Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna www.rycerz.fora.pl
FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Pokoik dla użytkowników zarejestrowanych
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 85, 86, 87  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Użytkowników
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miśka
Gość






PostWysłany: Wto 23:58, 09 Lis 2021    Temat postu:

Muszę przyznać SADuś, że "Tuwim ", to mądry człowiek Laughing
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Śro 0:23, 10 Lis 2021    Temat postu:

Jeszcze jedna myśl zaprząta moją głowiznę

A może każdy z nas odpowie sobie sam na to pytanie ?

Czy gdyby nie zmieniło się nasze prawo, po wyroku Przyłębskiej i tych głupoli z PiSu to Pani Iza ( i nie tylko) by żyła dzisiaj i wychowywała swoją córeczkę, która na nią wraz z mężem czekała w domu ?

Dobija już mnie to wszystko.

No ale przecież my kobiety uwielbiamy skrobanki, czyż nie ? Tylko dlatego zachodzimy w ciążę aby je robić !

Kuźwa, co za średniowiecze !!!!

Jeszcze chcą referendum zrobić- ja się pytam, czy referendum ma postanowić, czy kobiety mają jakieś prawa , czy tylko klecha i jakiś nawiedzony facet ma o tym decydować ? ?
przecież to uwłaczające dla wszystkich kobiet .Referendum wówczas miałoby sens, gdyby wzięły w nim udział wyłącznie kobiety !!!!!
Bo to kobiety należy zapytać o zdanie !!!!

Zróbmy w/c tego dodatkowe referendum, czy mężczyznom , którzy znęcają się nad kobietami należy obcinać rękę którą podnosi na kobietę ?
Oraz, czy mężczyznom , którzy gwałcą kobiety należy obcinać samego penisa, czy jądra również ?

Dobranoc, rynce opadywują Sad((((
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Śro 12:41, 10 Lis 2021    Temat postu:

Uprzejmie informuję, że mój 400 gramowy jogurtowy chlebuś zdrożał

Kosztował 4,70 zł a dzisiaj 5,90 zł- podwyżka 25,5% - no bravissimo Shocked
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Śro 12:53, 10 Lis 2021    Temat postu:

Może wrócę jeszcze do naszego wspaniałego v-ce premiera - mądrego- aż głupota piszczy

Shocked

Cóż powiedział ? ano to, że skoro inflacja jest TYLKO 6 procentowa a ludzie dostali podwyżki 20 procentowe, to jeszcze 14 procent zostaje im w portfelach !!!!!!

Jak RPP podniosła bardzo wysoko stopy procentowe , to po spłacie chociaż jednej raty kredytowej ( a młodzi prawie wszyscy spłacają raty mieszkaniowe- nie znam osobiście takiego, co nie płaci) to ile im w portfelu zostało po tej inflacji ,głupawy panie vice premierze ?

I takich ludzi mamy u władzy- to nie jest masakra, to już jest debilizm
Matko jedyna, gdzie oni się ULUNGLI ?


Wczoraj bardzo podobało mi się wystąpienie w Sejmie jednej osoby- zgadnijcie której ? Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Śro 12:53, 10 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:52, 11 Lis 2021    Temat postu:




Tez tak mam Przykro mi Confused

Nikt nie powinien iść na marsz niepodległości niech maszerują faszyści! Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:12, 11 Lis 2021    Temat postu:

Wzdłuż granicy europejskiej przebiega też inna granica – granica człowieczeństwa Crying or Very sad


Czy ten tekst będzie długi? Nie wiem, bo siedzę już od godziny przy tym ekranie i nic… Moje myśli uciekają, a właściwie to wracają. Wracają do puszczy, na Podlasie. Do ludzi którym tam pomogliśmy, ale i do tych, których tam zostawiliśmy. Dlatego postanowiłem już zacząć pisać, jak leci, bez próby porządkowania czegoś, czego chyba uporządkować się nie da. Da się za to nazwać… Granica człowieczeństwa.

