Autor	Wiadomość
S.A.-D.	Wysłany: Pią 14:31, 22 Gru 2023    Temat postu: Misiulinko Kochana, jeszcze raz zdrowych i radosnych Swiąt z Najbliższymi. Niech ten czas przyniesie wewnętrzny spokoj i wzajemną życzliwośc Zaglądającym na forum, również skladam życzenia, abyśmy wszyscy czuli się bezpiecznie. - weżcie bliskich w ramiona - dajcie swój czas w prezencie - wysylajcie dobro i milośc - udekorujcie buzie uśmiechem - a serca radością i pogodą ducha Wesołych Świąt ps. Misiulinko dla Ciebie buziaki ślę
Miśka	Wysłany: Nie 13:34, 17 Gru 2023    Temat postu: SADuniu, znowu złapałaś to świństwo ? Zdrowiej malutka, z całego serca Tobie życzę oraz całej Twojej Rodzince zdrowia kochanie. Wiadomo, ze jak człowiek nie czuje się dobrze, to na nic nie ma ochoty i wszystko jego przerasta. Dobrze, że też zaszczepiłaś się przeciw pneumokokom. Wczoraj razem z siostrą lepiłyśmy uszka, są już ugotowane w zamrażalniku i czekają na Wigilię. Cóż mam doradzić Tobie z obiadem ? Nie wiem jakie są u Ciebie preferencje świąteczno- smakowe. Najszybciej to chyba pierś z indyka w śmietankowym sosie curry ? Pokroisz w plastry i obiadek gotowy . Ja robię bitki z polędwicy wołowej też w śmietanie . Za Życzenia dziękuję, właśnie usiadłam do kompa i wysyłam je wszystkim znajomym, bo do całej rodzinki dalszej zadzwonię i troszkę poplotkuję Tobie Kochanie oraz wszystkim , którzy tutaj zajrzą składam również Życzenia Świąteczne i Noworoczne . Abyśmy wszyscy byli zdrowi, cieszyli się każdym nadchodzącym nowym dniem , aby przy świątecznym stole połączył nas opłatek i kolędowanie. Aby Nowy Rok 2024 przyniósł nam to na co czekamy wspólnie i każdemu z nas, z osobna, spełnił wszystkie oczekiwania o których marzymy . Żeby był lepszy od starego, już odchodzącego pomalutku, roku. Żeby nowy rok przegonił chmury, przegonił wszystkie wojny tego świata i spowodował abyśmy cieszyli się na widok każdego pozytywnego człowieka i mam nadzieję, że będzie ich tylko przybywało z każdym dniem, miesiącem i kolejnym rokiem, tego Wam wszystkim i sobie życzę. Łączę cieplutkie pozdrowienia i całusa ogromniastego
S.A.-D.	Wysłany: Czw 20:41, 14 Gru 2023    Temat postu: Miśka napisał: Anonymous napisał: Ten post wyzej, to ja pisałam S.A.-D. Dobry wieczór Kochanie. Właśnie ogarnęłam domek, już mam super-hiper porządki świąteczne. Wszystko dopięte na ostatni guzik. Nawet choineczkę mam ubraną, bałwanek z Rudolfem są przyklejone na szybie które życzą - jeden - Wesołych Świąt a drugi - Szczęśliwego Nowego Roku wokół maciupkich gwiazdeczek. Na szybkach w drzwiach domowych mam przyklejone srebrne gwiazdeczki a wokół wirującego, podświetlanego w śniegu bałwanka z pozytywką stojącego na stoliczku w sypialniach - lecą kolędy. Prawie już święta. Do nawilżacza dodałam zapaszek cynamonowy i pachnie wokół wspaniale. Pościele też już wymieniłam. Rano przyjeżdża siostrzyczka z braciszkiem, zostaną już na święta. Dzieci też jutro przyjdą na proszony obiadek, podwieczorek i kolację - zaległe wczorajsze imieniny. Teraz chwilka relaksu, mąż szykuje herbatkę a ja gram sobie w grę CANDY RIDDLES i jestem na 2.740 levelu !!!!! Napracowałam się sporo, weszłam ze szmatką w każdą najmniejszą dziurkę. Wyobraź sobie, że samą szafę w sypialni porządkowałam tydzień temu przeszło 5 godzin.Teraz jestem szczęśliwa, bo porządki mam za sobą i wszędzie jest ślicznie i pachnąco . Jak u Ciebie- już się wyrobiłaś ? W przyszłym tygodniu pojadę po większe zakupy świąteczno- żarełkowe ale prezenty pod choinkę wszystkie już mam, czekają tylko na piękne opakowanie z kukardką Ściskam mocno i napisz małe " conieco " - plissss Całuję Hej Misiulinko I popatrz, znowu mnie zalogowało Od czego to zalezy, ze raz nie moge sie zalogowac, a raz mogę? Dawniej tak chyba nie było. Nie wiem. U mnie nic ciekawego Misiulinko, teraz znowu trochę chorujemy, najpierw moj Szanowny Małżonek zachorowal, a teraz ja zlapalam znowu covida i juz nie mam sily, co z tym wszystkim mam robić. Szcepiłam się na pneumokoki i na grypę. Na grypę juz pod koniec września się zaszczepiłam. No grypy Pani doktor stwierdziła nie mam, natomiast covid wyszedł jak drut. I sama nie wiem, jak to wyjdzie u mnie ze Świętami. Wigilia miała być u Małgosi, Mamy mojej Synowej, a w pierwszy dzień Świąt u mnie obiad dla wszystkich. No ale kiedy ja sie z tym wyrobię? Nie mam sily, a dopiero mogę wyjść w poniedzialek z domu i wtedy dopiero będę mogła robić zakupy. Nie wiem, jak to będzie. W drugi dzień Świąt podwieczorek u Syna i Synowej. No po prostu wszystko się pokićkało. Teraz moj Wrobelek jest chory, ma anginę, dostał antybiotyk. Syn odebral go wczoraj z przedszkola na prośe Pani, z informacją, że Wróbelek ma temperaturę i torsje Jestem tym wszystkim mocno zmartwiona. Oby Pajączek (Jasio, ten młodszy wnusio) nie zaraził się od Wróbelka. Jak sama widzisz, nie bardzo mi się wszystko układa w te Święta. A na dodatek, kompletnie nie mam pojęcia, co ugotować na obiad u mnie w pierwszy dzień Świąt. No nie mam po prostu pomysłu. CO?? Jaka zupa ma być? Jakie mięsko?? Zwykle na takie świateczne obiady, zawsze przygotowujemy dwa rodzaje mięsa. A mi brak pomysłów No i że 3 sałatki powinny być. Nie wiem, jak to wszystko zebrać "do kupy". Po prostu nie wiem. Ten covid "pomieszał" mi wszystkie szyki. Jesteś szcześliwa, że masz tyle już zrobione, bo ja jestem kompletnie nie pozbierana Uciekam już Misiulinko Kochana, trzymaj się zdrowo Gdybym już nie zajrzała, to życzę Ci cudownych, zdrowych, spokojnych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia Kochana Misiulinko Buziaki i pa pa
Miśka	Wysłany: Sob 20:25, 09 Gru 2023    Temat postu: Anonymous napisał: Ten post wyzej, to ja pisałam S.A.-D. Dobry wieczór Kochanie. Właśnie ogarnęłam domek, już mam super-hiper porządki świąteczne. Wszystko dopięte na ostatni guzik. Nawet choineczkę mam ubraną, bałwanek z Rudolfem są przyklejone na szybie które życzą - jeden - Wesołych Świąt a drugi - Szczęśliwego Nowego Roku wokół maciupkich gwiazdeczek. Na szybkach w drzwiach domowych mam przyklejone srebrne gwiazdeczki a wokół wirującego, podświetlanego w śniegu bałwanka z pozytywką stojącego na stoliczku w sypialniach - lecą kolędy. Prawie już święta. Do nawilżacza dodałam zapaszek cynamonowy i pachnie wokół wspaniale. Pościele też już wymieniłam. Rano przyjeżdża siostrzyczka z braciszkiem, zostaną już na święta. Dzieci też jutro przyjdą na proszony obiadek, podwieczorek i kolację - zaległe wczorajsze imieniny. Teraz chwilka relaksu, mąż szykuje herbatkę a ja gram sobie w grę CANDY RIDDLES i jestem na 2.740 levelu !!!!! Napracowałam się sporo, weszłam ze szmatką w każdą najmniejszą dziurkę. Wyobraź sobie, że samą szafę w sypialni porządkowałam tydzień temu przeszło 5 godzin.Teraz jestem szczęśliwa, bo porządki mam za sobą i wszędzie jest ślicznie i pachnąco . Jak u Ciebie- już się wyrobiłaś ? W przyszłym tygodniu pojadę po większe zakupy świąteczno- żarełkowe ale prezenty pod choinkę wszystkie już mam, czekają tylko na piękne opakowanie z kukardką Ściskam mocno i napisz małe " conieco " - plissss Całuję
Gość	Wysłany: Śro 14:41, 06 Gru 2023    Temat postu: Ten post wyzej, to ja pisałam S.A.-D.
Gość	Wysłany: Śro 14:37, 06 Gru 2023    Temat postu: Chyba się zmówiłysmy, bo i ja jestem ale akurat znowu nie mogę się zalogować. Trudno widać coś jest nie tak Też chciałam wszystkich pozdrowić i wrzucić fajny obrazek, ale też nie mogę niestety Pozdrawiam zatem wszystkich i MIsiulinkę i Steysi, trzymajcie się dziewczęta cieplutko
Miśka	Wysłany: Śro 12:02, 06 Gru 2023    Temat postu: Wszystkim zaglądającym czasem na ten wątek forum przesyłam uśmiech i cieplutkie pozdrowienia z okazji Mikołaja. Jako gość nie mogę wkleić obrazka, a fajowy mam - trudno Macie już prezenty dla najbliższych pod choinkę ? - ja w 3/4 tak a na resztę nie mam kompletnie żadnego pomyślunku Goś, odezwij się chociaż słówko, często myślę czy u Ciebie wszystko ok ? - do miłego z buziakiem dla SADuni i Steysi .
Miśka	Wysłany: Czw 22:53, 23 Lis 2023    Temat postu: Tak Kochanie, szczeciński Cmentarz Centralny jest baaaardzo duży ale też wyjątkowo piekny, na którym nawet odbywają się koncerty. Jak widzę, masz codzienny spory spacerek ? To fajnie, bo mobilizuje do wyjścia z domu. Teraz u mnie brzydka pogoda, wiatr ogromny z deszczem, nosa się nawet nie chce wystawić na dwór. Wzięłam się troszkę za gruntowne porządki w szafach i garderobie. Mąż wywozi te pełne wory do pojemników PCK. Koleżanki namawiają mnie do wystawiania niektórych rzeczy do internetu ale jak pomyślę, że miałabym to pakować, adresować i wysyłać to zwyczajnie mi się odechciewa. Niektóre rzeczy co prawda mam kompletnie nie uzywane, nie założyłam je ani razu. Ale myślę, że tym bardziej przydadzą się potrzebującym. Ogólnie to mam lenia, jak pomyślę o firanach i prasowaniu boczków, to aż mnie dreszcze po plecach biegają Co tu zrobić aby nic nie robić ? Przytulam Ciebie mocno i przesyłam moc serdecznosci Kochanie - do miłego. A tak zapytam po cichutku na uszko - czy też masz takie wrażenie , że ostatnio oddycha się jakby swobodniej i więcej tlenu mamy w płucach ? Całusy
S.A.-D.	Wysłany: Czw 15:00, 09 Lis 2023    Temat postu: Miśka napisał: Gość- S.A.-D. napisał: Post wyżej, to ja pisałam, S.A.-D. Po cieplutkiej treści postu momentalnie wywnioskowałam, że to Ty napisałaś przecież. Dzisiaj o g.15 ogólnoświatowe odsłuchanie "Now and Then Wczoraj była mała "zajawka" - fajnie coś takiego usłyszeć, po tylu latach, prawda ? - nasza młodość i nasi idole Przesyłam Tobie duuuuuużego całusa i czasem wpadaj, napisz choć słowo, zawsze dusza się cieszy, kiedy człek widzi, że u znajomych ( nawet netowych) wszystko jest ok. Jeśli oczywiście nawet z gościa mod nas nie zablokuje. Również Steysi pozdrawiam bardzo serdecznie. A wszystkim zaglądającym życzę ZDROWIA i pogodnego, udanego- dnia O patrz Misiulinko, udało się zalogować a to ciekawe. Nic to, ważne, że zajrzałam. Wiesz, że dopiero nie tak dawno, parę dni temu, dowiedziałam się, że jeden z cmentarzy w Szczecinie, jest największym cmentarzem chyba nawet na świecie. Nie pamiętam o którym czytałam. Wylecialo mi z pamięci, jak to w tym wieku Pamięć robi się nie ta U mnie w zasadzie nic nowego się nie dzieje, prawie codziennie tak samo, rutyna wkradła się niestety w tę codzienność. 3 razy w tygodniu biegam po Wróbelka do przedszkola i gadamy ze sobą całą drogę, bo wracam z Nim na piechtę. Syn nie pozwala mi jeżdzić autobusem, a jest to spory kawałek od domu. Przedszkole oczywiście. No to wracam na piechtę Zaraz własnie też wychodzę, to nie będę zbyt dużo pisać, bo muszę wyjść za 5 minut z domu. Trzymaj się Misiaczku zdrowo, Miłego popołudnia życzę. Buziaki. Pa ps. Też jestem ciekawa co u Steysi nowego. Muszę poszperać, może znajdę do Niej e-maila, wtedy napiszę do Niej. No to zmykam Misiulinko, pa pa
Miśka	Wysłany: Czw 11:18, 02 Lis 2023    Temat postu: Gość- S.A.-D. napisał: Post wyżej, to ja pisałam, S.A.-D. Po cieplutkiej treści postu momentalnie wywnioskowałam, że to Ty napisałaś przecież. Dzisiaj o g.15 ogólnoświatowe odsłuchanie "Now and Then Wczoraj była mała "zajawka" - fajnie coś takiego usłyszeć, po tylu latach, prawda ? - nasza młodość i nasi idole Przesyłam Tobie duuuuuużego całusa i czasem wpadaj, napisz choć słowo, zawsze dusza się cieszy, kiedy człek widzi, że u znajomych ( nawet netowych) wszystko jest ok. Jeśli oczywiście nawet z gościa mod nas nie zablokuje. Również Steysi pozdrawiam bardzo serdecznie. A wszystkim zaglądającym życzę ZDROWIA i pogodnego, udanego- dnia
Miśka	Wysłany: Czw 11:04, 02 Lis 2023    Temat postu: Anonymous napisał: Widzisz Misiu, jednak przeszkadzało komuś, że pojawiałam się od czasu do czasu zalogowana, bo już teraz zalogować się nie mogę Trudno, ale cieszę się, że chociaż mogłyśmy w spokoju wymienić parę zdań Pozdrawiam Cię Misiulinko jak zawsze serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze Buziaki Kochanie , przyznam, że specjalnie mnie to nie zdziwiło. Dziękuję za pozdrowienia i mocno je odwzajemniam. Dzisiaj w nocy wróciłam z grobów. Chociaż od odejścia najbliższych minęło już trochę lat , to zawsze kiedy zbliżam się do grobów jakaś klucha w gardle się pojawia i łzy połykam . Nie wszystkie udaje się połknąć. większość i tak leci po policzkach ((( Ponoć czas leczy rany- myślę, że takie rany są nieuleczalne .
Gość- S.A.-D.	Wysłany: Pon 17:06, 30 Paź 2023    Temat postu: Post wyżej, to ja pisałam, S.A.-D.
Gość	Wysłany: Pon 17:03, 30 Paź 2023    Temat postu: Widzisz Misiu, jednak przeszkadzało komuś, że pojawiałam się od czasu do czasu zalogowana, bo już teraz zalogować się nie mogę Trudno, ale cieszę się, że chociaż mogłyśmy w spokoju wymienić parę zdań Pozdrawiam Cię Misiulinko jak zawsze serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze Buziaki
Miśka	Wysłany: Pią 11:53, 20 Paź 2023    Temat postu: Wszystkim Seniorkom i Seniorom w Dniu Naszego Święta przesyłam moc najserdeczniejszych życzeń ZDROWIA, POCIECHY Z DZIECI I WNUKÓW A TAKŻE JAK NAJMNIEJSZYCH CODZIENNYCH ZMARTWIEŃ, CIUPEŃKICH RACHUNKÓW ZA WSZYSTKIE MEDIA I RECEPTY (oby były zbędne). Abyście zawsze czuli się młodzi duchem
Miśka	Wysłany: Śro 10:40, 18 Paź 2023    Temat postu: S.A.-D. napisał: Miska napisał: S.A.-D. napisał: Miśka napisał: S.A.-D. napisał: Halooo?? Czy jeszcze ktos tu zagląda czasem? "przechodzilam" to zajrzałam Witaj kochanie, dzisiaj zajrzałam właśnie. Wszystko u Ciebie ok ? U mnie bez zmian. 🥰 Lato dobiegło końca na szczęście pogoda jeszcze dopisuje. Wybieramy się do Warszawy na Marsz z serduszkiem . Tzn zjeżdżamy się ze znajomymi wespół- zespół 😊 Kupilismy bilety do teatru K.Jandy na sobotę ale ze względu na jej chorobę spektakl odwołano. Przesyłam Tobie serdeczności i buziaka O Matuchno, Misiulinko Kochana witaj, jak miło Cię widzieć Jakże się cieszę, nawet pojęcia nie masz Tyle czasu minęło U mnie nic nowego, wszystko to samo, Wróbelek rośnie, to już duży chłopczyk skończył w sierpniu 5 lat. A Pajączej (Jasio) ma juz 2 latka i 5 miesięcy, rośnie jak na drożdżach i wszystko chce robić to samo co Jego braciszek Będziesz w Warszawie, a może już własnie jesteś. Szkoda, że tak późno zajrzałam, moźe w jakiś sposób udało by się nam zobaczyć, choć na chwilunię, Teraz o tej porze, to już masz wszystko zaplanowane od deski do deski, ja też. A jutro, w tym tłumie, to chyba byśmy się nawet i nie odnalazły Kiedy wracacie? Ściskam Cię mocno, moćno i pozdrawiam serdecznie. Buziaki Słonko 🥰 Witaj SADuniu. Tak, wnuki nam rosną na potęgę, aż nie do wiary , ze Twój Wróbelek już pięciolatek a pamiętam jak dzisiaj, kiedy Pajączek się urodził , jak z bicza strzelił minęło te prawie 2,5 roku. Cieszę się bardzo, że zajrzałam, bo miło jest usłyszeć, że wszystko u Ciebie ok, naprawdę. W Warszawie zameldowaliśmy się w sobotę w południe a wyjeżdżaliśmy w poniedziałek wieczorem. Wróciliśmy naładowani baaardzo pozytywną energią, bo jak sama wiesz, było świetnie na Marszu dobrych serduszek Zjechaliśmy się ze starymi znajomymi w Warszawie z kilku miast w Polsce i nie tylko W czerwcu też byliśmy na marszu, przy okazji załapaliśmy się na wcześniej zarezerwowane 6 Piętro )) Mój wnuk też już mężczyzna , załatwił sobie pracę na sierpień i po raz pierwszy w życiu sam stanowił o sobie przez ten miesiąc. Zarobił troszkę grosza, kupił sobie nowego kompa i jest z tego bardzo dumny, a ja z Niego pewnie jeszcze bardziej )) Mocno Cię przytulam i żałuję, że się nie zgadałyśmy, chociaż na małą kawkę i ciacho zaprosiłabym Ciebie do hotelu. Może i Steysi dałoby radę tam ściągnąć ? Jadę po cosik na obiad- kompletnie nie mam pomysłu co upitrasić, czyli jak zwykle )) Może jak popatrzę, to jakiś pomysł zaświta ? )) Dzisiaj mam totalną labę, jutro muszę przysiąść fałdów. Ogromne buziole dla Ciebie kochanie i... do miłego To prawda, że milo się znowu "spotkać" w tym miejscu Choc człowiek nie myśli o tym, że bywał tu często, to po paru latach jest to duża niespodzianka. Ja np. zapominam, że jednak możesz coś tu napisać i nie zaglądam tak często, ale jednak Coś mnie czasem przyciąga Twój Wnusio to już mężczyzna i pewnie zdarzały mu się już pierwsze "miłości" czy chociażby zauroczenia. To takie piękne jest w Jego wieku. Mam nadzieję, że jeszcze zajedziesz do Warszawy i może wtedy uda nam się zobaczyć. Byłoby na pewno bardzo miło Uciekam kończyc sałatkę (nie jarzynową), bo już nie wiem, co jesć, a nie lubię monotonni w jedzeniu. Trzymaj się Kochana Misiulinko, zdrowia życzę, spokoju i przyjemnej niedzieli (Ty wiesz co mam na myśli) Łaczę dużo serdeczności, buziaki, pa Wiem Kochanie ))) Mogę napisać jako gość , na tą chwilę bo zakładać nowe konto już nie mam ochoty. Skasowano mnie z tego forum więc będę wpadać sporadycznie jak da radę . Niedziela przeniosła nam zmiany. Wg mnie coś na podobieństwo "Muru Berlińskiego " ( jak dla mnie) Tzn mam nadzieję, że skruszymy jego wszyscy Polacy wespół- zespół , bo przecież identycznie jak tamten w Berlinie - nas podzielił . Teraz powiał wiatr zmian w którym pokładam nadzieję , że przyniesie zgodę , pojednanie i pogodę w naszych sercach. Jak otwieram okno, to mam wrażenie, że powietrze pachnie już troszkę inaczej, nie ma tej przyduchy . Utworu wkleić jako gość nie mogę, chyba ale "Wind Of Change" Scorpions'ów by się tutaj przydał i dopełniłby wizerunku nadchodzących przemian . Mocno Ciebie ściskam i przesyłam ogromne buziaczki dla Twoich milusińskich . Misia

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group