda mi lata. Chciałabym aby były 3 pory roku, mroźna, śniegowa zima, piękna wiosna z ćwierkaniem pitaszków i przylotem bocianów, z delikatną zielenią, z budzeniem się do życia nas wszystkich oraz latem, pełnym słońca i nocnymi deszczami, które pomogą roślinkom, rolnikom, działkowiczom i ogrodnikom 😁
Jeśli chodzi o białe mięso, to indyka jemy bardzo często, czasem kaczuchę, prawie wcale kurczaków, czasem zrobię pierś z kurczaczka, taką jak wcześniej pisałam, na specjalne życzenia wnusia.
Co do cebuli, uwielbiam . Codziennie dodaję ją ( taka odmiana biało-zielonkawa, bez tej suchej koszulki) do pomidorków na śniadanko , kroję ją drobniusieńko ale i tak uwielbiam, jak zgrzyta mi między zębami.
Oboje z mężem wybieramy z półmiska każde jej najdrobniejsze ziarenko 😁
Ciesze się, że już stajesz na nogi 😘😘😘
Czekam teraz na Ewę Ewart, dzisiaj o WTC 😰😭😰
Od zawsze lubię Jej reportaże .
U mnie szarość za oknem, wstałam późno, już jestem po kawce a i tak oczka mi się zamykają.
Mąż kupił wczoraj maszynkę do strzyżenia włosów, szkoda, ze nie masz okazji zobaczyć mojego "dzieła " 😆😂😆
Jutro musi iść do pracy przecież, na szczęście włosy jemu baaaardzo szybko rosną, podobnie jak u mnie
Miłego dnia kochanie
Wszystkich serdecznie pozdrawiam i czekam też na Steysi aż kiwnie chociaż paluszkiem w klawiaturę kompa
Oglądam Lożę, którą bardzo lubię, nie ma w niej pyskówki
Narka 🕷🕷🕷 sporo teraz pajęczyn na krzewach w ogrodzie , brrrrrr 🥺
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Nie 14:32, 19 Wrz 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Nie 17:12, 19 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
SADziulko
Wlasnie obejrzalam na SUPERPOLSACIE kolejny już raz Anię z Zielonego Wzgórza. No i płaczę jak dziecko.
Nareszcie wyznali sobie miłość z Gilbertem 😁😊😁
Jeszcze wojna przed nimi ale w Ani nadzieja nie umiera nigdy - będą razem 😁😊😁
Ot gUpolek ze mnie ale Ania od zawsze była, jest i będzie dla mnie przecież zawsze bliska mojemu sercu 😘😘😘💖💖💖
Za chwilę walczymy o brąz , 3mamy kciuki a łatwo nie bedzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:38, 19 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Misiulinko
Nie wiedziałam, że jest powtarzana emisja "Ani z ..." ale przejrzę program i popatrzę
Też książka jest moją ulubioną jedną z wielu. Mam wszystkie tomy "Ani...." uzbierałam
Też oglądam mecz, jest już 2:0 dla Polski ...Polskaaaa, biało czerwonii, Polskaaa biało czerwooonii i w górę serca, Polska wygra mecz, Polska wygraaa mecz, Polskaaaa, wygraaaa mecz
Kocham siatkówkę
Uciekam ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Nie 19:16, 19 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | Misiulinko
Nie wiedziałam, że jest powtarzana emisja "Ani z ..." ale przejrzę program i popatrzę
Też książka jest moją ulubioną jedną z wielu. Mam wszystkie tomy "Ani...." uzbierałam
Też oglądam mecz, jest już 2:0 dla Polski ...Polskaaaa, biało czerwonii, Polskaaa biało czerwooonii i w górę serca, Polska wygra mecz, Polska wygraaa mecz, Polskaaaa, wygraaaa mecz
Kocham siatkówkę
Uciekam .... |
Mamy to kochanie ! 😊🥰😊
Tez kocham siatkówkę 💖 chociaz w szkole byłam w niej najgorsza z klasy . Zawsze serwowałam pod siatkę 😂😂😂
Za to w skoku wzwyż byłam najlepsza i na równoważni też , w sprincie też nie najgorzej
Bałam sie kozła a juz skrzyni najbardziej 😁
Na szczęście już później był prawie wyłącznie basen 😍😍😍
A w nim........mój przyszły mąż 💖💖💖
Do miłego 😘- dobranoc )))))
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Nie 20:04, 19 Wrz 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steysi
Gość
|
Wysłany: Pon 7:19, 20 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Cześć kochani,
teraz mnie zgięło od dwóch dni gorączka, potworny ból gardła i kaszel. Ledwo przyszłam do pracy. Niestety mam samodzielne stanowisko i nie mogę tak zostawić zaczętych przetargów. Ale nie wiem czy dziś nie przedłużę terminu otwarcia i zmyję się do domu. Zaraziłam też dziewczynki, a miały dziś mieć drugą dawkę szczepienia.