Jestem pedagogiem, takim od resocjalizacji. Od trudnych spraw, od zagmatwanych sytuacji. Ale jestem nim niedługo, dopiero kilka lat. Poszedłem na te studia, bo wymagała tego moja posada. Wcześniej nawet nie myślałem, że popracuję z ludźmi w ciężkiej sytuacji. Z tymi, których społeczeństwo najchętniej by po prostu nie widziało. Ale wsiąkłem w to. A właściwie to „to” chyba wsiąknęło we mnie.

Jeszcze w trakcie studiów wyjechałem do Niemiec, do pracy w ośrodku, w którym przebywali uchodźcy. Chłopaki z Afganistanu, którym bomby odebrały rodziny. Ci sami, których Kaczyński nazywał terrorystami. Straszył nimi Polaków. Tak, to był rok 2015, a PiS wtedy wygrywał wybory. Właśnie takimi metodami – straszeniem i dzieleniem nas na pół!

Minęło 6 lat. PiS gra w tę samą, makabryczną grę, w której pionkami są żywi ludzie. Ci którzy uciekają przed śmiercią. Ci, którzy u nas widzą lepszy świat. Poświęcają swoje całe dorobki, by uciec do nas, do Europy. Nie wiedzą, że wzdłuż granicy europejskiej przebiega też inna granica – granica człowieczeństwa. Granica człowieczych odruchów, granica ludzkich sił. Nie wiedzą, że na tej granicy czeka ich głód, ból, cierpienie, odarcie z godności, a potem śmierć.

I ja tego nie wiedziałem, póki z przyjaciółmi nie pojechaliśmy na Podlasie. W pobliże tzw. strefy, zony…

Zacznę od tego, że chcieliśmy pojechać i przekazać zebrane w naszych miastach dary oraz, gdy dopisze szczęście, porozmawiać z lokalsami o tym, jak to jest naprawdę. Chcieliśmy przywieźć do domu prawdziwe informacje z pierwszej ręki. Jak to jest? Kto kłamie? TVP czy TVN?

W dniu wyjazdu okazało się, że nie zabierzemy się w jednym samochodzie – darów było zbyt dużo, a nas czwórka. Pojechaliśmy w dwa auta. Na miejscu okazało się, że nasze dary to kropla morzu potrzeb, że nie tylko pogadamy z lokalsami, ale przeszkolą nas szybko i zagospodarują nasze ręce, głowy, nogi, plecy, samochody i przede wszystkim, na dobre, nasz myśli. Po wejściu do domu, który został przekazany grupie wolontariuszy przez mieszkańca małej wsi, zobaczyliśmy wielki magazyn. Nasze dary, tak imponujące, które tak dumnie taszczyliśmy, zostały przebrane w kilka minut i jeszcze tego samego dnia po prostu zniknęły w plecakach, które na plecach wolontariuszy „akcyjnych” powędrowały do lasu.

Magazyn jest dobrze zorganizowany, a pracujące tam osoby przez całą dobę, w ciągu kilku minut są w stanie przygotować plecaki z personalizowanym zapotrzebowaniem – ciuchami, kocami, śpiworami, jedzeniem i gorącą świeżą zupą. Tak, świeżą! Gotowaną bez przerwy, również przez całą dobę przez wolontariuszy, którzy w tym momencie mają swój dyżur kuchenny.

Osoby pełnią tam cztery rodzaje dyżurów: kuchenny, magazynowy, łącznościowo-organizacyjny i ten tajemniczy, akcyjny. Teraz chwilkę właśnie o tym, o akcjach.

Po dyżurze w magazynie dostałem możliwość zasilenia grupy akcyjnej. Pierwsze zlecenie – grupa 10 osób, kobieta w ciąży, trójka dzieci. Zlecenie od łączności wędruje na magazyn i kuchnię, a w tym czasie 4-osobowa grupa akcyjna szykuje się do wyjścia. Kalosze, ciepłe skarpety, przeciwdeszczówki, awaryjnie latarka, zapalniczka, nóż i sznurek. W kieszeń batony energetyczne, a pod koszulkę łomotanie serca i adrenalina. Po kilku minutach stoją w przejściu cztery wypakowane plecaki z przyklejonymi taśmą śpiworami i innymi rzeczami, które się nie mieszczą. 25 kilo? 30? Nikt nie liczy i nie pyta. Wychodzimy.

Auto zawozi nas na skraj puszczy. Auto wolontariuszy, nasze auta, auta lokalsów – wszyscy tu dają, co mają, by nieść pomoc. Gdy wyskakujesz z niego, serce zaczyna bić szybciej. Chcesz zniknąć z drogi, chcesz, żeby ukrył cię las. Musisz zniknąć, bo wiesz, że jak straż graniczna zauważy, to pójdzie za tobą i odkryje kryjówkę tych biednych ludzi. A potem wywiezie z powrotem na granicę. O tym za chwilkę.




Idziesz – wyszarpując wpadające do połowy w bagno buty. Potem dowiadujesz się, że z tego samego bagna Oni muszą pić. O tym też za chwilkę. Idziesz do jednej grupy, ale po drodze mijasz kolejne. Tych ludzi są w tych lasach tysiące. Nikt, kto tego nie widział, nie może sobie zdawać sprawy z ogromu sytuacji. Jeden pan siedzi skulony na boku, trzyma się za brzuch. Chce mi powiedzieć co mu jest, ale ja go nie rozumiem. Czuję narastającą bezsilność… W końcu wyciąga kartkę, na której po polsku napisano: niewydolność nerek, uszkodzenia przewodu pokarmowego. Powód; picie wody z bagna.

Nogi się uginają same, bo uświadamiam sobie, że w moim domu, w moim kraju, człowiek umiera, bo musiał pić wodę z bagna. Chciałbym, żeby nam to wybaczył… A to dopiero początek.

Braknie czasu by pisać, a Wam ochoty by czytać, dlatego przejdę do docelowej grupy. 10 osób. Kobieta w ciąży i trójka dzieci. 4,6,7 lat. Gdy nas słyszą szybko chowają folie NRC, żeby się ukryć. Nie ufają, bo nie wiedzą, czy my to my, czy straż, czy wojsko.

Gdy już nas rozpoznają, okazuje się, że kobieta w ciąży nie może iść. Uciekając przewróciła się i zraniła w nogę. Jest obolała, załamana… Obok jej mąż, który jest bezradny. Mężczyzna w moim wieku, który patrzy na wszystko, co mu najdroższe na świecie i wie, że zaraz może to stracić. Ta kobieta wie, że być może za chwilę umrze, bo mróz w nocy zaczyna doskwierać, a ona nie jest w stanie nic zrobić. Łapczywie zjadają przyniesioną przez nas gorącą zupę. Czteroletni chłopiec rozgląda się wokół i nie wie, co się dzieje. Zasłużył na to? To jest ten terrorysta, którym nas straszą? Ma umrzeć, bo Polak boi się ciemnej skóry i arabskiego języka?

Serce mi tam pękło i nie pamiętam za bardzo drogi powrotnej do punktu, w którym czekało auto. Moje myśli wracały i do dzisiaj wracają w to miejsce. Do tego chłopca, któremu tabliczka czekolady rozpuszczała się w rączce, bo zawieszał się patrząc na to, co się dzieje powolutku mieląc to, co ugryzł. Zostawiliśmy ich w lesie. Nie wiem czy żyją.

Potem wyjście nocne i widok pojawiającego się ciepłego punktu w kamerze termowizyjnej. Ten punkt stawał się coraz większy, aż sylwetki zaczęły nabierać kształtu. To 11-osobowa grupa z Jemenu. Szliśmy do nich w totalnej ciemności, bo latarkę w puszczy widać z bardzo daleka, nie można się zdemaskować.

Pierwsze co robimy to wypełnienie pełnomocnictwa. Nie jedzenie, nie ciuchy, a papiery. Robimy to po to, bo gdyby szła za nami straż, to z papierami podpisanymi jesteśmy w stanie ich bronić. Nie oddać, a chociaż monitorować.

Ja i moja kamera staliśmy się świadkami krótkiego wywiadu, w którym mężczyzna na słowo Belarus zaczyna kulić głowę między łokcie i szlochać: No Belarus, no! They beat us. So strong. No Belarus.

Tych też zostawiamy. Nie chcą wyjść z lasu, bo wiedzą, że tam jest straż, która ich wywiezie pod granicę. Wolontariusze mają dowody na to, że wnioski azylowe giną lub są niszczone, a oszukani ludzie trafiają pod lufę Łukaszenki. Dlatego wolą zostać w lesie kolejną noc i próbować się przedrzeć na zachód. Azyl w Polsce dla nich to utopia. Nawet gdy wniosek nie zginie, to udowodnienie przed polskim rządem, że jest się prześladowanym w swoim kraju graniczy z cudem. Niosąc pomoc też trzeba szanować ich decyzje. Nawet jeśli ich nie rozumiemy.

Ostatni akapit, obiecuję!

Gdy już mamy wyjeżdżać, nasza posłanka Anita Sowińska dostaje cynk, że trójka Syryjczyków potrzebuje wsparcia. Są w lesie, na samej granicy „strefy”. Chcą prosić o azyl w Polsce. Anita rusza jednym autem w tamtą stronę, a Ewa Ber, Elżbieta Żuraw i ja skręcamy w las, by w umówionym miejscu zostawić jeszcze jeden plecak z zaopatrzeniem. Potem ruszamy do Syryjczyków. Nieopatrznie wjeżdżamy na teren strefy objętej stanem wyjątkowym, ale nie o to tu chodzi.

Na miejscu są już wspaniałe dziewczyny z fundacji Granica. Syryjczycy wiedzą, że aby prosić o azyl, trzeba poinformować SG, dlatego decydują się poinformować media, by wszystko było udokumentowane. By nikt ich nie oszukał. Pojawiają się telewizje z Japonii, Francji i Niemiec, nasz TVN.

Słowa jednego z nich, do kamer, pozostaną ze mną na zawsze. – We just need alive, protect us please – płakał ten mężczyzna, ja płakałem… widziałem łzy na policzkach wielu z osób, które przybyły do tego lasu, by ratować te trójkę.

Mówił, jak połamano mu żebra, jak zmiażdżono kolano jego przyjaciela, jak wkładano im paralizatory w usta… To robią białoruscy żołnierze! Leżeli na plandece ukryci pod kupą liści i gałęzi. Taki obraz poszedł w świat. Trzy istoty ludzkie na granicy życia i śmierci, w bagnie, w nocy. Obok klęczy posłanka RP i apeluje do świata o reakcję.

Gdy już wstali jeden z nich uśmiechnął się do mnie i zdejmując czapkę powiedział: – Look, we are the same, let’s take a picture.

Faktycznie, jesteśmy tacy sami… Jemu chodziło o brodę i łysą głowę, a przecież mamy coś wspólnego ze wszystkimi ludźmi na całym świecie – jednakowe prawo do życia.

MP.





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Czw 15:45, 11 Lis 2021    Temat postu:

S.A.-D. każde z nich posiada wypasioną komórkę albo tablet i wypchany portfel dolarami. Za te dolary które dali przemytnikom mógłbym kupić fajny samochód. To nie są biedni ludzie.
Ale to są niechluje i bałaganiarze. Nieskorzy do pracy. Oni chcą do Niemiec gdzie dają nierobom dużo więcej jak naszym robotnikom.
Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Czw 15:52, 11 Lis 2021    Temat postu:

No jak wyobrażacie sobie pielgrzymkę setek tysięcy cudzoziemców przez nasz kraj? Do Niemiec... A może jeszcze dalej...
Wink
Powrót do góry
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:41, 11 Lis 2021    Temat postu:

Oszuściematrymonialny, należy umieć rozróżnić uchodźców, od Uchodźców. Jedni przylecieli z kraju objętego wojną i reżimem, ktory rządzi ich krajem i głód zagląda im w oczy, i nie mają pieniędzy nawet na jedzenie i placą ciężkie pożyczone pieniądze przemytnikom za podróż samolotem. Natomiast drudzy uchodźcy chcą polepszyć swój status życiowy, więcej zarabiać, uczyć się i mieć dostęp do opieki medycznej, łapczywie rzucają się na proponowane im przez Bialoruś "podwózki" na Polską granicę i tych należy się obawiać.

Jak będziemy umieli rozgraniczyć te "dwa rodzaje" uchodźców, łatwiej nam będzie zrozumieć tę różnicę jak i ważną im pomoc od nas.

ps. nie chce mi się więcej pisać na ten temat, bo wydawało mi się, że jest to dla wielu zrozumiałe.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez S.A.-D. dnia Czw 16:43, 11 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Czw 16:55, 11 Lis 2021    Temat postu:

Nic nie stoi na przeszkodzie aby słać paczki z darami dla biednych rodzin. Tyle, że konserw wieprzowych oni nie jedzą.
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Czw 17:24, 11 Lis 2021    Temat postu:

S.A.-D. napisał:



Tez tak mam Przykro mi Confused

Nikt nie powinien iść na marsz niepodległości niech maszerują faszyści! Evil or Very Mad


W tym roku marsz narodowców ma charakter państwowy, ogłosili to przedstawiciele obecnego rządu .
Więc wszystkie hasła niesione w tym marszu odzwierciedlają zapatrywania rządu mojego państwa, ich cele, ich sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości, wyłącznie w ich zwierciadle, w zwierciadle ich duszy , odzwierciedlają ich wartości , co przyznam wcale mnie nie dziwi jakoś.

A to, że nie są zgodne z moimi wartościami ? - a kogóż to obchodzi ?
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Czw 17:30, 11 Lis 2021    Temat postu:

Buziaki SAD, cieszę się, że podzielamy te same wartości, DZIĘKUJĘ

Bo to są wartości, przez duże W, cenne wartości , bardzo cenne .
Przyjdzie taki czas, że wnuki nasze dorosną, przeniosą nasze wartości na swoje dzieci i dalsze pokolenia, tak jak uczynili to nasi wspaniali rodzice i nasi dziadkowie Smile)))


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Czw 17:32, 11 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Czw 18:15, 11 Lis 2021    Temat postu:

To jest tak: Swoje wartości posiadają przemytnicy a ja swoje wartości. Każdy z nas posiada prawo przedstawiania na Forum swoich wartości.

Przemyt do ogromny biznes. Szmal się liczy a nie ludzie. Ktoś dostrzega biedę dzieci że nie chodzą do szkoły. No tak. Ja też to dostrzegam.
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Pią 10:11, 12 Lis 2021    Temat postu:

Zapomniałam powiedzieć Wam dziewczyny , zw podczas pobytu w Szczecinie kupilam sobie kurteczkę i torebkę w Desigualu
Kurteczka w kolorze czereśniowo - wiśniowym, leciutka, puchowa, na niej pikowany haft i futerkiem obszyty kapturek. Jest superowo ciepła i kobieca bardzo. Torebka wesoła, jak to zwykle w Desigualu bywa. Kolor kurteczki rozjaśnia twarz i nadaje buziakowi radosny wyraz.
Przyznac musze tez, ze w Szczecinie zdecydowanie lepiej jest ten sklep firmowy zaopatrzony od naszego gdyńskiego w Riwierze.

Uciekam dzisiaj do biura, wszyscy dzisiaj na urlopach, to troszke tam posiedzę.

A wszystkim miłego dnia, za oknem pogoda piekna , czego wszystkim Wam życzę również


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Pią 10:12, 12 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Założyciel Forum Rycerz
Gość






PostWysłany: Pią 14:17, 12 Lis 2021    Temat postu:

Ludzie sami dochodzą do tego że przemoc i agresja nie są dobrym rozwiązaniem. Dlatego wczorajsze marsze przebiegły uroczyście i spokojnie.
Bo tak naprawdę ludzie dla prowokatorów nie mają już zaufania.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Użytkowników Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 85, 86, 87  Następny
Strona 51 z 87

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin