Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna www.rycerz.fora.pl
FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Pokoik dla użytkowników zarejestrowanych
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 54, 55, 56 ... 85, 86, 87  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Użytkowników
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:10, 15 Lis 2021    Temat postu:

Miśka napisał:
S.A.-D. napisał:
Od sześciu lat idziemy drogą nazistowskich Niemiec!!! Od sześciu lat PIS truje ludzkie umysły propagandą! Od sześciu lat straszą nas wrogami ojczyzny, atakami na wartości i tradycje, ideologiami, zepsuciem, bolszewizmem, komunizmem, Żydami, "pedałami", gender... Wreszcie uchodźcami, których wprost zaczęli mordować, za przyzwoleniem i ku radości części społeczeństwa!!! Bo przecież uchodźca gwałci krowy!!! Dlatego kilkuletnie dzieci należy pod osłoną nocy, celując do nich z karabinów, wywozić do lasu i wyrzucać, jak śmieci!!! Chociaż i to porównanie wydaje się niezbyt adekwatne, bo w Polsce nawet wyrzucanie śmieci do lasu powoduje niewspółmiernie większe oburzenie, niż porzucanie w nich tych biednych, głodnych, chorych, przestraszonych, zdesperowanych ludzi!!!


Od sześciu lat niszczą ustrój demokratyczny i społeczeństwo!
Od sześciu lat ta sama narracja, Ci sami wrogowie, ten sam strach...
A my milczymy, zamykając oczy na zło, pomimo, że mamy jeszcze niezależne media, prasę, otwarte granice, dostęp do szerokiej wiedzy i wszelkie możliwości, aby podejmować działania...
Ale nie podejmujemy! Bo tak nam wygodnie! Bo nam ciepło, dostatnio i nikt nie mierzy do nas z broni...


Ale już niedługo!
Kaczyński nie odda władzy dobrowolnie!!!
Przyjdzie czas, że do głów będą mierzyć nam kryminalista Kamiński, wespół z resztą degeneratów i pisowskich dewiantów!!!


Obudźcie się ludzie!!!


A pisowskich wyznawców odsyłam do Encyklopedii Holocaustu!
Zapoznanie się z faktami zajmie tyle, co jedna msza u Kurskiego!
Drugą zaś poświęćcie na rozważania i zastanowienie się, czy aby ktoś przypadkiem nie robi Was w ciula...


Każdy, kto popiera pisowski reżim - przykłada rękę do zbrodni dokonywanej właśnie na polskim społeczeństwie!!!
Każdy kiedyś za to odpowie... Przed Bogiem, ludźmi, przed niezależnym wymiarem sprawiedliwości...
A historia zaś - sklasyfikuje, scharakteryzuje i osądzi! Jednych za bierność, innych za współudział...

Miłej Nocy ...


Identycznie to czuję i czuje to zdecydowana większość naszych Rodaków
Nikt nie był uprzedzony do PiSu przecież, rządziły inne partie, z którymi nie było mi po drodze ale te rządy były normalne.
PiS wykurzył z szaf złe demony, bo i okazało się, że przywódca PiSu jest złem wcielonym. Myślę, że tak długo jak żył jego brat i był prezydentem hamował jego obrzydliwe zapędy . Tak niszczą wszystko co napotkają na swojej drodze. najgorsze to jest to, że niszczą w Narodzie to, co najlepsze a prezydent jest niczym, nigdy, przenigdy od początku swojej kadencji nie potrafił się temu złu przeciwstawić. Jest słabym, miernym duchem, człowiekiem

Do dzisiaj dzwonią mi w uszach słowa SALTY ( zapewne pamiętasz ją z forum gp24- uczciwa, fajna dziewczyna , zawsze taką ją postrzegałam)
która powiedziała takie słowa, jak PiS wygrał wybory - coś w tym rodzaju

"No to zobaczycie jeszcze, co PiS nam teraz zgotuje, poznacie Kaczyńskiego prawdziwą twarz- strach się bać "

Wiedziałam, że nie będzie ciekawie ale że dojdzie do takiego spustoszenia- nie przewidywałam nawet w najczarniejszych scenariuszach .

Pozdrówka i buziaki kochanie - i powiem Tobie, że jest mi baaaardzo źle i bardzo przykro, że dożyłam takich czasów , czasów nazioli, upadku moralności, prawa i dewaluacji dobra w naszym Narodzie Sad(((


Hej Misiulinko Smile

Ja dobrze wiem, że czujesz w wielu kwestiach identycznie jak ja. Idziemy prawie tymi "samymi ścieżkami" przez wiele sytuacji, które stają nam na drodze, mamy sporo podobnych relacji z innymi, podobnie reagujemy na wiele wydarzeń życia codziennego. A poza tym, co ja się będe tu rozpisywać, obie wiemy o co chodzi Wink i w czym rzecz Razz
Dziękuję Misiulinko Smile

A słowa Salty, jak o Ją samą, też dobrze pamiętam. Bardzo sympatyczna i uczciwa kobieta, to prawda Smile

ps. Trochę dziś nie mam humoru, bo dowiedziałam się od mojej Synowej, że Krzysio, Jej Tata (zaszczepiony dwoma dawkami) ma coronavirusa od 3 dni Crying or Very sad Nie ma temperatury, ale kaszle i ma spory katar. A teraz czekamy na wynik testu Małgosi, Mamy Synowej, który będzie dopiero jutro w południe, bądź rano. No i dziś nie będę się widziała z Wróbelkiem, bo Syn nie bardzo chce, abym przyszła. Chce abyśmy odczekali 2 lub 3 dni i zobaczyli, co nam wszystkim los przyniesie Crying or Very sad
Matuchno Kochana, aby było dobrze Confused

Dziękuję Misiulinko i odwzajemniam pozdrowienia i buziaki Smile Trzymaj się dzielnie Misiaczku!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
Gość






PostWysłany: Pon 17:54, 15 Lis 2021    Temat postu:

Ojej, nie odczepi się ten straszny COVID od Twojej rodzinki ?
Wszyscy przechorujecie prawie 😥😥😥
Nue chodź chwilowo, syn ma rację, jak coś się tli w zarodku, trzeba to pokonać koniecznie. No popatrz zaszczepieni a jednak ta odporność nie jest taka 100% . Wiemy, że tak jest ale cały czas mamy nadzieję, że nas to ominie.
Wszystkim Wam życzę ZDROWIA kochanie, z całego serca.
Będzie dobrze, musi być, wspieram Ciebie myślami 😘😘😘

Narobiłam się dzisiaj bardzo, czekam z obiadem i podwieczorkiem oraz z kolacją na dzieci.
Nogi wbiły mi się już chyba po szyję, stoję na nich od rana
Powymyslalam cuda na kiju a teraz ledwo zipię.
Ważne, ze się wyrobilam na g.18.

Przesyłam calusy i raz jeszcze życzę Twojej rodzinie ZDROWIA
Głowa do góry, myśl optymistycznie, przyciągniesz dobrą energię

Narka kochanie, zajrze przed spaniem, z nadzieją, że już lepiej
😘💝💖❤❤❤💕💕💕

SADuniu, my z mężem powróciliśmy od kilku dni, do tych bardziej bezpiecznych maseczek, do sklepu wchodzę w rękaeiczkach, nigdy koszyka sklepowego do ręki nie biorę, zawsze papierową, nowa torbę, w sklepie. W domu odkażam teraz wszystkie produkty

Trzeba uważać, aż to się uspokoi troszke

Pa.pa


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Pon 17:58, 15 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:55, 15 Lis 2021    Temat postu:

Misiulinko, dziękuję serdecznie za wsparcie i dobre słowo, to pomaga i jakoś tak lżej robi się na serduchu Embarassed
Choc martwię się i myslę cały czas o Synowej Rodzicach Crying or Very sad Popatrz, tyle czasu się nie dawali, co prawda uważali jak mogli, nie widywali się z nami wcale ani z Synową. Dopiero po pełnym zaszczepeiniu pojechali wszyscy razem do Łeby, nawet z drugą córką i Jej Rodzinką. którzy do tej pory nie są zaszczepeni. I jakoś było wszystko OK. A teraz, po szczepieniu tak Im się nieszczęśliwie przytrafiło Crying or Very sad

Taka jestem zakręcona jak nie wiem co Rolling Eyes z tego wszystkiego poszłam dla Nich po żelatynę do sklepu, bo mnie Syn poprosił i wracając zapukałam do Nich oddać Im zakupy, bo zapomniałam o tym covidzie w końcu Shocked Syn mnie opitolił, a Wróbelek się bardzo ucieszył i myślał, że zostanę u Niego Embarassed No ale Syn mu jakoś wytłumaczył i poszłam sobie, choć przykro mi było, że zawiodłam Wróbelka Crying or Very sad

No i tak to jest Misiulinko, trzeba być ostrożnym i uważać na wszystko nadal, to prawda. A ja już popuściłam trochę cugli, choć dalej chodzę wszędzie w maseczce, to już tak nie odkażam wszystkiego jak na początku, no i zrezygnowałam z rękawiczek Shocked Ale Ty masz rację Misiaczku, trzeba powrócić do tego nawyku znowu.
Matuchno Kochana, co to się porobiło, że człowiek nie może być pewny jutra. Kiedy wróci normalność?? Nie wiem, chyba już nigdy nie będzie tak, jak przed pandemią Shocked
No, dość o tym Confused


Wchodzac teraz na forum, zauważyłam, że została zmieniona nazwa tego Pokoiku na "Pokoik dla fanek polityki"!!!! Coś niesamowitego Rolling Eyes nigdy nie byłam fanką polityki, ani nigdy nie będę Evil or Very Mad Na tym forum nauczyłam się "rozmawiać" czy dyskutować a nawet pisać o polityce. To tutaj były poruszane polityczne tematy, na tym Forum Confused Każdy pisał, co chciał, taka jest prawda Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:21, 16 Lis 2021    Temat postu:

Kamil Durczok nie żyje. Miał 53 lata. Zmarł w szpitalu.

Pomijam kontrowersje.
POMIJAM!
Doceniałam polityczny, cięty jęzor.
Doceniałam walkę. Ogromnie ciężką. Utargował kilka dobrych lat życia, to zasługa MEDYCYNY i lekarzy.
To Oni są BOGAMI, im należą się podziękowania.
Utargował ponad 19 lat!
Po takiej diagnozie!
Ważne jest to, czy się chce współpracować z organizmem, z lekarzami, ważny jest lekarz operujący i podawany lek i współpraca z tym lekiem. Świadoma.
I kompletnie mnie tu nie interesuje, że był kontrowersyjny - to nie sala sądowa.
Ja o czym innym.
Wywiad wiele uświadamia.

[link widoczny dla zalogowanych]




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stejsi
Użytkownik



Dołączył: 17 Lut 2021
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:14, 16 Lis 2021    Temat postu:

Miśka napisał:
Skonczyłam na dzisiaj pracę, dopiero teraz zjadłam obiadek, rosołek, który będzie również na jutro.
A teraz ? ......., teraz leżę do góry pępkiem i ledwo oddycham z pysznego obżarstwa 😁

STEYS, u Ciebie wszystko ok ? Byczysz się jeszcze na urlopie ? 😍😍😍😍😍

Przesyłam buziaki dla SAD a wszystkich serdecznie pozdrawiam
Jak wszystkich , to i pisiorów też 😆😁😆


Hejka kochani Smile
Misiu tak bycze się. Jeszcze 2 tygodnie 😁 wyjechaliśmy na 4 dni do Nieborowa. Około 80 km od wawy ze wzgledu na nogę Artura nie jechaliśmy dalej. I tak sobie myślę. Boże taka dziura, co tam robić z dziećmi... Było super! Pałac Radziwiłłów, strasząca biała dama 😂 Park Romantyczny, stadniną u Kowala. No pięknie po prostu! Wczoraj zajrzałam do obecnej pracy, do nowej pracy złożyłam dokumenty. Dziś zapisałam się na badania wstępne w onkologii na Ursynowie. Jeszcze skocze na cytologię. I wypoczęta wracam do nauki nowej osoby na moje stanowisko.

Buziaki dziewczynki!

PS. Nie czytałam całej Waszej rozmowy odniosłam się tylko do jednego posta Misi gdzie padło "steysi" 😘


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
Gość






PostWysłany: Wto 18:19, 16 Lis 2021    Temat postu:

S.A.-D. napisał:
Misiulinko, dziękuję serdecznie za wsparcie i dobre słowo, to pomaga i jakoś tak lżej robi się na serduchu Embarassed
Choc martwię się i myslę cały czas o Synowej Rodzicach Crying or Very sad Popatrz, tyle czasu się nie dawali, co prawda uważali jak mogli, nie widywali się z nami wcale ani z Synową. Dopiero po pełnym zaszczepeiniu pojechali wszyscy razem do Łeby, nawet z drugą córką i Jej Rodzinką. którzy do tej pory nie są zaszczepeni. I jakoś było wszystko OK. A teraz, po szczepieniu tak Im się nieszczęśliwie przytrafiło Crying or Very sad

Taka jestem zakręcona jak nie wiem co Rolling Eyes z tego wszystkiego poszłam dla Nich po żelatynę do sklepu, bo mnie Syn poprosił i wracając zapukałam do Nich oddać Im zakupy, bo zapomniałam o tym covidzie w końcu Shocked Syn mnie opitolił, a Wróbelek się bardzo ucieszył i myślał, że zostanę u Niego Embarassed No ale Syn mu jakoś wytłumaczył i poszłam sobie, choć przykro mi było, że zawiodłam Wróbelka Crying or Very sad

No i tak to jest Misiulinko, trzeba być ostrożnym i uważać na wszystko nadal, to prawda. A ja już popuściłam trochę cugli, choć dalej chodzę wszędzie w maseczce, to już tak nie odkażam wszystkiego jak na początku, no i zrezygnowałam z rękawiczek Shocked Ale Ty masz rację Misiaczku, trzeba powrócić do tego nawyku znowu.
Matuchno Kochana, co to się porobiło, że człowiek nie może być pewny jutra. Kiedy wróci normalność?? Nie wiem, chyba już nigdy nie będzie tak, jak przed pandemią Shocked
No, dość o tym Confused


Wchodzac teraz na forum, zauważyłam, że została zmieniona nazwa tego Pokoiku na "Pokoik dla fanek polityki"!!!! Coś niesamowitego Rolling Eyes nigdy nie byłam fanką polityki, ani nigdy nie będę Evil or Very Mad Na tym forum nauczyłam się "rozmawiać" czy dyskutować a nawet pisać o polityce. To tutaj były poruszane polityczne tematy, na tym Forum Confused Każdy pisał, co chciał, taka jest prawda Smile


Tez myślę, że już to świństwo z nami pozostanie juz na wieci wieciów. Jakieś światełko w tunelu sie pojawia, lek na covid
Problem na tą chwilę jest taki, że lek musi zostać podany w początkowej fazie choroby.
Na szczęście naukowcy na tym pracują cały czas, nie odpuszczają.
Uważajmy wszyscy na siebie bo na tą chwilę, kiedy zachorowań przybywa w tempie zastraszającym, tylko rozsadek i szczepienia dają jakąś szansę .
Tak sobie myślę, że gdyby do kościołów wpuszczano wyłącznie z certyfikatem szczepieniowym , ilość osób zaszczepionych by zdecydowanie wzrosła

Buziaki kochanie 😘
Powrót do góry
Joleczka
Użytkownik



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:34, 16 Lis 2021    Temat postu:

Miśka napisał:
S.A.-D. napisał:
Misiulinko, dziękuję serdecznie za wsparcie i dobre słowo, to pomaga i jakoś tak lżej robi się na serduchu Embarassed
Choc martwię się i myslę cały czas o Synowej Rodzicach Crying or Very sad Popatrz, tyle czasu się nie dawali, co prawda uważali jak mogli, nie widywali się z nami wcale ani z Synową. Dopiero po pełnym zaszczepeiniu pojechali wszyscy razem do Łeby, nawet z drugą córką i Jej Rodzinką. którzy do tej pory nie są zaszczepeni. I jakoś było wszystko OK. A teraz, po szczepieniu tak Im się nieszczęśliwie przytrafiło Crying or Very sad

Taka jestem zakręcona jak nie wiem co Rolling Eyes z tego wszystkiego poszłam dla Nich po żelatynę do sklepu, bo mnie Syn poprosił i wracając zapukałam do Nich oddać Im zakupy, bo zapomniałam o tym covidzie w końcu Shocked Syn mnie opitolił, a Wróbelek się bardzo ucieszył i myślał, że zostanę u Niego Embarassed No ale Syn mu jakoś wytłumaczył i poszłam sobie, choć przykro mi było, że zawiodłam Wróbelka Crying or Very sad

No i tak to jest Misiulinko, trzeba być ostrożnym i uważać na wszystko nadal, to prawda. A ja już popuściłam trochę cugli, choć dalej chodzę wszędzie w maseczce, to już tak nie odkażam wszystkiego jak na początku, no i zrezygnowałam z rękawiczek Shocked Ale Ty masz rację Misiaczku, trzeba powrócić do tego nawyku znowu.
Matuchno Kochana, co to się porobiło, że człowiek nie może być pewny jutra. Kiedy wróci normalność?? Nie wiem, chyba już nigdy nie będzie tak, jak przed pandemią Shocked
No, dość o tym Confused