Miłego dnia !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 8:29, 20 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Moje Panie warszawianki, jakiesik świństwo przeziębieniowe przelatuje chyba nad stolicą ? 😍🤩😍
Ale ponoc jeszcze się wygrzejemy wkrótce, wczoraj zapowiadali, że po chwilowym ochlodzeniu maja nadejść temperatury nawet dochodzące do +26 stopni ? 😊
Steysi, zmykaj do domu, zaraziłas dziewczynki, to poroznosisz dalej, w pracy i w środkach komunikacji miejskiej również. 🧐🧐🧐
Zawsze to mówię pracownikom, chorujesz, siedź w domu, możesz łączyć się zdalnie, lub coś dowieziemy pilnego do domu.
Wszystkie konferencje i spotkania od dawna mam zdalne, podobnie szkolenia.
Pozdrawiam i zdrowia życzę 🥰
A dla SADusi dodatkowy całus. 😘
No i dosyć lenistwa chyba ? Pora wstawać 😁 , do Ciebie mówię Misia, tak, do Ciebie 😁😁😁
A wszystkim życzę pogodnego tygodnia 🌞🌕🌟
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steysi
Gość
|
Wysłany: Pon 8:34, 20 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | Moje Panie warszawianki, jakiesik świństwo przeziębieniowe przelatuje chyba nad stolicą ? 😍🤩😍
Ale ponoc jeszcze się wygrzejemy wkrótce, wczoraj zapowiadali, że po chwilowym ochlodzeniu maja nadejść temperatury nawet dochodzące do +26 stopni ? 😊
Steysi, zmykaj do domu, zaraziłas dziewczynki, to poroznosisz dalej, w pracy i w środkach komunikacji miejskiej również. 🧐🧐🧐
Zawsze to mówię pracownikom, chorujesz, siedź w domu, możesz łączyć się zdalnie, lub coś dowieziemy pilnego do domu.
Wszystkie konferencje i spotkania od dawna mam zdalne, podobnie szkolenia.
Pozdrawiam i zdrowia życzę 🥰
A dla SADusi dodatkowy całus. 😘
No i dosyć lenistwa chyba ? Pora wstawać 😁 , do Ciebie mówię Misia, tak, do Ciebie 😁😁😁
A wszystkim życzę pogodnego tygodnia 🌞🌕🌟 |
Misiu, życzyłabym sobie mieć takiego pracodawcę jak Ty. Niestety mój tego nie rozumie. Nikt mnie w pracy nie zastąpi (a dawno już mówiłam, że powinna być druga osoba do przetargów). Jakiekolwiek zwolnienie jest źle spostrzegane. Nawet słyszałam teksty typu "niech on już przestanie chorować i do roboty wraca bo go zwolnimy". Smutne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 8:48, 20 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Steysi napisał: | Miśka napisał: | Moje Panie warszawianki, jakiesik świństwo przeziębieniowe przelatuje chyba nad stolicą ? 😍🤩😍
Ale ponoc jeszcze się wygrzejemy wkrótce, wczoraj zapowiadali, że po chwilowym ochlodzeniu maja nadejść temperatury nawet dochodzące do +26 stopni ? 😊
Steysi, zmykaj do domu, zaraziłas dziewczynki, to poroznosisz dalej, w pracy i w środkach komunikacji miejskiej również. 🧐🧐🧐
Zawsze to mówię pracownikom, chorujesz, siedź w domu, możesz łączyć się zdalnie, lub coś dowieziemy pilnego do domu.
Wszystkie konferencje i spotkania od dawna mam zdalne, podobnie szkolenia.
Pozdrawiam i zdrowia życzę 🥰
A dla SADusi dodatkowy całus. 😘
No i dosyć lenistwa chyba ? Pora wstawać 😁 , do Ciebie mówię Misia, tak, do Ciebie 😁😁😁
A wszystkim życzę pogodnego tygodnia 🌞🌕🌟 |
Misiu, życzyłabym sobie mieć takiego pracodawcę jak Ty. Niestety mój tego nie rozumie. Nikt mnie w pracy nie zastąpi (a dawno już mówiłam, że powinna być druga osoba do przetargów). Jakiekolwiek zwolnienie jest źle spostrzegane. Nawet słyszałam teksty typu "niech on już przestanie chorować i do roboty wraca bo go zwolnimy". Smutne. |
Jak się kiedyś zarazi od kogoś, to może zrozumie
Nikomu choroby nie życzę, żeby sprawa była jasna.
Jaki pożytek jest z chorego pracownika ? Przeciez to bezsensowne . Jak wyleży choróbsko szybciej bedzie dyspozycyjny.
3maj sie Steys
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steysi
Gość
|
Wysłany: Pon 9:32, 20 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Dzięki Misiu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|