Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna www.rycerz.fora.pl
FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Pokoik dla użytkowników zarejestrowanych
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 85, 86, 87  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Użytkowników
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miśka
Gość






PostWysłany: Śro 12:07, 20 Paź 2021    Temat postu:

Dzień dobry wszystkim

Pogoda dzisiaj śliczna u mnie, bardzo cieplutko i słonecznie.
Rano zebrałam swoje winogrona z ogrodu. Może nie są bardzo okazałe ( bo owoce malutkie, takie kuleczki Smile)) ) ale za to słodziutkie , czarne. Zawsze to ekologiczne, bez oprysków . Very Happy

Dokończę kawkę i idę na spacer kijkowy Smile)))

Na szczęście nic nie boli, więc troszkę poszaleję .

Biorę ze sobą plecaczek w drodze powrotnej zrobię zakupy obiadowe. Dzisiaj i jutro będą tylko smażone warzywa na patelni Smile))))

Troszkę trzeba odpocząć od mięsiwa.

A na piątek zrobię naleśniki z serem, żółtkami i rodzynkami. Łikęd będzie pracowity, objedziemy 6 cmentarzy w 3M ( więc zapewne po drodze będzie gdzieś pizza) bo w następną sobotę raniutko już wyjeżdżamy na dłużej,na groby rodzinne do Poznania i Szczecina


Wszystkim życzę również pięknego. słonecznego dnia i zapraszam, choć z dala, na wspólny spacer .

do miłego Smile)))))
Powrót do góry
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:48, 20 Paź 2021    Temat postu:

Cześć Misiulinko Smile

Chcę Ci powiedzieć, że jesteś dzielna z tymi nordic walking (jeżeli to tymi się posługujesz) a nie trekkingowymi. Bo każde z nich ma inną technikę marszu (chodzenia) i w czym innym pomaga Smile
Ja powiem szczerze, że początki w NW były dla mnie kosmosem Smile nie mogłam z tym naprzemiennym ich stawianiem (wbijaniem), myliło mi się to strasznie, ale po malutku jakoś opanowałam Smile Poza tym wolę kijki do NW bo są lżejsze, przy tym wiadomo mniej wytrzymałe i to też ma znaczenie w trakcie chodzenia (marszu). Na początku się tym pasjonowałam i podobało mi się, ale z biegiem lat, jakoś coraz mniej je używałam, aż w końcu zaniechałam. Kiedy 2 lata temu pojechałam z kumpelką do Zakopanego i pełne zapału wzięłyśmy ze sobą kijki, myślałam, że "co to dla mnie" Smile Myliłam się jednak, ręce plątały mi się znowu i myliłam naprzemienne ich stawiane. I co? I pstro Rolling Eyes Zaniechałam zupełnie. Nie wiem, czy dziś bym się zmobilizowała aby popróbowac ponownie. Poza tym, ja nie mam z kim w zasadzie "pochodzić", a z racji tego, że jestem niesamowicie towarzyska i uwielbiam z kimś wszystko robić, nie w pojedynkę, to tym bardziej nawet o tym nie myślałam.
Dopiero teraz Ty Misulinko przypomniałas mi o kijkach Smile

Mało tego, posiadam w domu rower stacjonarny i bieżnię, i naprawdę mam na czym i gdzie ćwiczyć, tylko jakoś chęci mi mocno wyparowały Razz Wink Laughing
Poza tym, ja codziennie chodzę na 2.godzinny spacer z Wróbelkiem, zatem mam jako taki ruch przymusowy, choc przeze mnie mile widziany Smile

Niedaleko mam też aqua-areobik wodny, prywatny. Parę ładnych lat temu biegałam 3 razy w tygodniu na godzinne zajęcia i bardzo dobrze mi z tym było. Teraz jednak, w czasie pandemii, pojęcia nie mam, czy w ogóle coś się tam dzieje. Mam nr telefonu, wystarczy tylko zatelefonować i wszystko będzie jasne, ale ...no właśnie, do wczoraj wcale o tym nie myślałam, a dziś, muszę sie zastanowić, czy jeśli byłby czynny basen, to czy chciałoby mi się chodzić Embarassed
I tak to wygląda u mnie Smile