Wchodzac teraz na forum, zauważyłam, że została zmieniona nazwa tego Pokoiku na "Pokoik dla fanek polityki"!!!! Coś niesamowitego Rolling Eyes nigdy nie byłam fanką polityki, ani nigdy nie będę Evil or Very Mad Na tym forum nauczyłam się "rozmawiać" czy dyskutować a nawet pisać o polityce. To tutaj były poruszane polityczne tematy, na tym Forum Confused Każdy pisał, co chciał, taka jest prawda Smile


Tez myślę, że już to świństwo z nami pozostanie juz na wieci wieciów. Jakieś światełko w tunelu sie pojawia, lek na covid
Problem na tą chwilę jest taki, że lek musi zostać podany w początkowej fazie choroby.
Na szczęście naukowcy na tym pracują cały czas, nie odpuszczają.
Uważajmy wszyscy na siebie bo na tą chwilę, kiedy zachorowań przybywa w tempie zastraszającym, tylko rozsadek i szczepienia dają jakąś szansę .
Tak sobie myślę, że gdyby do kościołów wpuszczano wyłącznie z certyfikatem szczepieniowym , ilość osób zaszczepionych by zdecydowanie wzrosła

Buziaki kochanie 😘


Projekt Ustawy o obowiązku przedstawiania zaświadczenia o szczepieniu pracodawcom przez pracowników został odrzucony.

Do świątyń przychodzili nawet trędowaci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
Gość






PostWysłany: Wto 18:36, 16 Lis 2021    Temat postu:

Stejsi napisał:
Miśka napisał:
Skonczyłam na dzisiaj pracę, dopiero teraz zjadłam obiadek, rosołek, który będzie również na jutro.
A teraz ? ......., teraz leżę do góry pępkiem i ledwo oddycham z pysznego obżarstwa 😁

STEYS, u Ciebie wszystko ok ? Byczysz się jeszcze na urlopie ? 😍😍😍😍😍

Przesyłam buziaki dla SAD a wszystkich serdecznie pozdrawiam
Jak wszystkich , to i pisiorów też 😆😁😆


Hejka kochani Smile
Misiu tak bycze się. Jeszcze 2 tygodnie 😁 wyjechaliśmy na 4 dni do Nieborowa. Około 80 km od wawy ze wzgledu na nogę Artura nie jechaliśmy dalej. I tak sobie myślę. Boże taka dziura, co tam robić z dziećmi... Było super! Pałac Radziwiłłów, strasząca biała dama 😂 Park Romantyczny, stadniną u Kowala. No pięknie po prostu! Wczoraj zajrzałam do obecnej pracy, do nowej pracy złożyłam dokumenty. Dziś zapisałam się na badania wstępne w onkologii na Ursynowie. Jeszcze skocze na cytologię. I wypoczęta wracam do nauki nowej osoby na moje stanowisko.

Buziaki dziewczynki!

PS. Nie czytałam całej Waszej rozmowy odniosłam się tylko do jednego posta Misi gdzie padło "steysi" 😘


To super, ze wypad sie udał . 🥰
Wypoczęliście i oderwaliscie się od codziennych obowiązków a to juz bardzo dużo.
Kiedys wspominałaś, że któras z dziewczynek jezdzi konno , dobrze pamiętam?
No to trafiliście w "dziesiątkę" 😍

Przyuczasz nowa osobę w "starej" pracy ? Szacun 👍

Artur juz lepiej ?

Pozdrawiam serdecznie, córki chodzą do szkoły, czy uczą się zdalnie ? Moj wnuk w nowej szkole od września, dumnie wypina pierś z naszywkami na marynarce, bo to szkoła z obowiązkiem mundurowym 😊
Wydawać by się mogło, że skutek moze byc odwrotny ale widzę, że zdecydowanie przypadło to jemu do gustu.
Wszedł w wiek nazwijmy to, nastolatkowym 😆😅😆 a co za tym idzie ma jeden zeszyt do wszystkich przedmiotów 😆😁😆
Z jednej strony, z drugiej, od środka, po kilku opuszczonych kartkach itp, itd.
Córka z zięciem nie interweniują, uważając iż w jego wieku musi brac odpowiedzialność za swoje czyny.

Uwazam, że robią bardzo mądrze.

Pozdrawiam serdecznie i zdrowia Wam życzę wszystkim 😊


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Wto 18:37, 16 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Wto 18:45, 16 Lis 2021    Temat postu:

Troszke pracy mi się nagromadziło, spokojnego wieczoru i rownie spokojnej nocy wszystkim życzę.

Wszyscy w Europie zaangazowani w wydarzenia na naszej granicy a A.Duda na stadionie piłkarskim oglada spokojnie mecz .

Nic się nie stało....... Polacy, przeciez nic się nie stało 👎

Dobranoc
Powrót do góry
Joleczka
Użytkownik



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:16, 16 Lis 2021    Temat postu:

Miśka napisał:
Troszke pracy mi się nagromadziło, spokojnego wieczoru i rownie spokojnej nocy wszystkim życzę.

Wszyscy w Europie zaangazowani w wydarzenia na naszej granicy a A.Duda na stadionie piłkarskim oglada spokojnie mecz .

Nic się nie stało....... Polacy, przeciez nic się nie stało 👎

Dobranoc


Ja byłam w kinie z koleżanką i poszłyśmy do kawiarni. Bo właśnie dzięki trudnej służbie na granicy czujemy się jeszcze bezpiecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
Gość






PostWysłany: Wto 19:17, 16 Lis 2021    Temat postu:

Joleczka napisał:
Miśka napisał:
S.A.-D. napisał:
Misiulinko, dziękuję serdecznie za wsparcie i dobre słowo, to pomaga i jakoś tak lżej robi się na serduchu Embarassed
Choc martwię się i myslę cały czas o Synowej Rodzicach Crying or Very sad Popatrz, tyle czasu się nie dawali, co prawda uważali jak mogli, nie widywali się z nami wcale ani z Synową. Dopiero po pełnym zaszczepeiniu pojechali wszyscy razem do Łeby, nawet z drugą córką i Jej Rodzinką. którzy do tej pory nie są zaszczepeni. I jakoś było wszystko OK. A teraz, po szczepieniu tak Im się nieszczęśliwie przytrafiło Crying or Very sad

Taka jestem zakręcona jak nie wiem co Rolling Eyes z tego wszystkiego poszłam dla Nich po żelatynę do sklepu, bo mnie Syn poprosił i wracając zapukałam do Nich oddać Im zakupy, bo zapomniałam o tym covidzie w końcu Shocked Syn mnie opitolił, a Wróbelek się bardzo ucieszył i myślał, że zostanę u Niego Embarassed No ale Syn mu jakoś wytłumaczył i poszłam sobie, choć przykro mi było, że zawiodłam Wróbelka Crying or Very sad

No i tak to jest Misiulinko, trzeba być ostrożnym i uważać na wszystko nadal, to prawda. A ja już popuściłam trochę cugli, choć dalej chodzę wszędzie w maseczce, to już tak nie odkażam wszystkiego jak na początku, no i zrezygnowałam z rękawiczek Shocked Ale Ty masz rację Misiaczku, trzeba powrócić do tego nawyku znowu.
Matuchno Kochana, co to się porobiło, że człowiek nie może być pewny jutra. Kiedy wróci normalność?? Nie wiem, chyba już nigdy nie będzie tak, jak przed pandemią Shocked
No, dość o tym Confused


Wchodzac teraz na forum, zauważyłam, że została zmieniona nazwa tego Pokoiku na "Pokoik dla fanek polityki"!!!! Coś niesamowitego Rolling Eyes nigdy nie byłam fanką polityki, ani nigdy nie będę Evil or Very Mad Na tym forum nauczyłam się "rozmawiać" czy dyskutować a nawet pisać o polityce. To tutaj były poruszane polityczne tematy, na tym Forum Confused Każdy pisał, co chciał, taka jest prawda Smile


Tez myślę, że już to świństwo z nami pozostanie juz na wieci wieciów. Jakieś światełko w tunelu sie pojawia, lek na covid
Problem na tą chwilę jest taki, że lek musi zostać podany w początkowej fazie choroby.
Na szczęście naukowcy na tym pracują cały czas, nie odpuszczają.
Uważajmy wszyscy na siebie bo na tą chwilę, kiedy zachorowań przybywa w tempie zastraszającym, tylko rozsadek i szczepienia dają jakąś szansę .
Tak sobie myślę, że gdyby do kościołów wpuszczano wyłącznie z certyfikatem szczepieniowym , ilość osób zaszczepionych by zdecydowanie wzrosła

Buziaki kochanie 😘


Projekt Ustawy o obowiązku przedstawiania zaświadczenia o szczepieniu pracodawcom przez pracowników został odrzucony.

Do świątyń przychodzili nawet trędowaci.


No iiiiiii ?
Powrót do góry
Joleczka
Użytkownik



Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:21, 16 Lis 2021    Temat postu:

Miśka napisał:
Joleczka napisał:
Miśka napisał:
S.A.-D. napisał:
Misiulinko, dziękuję serdecznie za wsparcie i dobre słowo, to pomaga i jakoś tak lżej robi się na serduchu Embarassed
Choc martwię się i myslę cały czas o Synowej Rodzicach Crying or Very sad Popatrz, tyle czasu się nie dawali, co prawda uważali jak mogli, nie widywali się z nami wcale ani z Synową. Dopiero po pełnym zaszczepeiniu pojechali wszyscy razem do Łeby, nawet z drugą córką i Jej Rodzinką. którzy do tej pory nie są zaszczepeni. I jakoś było wszystko OK. A teraz, po szczepieniu tak Im się nieszczęśliwie przytrafiło Crying or Very sad

Taka jestem zakręcona jak nie wiem co Rolling Eyes z tego wszystkiego poszłam dla Nich po żelatynę do sklepu, bo mnie Syn poprosił i wracając zapukałam do Nich oddać Im zakupy, bo zapomniałam o tym covidzie w końcu Shocked Syn mnie opitolił, a Wróbelek się bardzo ucieszył i myślał, że zostanę u Niego Embarassed No ale Syn mu jakoś wytłumaczył i poszłam sobie, choć przykro mi było, że zawiodłam Wróbelka Crying or Very sad

No i tak to jest Misiulinko, trzeba być ostrożnym i uważać na wszystko nadal, to prawda. A ja już popuściłam trochę cugli, choć dalej chodzę wszędzie w maseczce, to już tak nie odkażam wszystkiego jak na początku, no i zrezygnowałam z rękawiczek Shocked Ale Ty masz rację Misiaczku, trzeba powrócić do tego nawyku znowu.
Matuchno Kochana, co to się porobiło, że człowiek nie może być pewny jutra. Kiedy wróci normalność?? Nie wiem, chyba już nigdy nie będzie tak, jak przed pandemią Shocked
No, dość o tym Confused


Wchodzac teraz na forum, zauważyłam, że została zmieniona nazwa tego Pokoiku na "Pokoik dla fanek polityki"!!!! Coś niesamowitego Rolling Eyes nigdy nie byłam fanką polityki, ani nigdy nie będę Evil or Very Mad Na tym forum nauczyłam się "rozmawiać" czy dyskutować a nawet pisać o polityce. To tutaj były poruszane polityczne tematy, na tym Forum Confused Każdy pisał, co chciał, taka jest prawda Smile


Tez myślę, że już to świństwo z nami pozostanie juz na wieci wieciów. Jakieś światełko w tunelu sie pojawia, lek na covid
Problem na tą chwilę jest taki, że lek musi zostać podany w początkowej fazie choroby.
Na szczęście naukowcy na tym pracują cały czas, nie odpuszczają.
Uważajmy wszyscy na siebie bo na tą chwilę, kiedy zachorowań przybywa w tempie zastraszającym, tylko rozsadek i szczepienia dają jakąś szansę .
Tak sobie myślę, że gdyby do kościołów wpuszczano wyłącznie z certyfikatem szczepieniowym , ilość osób zaszczepionych by zdecydowanie wzrosła

Buziaki kochanie 😘


Projekt Ustawy o obowiązku przedstawiania zaświadczenia o szczepieniu pracodawcom przez pracowników został odrzucony.

Do świątyń przychodzili nawet trędowaci.


No iiiiiii ?

Co no iiii ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.A.-D.
Użytkownik



Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:03, 16 Lis 2021    Temat postu:




Nie może być inaczej, prawda? Wink Razz 😘 💕💕💕💕💕💕

Buziaki 😘 💕💕💕


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
Gość






PostWysłany: Wto 23:47, 16 Lis 2021    Temat postu:

Joleczka napisał:
Miśka napisał:
Joleczka napisał:
Miśka napisał:
S.A.-D. napisał:
Misiulinko, dziękuję serdecznie za wsparcie i dobre słowo, to pomaga i jakoś tak lżej robi się na serduchu Embarassed
Choc martwię się i myslę cały czas o Synowej Rodzicach Crying or Very sad Popatrz, tyle czasu się nie dawali, co prawda uważali jak mogli, nie widywali się z nami wcale ani z Synową. Dopiero po pełnym zaszczepeiniu pojechali wszyscy razem do Łeby, nawet z drugą córką i Jej Rodzinką. którzy do tej pory nie są zaszczepeni. I jakoś było wszystko OK. A teraz, po szczepieniu tak Im się nieszczęśliwie przytrafiło Crying or Very sad

Taka jestem zakręcona jak nie wiem co Rolling Eyes z tego wszystkiego poszłam dla Nich po żelatynę do sklepu, bo mnie Syn poprosił i wracając zapukałam do Nich oddać Im zakupy, bo zapomniałam o tym covidzie w końcu Shocked Syn mnie opitolił, a Wróbelek się bardzo ucieszył i myślał, że zostanę u Niego Embarassed No ale Syn mu jakoś wytłumaczył i poszłam sobie, choć przykro mi było, że zawiodłam Wróbelka Crying or Very sad

No i tak to jest Misiulinko, trzeba być ostrożnym i uważać na wszystko nadal, to prawda. A ja już popuściłam trochę cugli, choć dalej chodzę wszędzie w maseczce, to już tak nie odkażam wszystkiego jak na początku, no i zrezygnowałam z rękawiczek Shocked Ale Ty masz rację Misiaczku, trzeba powrócić do tego nawyku znowu.
Matuchno Kochana, co to się porobiło, że człowiek nie może być pewny jutra. Kiedy wróci normalność?? Nie wiem, chyba już nigdy nie będzie tak, jak przed pandemią Shocked
No, dość o tym Confused


Wchodzac teraz na forum, zauważyłam, że została zmieniona nazwa tego Pokoiku na "Pokoik dla fanek polityki"!!!! Coś niesamowitego Rolling Eyes nigdy nie byłam fanką polityki, ani nigdy nie będę Evil or Very Mad Na tym forum nauczyłam się "rozmawiać" czy dyskutować a nawet pisać o polityce. To tutaj były poruszane polityczne tematy, na tym Forum Confused Każdy pisał, co chciał, taka jest prawda Smile


Tez myślę, że już to świństwo z nami pozostanie juz na wieci wieciów. Jakieś światełko w tunelu sie pojawia, lek na covid
Problem na tą chwilę jest taki, że lek musi zostać podany w początkowej fazie choroby.
Na szczęście naukowcy na tym pracują cały czas, nie odpuszczają.
Uważajmy wszyscy na siebie bo na tą chwilę, kiedy zachorowań przybywa w tempie zastraszającym, tylko rozsadek i szczepienia dają jakąś szansę .
Tak sobie myślę, że gdyby do kościołów wpuszczano wyłącznie z certyfikatem szczepieniowym , ilość osób zaszczepionych by zdecydowanie wzrosła

Buziaki kochanie 😘


Projekt Ustawy o obowiązku przedstawiania zaświadczenia o szczepieniu pracodawcom przez pracowników został odrzucony.

Do świątyń przychodzili nawet trędowaci.


No iiiiiii ?

Co no iiii ?


To, ze przychodzą do kościoła wszyscy ludzie, którzy czują taką potrzebe, to przecież nic nadzwyczajnego.
Pisalam o szalejącym covidzie, dlatego sądzilam , ze odnosząc się do mojego postu nawiążesz do tego tematu
Sqdziłam ale juz nie sądzę
Powrót do góry
Miśka
Gość






PostWysłany: Wto 23:51, 16 Lis 2021    Temat postu:

S.A.-D. napisał:



Nie może być inaczej, prawda? Wink Razz 😘 💕💕💕💕💕💕

Buziaki 😘 💕💕💕


Pewnie , a już zwłaszcza dzieci. Wszystkie dzieci są nasze, niezależnie od miejsca, czasu i sposobu 💕💕💕😊

Uff, na dzisiaj

Dbc 😊
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerz.fora.pl Strona Główna -> Pokoik Użytkowników Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 54, 55, 56 ... 85, 86, 87  Następny
Strona 55 z 87

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin