|
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:17, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: |
Kochanie, proszę nie denerwuj się. Ja już się nie tłumaczę, bo po pierwsze nie widzę takiego powodu a po drugie, cokolwiek to da ? - nie sądzę.
przecież Oszust manipuluje tutaj od dawna i nie tylko w tej sprawie .
Daj na luz ))) |
Misiulinko, Słoneczko moje dzięki za wsparcie 😘😘 Ty zawsze jesteś "na miejscu" Tylko napiszę, że ja się wcale nie denerwuję, naprawdę, rżę z tego co On pisze, ale próbuję Mu wytłumaczyć, może za którymś razem zrozumie wreszcie Może dotrze tam, gdzie powinno Ty wiesz gdzie
))))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 14:20, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | Cześć Dziewczęta
U mnie zimnica, jak nie wiem co, brrr. Poszłam tylko po zakupy do sklepu i wróciłam do domu, nie chciało mi sie chodzić gdzieś dalej.
Spotkałam na zakupach Synową z Dzieciaczkami, Wróbelek mnie zauważył i powiedział do Mamusi: 'Oo Baba" chwilunię pogadaliśmy. Synowa nie pozwoliła mi na nic, bo Wróbelek chciał cukiereczki i wafelki, no ale nie mogłam przecież sprzeciwić się Synowej przy Dziecku Serce mnie zabolało, no ale ...cóż. Makabra
Misiulinko, też bardzo lubię kaszankę, ba, będąc w sklepie chciałam sobie kupić, niestety, takiej jaką ja lubię, prawdziwą, wiejską, we flaku, niestety nie było i musiałam obejść się smakiem Jutro pójdę do specjalnego sklepu, tam na pewno dostanę, bo dziś mi się już nie chciało.
Będę szła do krawcowej, skrócić sukienkę to przechodząc koło tego sklepu wejdę i nabędę kaszaneczkę usmażę sobie z cebulką i już
Ale wiesz co Misiulinko? Z majerankiem też nigdy nie jadłam, zatem chyba jutro spróbuję do jakiejś częśći kaszaneczki dodać majeranku. Musze spróbować przecież
Steysi, to Ty tylko 55 minut jedziesz z domu do pracy i z pracy do domu? To nie jest źle. Bo mi dojechanie do pracy zajmowało 50 minut, czyli wcale nie mniej jak Tobie 5 minut w tę czy tamtą stronę to żadna różnica.
Jednym słowem nie masz aż tak bardzo daleko. Tylko ta sugestia, że jedziesz pewną drogę do pracy pociągiem może się wydawać, że to daleko jest
Pamiętam pewną zimę, że śnieg tak mocno padał cały czas kiedy byłam w pracy, i tyle go napadało, że wracając z pracy do domu jechałam nawet ponad 2 godziny Samochody sunęły w żółwim tempie, śnieg tworzył zawieje niesamowitą, piaskarki nie nadażały z jego usuwaniem i robiły się natychmiast zaspy I to nie była zima stulecia, a po prostu mocno padał śnieg.
Uciekam, pozdrawiam Dziewczęta, miłego popołudnia |
Oj, ja też dojeżdżałam daleko do pracy przez całe swoje życie, zawsze to były dziesiątki kilosów.
Z resztą od kiedy siebie pamiętam, od szóstej klasy podstawówki już dojeżdżałam . Przeniosłam się po piątej klasie do tego samego budynku, gdzie "dwójka" , zależało mi na tym aby nauczyciele mnie poznali, ponieważ gros z nich uczyło i w podstawówce i w średniej .
I tak całe życie pod górkę ale górka świadomie była wybrana )))
A co do kaszanki, to identycznie robię z wątróbką, z tym, że do niej dodaję cząstki obranych jabłuszek i majeranek - warto spróbować Kiedyś częściej smażyłam wątróbkę a ostatnio ? - ładne kilka lat temu . Jak patrzę na nią w drobiowym to jakoś chęć mi przechodzi
Jak robię pasztet czasem na Wielkanoc to wątróbkę dodaję zawsze , może w tym roku się skuszę ? Zobaczymy. Kilka osób zjedzie na święta, nie do mnie, do dzieci. Trzeba będzie cosik pokombinować .
Na drugi dzień, na obiad mam pomyślunek, na kolację prawie też
Śniadanie Wielkanocne będzie u dzieci , ja dokupię tylko białą ))
W sobotę wyciągnęłam już koszyczek do święconki , trzeba wszystko odświeżyć, barwniki do jajeczek też kupiłam a dzisiaj w Rossmannie dostałam śliczne serwetki wielkanocne . W zasadzie używamy na większych imprezach wyłącznie materiałowe ale od tych nie mogłam oczu oderwać )))
Doglądam pitraszonego obiadku, wszystkim życzę smacznego i wracam do kuchni .
Całusy kochanie )))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 14:21, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | Miśka napisał: |
Kochanie, proszę nie denerwuj się. Ja już się nie tłumaczę, bo po pierwsze nie widzę takiego powodu a po drugie, cokolwiek to da ? - nie sądzę.
przecież Oszust manipuluje tutaj od dawna i nie tylko w tej sprawie .
Daj na luz ))) |
Misiulinko, Słoneczko moje dzięki za wsparcie 😘😘 Ty zawsze jesteś "na miejscu" Tylko napiszę, że ja się wcale nie denerwuję, naprawdę, rżę z tego co On pisze, ale próbuję Mu wytłumaczyć, może za którymś razem zrozumie wreszcie Może dotrze tam, gdzie powinno Ty wiesz gdzie
)))))) |
A pewnie, że wiem....
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:39, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: |
Oj, ja też dojeżdżałam daleko do pracy przez całe swoje życie, zawsze to były dziesiątki kilosów.
Z resztą od kiedy siebie pamiętam, od szóstej klasy podstawówki już dojeżdżałam . Przeniosłam się po piątej klasie do tego samego budynku, gdzie "dwójka" , zależało mi na tym aby nauczyciele mnie poznali, ponieważ gros z nich uczyło i w podstawówce i w średniej .
I tak całe życie pod górkę ale górka świadomie była wybrana )))
A co do kaszanki, to identycznie robię z wątróbką, z tym, że do niej dodaję cząstki obranych jabłuszek i majeranek - warto spróbować Kiedyś częściej smażyłam wątróbkę a ostatnio ? - ładne kilka lat temu . Jak patrzę na nią w drobiowym to jakoś chęć mi przechodzi
Jak robię pasztet czasem na Wielkanoc to wątróbkę dodaję zawsze , może w tym roku się skuszę ? Zobaczymy. Kilka osób zjedzie na święta, nie do mnie, do dzieci. Trzeba będzie cosik pokombinować .
Na drugi dzień, na obiad mam pomyślunek, na kolację prawie też
Śniadanie Wielkanocne będzie u dzieci , ja dokupię tylko białą ))
W sobotę wyciągnęłam już koszyczek do święconki , trzeba wszystko odświeżyć, barwniki do jajeczek też kupiłam a dzisiaj w Rossmannie dostałam śliczne serwetki wielkanocne . W zasadzie używamy na większych imprezach wyłącznie materiałowe ale od tych nie mogłam oczu oderwać )))
Doglądam pitraszonego obiadku, wszystkim życzę smacznego i wracam do kuchni .
Całusy kochanie ))) |
Ojjj, ja jeszcze nie myślę jakoś o Świętach, choć to już tuż tuż Nawet nie wiem, czy pójdę ze święconką do Kościoła (2 lata przez pandemię nie byłam) nadal mam traumę "pandemiczną"
W mojej Parafii jest niesamowita ilość ludzi przy święceniu i tego się boję, tego niesamowitego tłoku przy stole do święcenia. Jeszcze nie wiem, co z tym zrobię. Naprawdę. Tak mnie wystraszyła mocno pandemia. Ja ogólnie jestem ostrożnym człowiekiem, mało ufnym. Od najmłodszych lat taka byłam
Nawet nie wiem, czy mam kogoś zapraszać na te Święta, Najbliższych, Syna z Synową na pewno zaproszę, ale czy rodziców Synowej? Nie wiem.
Powiem Ci, że chyba te 2 lata doprowadziły do tego, że stało się to dla mnie obojętne. Wiadomo, zrobię dla Dzieci najzwyklejszy obiad, bez żadnych wystawnych dań i pewnie 1 gatunek mięsa, a nie 2 lub 3 jak do czasów pandemii robiłam żurek z białą kiełbasą i jajkiem i 2 jakieś surówki, kompot i to wszystko. Potem jakieś ciasto, pewnie cytrynowca upiekę, herbatka czy kawka i koniec.
Nie będę się wcale wysilać, po prostu nie bardzo mi się chce. Tak niestety wpłynęła na mnie ta cholerna pandemia
A na śniadanie Wielkanocne dla nas? Wiadomo jajeczka, w szyneczkę zawinę sałatką jarzynową, takie roladki z niej zrobię, galaretkę z kurczaka, albo warzywa z jajkiem zalane galaretką, jakąś wędlinę i to wszystko. Nie będę szykować za dużo i tyle
Ja mam obiadek gotowy jeszcze na dziś
Dzięki za całusy, pa pa )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:39, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | S.A.-D. napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Steysi napisał: | S.A.-D. napisał: | Dzień dobry
ps. Steysi, jak dojechałaś do domu? Nie zasypało Cię po drodze?
Pozdrawiam Cię, buziak 😘😘 |
Hej dziewczynki
Sad bardzo dobrze mi się wracało jak zwykle 55 min i byłam w domku śnieg mi nie straszny Gorzej jak jest awaria pociągów to wtedy wracam z pracy około 2 godzin :/
Mnie w moderacje proszę nie wciągać. Moderowałam 2 razy w życiu i wystarczy. W pewnym wieku człowiek zaczyna sobie cenić spokój a nie jakieś pitu pitu na forum i użeranie się z użytkownikami.
Miłego dnia
ps. Misiu ja uwielbiam kaszankę z cebulką Ale z majerankiem? Tego jeszcze nie próbowałam |
Od dawna wiedziałem że mam przyjemność rozmawiać z doświadczonymi Moderatorkami. W zasadzie wszystkie Panie występujące na naszym Forum pełniły tą zaszczytną funkcję.
Domyślam się że posiadacie szeroką wiedzę w obszarze moderowania. Z pewnością poznałyście skuteczne sopsoby zniechęcania.
Ja nigdy nie byłem Moderatorem i nie znam tych sztuczek. Do tego potrzebna jest wiedza z psychologii. |
Powtarzam Ci po raz n-ty NIGDY nie byłam Moderatorką. NIGDY!!! I na żadnym forum. NA ŻADNYM!!! Wbij to sobie do głowy wreszcie. I przestań pisać w liczbie mnogiej! Byłam tylko na forum Współczesna i na gp24.pl
Ciekawe, kto Tobie naopowiadał takich bzdur, jeśli chodzi o to moderowanie. Zakłamana osoba naopowiadała Ci farmazonów. A Ty łyknąłeś jak pelikan!
Szeroką wiedzę to Ty posiadasz w manipulowaniu uczestnikami i pisaniu bzdur. |
Wszyscy byliśmy na Forum gp24.pl i doskonale wiemy jak tam było. Wiemy jakie tam było moderowanie.
Użytkowniczka naszego Forum po serii szykan od naszych Użytkowniczek odeszła od nas.
Na naszym Forum nie ma 25 tyusięcy słupów. Cenimy każdego Użytkownika i Gościa. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 16:15, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | Miśka napisał: |
Oj, ja też dojeżdżałam daleko do pracy przez całe swoje życie, zawsze to były dziesiątki kilosów.
Z resztą od kiedy siebie pamiętam, od szóstej klasy podstawówki już dojeżdżałam . Przeniosłam się po piątej klasie do tego samego budynku, gdzie "dwójka" , zależało mi na tym aby nauczyciele mnie poznali, ponieważ gros z nich uczyło i w podstawówce i w średniej .
I tak całe życie pod górkę ale górka świadomie była wybrana )))
A co do kaszanki, to identycznie robię z wątróbką, z tym, że do niej dodaję cząstki obranych jabłuszek i majeranek - warto spróbować Kiedyś częściej smażyłam wątróbkę a ostatnio ? - ładne kilka lat temu . Jak patrzę na nią w drobiowym to jakoś chęć mi przechodzi
Jak robię pasztet czasem na Wielkanoc to wątróbkę dodaję zawsze , może w tym roku się skuszę ? Zobaczymy. Kilka osób zjedzie na święta, nie do mnie, do dzieci. Trzeba będzie cosik pokombinować .
Na drugi dzień, na obiad mam pomyślunek, na kolację prawie też
Śniadanie Wielkanocne będzie u dzieci , ja dokupię tylko białą ))
W sobotę wyciągnęłam już koszyczek do święconki , trzeba wszystko odświeżyć, barwniki do jajeczek też kupiłam a dzisiaj w Rossmannie dostałam śliczne serwetki wielkanocne . W zasadzie używamy na większych imprezach wyłącznie materiałowe ale od tych nie mogłam oczu oderwać )))
Doglądam pitraszonego obiadku, wszystkim życzę smacznego i wracam do kuchni .
Całusy kochanie ))) |
Ojjj, ja jeszcze nie myślę jakoś o Świętach, choć to już tuż tuż Nawet nie wiem, czy pójdę ze święconką do Kościoła (2 lata przez pandemię nie byłam) nadal mam traumę "pandemiczną"
W mojej Parafii jest niesamowita ilość ludzi przy święceniu i tego się boję, tego niesamowitego tłoku przy stole do święcenia. Jeszcze nie wiem, co z tym zrobię. Naprawdę. Tak mnie wystraszyła mocno pandemia. Ja ogólnie jestem ostrożnym człowiekiem, mało ufnym. Od najmłodszych lat taka byłam
Nawet nie wiem, czy mam kogoś zapraszać na te Święta, Najbliższych, Syna z Synową na pewno zaproszę, ale czy rodziców Synowej? Nie wiem.
Powiem Ci, że chyba te 2 lata doprowadziły do tego, że stało się to dla mnie obojętne. Wiadomo, zrobię dla Dzieci najzwyklejszy obiad, bez żadnych wystawnych dań i pewnie 1 gatunek mięsa, a nie 2 lub 3 jak do czasów pandemii robiłam żurek z białą kiełbasą i jajkiem i 2 jakieś surówki, kompot i to wszystko. Potem jakieś ciasto, pewnie cytrynowca upiekę, herbatka czy kawka i koniec.
Nie będę się wcale wysilać, po prostu nie bardzo mi się chce. Tak niestety wpłynęła na mnie ta cholerna pandemia
A na śniadanie Wielkanocne dla nas? Wiadomo jajeczka, w szyneczkę zawinę sałatką jarzynową, takie roladki z niej zrobię, galaretkę z kurczaka, albo warzywa z jajkiem zalane galaretką, jakąś wędlinę i to wszystko. Nie będę szykować za dużo i tyle
Ja mam obiadek gotowy jeszcze na dziś
Dzięki za całusy, pa pa ) |
Ja się przełamię, bo pandemia też zrobiła swoje ale staram się wziąć w garść. Ty jesteś w innej sytuacji kochanie, bo przechorowałaś, więc trudniej się Tobie pozbierać przecież .
Ja nie chodzę ze święconką- przygotowuję ale idą dzieci z wnusiem .
Z tego co mi mówili u nas ksiądz wystawia stoły przed kościół i swięci na zewnątrz.
Też nie piekę, córka weszła obiema nogami w tą rolę ))) ja jestem titalne antytalencie )))
Dzisiaj idziemy do dzieci na kolację, wszystko ustalimy. Nie mam pomyślunku co dzieciom wszystkim kupić na Zajączka . Jak były to brzdące- było łatwiej, nastolatkom już zdecydowanie trudniej .
W tygodniu podjadę do EMPIKu i coś może wyczadzę .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 16:26, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Obiecałam, więc wstawiam- sobotni zachód słońca - zdjęcie od córki ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 16:44, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
i wczorajszy wschód :
narka
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:45, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | Obiecałam, więc wstawiam- sobotni zachód słońca - zdjęcie od córki ))
|
Misiulinko, ależ piękny zachód. Piękna fotka Magia po prostu.
ps. Oglądałas już może II sezon "Bridgertonowie:? Własnie już jest na Netflixie II Sezon a w nim 8 odcinków. Zamierzam od dziś oglądać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Pon 17:04, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Tak jak na gp 24 tworzycie elitę. Izolujecie się. Tam dopuszczałyście tylko tych którzy przymilali się. I o dziwo akceptował ich ten słynny Moderator. Musieli się łasić i obsypywać komplementami.
Wszyscy inni byli pogardzani. Z tego też powodu tamto forum nie miało racji bytu. A tych 25 tysięcy Waszych fanów to fikcja.
Tak powstają mity o Wielkich tego Świata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 17:21, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | Miśka napisał: | Obiecałam, więc wstawiam- sobotni zachód słońca - zdjęcie od córki ))
|
Misiulinko, ależ piękny zachód. Piękna fotka Magia po prostu.
ps. Oglądałas już może II sezon "Bridgertonowie:? Własnie już jest na Netflixie II Sezon a w nim 8 odcinków. Zamierzam od dziś oglądać |
Nie oglądałam jeszcze kochanie. Po świętach sie za niego zabiore. Obejrzyj i powiedz, czy dobry, proszę 😘💖😘
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 17:26, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Tak jak na gp 24 tworzycie elitę. Izolujecie się. Tam dopuszczałyście tylko tych którzy przymilali się. I o dziwo akceptował ich ten słynny Moderator. Musieli się łasić i obsypywać komplementami.
Wszyscy inni byli pogardzani. Z tego też powodu tamto forum nie miało racji bytu. A tych 25 tysięcy Waszych fanów to fikcja.
Tak powstają mity o Wielkich tego Świata. |
Posluchaj mnie, powiem to raz i powtarzać się nie będę
Na tym forum jest kilkadziesiąt chyba wątków. My, które chcemy być razem, bo dobrze nam ze sobą, mamy jeden wątek
Po cholerę jątrzysz ? Nie pasuje ? Załóż swoj, kolejny i rozmawiaj ze sobą, z wszystkimi, którzy chcą z Tobą pogadać, skoro źle Tobie w naszym towarzystwie .
Przeciez to proste ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 17:27, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Iiiii do miłego jutra 😊🥰😊
|
|
Powrót do góry |
|
|
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Pon 17:43, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Tak jak na gp 24 tworzycie elitę. Izolujecie się. Tam dopuszczałyście tylko tych którzy przymilali się. I o dziwo akceptował ich ten słynny Moderator. Musieli się łasić i obsypywać komplementami.
Wszyscy inni byli pogardzani. Z tego też powodu tamto forum nie miało racji bytu. A tych 25 tysięcy Waszych fanów to fikcja.
Tak powstają mity o Wielkich tego Świata. |
Posluchaj mnie, powiem to raz i powtarzać się nie będę
Na tym forum jest kilkadziesiąt chyba wątków. My, które chcemy być razem, bo dobrze nam ze sobą, mamy jeden wątek
Po cholerę jątrzysz ? Nie pasuje ? Załóż swoj, kolejny i rozmawiaj ze sobą, z wszystkimi, którzy chcą z Tobą pogadać, skoro źle Tobie w naszym towarzystwie .
Przeciez to proste ? |
A ja się Wam nie podporządkuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:26, 04 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | i wczorajszy wschód :
narka |
A ten jaki cudny, no po prostu prześliczny Super fotki zrobiła Twoja Córka. Rewelacja.
ps. Misiulinko, obejrzałam 1 odcinek z II Sezoru i napiszę tak, ojjj, będzie się działo, ojj będzie Piękne dwie kobiety grają, śliczne, są nie czystej krwii białe, a mieszanką białej kobiety i indyjskiej. Mają przecudną skórę i przepiękne oczy. Migdałowe, duże. Śliczne są obie. Siostry
Uciekam na 2 odcinek
Pa Misiulinko, narka )))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|