Muszę o tym pomyśleć, bo Ty masz rację, jak się człowiek "zastoi" to potem ciężko zebrać cztery litery i aby zacząć działać Smile

Jak na tę chwilę, dziwnie mi wystarcza codzienny, dwugodzinny spacer z Wróbelkiem na świeżym powietrzu. Obojętnie jak on wygląda, czy zabawy na placu zabaw (a kolo mnie jest ich bardzo dużo i robimy tam, co się da) czy spacerowanie, zbieranie liści, patyków, kasztanów i żołędzi Smile

Aha, rower zwykły, dobrej firmy też mam i umiem jeździć (piszę, bo np. moja znajoma nie potrafi) ale jak na dzień dzisiejszy przestał prawie 2 lata (przez pandemię) w pomieszczeniu do tego przeznaczonym Smile

Misiulinko, naprawdę, jesteś dzielna, jak dla mnie, ja chwilowo pomyślę i dam znac, czy podejmę wirtualną próbę z kijkami z Tobą Smile

Przesyłam serdeczności i buziaka Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:53, 20 Paź 2021    Temat postu:

Aha, u mnie dziś pogoda też przepiękna, cieplutko, 19 stopni na termometrze Smile od 11.00 słonecznie, sucho i pięknie.
Na spacerze z Wróbelkiem chodziliśmy po dywanie z przeróżnie kolorowych liści i Oboje szurając nogami, szczeleściliśmy ile się dało. Było bajecznie, Wróbelek zadowolony, Synowa pewnie będzie mniej zadowolona, bo okropnie wybrudził nowiutkie buciki, dziś pierwszy raz założone, za 289 zł dobrej firmy Wink Ciekawe, czy po południu jak do Nich zajrzę, dostanę od Synowej bęcki Razz Wink Laughing Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stejsi
Użytkownik



Dołączył: 17 Lut 2021
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:38, 20 Paź 2021    Temat postu:

S.A.-D. napisał:
Cześć Steysi Smile

Proponuję przejrzeć Ośrodki pod tym linkiem. To są Ośrodki w Wildze, 64 km od Warszawy, piękne miejsce i piękne lasy. Wszystkie Ośrodki są całoroczne, tyle, że nie mam pojęcia jak działają obecne w czasie pandemii Smile I czy w ogóle działają. Są jednak do wszystkich telefony i o wszystko można się wypytać.

[link widoczny dla zalogowanych]

Znam tylko Ośrodek PW (Politechniki Warszawskiej) jednak dawno, dawno temu tam bywałam i pojęcia nie mam, jak to wszystko teraz tam wygląda.
Po prostu zatelefonuj i popytaj. Może skorzystasz z jakiegoś Ośrodka Smile


Hej dziewczęta Smile
Dziękuję Sad za link zaraz go przejrzę tylko wrócę z zakupów Smile niby człowiek w domu a tyle do zrobienia. Ja to Misia Ciebie podziwiam, że taka zorganizowana jesteś i na wszystko masz czas Smile

Buziaki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
Gość






PostWysłany: Śro 15:21, 20 Paź 2021    Temat postu:

S.A.-D. napisał:
Cześć Misiulinko Smile

Chcę Ci powiedzieć, że jesteś dzielna z tymi nordic walking (jeżeli to tymi się posługujesz) a nie trekkingowymi. Bo każde z nich ma inną technikę marszu (chodzenia) i w czym innym pomaga Smile
Ja powiem szczerze, że początki w NW były dla mnie kosmosem Smile nie mogłam z tym naprzemiennym ich stawianiem (wbijaniem), myliło mi się to strasznie, ale po malutku jakoś opanowałam Smile Poza tym wolę kijki do NW bo są lżejsze, przy tym wiadomo mniej wytrzymałe i to też ma znaczenie w trakcie chodzenia (marszu). Na początku się tym pasjonowałam i podobało mi się, ale z biegiem lat, jakoś coraz mniej je używałam, aż w końcu zaniechałam. Kiedy 2 lata temu pojechałam z kumpelką do Zakopanego i pełne zapału wzięłyśmy ze sobą kijki, myślałam, że "co to dla mnie" Smile Myliłam się jednak, ręce plątały mi się znowu i myliłam naprzemienne ich stawiane. I co? I pstro Rolling Eyes Zaniechałam zupełnie. Nie wiem, czy dziś bym się zmobilizowała aby popróbowac ponownie. Poza tym, ja nie mam z kim w zasadzie "pochodzić", a z racji tego, że jestem niesamowicie towarzyska i uwielbiam z kimś wszystko robić, nie w pojedynkę, to tym bardziej nawet o tym nie myślałam.
Dopiero teraz Ty Misulinko przypomniałas mi o kijkach Smile

