| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Iwonka
Gość
|
 Wysłany: Nie 9:12, 17 Mar 2019 Temat postu: Miodowy Miesiąc |
|
|
Założyłam temat Miodowy Miesiąc aby podkreślić jak ważnym jest miesiącem w małżeństwie.
Po okresie narzeczeństwa poznajemy się bliżej. Poznajemy swoje zalety ale też wady. Dostosowujemy swoje oczekiwania i potrzeby.
Ten miesiąc zapamiętujemy na całe dalsze pożycie małżeńskie.
Zwykle jest to okres radości, spełniania naszych marzeń. Powinien być w naszym społeczeństwie akceptowany jako zjawisko bardzo pozytywne.
Ale nie zawsze tak jest. Zauważa się zazdrość i ataki. Musimy być smutni, zawistni i rzucać się sobie do oczu. Tak też jest na niektórych Forach dyskusyjnych.
To co Administracja GP zrobiła z tematem który założyłam jest tego dowodem jak bardzo znienawidzone są uczucia radości i uśmiechu.
Nie boleję nad tym. Boleć nad swoim stanem moralnym powinni ci którym obce są uczucia wyższe.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Barbara
Gość
|
| Wysłany: Nie 11:42, 17 Mar 2019 Temat postu: Re: Miodowy Miesiąc |
|
|
| Iwonka napisał: | Założyłam temat Miodowy Miesiąc aby podkreślić jak ważnym jest miesiącem w małżeństwie.
Po okresie narzeczeństwa poznajemy się bliżej. Poznajemy swoje zalety ale też wady. Dostosowujemy swoje oczekiwania i potrzeby.
Ten miesiąc zapamiętujemy na całe dalsze pożycie małżeńskie.
Zwykle jest to okres radości, spełniania naszych marzeń. Powinien być w naszym społeczeństwie akceptowany jako zjawisko bardzo pozytywne.
Ale nie zawsze tak jest. Zauważa się zazdrość i ataki. Musimy być smutni, zawistni i rzucać się sobie do oczu. Tak też jest na niektórych Forach dyskusyjnych.
To co Administracja GP zrobiła z tematem który założyłam jest tego dowodem jak bardzo znienawidzone są uczucia radości i uśmiechu.
Nie boleję nad tym. Boleć nad swoim stanem moralnym powinni ci którym obce są uczucia wyższe. |
To w końcu dla kogo jest to Forum GP? Dla jakiej grupy? Przecież nie można cały czas w kółko narzekać na tego czy innego polityka albo księdza. Albo rewelacja. Stłuczka na skrzyżowaniu z powodu dziury w jezdni! Dziennikarska rewelacja!
Trzeba czasem powiedzieć coś radosnego, podzielić się swoim małym sukcesem. Czy to można nazywać schizofrenią?
To po co ten olbrzymi wachlarz działów tematycznych? Czy w ten sposób można niszczyć pozytywną inicjatywę zwykłych ludzi wywodzących się przeciętnych porządnych rodzin z patriotycznymi tradycjami?
Czy chcemy powrotu do esbeckiej siermięgi?
PS Przedstawiłam się z ósmej b gdyż chodziłam z Iwonką do jednej klasy i wiem że niedawno brała ślub.
Pozdrawiam Iwonko i życzę szczęścia na Nowej Drodze Życia. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Grażyna
Gość
|
| Wysłany: Nie 19:52, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny temat. Ja ślub brałam w stanie wojennym. To były czasy kiedy rajstopy można było dostać za poświadczeniem z USC Z zaświadczeniem obiegłam wszystkie sklepy w mieście bo chciałam do ślubu białe. Nastałam się w kolejkach. Ale białe akurat wyszły.
Białe rajstopy pożyczyła mi sąsiadka której córka była po Komunii.
Były za ciasne ale jakoś się wcisnęłam.
Wesele mieliśmy na wsi u moich teściów. Problemów z mięsem i gorzałką nie było.
Miodowy Miesiąc spędziliśmy w kawalerce męża bo ja mieszkałam z rodzicami i rodzeństwem w bloku w dwupokojowym mieszkaniu.
Mąż miał jednoosobowy tapczanik. Więc spaliśmy w poprzek a nogi na krzesłach. Było super.
Teraz budujemy sobie drugi domek na wsi pod lasem. Ten drugi będzie z basenem i garażem na cztery samochody.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wisia Wiśniewska
Użytkownik
Dołączył: 25 Mar 2019
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pon 17:45, 25 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Dzień dobry. Ale się namęczyłam aby się do Was dostać. Cześć dziewczyny. Chciałabym się zaprzyjaźnić. Z chłopakami też ale później.
Zarejestrowałam się na Forum GP i od razu zostałam zagłuszona spamami.
Pomyślałam może do Was się zarejestruję i napisałam do Rycerza. Powiedziałam uczciwie co i jak. Po chwili zadzwonił do mnie. To było niesamowite. Przegadaliśmy ponad godzinę.
Moje motto:
Chciałabym wszystko naraz. Jestem młoda, ładna i zgrabna. Posiadam wykształcenie. Jestem pracowita i porządna. Ale wiem, że zmarnuję się jeśli nie spotka mnie to coś co otrzymują starzy zmurszali sklerotyczni szczęśliwcy.
Jaki jest klucz do tego co jest praktycznie osiągalne jedynie dla szczęśliwców. Nie chcę znaleźć się w grupie pobierających zasiłki do życia. Chciałabym żyć godnie tak jak zmurszali sklerotycy.
Ale nie chcę tak długo czekać. Chciałabym od razu zdobyć sławę, uznanie i majątek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