Mało tego, posiadam w domu rower stacjonarny i bieżnię, i naprawdę mam na czym i gdzie ćwiczyć, tylko jakoś chęci mi mocno wyparowały Razz Wink Laughing
Poza tym, ja codziennie chodzę na 2.godzinny spacer z Wróbelkiem, zatem mam jako taki ruch przymusowy, choc przeze mnie mile widziany Smile

Niedaleko mam też aqua-areobik wodny, prywatny. Parę ładnych lat temu biegałam 3 razy w tygodniu na godzinne zajęcia i bardzo dobrze mi z tym było. Teraz jednak, w czasie pandemii, pojęcia nie mam, czy w ogóle coś się tam dzieje. Mam nr telefonu, wystarczy tylko zatelefonować i wszystko będzie jasne, ale ...no właśnie, do wczoraj wcale o tym nie myślałam, a dziś, muszę sie zastanowić, czy jeśli byłby czynny basen, to czy chciałoby mi się chodzić Embarassed
I tak to wygląda u mnie Smile

Muszę o tym pomyśleć, bo Ty masz rację, jak się człowiek "zastoi" to potem ciężko zebrać cztery litery i aby zacząć działać Smile

Jak na tę chwilę, dziwnie mi wystarcza codzienny, dwugodzinny spacer z Wróbelkiem na świeżym powietrzu. Obojętnie jak on wygląda, czy zabawy na placu zabaw (a kolo mnie jest ich bardzo dużo i robimy tam, co się da) czy spacerowanie, zbieranie liści, patyków, kasztanów i żołędzi Smile

Aha, rower zwykły, dobrej firmy też mam i umiem jeździć (piszę, bo np. moja znajoma nie potrafi) ale jak na dzień dzisiejszy przestał prawie 2 lata (przez pandemię) w pomieszczeniu do tego przeznaczonym Smile

Misiulinko, naprawdę, jesteś dzielna, jak dla mnie, ja chwilowo pomyślę i dam znac, czy podejmę wirtualną próbę z kijkami z Tobą Smile

Przesyłam serdeczności i buziaka Smile

Tak kochanie, kijki mam dokładnie takie - szukałam je teraz w necie
a na dodatek co chwilę ktoś dzwoni z pracy

[link widoczny dla zalogowanych]


i dla niezalogowanych, powtórka :


https: //allegro.pl/oferta/kijki-nordic-walking-trekkingowe-kije-komplet-2szt-10861309249?utm_feed=23898f30-71d8-4ab6-bbf3-d790e3d8b891&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_uzsd_sport_turystyka_pla_ss&ev_adgr=turystyka&ev_campaign_id=14409114867&gclid=EAIaIQobChMIpYLQ04nZ8wIVEOJ3Ch1wBgoBEAQYBCABEgLlufD_BwE


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Śro 15:22, 20 Paź 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Śro 15:33, 20 Paź 2021    Temat postu:

Kupiłam je daaaawno temu, jak byliśmy z mężem na tygodniowym wypadzie w Szklarskiej Porębie , około 10 lat temu .

Chodziłyśmy z koleżanką ale teraz mi uciekła bardzo daaaaleko Sad(((( . Chodzę teraz sama więc, dzisiaj odwaliłam przeszło godzinę i troszkę to czuję. Robiłam bardzo długie kroki aby naciągnąć deczko mięśnie czworogłowe uda
I powiem Wam, że samej nawet lepiej chyba . Robię to co chcę i jak chcę Smile)))
Staram się chodzić tam, gdzie nie ma spalin, biorę plecaczek, dzięki któremu dodatkowo prostuję kręgosłup i wdycham powietrze do maxa w płuca, po każdych 2 krokach

Nie kupuję specjalnie sprzętu do domu bo z dawnych doświadczeń wiem, że po jakimś czasie to się zwyczajnie nudzi .
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Śro 15:38, 20 Paź 2021    Temat postu:

S.A.-D. napisał:
Aha, u mnie dziś pogoda też przepiękna, cieplutko, 19 stopni na termometrze Smile od 11.00 słonecznie, sucho i pięknie.
Na spacerze z Wróbelkiem chodziliśmy po dywanie z przeróżnie kolorowych liści i Oboje szurając nogami, szczeleściliśmy ile się dało. Było bajecznie, Wróbelek zadowolony, Synowa pewnie będzie mniej zadowolona, bo okropnie wybrudził nowiutkie buciki, dziś pierwszy raz założone, za 289 zł dobrej firmy Wink Ciekawe, czy po południu jak do Nich zajrzę, dostanę od Synowej bęcki Razz Wink Laughing Surprised


No to masz spacer, że tylko pozazdrościć Smile)))

Buciki do zdobycia, zdrowie najważniejsze a najważniejszy to kontakt z Wróbelkiem, który zawsze, ale to zawsze będzie wspominał ten kontakt w starszym wieku.
Tak jak my wspominamy nasze ukochane babcie i dziadziusiów przecież.

Jesteśmy od rozpieszczania wnuków przecież, od wychowania są rodzice Smile)))))
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Śro 16:00, 20 Paź 2021    Temat postu:

Stejsi napisał:
S.A.-D. napisał:
Cześć Steysi Smile

Proponuję przejrzeć Ośrodki pod tym linkiem. To są Ośrodki w Wildze, 64 km od Warszawy, piękne miejsce i piękne lasy. Wszystkie Ośrodki są całoroczne, tyle, że nie mam pojęcia jak działają obecne w czasie pandemii Smile I czy w ogóle działają. Są jednak do wszystkich telefony i o wszystko można się wypytać.

[link widoczny dla zalogowanych]

Znam tylko Ośrodek PW (Politechniki Warszawskiej) jednak dawno, dawno temu tam bywałam i pojęcia nie mam, jak to wszystko teraz tam wygląda.
Po prostu zatelefonuj i popytaj. Może skorzystasz z jakiegoś Ośrodka Smile


Hej dziewczęta Smile
Dziękuję Sad za link zaraz go przejrzę tylko wrócę z zakupów Smile niby człowiek w domu a tyle do zrobienia. Ja to Misia Ciebie podziwiam, że taka zorganizowana jesteś i na wszystko masz czas Smile

Buziaki!


Taka byłam od zawsze to zasługa mojego taty- ( czytaj) poznańskie wychowanie , czyli "teraz a nie potem" Smile)))))

Dzień mam podobny do dnia
Rano, po przebudzeniu tabletka na tarczycę , jeszcze w łóżku. Obok na stoliku nocnym przy lampce, codziennie na wieczór przygotowuję pól szklanki przegotowanej wody i jedna tabletka.
Potem hop na nogi i gimnastyka , potem mycie i szykowanie śniadania . Podczas przygotowania śniadanka mąż wskakuje do łazienki i po pól godzinie od połknięcia tabletki siadamy wspólnie do śniadanka .

Potem mąż daje buziaka i wychodzi do pracy ( z listą zakupów) a ja zalewam sobie kawkę i siadam do pracy . Około g. 10,30-11 ( czasem wcześniej) mąż przywozi listę zakupów , więc zastawiam obiad - przeważnie gotuję na 2-3 dni Teraz około g.13 idę na te kijki a obiad już mam upitraszony. A przedtem zanim nie chodziłam na kijki wracałam do pracy, do kompa.

Potem wraca mąż i jemy obiad, potem on na drzemkę a ja do pracy.
Po drzemce podwieczorek i ja do pracy, potem prasa i TV

Kolacji nie jemy, tylko owoce przed spaniem.

Przed położeniem się spać włączam pralkę na noc w pralni , bo od g.22 mamy tani prąd.

I tak dzień za dniem, łikędy są oczywiście inne Smile)))

A totalne lenistwo mnie ogarnia na urlopie, książka, prasa i leżenie do góry pępkiem np przy basenie a wieczorem, jak się ochłodzi - spacery.
Przerwy tylko na pyszne żarcie Smile)))
No chyba, że jedziemy z przyjaciółmi, to wówczas lenistwo bierze w łeb Smile))))
Kamperem też jest inaczej ale ten sposób spędzenia czasu wolnego wypróbowaliśmy dopiero w tym roku i na pewno powtórzymy to w roku następnym. Jak będzie zdrowie i Pan Bóg będzie dla nas łaskawy.

No to spadusiam na obiadek, mąż wraca z pracy


narka


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Śro 16:02, 20 Paź 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Śro 16:08, 20 Paź 2021    Temat postu:

Jak idę z pracy na wagary, to odwiedzam fryzjerkę, lub kosmetyczkę Smile))

A na swoje prywatne zakupy jeżdżę w sobotę przed południem - tylko sama- bez ogona !!!! Z mężem jadę tylko wówczas, kiedy kupujemy coś dla niego.

Ogólnie, to lubimy czas spędzać razem, ale też uwielbiamy być czasem sami ze sobą , zwłaszcza , kiedy tuptam po babskich sklepach a mój pan na rowerze Smile))))


hejjjj Smile))
Powrót do góry
Stejsi
Użytkownik



Dołączył: 17 Lut 2021
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:42, 21 Paź 2021    Temat postu:

Hejka Smile
A to mój dzień. Wstaje o 5:20 do pracy (teraz na urlopie również bo starsza córka jeździ na 7:30 do szkoły. I muszę ją przed wyjściem utulić i ucałować Smile) o 6 wychodzę na pociąg. O 7 jestem w pracy. Do 15. Wracam do domu około godziny. Także o 16 jestem w domu. Co drugi dzień umawiam się z Arturem na wspolne zakupy. Wtedy wracamy około 17. Obiad gotuję zawsze na 2 dni. Potem pranie co 2-3 dni, spacer z psiakiem, lekcje - muszę dużo córkom tłumaczyć. Szczególnie angielski zawodowy i matematyka. Przygotuje i uprasuje ubrania na następny dzien i już jest 20. O 20:30 obowiązkowo oglądam hotel paradise Very Happy i zmykamy do wyrka. I znowu pobudka 5:20....

Miłego dnia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
Gość






PostWysłany: Czw 11:37, 21 Paź 2021    Temat postu:

Stejsi napisał:
Hejka Smile
A to mój dzień. Wstaje o 5:20 do pracy (teraz na urlopie również bo starsza córka jeździ na 7:30 do szkoły. I muszę ją przed wyjściem utulić i ucałować Smile) o 6 wychodzę na pociąg. O 7 jestem w pracy. Do 15. Wracam do domu około godziny. Także o 16 jestem w domu. Co drugi dzień umawiam się z Arturem na wspolne zakupy. Wtedy wracamy około 17. Obiad gotuję zawsze na 2 dni. Potem pranie co 2-3 dni, spacer z psiakiem, lekcje - muszę dużo córkom tłumaczyć. Szczególnie angielski zawodowy i matematyka. Przygotuje i uprasuje ubrania na następny dzien i już jest 20. O 20:30 obowiązkowo oglądam hotel paradise Very Happy i zmykamy do wyrka. I znowu pobudka 5:20....

Miłego dnia Smile


No ba, jak córka była w domu- panienką to i nasz dzień wyglądał całkowicie inaczej Smile)))
Do pracy chodziłam na g. 6:45 wstawałam więc o g.5 rano aby ze wszystkim się wyrobić a do pracy miałam ładne kilkanaście kilosów Smile)))
Lekcje z córką odrabiałam codziennie do trzeciej klasy podstawówki włącznie, starając się oczywiście wdrożyć ją do obowiązków, systematyczności i staranności.Tym samym uczyłam ją szacunku do każdego nauczyciela, który z nimi miał jakiekolwiek zajęcia. Potem to zaprocentowało już samo w sobie, więc doskonale Ciebie rozumiem.

Nawet szlaczki w zeszytach rysowałyśmy wspólnie Smile)))))

Ło matko, jakie to były dawne czasy, czasem było nam bardzo ciężko ale i tak wspominam je czule, z nostalgią Smile)))

Miłego dnia wszystkim życzę , dzisiaj u mnie straszny wiatr i co chwilkę pokropuje, więc ze spaceru na tą chwilę nici, chyba, że się pogoda wyklaruje .
Bolą mnie deczko mięśnie pod pupą ale dam radę, tak szybko się nie poddaję Smile))))

Buziole, zalewam teraz kawkę , mam pyszne czekoladki, które przywiozła córka . Daktyle nadziewane pistacjami i migdałami w mlecznej czekoladzie , która jest z mleka wielbłądziego - naprawdę pyszne Smile)))
Szkoda, że nie mam jak Wam podrzucić na spróbowanie.
A hotelu (?) nie oglądam, ogólnie mało TV, bo tam na ogól same nieszczęścia, więc wiadomości i Madzię Gessler zawsze.
Czasem na kanale 207 ( moim) oglądam stare polskie filmy i seriale - powiem Tobie, że z ogromną przyjemnością , często "półkowniki"

Częściej radio albo Netfixa

narka Smile)))


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Czw 11:44, 21 Paź 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Stejsi
Użytkownik



Dołączył: 17 Lut 2021
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:10, 21 Paź 2021    Temat postu:

Telewizję też rzadko oglądam, ale ten hotel no wchłonął mnie jak wariatkę. Ja nawet płaczę z nimi jak ktoś odpada Very Happy obiecałam sobie, że 5 i 6 sezonu, który będzie w przyszłym roku nawet nie zaczynam oglądać. Jest to jednak głupkowaty pochłaniacz czasu Smile

No i Geslerową obowiązkowo Smile codziennie o 16 (nawet jeśli już jakiś odcinek oglądałam) i w czwartki wieczorem Smile a jak robię zakupy i nie wyrabiam sie na 16 to na szczęście mam opcje "cofania" programów i oglądam po obiedzie Smile

Czekoladki muszą być przepyszne Smile ja co sobotę wracając z cmentarza zawsze wpadam do mamy z czymś słodkim do kawki lub herbatki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:09, 21 Paź 2021    Temat postu:

Cześć Dziewczęta Smile

Matuchno Kochana, jakie Wy poukładane jesteście Wink Razz Smile Jakie posiadacie uregulowane plany dniaaa Wink aż czytam z mocno otwartymi oczami. Powiem więcej, po dwa razy nawet je czytałam Smile Boo ...jaaaa aż taka porządnicka nie jestem, porządnicka i zdyscyplinowana sama ze sobą Confused
Może dawniej tak, kiedy wszystko musiałam mieć zaplanowane, kiedy Syn chodził do szkoły, kiedy musiałam planować co, kiedy i jak zrobić, zakupy, sprzątanie, gotowanie, jeszcze bieganie na inne zajęcia najpierw z Synem, potem sama miałam ich trochę, No i nienormowany czas pracy mobilizował mnie do regularnych czynności o określonych godzinach.

Teraz, kiedy jestem panią własnego czasu, robię wszystko wtedy, kiedy mam ochotę i czas na wszystkie czynności, i obowiązki, które należy wykonać każdego dnia, bo każda kobieta je ma, mająca Rodzinę, Wnuków (tak jak ja) Na szczeście nikt mnie nie goni i nie wymaga natychmiastowej punktualności Smile
Na przykład teraz, muszę juz wyjśc do Wróbelka, a jestem trochę zmęczona, bo objechałam dziś 2 Cmentarze.

Do zobaczenia później.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marsjanek kosmita
Użytkownik



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Skąd: Mars
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:35, 21 Paź 2021    Temat postu:

Miśka napisał:
Jak idę z pracy na wagary, to odwiedzam fryzjerkę, lub kosmetyczkę Smile))

A na swoje prywatne zakupy jeżdżę w sobotę przed południem - tylko sama- bez ogona !!!! Z mężem jadę tylko wówczas, kiedy kupujemy coś dla niego.

Ogólnie, to lubimy czas spędzać razem, ale też uwielbiamy być czasem sami ze sobą , zwłaszcza , kiedy tuptam po babskich sklepach a mój pan na rowerze Smile))))


hejjjj Smile))


Ciociu ja też byłem na wagarach ze wszystkimi dziewczynami z klasy na pierwszej lekcji. Pani powiedziała że obniży nam stopień ze sprawowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:45, 21 Paź 2021    Temat postu:




Brak słów Shocked Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Użytkowników Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 85, 86, 87  Następny
Strona 44 z 87

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin